|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aquarel Dyskutant
Dołączył: 04 Sie 2007 Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8:40:27 23-08-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 31: MS.HELLFIRE
Prue ustala przez telefon terminy spotkań jakie ma tego dnia. Nagle dowiaduje się, że nowy szef Cauldwell zwołał na ten dzień pilne zebranie pracowników. Piper wraca do domu od Dana i mówi, że dziś jest piątek 13-tego. Phoebe ostrzega ją, że mówienie o tym przynosi pecha a wtedy ktoś zaczyna do nich strzelać przez okna. Dziewczyny chowają się za kanapą. Nagle od kuchni wchodzi ubrana na czarno kobieta i posyła do nich serię z broni maszynowej. Prue kieruje pociski w jej stronę i kobieta pada martwa w ich kuchni. Przeglądają jej rzeczy i znajdują klucz do Sutro Heights Apartments, kilka różnych paszportów a także listę nazwisk. Nie wykreślone zostały tylko dwa P. Halliwell i . Domyślają się, że ktoś wynają kobietę by ich zabiła tak jak pozostałe osoby na liście. Przychodzi do nicha Darryl i prosi by powiedziały mu prawdę o tym co się stało. Pokazują mu zwłoki i przyznają się, że są czarodziejkami. Uważają, ża stoi za tym jakiś demon i proszą Darryla by dał im czas na znalezienia go. M. Steadwell ma zginąć od wybuchu o 10. Darryl i Phoebe jadą by ją ostrzec a Prue i Piper idą do mieszkania napastniczki. Najpierw jednak Prue wpada do Bucklands. Spóźnia się na zebranie a pan Cauldwell przydziela jej do pary Jacka. Każdy z pracowników ma znaleĽć na następny dzień przedmiot o wartości 100 tys. do wystawienia go na aukcję. Inaczej straci pracę. Prue mówi Jackowi, że musi wyjść i nagle rozdwaja się a jej astralna projekcja pojawia się przed Piper. Siostra jest zaskoczona podobnie jak Prue. Darryl i Phoebe w ostatniej chwili zajeżdzają przed sklepik M. Steadwell, która właśnie go otwiera. Darryl odciąga ją na bok a wtedy następuje potężna eksplozja. Dziewczyna jest radosna bo zaklęcie chroniące, które wypowiedziała, działa. Prue i Piper przeszukują elegancki apartament zabójczyni. Prue znajduje w jej szafie wspaniałe kreacje, peruki i cenną biżuterię. Nie może oprzeć się pokusie i ubiera się w skórzany komplet. Piper zauważa bukiet róż z bilecikiem dla pani Hellfire od Bane'a. Prue uważa, że nikt nie wie jak ta Hellfire wyglądała. Nagle do mieszkania wchodzi trzech mężczyzn i biorą Prue za Hellfire. Jeden z nich przedstawia się jako DJ, ochroniarz Bane'a i mówi, że szef chce się z nią spotkać. Piper zatrzymuje czas a Prue mówi, że pójdzie z nimi i dowie się kto wynajął zabójczynię. Piper nie uważa, że to dobry pomysł. DJ przyprowadza Prue do klubu prowadzonego przez Bane'a. Bane jest nią zachwycony i cieszy się, że w końcu mogli się spotkać. Bane jest niezadowolony, że siostry Halliwell jeszcze żyją. Prue/Hellfire obiecuje, że to załatwi. Usiłuje się dowiedzieć kto za tym stoi ale Bane stwierdza, że przecież wie. Dzwoni do niej Jack, który ma pretensję, że zostawiła go samego. W czasie tej rozmowy Prue znowu się rozdwaja a jej projekcja astralna pojawia się w jej gabinecie. Bane odwozi Prue do apartamentu a DJ'owi każe iść do swego gabinetu i przekazać, że jest dobrze. DJ idzie tam niechętnie i nagle pojawia się przed nim Barbas. Jest niezadowolony, że czarownice jeszcze żyją. Barbas sprawdza czego boi się DJ i pokazuje mu to: ktoś zdradził Bane'a a ten za to zabija DJ'a. Dan ogląda poprzestrzelane okna i mierzy je by kupić nowe szyby. Proponuje Piper by przeprowadziła się do niego na czas remontu a gdy się im udało to może by została. Piper nie wie co powiedzieć a Dan prosi by to przemyślała. Phoebe przyprowadza do domu Steadwell. Phoebe wyjaśnia Piper, że to Marcy a Morris zawiózł do kostnicy ciało zabójczyni jako ciało Marcy. Piper mówi jej z kolei co robi Prue i ża ma nową zdolność. Obie stwierdzają, że nienawidzą jej za to. W apartamencie Bane daje Prue cenną biżuterię, całuje ją i wychodzi. DJ i Barbas