Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olcia King kong
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 2364 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 12:05:25 19-01-07 Temat postu: |
|
|
To, że się skurczyła jego żona było dobre:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Tola Idol
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 1235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:31:29 19-01-07 Temat postu: |
|
|
batonik swietne opowiadanie i bardzo mi sie podoba to skurczenie Rubi moze dali jej mniejsza noge w Klonowaniu |
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz Arcymistrz
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 22848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 15:33:55 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Z czasem sie skurczyła.. to jest świetne |
|
Powrót do góry |
|
|
Seba Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Lip 2006 Posty: 5607 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:35:06 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Hehe skurczyła Naprawdę ciekawe |
|
Powrót do góry |
|
|
batonik Detonator
Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 477 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:38:08 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Bardzo sie ciesze, ze sie podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Olcia King kong
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 2364 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 16:03:52 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Batonik, mam wielką prośbę do Ciebie. Ułóż jeszcze kilka zakończeń jak możesz, dobra? Ja znikam. Pędzę na "Cenę marzeń" |
|
Powrót do góry |
|
|
batonik Detonator
Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 477 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:03:19 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Olka napisał: | Batonik, mam wielką prośbę do Ciebie. Ułóż jeszcze kilka zakończeń jak możesz, dobra? Ja znikam. Pędzę na "Cenę marzeń" |
Postaram sie jesli mi cos ciekawego przyjdzie do glowy to napisze |
|
Powrót do góry |
|
|
Olcia King kong
Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 2364 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 17:07:54 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Fajnie:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Tola Idol
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 1235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:09:12 19-01-07 Temat postu: |
|
|
no to czekamy na nowe historie Rubi |
|
Powrót do góry |
|
|
;*!wC!@;* Debiutant
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 21:30:07 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Rubi po wypadku traci noge.Po pewnym czasie stwierdza,że z jedną nogą wygląda bardzo nieestetycznie;D.Postanawia się jej pozybyć,trochę się waha ale po pewnym czasie stwierdza:
-A co mi tam! I tak już jednej nie mam...-mówi obojętnie.
W swoim pieknym domku znajduje stara kose i odcina sobie noge;D
Dzwoni do Loreto,żeby ją zawiózł na wysypisko śmieci<lol2>
Loreto przyjeżdża,dzwoni po taksówkę i jadą do najbliższego wysypiska śmieci.
Taksówkarz robi dziwną minę jak słyszy gdzie ma ich zawieść;D Gdy są na miejscu Rubi wywala swoją nogę na śmietnik i mówi Loreto,że musiała to zrobić,iż nie mogłaby na nią patrzeć bo jeszcze by jej sie żal zrobiło,że odcieła od życia tak piękną nogę;D.Po pewnym czasie Maribel znajduje na wysypisku wystającą nogę Rubi i stierdza,że musi ją zatrzymać bo jest piękna...odcina swoją niesprawną nogę i skacząc na jednej nodze idzie do lekarza,żeby jej przyszył;D.Po powrocie do domu ze smutkiem stwierdza,że jest między nimi wielka różnica,bo noga Rubi jest o wiele chudsza.Boi sie,że Alejandro to zauważy;D.Noga Rubi jest również ciemniejsza...Idzie do chirurga plastycznego na odsysanie tłuszczu tydzień po zabiegu wybiera sie do sklepu i kubuje farbe w kolorze nogi Rubi i farbuje swoja nogę na inny kolor<lol2>.Mąż jest zdziwiony,że