|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paulina_ferrer Idol
Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 1252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:11:07 28-01-07 Temat postu: |
|
|
batonik fajne zakończenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Tola Idol
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 1235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:06:23 28-01-07 Temat postu: |
|
|
ciekawe to zakonczenie podoba mi sie |
|
Powrót do góry |
|
|
;*!wC!@;* Debiutant
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 18:56:24 28-01-07 Temat postu: |
|
|
Wszystko sie toczy tak do przed ostatniego odcinka do kłótni Rubi z Alejandro...
Rubi wybiega z pokoju i biegnie po schodach na 2 piętro,krzyczy do Alejandra,że bez niego jej życie nie ma sensu.Wyciąga nóż i grozi,że się zabije.Niestety za mocno się wychyla i spada na dół,nadziewając się na nóż.Nic już nie da sie zrobić.Alejandro jest załamany,Maribel pyta sie kogo tak naprawde kocha.On odpowiada,że tylko ją ale Rubi była kiedyś miłością jego życia...Alejandro oświadcza się Maribel.Tymczasem Rubi budzi się w pięknym miejscu,widzi mame z tego powodu jest bardzo szczęśliwa.Przutula ją i mówi jak bardzo jej,jej brakowało.
Jednak po pewnym czasie smutnieje i zdaje sobie sprawę,że już nie żyje.Mówi,że już nigdy nie będzie szczęśliwa.Refugio mówi jej,że może dostać od życia kolejną szansę,ale naprawdę musi zapragnąć się zmienić z całego serca.Rubi mówi,że niepotrafi się zmienić,że próbowała ale to na nic.Jednak w pewnym momencie przypomina sobie jak poznała Alejandro,jaka była z nim szczęśliwa,a później...jak wyszła za Hectora dla pieniędzy i jak bardzo cierpiała u jego boku...oraz ostatnią kłótnię z Alejandro.Zaczyna płakać tak gorzko,jak do tej pory nigdy jej sie nie zdarzyło i mówi mamo już nie jestem slina...i nagle czuje jak ogromy kamień spada jej z serca...nie czuje już nienawiści do nikogo.Budzi się w rodzinnym domu.Spostrzega kalendarz...jest 2001rok.Czyżby los dał jej drugą szansę by zacząć wszystko od nowa?? Patrzy za okno,jest wieczór.Cicho mówi dziękuję.Szuka mamy,ale nie może jej znaleść.Wpada na Cristinę.Pyta gdzie jest mama,siostra okazując troskę mówi,że coś jej się przyśniło,bo Refugio nie żyje od 2 lat.Następnie Cristina pyta czego wracając do domu,zastała ją zapłakaną.Rubi usiłuje sobie coś przypomnieć ale boli ją głowa.Jednak jej się udaje.Zapłakana wybiega z domu i biegnie prosto do mieszkania Hectora.Drzwi otwiera jej Alejandro i pyta co się stało.Ona odpowiada,że chce by mocno ją przytulił.Po chwili opowiada mu swój sen,chodź w głębi duszy wie,że to nie był sen.Alejandro pyta się,czy naprawdę zamierzała poślubić Hectora,Rubi chce skłamać ale przypomina sobie rozmowę z mamą.Mówi ukochanemu prawdę,prosi o wybaczenie mówiąc,że niechce drugi raz tego przeżywać.Godzą się.Po 2 miesiącach się pobierają a Rubi rodzi synka.FIN. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tola Idol
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 1235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:16:34 28-01-07 Temat postu: |
|
|
Fajne zakonczenie
mam tylko małe pytanie kiedy ona sie obudziła co sie wtedy stało to było jeszcze przed slubem z Hetorem jeszcze jak była z Alejandrem czy jak?? |
|
Powrót do góry |
|
|
batonik Detonator
Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 477 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:29:09 28-01-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki, ze podobalo wam sie moje male Rubi 2 |
|
Powrót do góry |
|
|
Izunia:) King kong
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 2072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:09 28-01-07 Temat postu: |
|
|
to takie piękne... |
|
Powrót do góry |
|
|
giovanna King kong
Dołączył: 08 Maj 2006 Posty: 2635 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milano Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:33 28-01-07 Temat postu: |
|
|
bardzo fajne zakończenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth Debiutant
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:58:54 28-01-07 Temat postu: |
|
|
Uprzedzam, moje zakończenie będzie nieco ekstremalne
Akcja zaczyna się w chwili upadku Rubi;
Rubi upada z dużej wysokości na szkło. Alejandro, który jest świadkiem całego zajścia, zaraz zawozi ją do szpitala. Po serii badań i operacji okazuje się, że Rubi straciła nogę, ale nadal jest piękna - odłamki szkła nie pokaleczyły jej twarzy. W czasie pobytu Rubi w szpitalu, Lucio (który rzecz jasna żyje ), nie wiedząc o tragedii dziewczyny, odzyskuje jej niegdysiejsze akcje. Postanawia udać się do niej, by oznajmić, że teraz jest bogata. Po kilkunastu dniach od wypadku Rubi wraca domu Christiny - Christina postanawia pomóc niepełnosprawnej siostrze, wiedząc, że sama sobie nie poradzi. W ten sam dzień do domu Cayetana przychodzi Lucio, oznajmić radosną nowinę. Jest zszokowany widząc Rubi na wózku inwalidzkim. Mówi jej, że jest teraz bogata, ale jest nikomu niepotrzebną kaleką, pogardza nią i nie chce jej więcej znać - na koniec dorzuca ironicznie "I widzisz co przyszło Ci z tej miłości do Alejandra?".