idą do kostnicy gdzie oglądają zwłoki rzekomej Marcy Steadwell. Od razu widać, że ta kobieta nie zginęła w wybuchu. Prue wraca do domu i pyta dlaczego Steadwell była na liście. Phoebe wyjaśnia, że dziewczyna myśli, że jest czarownicą. Na liście było 11 nazwisk plus one trzy to daje 13'ście martwych czarownic w piątek trzynastego. Domyślają się, że stoi za tym Barbas, który jakoś musiał się uwolnić. Mimo sprzeciwów sióstr, Prue idzie do Bane'a by zmierzyć się z Barbas'em. W klubie trwa zabawa. Bane zabiera jąna parkiet, gdzie tańczą i się całują. DJ odciąga go na bok i mówi mu o wizycie w kostnicy. Piper i Phoebe mają dość Marcy, która biega po domu, okadza go i uważa, że rzuca w ten sposób czar chroniący dom. Piper zatrzymuje ją. Bane zabiera Prue do swego gabinetu i jest wściekły, że go oszukała i zabiła Hellfire. Pojawia się Barbas, rozpoznaje Prue i stwierdza, że teraz boi się najbardziej iż ktoś zabije jej siostry. Wmawia jej, że demony przybrały postać jej sióstr i dlatego musi je zabić. Phoebe i Piper przekazują Marcy Darrylowi a same wychodzą szukać Prue. Zastają ją w apartamencie Hellfire. Prue bierze ja za sobowtóry i usiłuje zabić. Dziewczyny uciekają a potem się rozdzielają by zmusić Prue do rozdwojenia się. Kiedy to się dzieje, przypominają jej szczegóły z ich dzieciństwa, które tylko one mogą znać. Prue otrząsa się czaru i idą dać Barbasowi nauczkę. Prue wchodzi do gabinetu tuż przed północą i Barbas myśli, że zabiła siostry. Bane mierzy do niej z pistoletu a wtedy dziewczyny wchodzą i Piper zatrzymuje Bane'a i Barbasa. Phoebe odbiera mu broń, Piper go odczarowuje a Prue rzuca nim o ścianę. Z wybiciem północy Piper odczarowuje Barnasa, który znika krzycząc. Piper mówi Phoebe, że na razie nie przeprowadzi się do Dana. Prue daje Marcy jeden z pierścionków Hellfire by dziewczyna mogła odbudować swój sklepik. Jack przychodzi do niej z pretensjami, że zostawiła go samego i stracś pracę. Prue mówi mu, że ma na aukcję przedmioty o wartości 275 tys. i idś to świętować.
Odcinek 32: HEARTBREAK CITY
Cindy i Max, znajomi z pracy, wychodzą z niej razem i rozmawiają. Kupidyn, którym jest dorosły mężczyzna z pierścieniem zamiast łuku, używa go by ich przekonać podświadomie, że nie powinni się bać tylko wzajemnie pokochać i iść razem przez życie. Max zaprasza Cindy na kawę. Wieczorem w bocznej uliczce, Kupidyn zostaje napadnięty i pobity przez Drazi, który jest samą nienawiścią. Drazi jest wściekły, że Kupidyn połączył Maxa i Cindy. Odbiera mu pierścień i mówi, że rozbije wszystkie pary, które Kupidyn poł±czył a wtedy Kupidyna zabije nienawiść. Prue, Jack, Piper, Dan i Phoebe wychodzą z kina. Phoebe jest sama bo jej partner nie przyszedł. Wszyscy śmieją się i dowcipkują. Kiedy obie pary idą do baru, Phoebe stwierdza, że jest zmęczona i pójdzie do domu. Wtedy łapie ją za rękę Kupidyn i prosi o pomoc. Phoebe bierze go za szalonego. Wtedy on mówi do niej po imieniu i że wie czemu nie może znaleźć miłości. Ucieka jednak bo Dan i Jack biegną w ich stronę. Rano Phoebe wchodzi do pokojów Piper i Phoebe ale oba łóżka są posłane i widać, że dziewczyny nie nocowały w domu. Dzwoni Prue, która mówi, że całą noc przegadała z Jack'em i było świetnie. Nagle pojawia się Kupidyn. Przestraszona Phoebe upuszcza telefon i kopie go w usta. Obciera krew i mówi Phoebe, że wie kim ona jest i potrzebuje jej pomocy. Piper jest zachwycona kiedy Dan przynosi jej śniadanie do łóżka i wręcza jej pudełeczko, w którym jest łańcuszek z serduszkiem. Piper jest nim zachwycona. Całuje Dana i widzi Phoebe w drzwiach. Zatrzymuje go i pyta o co chodzi. Phoebe przedstawia jej Kupidyna i mówi, że demon nienawisci ukradł jego pierścien i będzie niszczył miłość. Dlatego Kupidyn potrzebuje ich pomocy a Piper musi przyjść szybko do domu. Oni wychodza a Piper odczarowuje Dana i mówi mu, że musi wyjść. Kiedy zaskoczony Dan pyta o co chodzi, mówi, że to nie ma związku z