Telenowele

BlackFalcon · Wysłany: 2:03:10 16-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- Dobry pomysl na samobojstwo - smierc w betoniarce...

Carlisle Ott · Wysłany: 15:24:32 16-01-09 Temat postu:

Astralny Loreto

Co ona robi

BlackFalcon · Wysłany: 16:43:47 16-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- Ej, ale oddaj mi pusta butelke, nie wrzucaj jej do betoniarki, bo jeszcze Dolores wypije i bedzie mogla cie zobaczyc! A co ona robi, nie wiem...moze chce zostac pasza dla pieskow?

.

Renzo · Wysłany: 3:00:32 17-01-09 Temat postu:

Dolores

Pomoglibyście mi tam wejść!

BlackFalcon · Wysłany: 3:02:54 17-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- OK!

wpycha Dolores do betoniarki

Carlisle Ott · Wysłany: 14:28:52 17-01-09 Temat postu:

Astralny Loreto

Ojoj... Coś mnie ciągnie z powrotem do ciała...

Astralny Loreto wnika do ciała, Loreto-Gustavo budzi się

Renzo · Wysłany: 15:16:40 17-01-09 Temat postu:

Dolores

Ernest, jesteś beznadziejny! Nawet nie potrafisz wepchnąć mnie do betoniarki! urażona idzie na mecz

BlackFalcon · Wysłany: 17:52:47 17-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- Gustavo, wole cie zywego

. Dolores, nogi masz za dlugie

.

Renzo · Wysłany: 6:05:57 18-01-09 Temat postu:

Dolores

Co za głupia wymówka, leniu!

Carlisle Ott · Wysłany: 11:27:16 18-01-09 Temat postu:

Gustavo

Czemu tak mówisz

Czy stało się coś o czym nie wiem

______

* Gustavo nie wie o tym, że wyszedł z ciała xP

BlackFalcon · Wysłany: 12:08:43 18-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- Nieee...nic...ale dawaj ta butelke! I wiecej nie swiruj, bo jak wiatr zawieje...Dolores, ze starosci paznokcie ci sie wydluzyly i zahaczyly o betoniarke, dlatego nie weszlas.

Carlisle Ott · Wysłany: 12:49:58 18-01-09 Temat postu:

Gustavo

Raczej zjadła za dużo pierożków i za bardzo przytyła

BlackFalcon · Wysłany: 13:23:58 18-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- To tez, to tez...

mowi filozoficznie

Renzo · Wysłany: 3:06:02 19-01-09 Temat postu:

Dolores

Jak śmiecie mnie obrazać, wy buce!

BlackFalcon · Wysłany: 3:07:59 19-01-09 Temat postu:

Ernesto -

- Pierozki...paznokcie...normalnie Baba Pierożkowa...A ten Gustek znowu gdzieś poleciał, mam nadzieję, że waitr go nie porwał...Mam dla niego cosik...Dolores, nie klnij, Fernanda cię słyszy.