Tymczasem Alejandro i Maribel biorą ślub. Są bardzo szczęśliwi, Alejandro upewnia się, żona jest jego jedyną miłością, a ta z czasem zyskuje więcej odwagi, hardości i choć taka samo delikatna jak zawsze - nie daje już sobą tak pomiatać.
Po kilku miesiącach ślub biorą także Elena i Hector. Zamieszkują w Meksyku i wychowują swojego synka.
Rubi postanawia wyprowadzić się od siostry. Kupuje ogromny dom, zatrudnia liczną służbę. Staje się apodyktyczna i zgorzkniała. Choć otoczona bogactwem, luksusem, pięknymi wnętrzami, biżuterią i strojami jest samotna i nigdy nie odzyska w pełni tego, czego tak naprawdę nigdy nie doceniała - zdrowia. Całe dnie spędza sama, zamknięta w "złotej klatce". Czasami wraz ze swoim szoferem wybiera się na przejaźdżki swoją limuzyną - często widuje Alejandra i Maribel będącą w ciąży, oraz Hectora i Elenę, pchających wózek z uroczym maluchem. Jest wściekła, że są szcześliwi - obaj są szczęśliwi BEZ NIEJ - ale równoczesnie tak zrezygnowana i wyczerpana, że nie ma ochoty wymyślać kolejnej zemsty.
Pewnego dnia do domu Rubi przychodzi hydraulik, wezwany by naprawić awarię w łazience - Rubi jest zauroczona urodą chłopaka. Także hydraulik, imieniem Jose jest pod wrażeniem piękności Rubi, nawet wózek zdaje się mu nie przeszkadzać, zaczyna ją uwodzić. Rubi zakochuje się w nim, mimo, że jest z nizin społecznych i nie ma ani grosza - zdaje sobie sprawę, że Alejandra nie kocha od dawna, że przynajmniej od historii z ciążą traktowała go bardziej jak zdobycz niż miłość. Jose zdaje się odzwajemniać uczucie Rubi - wkrótce pobierają się, a Jose wprowadza się do domu Rubi. Tymczasem Rubi zaczyna niepokoić częste znikanie męża - przeprowadza własne "śledztwo" - okazuje się, że jej mąż dzień w dzień spotyka się ze śliczną dziewczyną. Wściekła robi awanturę mężowi - ten wyznaje jej z wściekłością, że ożenił się z nią dla pieniędzy. Że owszem, zrobiła na nim wrażenie jej uroda, ale odkąd wzięli ślub nie może wytrzymać jej podejścia do życia, charakteru, egoizmu i podłości. Wziął z nią ślub, by wzbogacić się, by zaznać tego, czego nigdy dotąd nie znał - luksusu, ale nigdy nie przestał kochać swojej dawnej dziewczyny - Marii, z którą Rubi zdradzał. Chciał po jakimś czasie wziąć z Rubi rozwód, odbierając jej połowę majątku i wrócić do Marii.
Rubi jest zdruzgotana i zszokowana. Była pewna, że Jose ją kocha, że wręcz udaje jej się - w pewnych kwestiach - tak manipulować nim, jak kiedyś Hectorem. Wyrzuca męża z domu. Powoli zaczyna rozumieć, co czuł Hector, żeniąc się z nią, kochającą innego, a także co czuł Alejandro, gdy go porzuciła. Bardzo cierpi, bo naprawdę kochała męża. Po pewnym czasie zgadza się na rozwód. Wie też, że dzięki temu się zmieniła - nie całkowicie - nadal ma cięty język, jest próżna i nieco egoistyczna, ale wie, że nigdy nie byłaby już zdolna skrzywdzić nikogo, tak jak kiedyś skrzywdziła Alejandra, Maribel, Hectora i innych.
Mimo wszystko rozwód, cierpienie z miłości i upokorzenie jakie przeżyła ze strony Jose ja hartują - nie zamyka się znów w domu, zaczyna odwiedzać rodzinę - Christinę, Cayetana i ich córkę, chodzi do teatru i kina. Czasem natyka się na A. i M. oraz H. i E., ale nie wchodzi im w drogę.
Postanawia też zacząć studiować - na pierwszych zajęciach niektórzy wyśmiewają się z jej kalectwa, tymczasem w jej obronie staje pewien chłopak - nie zanadto urodziwy, ani atrakcyjny - ale w jego spojrzeniu jest coś, co zaczyna Rubi intrygować...