nim. Dazi obserwuje Maxa i Cindy w kawiarni. Wyglądają na szczęśliwie zakochaną parę. Dazi sprawia, że Cindy zaczyna myśleć, że Max wciąż kocha byłą żonę a Max, że Cindy leci na jego pieniądze. Kłócą się a Max wbiega na ulicę i zostaje potrącony przez samochód. Piper i Prue z trudem wierzą, że Kupidyn jest tym za kogo się podaje. Na dowód tego wymienia ich kolejnych chłopaków. A Phoebe mówi, że zamknęła swoje serce na miłość. To dlatego chłopcy od niej uciekają bo to wyczuwają. Odnajdą Drazi'ego dzięki temu, że oni obaj się wyczuwają a granica między miłością i nienawiścią jest bardzo cięka. Kiedy Max i Cindy się kłócą, Kupidyna boli serce. Siostry i Kupidyn przychodzą na miejsce, gdzie Max miał wypadek. Właśnie zabiera go karetka ale Cindy wcale go nie żal. Kupidyn pokazuje siostrom Drazi'ego. Kiedy ten ich zauważa, zaczyna uciekać i po chwili tracą go z oczu. Wtedy Prue się rozdwaja i staje Drazi'emu na drodze. Ponieważ nie może użyć mocy, wali go deską w brzuch. Piper, Phoebe i Kupidyn doganiają dzięki temu Drazi'ego. Piper go zatrzymuje a Phoebe rzuca w niego mieszanką, która ma go unicestwić. Drazi czarnieje a potem roztapia się w smolistą plamę. Kupidyn jest zaskoczony, że pierścień nie ocalał. Bez starego nie może zgłosić się po nowy. Piper i Prue idą na randki a Phoebe z Kupidynem do domu by przygotować odpowiednią mieszankę ziół, która odeśle jego. Oni odchodzą a Drazi wraca do swojej postaci. W P3 spotykają Dan, Piper, Prue i Jack. Prue zauważa wisiorek Piper i przyznaje się, że pomagała Danowi wybierać. Wszyscy śmieją się i żartują. Widać, że dobrze czują się w swoim towarzystwie. Phoebe miesza zioła a Kupidyn stwierdza, że źle to robi. Staje za nią i pokazuje jej jak powinna to robić. Widać, że między nimi iskrzy. Kupidyn przyznaje się, że Drazi go nienawidzi bo zakochał się w kobiecie a Kupidyn sprawił, że ona zakochała się w innym mężczyźnie. Phoebe przyznaje się, że nie angażuje się uczuciowo bo to ją chroni kiedy bliscy odchodzą tak jak mama czy ojciec. Kupidyn mówi, że jeśli pokocha prawdziwie to ta miłość zawsze z ni± będzie nawet jeśli ukochana osoba odejdzie. Prue i Piper idą do ubikacji. Cieszą się, że mają swoich mężczyzna i że dobrze im się układa. Dan i Jack rozmawiają o tym, że dziewczyny często nagle znikają a po ich domu kręcą się jacyś dziwni mężczyźni. Kupidyn i Phoebe idą do P3. W klubie pojawia się Drazi. Widzi Jacka i Dana a jego pierścień zaczyna świecić. Phoebe i Kupidyn spotykają w P3 Piper i Prue. Dziewczyny idą powiedzieć chłopakom, że muszą coś zrobić. W tym czasie dostają się w moc Drazi'ego, który Danowi wmawia, że Piper wciąż kocha Leo a Jack'owi, że jest dla Prue tylko wprawką. Między parami dochodzi do gwałtownej kłótni i zerwania. Kupidyna znowu boli serce i mówi Phoebe, że Drozi żyje i tu jest. Phoebe usiłuje ich pogodzić ale każą jej być cicho. Siostry każą Kupidynowi wyjść z lokalu a także Phoebe. Kupidyn tłumaczy jej, że nie są sobą bo są w mocy Drazi'ego. Kupidyn wpada na pomysł, że skoro nienawiść zabija jego to może miłość zabije Drazi'ego. Mówi, że Phoebe ma wielkie serce i będzie jego pierścieniem. Idą do Cindy i Phoebe przekonuje ją, że powinna pójść do Maxa i się z nim pogodzić. Cindy kupuje kwiaty a Max jest szczęśliwy, że ją widzi. To sprawia, że Drazi Ľle się czuje. Phoebe dzwoni po Dana i Jacka, sadza cał± czwórkę na kanapie i przemawia im do rozsądku. Pary się godzą. Kupidyn wyczuwa, że Drazi jest blisko więc Phoebe każe chłopakom iść do sklepu i kupić coś do uczczenia zgody. Drazi wchodzi do salonu i łapie Kupidyna. Wkłada mu rękę do klatki piersiowej i chce mu wyjąć serce. Piper ich zatrzymuje a Phoebe zdejmuje Drazi'emu pirscień a zakłada Kupidynowi. Potem obsypuje ich mieszanką. Tym razem zabija ona Drazi'ego skutecznie. Kupidyn mówi, że musi iść a na pożegnanie całuje Phoebe w usta. Piper, Prue, Dan i Jack wychodzą z kina. Tym razem Phoebe ma parę. To Kevin.