kobieta nie nosi aparatu,ale ta tłumaczy sie,że już go nie potrzebuje.Niestety farba źle się przyjeła i bardzo wysuszyło jej skórę...Alejandro w przypływie złości wyrzuca ją z domu mówiąc,że nie będzie mieszkał pod jednym dachem z kimś z czymś takim<lol2>.Zawiedziona Maribel znów idzie do lekarza ale juz nic nie da się zrobić i nie można jej także odciąć.Smutna wraca do domu ojca.Alejandro uświadamia sobie,że zachował się jak Rubi.Szuka Maribel,a gdy znajduje przeprasza.Kobieta mu wybacza ale jest z nią coraz gorzej...sucha skóra robi sie na rękach,tułowiu...aż staje się najbrzydszą kobietą na świecie,wtedy jej mąż nie wytrzymuje i znów ją wywala...Zdeterminowana kobieta idzie do starej przyjaciółki i razem cos kombinują przciw niemu |
|
Powrót do góry |
|
|
kulka Mistrz
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 11960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:10:01 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Fajne, takie oryginalne |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 22:22:15 19-01-07 Temat postu: rubi |
|
|
To ja wymyślę zakończenie szczęśliwe dla Rubi
Rubi wie, że Alejandro już jej nie kocha, więc wyprowadza się do Cristiny. Alejandro ma wyrzuty sumienia, że Rubi odeszła, ale ma zamiar porozmawiać z nią o tym, że ich związek jest na zawsze skończony, ale mimo to uzna dziecko i da mu nazwisko. Rubi mieszkając u Cristiny myśli o powrocie do Hectora, nic innego jej nie zostało. Maribel dowiedziała się o całej sytuacji, jednak nie ma zamiaru wrócić do Alejandra kosztem dziecka. Po rozmowie z ojcem i Elisą dochodzi jednak do wniosku, że dziecko widząc nieszczęśliwego ojca również będzie nieszczęśliwe i postanawia wrócić do swojego ukochanego. Tymczasem Alejandro dzwoni do Rubi i prosi o spotkanie w jego domu. Gdy Rubi przychodzi na spotkanie Alejandro mówi jej, że to definitywny koniec i że ma zamiar ożenić się z Maribel. Rubi płacząc mówi, że dopiero, gdy zaszła w ciąże zrozumiała ile złego wyrządziła. przeprasza Alejandra i mówi, że rozumie go i chociaż zawsze będzie go kochać nie przeszkodzi mu w szczęściu z Maribel. Ma do niego jednak ostatnią prośbę, pożegnalny pocałunek, który zapamięta na całe życie. Gdy Alejandro całuje Rubi do domu Alejandra wchodzi Maribel widząc całe zajście. Maribel ucieka, Alejandro widząc ukochaną biegnie za nią, stara się wytłumaczyć wszystko, ale ona nie chce go słuchać i wsiada do samochodu. Alejandro wraca do domu i obwinia Rubi, że znów zniszczyła jego szczęście. Rubi jedzie do Maribel i rozmawia z nią o całej sytuacji, przeprasza za całe zło i prosi o wybaczenie. Całą rozmowę słyszy Alejandro, który również przyjechał do Maribel. Odnawiają się w nim dawne uczucia i teraz jest pewien, że Rubi naprawdę się zmieniła. Wchodzi do pokoju i rozmawia z Maribel, że chce wrócić do Rubi, ale prosi o ich dalszą przyjaźń. Maribel uśmiecha się do Alejandra życząc mu szczęścia. Po kilku dniach Maribel wyjeżdża odpocząć do Cancun, w tym czasie Rubi i Alejandro biorą ślub. Mija rok Maribel wraca do Meksyku wraz z mężem Carlosem, którego poznała w Cancun. Rubi urodziła Lauritę i jest szczęśliwa z Alejandrem. Hector ożenił się z Eleną. A Cristina coraz częściej myśląc o Marco, odchodzi od męża i układa sobie życie na nowo z Marco. |
|
Powrót do góry |
|
|
kulka Mistrz
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 11960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:32:39 19-01-07 Temat postu: |
|
|
Tez mi sie podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
batonik Detonator
Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 477 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:03:03 19-01-07 Temat postu: |
|
|
jak ja lubie szczesliwe zakonczenia Ech, gdyby tak naprawde skonczyli, bez dramatow itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
paulina_ferrer Idol
Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 1252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:01:09 20-01-07 Temat postu: |
|
|
olysia fajne zakończenie |
|
Powrót do góry |
|
|
|