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia 21:18:29 28-01-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalia Mistrz
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 19271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:04 28-01-07 Temat postu: |
|
|
"Rubi mieszka u cristny i rozwodzi sie z hecotrem nic nie czujac juz do alejandra i do konca życia jest najlepsza przyjaciółka fernandy i kocha ja naprawde"
"Alejandro i mairbel wyjerzdzaja razem do las vegas na zawsze"
"lucio poznaje identyczna kobiete jak catalina i układa sobie z nia zycie"
"Elena i hector zostaja razem ze swoim synkiem" |
|
Powrót do góry |
|
|
Tola Idol
Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 1235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:36:30 28-01-07 Temat postu: |
|
|
Elizabeth supcio zakonczenie bardzo pomysłowe extra gratuje |
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth Debiutant
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:54:19 28-01-07 Temat postu: |
|
|
Hmm, wybaczcie, dopiero teraz zauważyłam, że w tekście jest parę nieścisłości - zgodnie z telenowelą przed wypadkiem Rubi, który rozpoczyna moje zakończenie Hector już nie żyje , więc u mnie, dajmy na to, że przeżył |
|
Powrót do góry |
|
|
inia Prokonsul
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 3986 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico;)
|
Wysłany: 14:50:58 29-01-07 Temat postu: |
|
|
;*!wC!@;* napisał: | Wszystko sie toczy tak do przed ostatniego odcinka do kłótni Rubi z Alejandro...
Rubi wybiega z pokoju i biegnie po schodach na 2 piętro,krzyczy do Alejandra,że bez niego jej życie nie ma sensu.Wyciąga nóż i grozi,że się zabije.Niestety za mocno się wychyla i spada na dół,nadziewając się na nóż.Nic już nie da sie zrobić.Alejandro jest załamany,Maribel pyta sie kogo tak naprawde kocha.On odpowiada,że tylko ją ale Rubi była kiedyś miłością jego życia...Alejandro oświadcza się Maribel.Tymczasem Rubi budzi się w pięknym miejscu,widzi mame z tego powodu jest bardzo szczęśliwa.Przutula ją i mówi jak bardzo jej,jej brakowało.
Jednak po pewnym czasie smutnieje i zdaje sobie sprawę,że już nie żyje.Mówi,że już nigdy nie będzie szczęśliwa.Refugio mówi jej,że może dostać od życia kolejną szansę,ale naprawdę musi zapragnąć się zmienić z całego serca.Rubi mówi,że niepotrafi się zmienić,że próbowała ale to na nic.Jednak w pewnym momencie przypomina sobie jak poznała Alejandro,jaka była z nim szczęśliwa,a później...jak wyszła za Hectora dla pieniędzy i jak bardzo cierpiała u jego boku...oraz ostatnią kłótnię z Alejandro.Zaczyna płakać tak gorzko,jak do tej pory nigdy jej sie nie zdarzyło i mówi mamo już nie jestem slina...i nagle czuje jak ogromy kamień spada jej z serca...nie czuje już nienawiści do nikogo.Budzi się w rodzinnym domu.Spostrzega kalendarz...jest 2001rok.Czyżby los dał jej drugą szansę by zacząć wszystko od nowa?? Patrzy za okno,jest wieczór.Cicho mówi dziękuję.Szuka mamy,ale nie może jej znaleść.Wpada na Cristinę.Pyta gdzie jest mama,siostra okazując troskę mówi,że coś jej się przyśniło,bo Refugio nie żyje od 2 lat.Następnie Cristina pyta czego wracając do domu,zastała ją zapłakaną.Rubi usiłuje sobie coś przypomnieć ale boli ją głowa.Jednak jej się udaje.Zapłakana wybiega z domu i biegnie prosto do mieszkania Hectora.Drzwi otwiera jej Alejandro i pyta co się stało.Ona odpowiada,że chce by mocno ją przytulił.Po chwili opowiada mu swój sen,chodź w głębi duszy wie,że to nie był sen.Alejandro pyta się,czy naprawdę zamierzała poślubić Hectora,Rubi chce skłamać ale przypomina sobie rozmowę z mamą.Mówi ukochanemu prawdę,prosi o wybaczenie mówiąc,że niechce drugi raz tego przeżywać.Godzą się.Po 2 miesiącach się pobierają a Rubi rodzi synka.FIN. |
Super zakończenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
kulka Mistrz
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 11960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:25:36 29-01-07 Temat postu: |
|
|
Elizabeth podoba mi się Twoje zakończenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Izunia:) King kong
Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 2072 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:50:24 30-01-07 Temat postu: |
|
|
Mnie też sie podoba Twwoje zakończenie Elizabeth |
|
Powrót do góry |
|
|
paulina_ferrer Idol
Dołączył: 15 Gru 2006 Posty: 1252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:23:57 30-01-07 Temat postu: |
|
|
Elizabeth bardzo ciekawe jest Twoje zakończenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|