Odcinek 33: RECKLESS ABANDON
Piper przygotowała dla dziecka znajomej prezent w imieniu swoim i sióstr. Zrobiła na drutach kocyk i misia. Prue się denerwuje bo ona i Jack muszą przygotować prezentację. Twórcy najlepszej pojadą do Nowego Jorku. Prue stwierdza, że Piper będzie dobrą matką. Natomiast Phoebe przekonuje Morrisa by zatrudnił ją jako swego doradcę. Dotknie dowodu i wszystko mu powie. Morris nie jest przekonany do pomysłu zatrudniania wróżek. Na komisariacie płacze porzucone dziecko. Phoebe pomaga policjantom go uspokoić. Gdy bierze Matthew na ręcę, ma wizję jak jakiś mężczyzna (ojciec dziecka) wynosi go z domu by ratować go przed duchem, który rzuca piorunami. Phoebe przywozi Matthew do domu i mówi Piper co widziała. Mają dwadzieścia cztery godziny by unieszkodliwić ducha. Po tym czasie opieka społeczna zajmie się chłopczykiem. Phoebe wychodzi na komisariat by narysować portret mężczyzny, którego widziała a Prue by kupić rzeczy dla Matthew. Przerażona Piper zostaje z dzieckiem sama. Prue kupuje cały wózek rzeczy dla dziecka. W sklepie spotyka Jacka, który ją szuka. Mówi, że kupuje rzeczy dla kuzyna i zapewnia Jacka, że chce z nim lecieć do Nowego Jorku. Dan zajmuje się Matthew, który wygląda na bardzo zadowolonego. Piper jest pełna podziwu dla niego. Dan mówi, że miał liczną rodzinę i lubi dzieci. Prue przychodzi z zakupami i obie z Piper usiłują przewinąć Matthwe. Okazuje się, że Prue kupiła za małe pieluszki. Dan robi prowizoryczną pieluszkę ze ściereczki i obiecuje, że kupi właściwy rozmiar. Policyjny rysownik robi portret mężczyzny, którego widziała Phoebe. Morris przesyła go faksem Prue, która właśnie pracuje z Jackiem nad prezentacją. Prue rozpoznaje mężczyznę z portretu jako Gilberta Van Lewen, którego rodzina jest bardzo bogata i posiada kolekcje dzieł sztuki. Phoebe chce pojechać do ich domu i prosi Prue by jej towarzyszyła. Tymczasem w domu Van Lewen'ów, Alexandra pyta Gilberta gdzie jest ich synek. On tłumaczy jej, że go porzucił by ratować go przed duchem. Alexandra nie wierzy w ducha a wtedy on się pojawia i pyta gdzie jest dziecko. Martha, matka Gilberta, prosi ducha by oszczędził jej ostatniego syna. Ale duch stwierdza, że Gilbert jest następny. Duch chce dziecka ale Gilbert stwierdza, że nigdy. Wtedy duch uderza w niego piorunem a Gilbert spada z balkonu i ginie. Duch mówi Marthcie, że nie może opuścić domu dopóki on nie zabije ostatniego męskiego potomka z ich rodu. Kiedy Prue i Phoebe przyjeżdzają do domu Van Lewen'ów jest tam już pełno policji bo zgłoszono śmierć Gilberta. Morris pyta Marthę czy wnuk jest z Alexandrą ale ta mówi, że jest u ciotki. Prue i Phoebe wchodzą niepostrzeżenie na górę i znajdują pokój Matthwe. Na poduszce jest tak samo wychaftowane imię jak na kołderce, w której go porzucono. Alexandrze mówią, że są policyjnymi psychologami i że mog± jej pomóc odnaleźć kogoś. Alexandra udaje, że nie wie o co chodzi i każe im wyjść. Wieczorem Prue przygotowuje prezentację, Piper nosi Matthwe, który ciągle płacze a Piper szuka w Internecie informacji o Van Lewen'ach. Matthwe odbija się na notatki Prue. Dziewczyny nie potrafią uspokoić dziecka. Zdesperowane szukają informacji w Księdze Mroku. Ich mama zapisała, że czasmi dziecko musi płakać. Piper znajduje inforamcję, że kilka lat temu zniknął szofer Van Lewenów, Elias Lundy. Zaraz potem umarł mąż Marthy a potem starszy syn. Obaj umarli w tajemniczych okolicznościach. Rano dziewczyny są padają na twarz ze zmęczenia. Prue bierze ze sobą do pracy Matthwe a Piper i Phoebe jadą do Van Lewen'ów. Prue przeprasza Jacka, że nie przygotowała prezentacji. On stwierdza, że to przewidział i dokończył pracę za nią. Ona z wdzięczności rzuca mu się na szyję i całuje go. Niestety słowa Jacka słyszał szef i stwierdza, że Jack pojedzie sam do Nowego Jorku. Dziewczyny mówią Marthcie, że muszą porozmawiać o Eliasie Lundy i pokazują wychaftowane imię Matthwe. Chcą wyjść z domu by porozmawiać a wtedy pojawia się duch. Piper zatrzymuje jego pioruny ale nie jego samego. Piper, Phoebe i Alexandrze udaje się uciec z domu ale Marthę Elias zatrzymuje. Mówi, że ją zabije jeśli mu nie przyniosą dziecka. Dziewczyny zabierają Alexandrę do P3. Mimo, że duch nie może wyjść z domu, ona boi się zobaczyć Matthwe. Mówi im, że Elias zakochał się w Marthcie i ją zaatakował. Dlatego mąż Marthy go zabił i zakopał w parku. Duch z zemsty morduje wszystkich męskich potomków. Jack mówi wychodzącej do domu Prue, że przekonał szefa by ona też pojechała. Prue mu dziękuje ale nie może ze względu na dziecko. Phoebe przygotowuje mieszankę z ziół, którą muszą posypać kości Eliasa by unicestwić jego ducha. Morris przychodzi po chłopczyka. Dziewczyny prosza by dał im jeszcze kilka godzin. Podsuwają mu pomysł, że Matthwe mógł zostać porwany dla okupu a potem porzucony. Prue i Phoebe idą wykopać zwłoki a Piper idzie do domu pomóc Marthcie. Prue wyciąga zwłoki Eliasa z ziemi. Kiedy on się orientuje co one robią, chowa swoje kości. Siostry są bezradne. Jest jeszcze jedna możliwość: likwiadacja przedmiotu obsesji ducha. Mówią o tym Marthcie. Ona mówi, że nie jest bez winy bo to ona zabiła Eliasa a nie jej mąż, po czym rzuca się z balkonu i ginie. Po chwili pojawia się jej duch i każe duchowi Eliasa iść do piekła. Kiedy duch Eliasa znika, Martha stwierdza, że zawsze tu będzie by chronić swoją rodzinę i znika. Dziewczyny ubierają Matthwe, do którego bardzo się przywiązały mimo, że dał im w kość. Przynoszą go na posterunek, gdzie czeka już Alexandra i Morris. Wieczorem siostry siedzą w P3 i rozmawiają o macierzyństwie. Nagle pojawia się Jack, który wyjaśnia zaskoczonej Prue, że nie mógł pojechać bez swojej partnerki. Idą tańczyć.
Odcinek 34: AWAKENED
Piper pracuje w barze i kroi żółte, kolczaste owoce. Widać, że źle się czuje. Wpada do baru Phoebe, która chwali się, że zapisała się na studia. Piper prosi ją o pomoc. Phoebe martwi się o siostrę i chce by poszła się położyć ale Piper nie ma czasu. Prue i Jack oglądają obraz, który mógł namalować Monet. Jednak Prue nie jest przekonana co do jego autorstwa. Pan Cauldwell nalega by Prue jak najszybciej skończyła wycenę bo ma ośmiu chętnych do kupna tego obrazu. Piper mdleje i Phoebe zawozi ją do szpitala. Zarówno Prue jak i Phoebe bardzo martwią się stanem Piper, która przekonuje je, że to pewnie nic poważnego. Czekając na doktora Williams'a, Phoebe poznaje na korytarzu chłoczyka, Nathan'a, który też jest chory ale lekarze nie wiedzą na co. Ma on przy sobie lalkę wojownika Ninja. Phoebe mówi mu, że to zaczarowana lalka, która ma moc pokonywania wirusów. Doktor Williams to specjalista od chorób zakaźnych. Pyta Piper czy ostatnio wyjeżdzała do Afryki, Ameryki Południowej lub na Karaiby lub czegoś z tamtąd nie sprowadzała. Piper mówi, że nie. On jest zaskoczony bo wyniki wskazują, że cierpi na gorączkę Orroya, którą przenoszą muchy. Phoebe przypomina jej o owocach kewano, które przemycono ze statku. Piper przypomina sobie, że poczuła ugryzienie kiedy rozkroiła owoc. Pokazuje ślad po nim na ramieniu, który brzydko wygląda. Doktor Williams przepisuje Piper silny antybiotyk, który powinien zwalczyć gorączkę. Siostry martwią się o Piper i chcą wezwać Leo by ją uzdrowił ale ona im zabrania. W Bucklands Prue mówi Jack'owi, że bardzo się boi o Piper a nie łatwo ją przestraszyć. Phoebe mówi Danowi o chorobie Piper. Telefonuje do niej Prue, że stan Piper się pogorszył. Doktor Williams mówi im, że organizm Piper wcale się nie broni, antybiotyk nie zadziałał i teraz nic nie mogą zrobić. Piper musi sama wyjść ze śpiączki albo umrze. Prue chce znaleźć odpowiednie zaklęcie by uleczyć Piper ale Phoebe uważa, że musz± wezwać Leo. Leo się pojawia ale nie może uzdrowić Piper bo jej stanu nie spowodował demon a dodoatkow nie jest już jej aniołem. Phoebe i Prue szukają zaklęcia, które by uzdrowiło Piper i znajdują je. Phoebe pożycza lalkę wojownika od Nathana a Prue zabiera próbkę krwi Piper. Wysyłaj± Dana po napój a same wymawiają zaklęcie i choroba przechodzi na lalkę. Piper budzi się całkiem zdrowa. Phoebe wyrzuca lalkę do kosza i nie zauważa, że lalka ożyła a używając szableki, zraniła pielęgniarkę w nogę. Doktor Williams nie może zrozumieć cudownego wyzdrowienia Piper ale wypisuje ją do domu. Szczęśliwi Prue, Piper, Phoebe i Dan spędzają wieczór w P3. Piper każe im iść do domu bo musi posprzątać. Dan idzie do domu a Piper stwierdza, że siostry musiały wymówić zaklęcie. Jest im za to wdzięczna ale boi się konsekwencji. Prue stwierdza, że pójdzie ustalić autentyczność Moneta a Piper zabiera się do sprzątania. Zaskoczona Phoebe widzi jak Piper szaleje po klubie w przyśpieszonym tempie. Woła na nią i stwierdza, że ponoszą konsekwencje. W szpitalu kilka osób zapada na gorączkę Orroya choć nie jest to choroba zakaźna. Doktor Williams wzywa specjalistę z Centrum Chrób Zakaźnych, doktora Seigera. Mówi mu, że te zachorowania mają związek z pierwszą pacjentką Piper Halliwell. Rano Jack zastaje Prue na oglądaniu obrazu. Prue stwierdza, że nie ma co się oszukiwać i tego obrazu nie namalował Monet tylko, któryś z jego uczniów. Jack stwierdza, że to nie takie ważne a skoro ludzie chcą wierzyć, że to obraz Moneta to niech sobie wierzą. Doktor Seiger wkracza do P3 razem ze swoimi ludźmi. Oznajmia zaskoczonym Piper i Phoebe, że klub a także one zostają poddane kwarantannie. Williams i Seiger ogłaszają na konferencji prasowej o niezwykłych zachorowaniach na gorączkę Orroya i że ma to związek z Piper. Dan słyszy o tym w telewizji i jedzie do szpitala. Prue dołącza do Piper i Phoebe, które przebywają w odizolowanym pokoju. Williams wyjaśnia im, że leki nie pomagają chorym i musi się dowiedzieć co sprawiło, że Piper wyzdrowiała. Może ma to podłoże genetyczne. Lalka wojownika Ninja przychodzi do pokoju Nathana. Piper stwierdza, że muszą cofnąć zaklęcie, które ją uzdrowiło bo inaczej umrze wielu ludzi. Siostry stwierdzają, że wtedy ona umrze. Piper zgadza się by wezwały Leo. One mówią, że już to zrobiły ale Leo nie może jej uzdrowić. Mimo to Piper chce by cofnęły zaklęcie. Prue się rozdwaja i jej drugie ja znajduje w Księdze Mroku odpowiednie zaklęcie. Lalka Ninja już ma ukłuć i zarazić Nathana, kiedy siostry wymawiają zaklęcie. Lalka znowu jest tylko lalką a Piper traci przytomność. Prue i Phoebe wzywają natychmiast doktora Williamsa, który rozpoczyna reanimację bo serce Piper przestaje bić. Prue, Phoebe i Dan są załamani. Duch Piper unosi się w górę. Widzi tam białe światło, z którego wyłania się Leo. Mówi, że tylko po kryjomu może ją uzdrowić i prosi by podała mu ręce. Williams ogłasza zgon Piper kiedy jej serce znowu zaczyna bić i odzyskuje przytomność. Siostry obejmują ją a ona mówi głośno Leo. Słyszy to szczęśliwy Dan i wychodzi. Doktor Williams nie wie co się stało ale stwierdza, że się dowie. Prue odchodzi z pracy bo dyrektor Cauldwell nie jest zadowolony z ekspertyzy obrazu. Jack przekonuje, że przecież nie jest to takie ważne. Ale Prue stwierdza, że kiedyś dzieła sztuki były ważniejsze w tej firmie od pieniędzy. Jack pyta czy w ten sposób zostawia też jego. Ona mówi, że dzięki nimu znowu poczuła, że ktoś jej pragnie, że jest cudowny ale w tej chwili powinna być sama. Całuje go i wychodzi z gabinetu ze swoimi rzeczami. Wieczorem P3 jest pełny ludzi. Piper martwi się, że Dan się nie odzywa. Siostry mówią jej, że słyszał jak powiedziała Leo. Ona wyjaśnia, że nie myślała o Leo tylko on ją uzdrowił ale nie ma jak wytłumaczyć tego Danowi. Do klubu przychodzi Leo i Piper mu dziękuje, że ją uzdrowił. On mówi, że nie mógł postąpić inaczej ale został ukarany i nie jest już Białym Promieniem. Piper jest przykro. On stwierdza, że brał to pod uwagę a teraz jako zwykły śmiertelnik bedzie mógł walczyć o Piper z Danem.
Odcinek 35: ANIMAL PRAGMATISM
Na zajęciach Phoebe słucha wykładu o lwach i podrywa kolegę. Słyszy jak trzy koleżanki: Andrea, Brooke i Tess rozmawiają o księdze z miłosnymi zaklęciami. Przegląda ją i stwierdza, że wszystko tu źle napisali bo zaklęcia trzeba wymawiać w odwrotnej kolejności: najpierw to czego się nie ma a potem to czego się pragnie i dla przykładu wypowiada jedno zaklęcie. Zaprasza koleżanki do P3 na imprezę walentynkową a potem umawia się tam z Ethan'em. W swoim pokoju w akademiku dziewczyny rysują okrąg na trójąkącie, wkładają tam trzy zwierzęta: prosiaka, królika i węża i wypowiadają zaklęcie (opierając się na wskazówkach Phoebe) zamieniając ich na 24 godziny w mężczyzn. Piper jest zaskoczona, że Prue się leniwi w domu a Phoebe chodzi pilnie na zjęcia. Prue deklaruje, że nic nie będzie robić ani o niczym myśleć. Piper nie ma takiego komfortu. Jutro Walentynki, Dan zaprosił ją na romantyczną kolację a jest przecież jeszcze Leo. Chłopak-prosiak ciągle chce jeść, chłopak-królik kocha się jedną z Andreą, chłopak-wąż jest zadowolony z tego, że stał się człowiekiem. Mimo protestów Tess wychodzą z ich pokoju by zobaczyć jak świat wygląda z tej wysokości. Wychodzą nago i nadal zachowują się jak zwierzęta. Na sugestię Ethana, że powinni się ubrać, zabierają mu ciuchy. Piper ubiera P3 na walentynkowy wieczór. Leo dziękuje jej, że dała mu pracę i wręcza jej skromny bukiecik kwiatów. Piper daje mu pierwszą wypłatę. Przychodzi Dan i wręcza Piper olbrzymi bukiet róż. Kiedy ona mu dziękuje, on zauważa Leo i ma pretensje, że mu nie powiedziała, że on u niej pracuje. Piper tłumaczy mu, że oboje mają jakąś przeszłość. Leo jest już przeszłością ale nadal się z nim przyjaźni. Prue nudzi się w domu. Stwierdza, że wszyscy znajomi s± o tej porze w pracy. Phoebe dzwoni z kampusu do Prue i zauważa, że jakiś chłopak (świnia) rozrzuca kiełbaski i krzyczy uciekajcie bracia a potem słyszy krzyk dziewczyny, którą przyciska do siatki i trzyma za ręce jakiś chłopak (królik). Phoebe dotyka go i ma wizję, że gryzie on dziewczynę w szyję. Chłopak ją atakuje ale Phoebe go pokonuje więc on ucieka i ona widzi jak wskakuje na bardzo wysoki mur. Prue przychodzi do P3 i chce pomóc Piper, która pakuje prezent dla Dana. To książka o architekturze San Francisko. Uważa, że Piper powinna kupić też jakiś drobiazg dla Leo. Przychodzi Phoebe i mówi im o swojej wizji. Piper zauważa, że może nie gryzł ją w szyję tylko całował. Phoebe zgadza się, że to możliwe. Pyta co Piper kupiła dla Leo. Tessa uważa, że powinny odnaleźć zamienionych chłopaków i znowu zamienić ich w zwierzęta. Dziewczyny stwierdzają, że o północy sami się zamienią. Tymczasem oni czekają na nie w pokoju i mają książkę zaklęć. Ponieważ chcą wiedzieć co to jest, dziewczyny wyjaśniają im, że to dzięki tym zaklęciom stali się ludźmi ale o północy znowu zamienią się w zwierzęta. Tylko, że oni nie chcą juz być zwierzakami a dziewczyny nie potrafią sprawić by zostali ludźmi na zawsze. Któraś podsuwa myśl, że Phoebe wie jak to zrobić. Brooke mówi, że będzie na imprezie w P3 a Andrea zna jej adres domowy. Tess jest temu przeciwna. Reszta wychodzi a wąż i królik zatrzymują ją w pokoju. Piper idzie kupić kartkę dla Leo a Phoebe jej towarzyszy. Phoebe zauważa księżkę z zaklęciami miłosnymi. Piper zauważa, że zwykli śmiertelnicy nie potrafią poprawnie wymówić zaklęć. Phoebe idzie zadzwonić do Prue a Piper szuka kartki. Wszystkie pasują bardziej dla chłopaka niż przyjaciela. W końu wybiera jedną i wychodzi. Nie zauważa Leo, który ją obserwuje a potem wybiera kartkę z napisem: "Dla Ciebie na zawsze". Piper wraca do P3, które wygląda na puste. Widzi na schodach płatki róż i idzie ich śladem. Dochodzi do czerwonej zasłony, za którą czeka na nią Dan z szampanem. Piper usiłuje ukryć kartkę ale Dan ją zauważa, myśli, że to dla niego i czyta. Ponieważ jest to kartka dla przyjaciela, domyśla się, że chodzi o Leo i ma o to żal. Piper tłumaczy mu, że to przecież kartka dla przyjaciela. Chłopaki-zwierzęta włamują się do domu sióstr Halliwell. Brooke i Andrea chcą wracać do Tess, która podobno źle się poczuła. Chłopakowi-wężowi schodzi ludzka skóra a pod nią jest skóra węża. Dziewczyny chcą wyjść, mówiąc, że Phoebe nie ma w domu. Wtedy chłopak-królik je przytrzymuje a chłopak-wąż gryzie je w szyję i tracą przytomność. Chłopak-prosiak uważa, że źle robią więc go zabijają. Jad zabije dziewczyny za 4 godziny. Zabierają je ze sobą i jadą do P3 by odnaleĽć Phoebe. Prue i Phoebe przyjeżdzają do akademika. Na korytarzu spotykają Ethana, który też się martwi o dziewczyny, które nie pojawiły się na zajęciach. Prue otwiera drzwi do ich pokoju i w szafie znajdują zakneblowaną i zamkniętą w klatce Tess. Mówi im ona, że zamieniły zwierzaki w ludzi. Zabierają Tessę do siebie do domu i obiecują, że się tym zajmą. W szafce w kuchni Phoebe znajduje zwłoki chłopaka-prosiaka. Ponieważ skończyła się im benzyna, chłopak-wąż zatrzymuje przejeżdzający samochód i gryzie jego właściciela. Siostry przez telefon mówią o wszystkim Piper, która prosi Leo by zwracał uwagę na facetów, którzy szukają Phoebe. Przychodzi Ethan i pyta o Phoebe a Piper prosi by poczekał. Przychodzi Dan by zabrać Piper na kolację, ona zaczyna mu coś mówić a on jest przekonany, że znowu powie, że siostry mają kłopty lub że to sprawa życia lub śmierci. Piper prosi by chwilę na nią poczekał bo zaraz będzie gotowa. Do P3 wchodzą chłopaki-zwierzaki a potem Prue, Phoebe i Tessa. Dziewczyny proszą Leo by zaopikował się Tess a same idą do Piper. W Księdze Mroku nie ma zaklęcia na tę okoliczność więc Phoebe sama je układa. Przychodzi Morris i ostrzega je, że do klubu jedzie policja bo na parkingu stoi kradzione auto. Leo przynosi Phoebe sól a Tessa mówi, że oni tu są. Morris wyciąga broń i idzie by ich zatrzymać. Prue chce go powstrzymać dlatego się rozdwaja i staje między Morrisem a chłopakami. Chłopak-wąż mówi Prue, że jak znajdą dziewczyny to one będą już martwe. Prue usiłuje powstrzymać Phoebe przed wypowiedzeniem zaklęcia ale nie zdąża i wszyscy goście zamieniają się w różne zwierzęta. Phoebe usiłuje napisać nowe zaklęcie a Prue i Piper zabierają węża i królika ze sobą i idą na parking by przeszukać kradzione auto. W bagażniku znajdują nieprzytomne Brooke i Andreę. Phoebe wypowiada odczarowujące zaklęcie i znowu wszyscy są ludźmi. Piper i Prue muszą walczyć z chłopakiem-królikiem i chłopakiem-wężem. Piper zatrzymuj królika a potem wzywają pogotowie i policję. Obaj zostają aresztowani i ostatnie minuty jak ludzie i tak spędzą w klatce. Phoebe tańczy z Ethanem a Piper idzie po swoją torebkę. Znajduje w niej kartkę od Leo. Pisze on, że zakochała się w nim myśląc, że jest chłopakiem od napraw i teraz nim jest. Jest tym samym chłopakiem, który się w niej zakochał i nie podda się lecz będzie o nią walczył. Piper widzi Leo i wyobraża sobie, że do niego podchodzi i go całuje, ale nie robi tego. Uśmiecha się tylko do niego i idzie na kolację z Danem. |
|
Powrót do góry |
|
|
emma Mocno wstawiony
Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 6081 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:44:57 29-08-07 Temat postu: |
|
|
Dziesiejszy odcinek(kto by nie ogladal):
Prue i Phoebe starają się uratować dziewczynkę, która twierdzi, że grozi jej niebezpieczeństwo ze strony trolli. Rodzice dziecka uważają, że to jedynie jej halucynacje. Siostry wracają wspomnieniami do własnego dzieciństwa i dzięki temu udaje im się pomóc dziewczynce. Jednak jeszcze na długo po wypełnieniu tej misji pozostają pod wpływem magicznego pyłu i zachowują się wyjątkowo beztrosko. Pozwalają, by Cole Turner wszedł na strych ich domu, gdzie jest ukryta magiczna Księga Cieni.
I jutrzejszy:Czwartek 30-08-07
Nadchodzi Halloween. Gdy siostry Halliwell zakładają fantazyjne kostiumy, do ich domu dostają się dwaj wyjątkowo nieprzyjemni osobnicy. Dziewczynom udaje się uciec, ponieważ w tym samym czasie otwierają się wrota czasu. Prue, Piper i Phoebe zostają przeniesione do XVII wieku. Trwa tam polowanie na czarownice. Mimo grożącego im niebezpieczeństwa siostry decydują się uratować niemowlę, które ma wkrótce przyjść na świat, a którego nie są w stanie ochronić miejscowe czarodziejki.
Jutro dam wiecej |
|
Powrót do góry |
|
|
Aquarel Dyskutant
Dołączył: 04 Sie 2007 Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17:43:34 03-09-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 36: PARDON MY PAST
Prue i Piper urządzają w domu imprezę. Dan i Leo rozmawiają o czymś z przejęciem i Piper zastanawia się o czym. Phoebe uczy się do egzaminu z psychologii i prosi siostry by zakończyły imprezę bo już po 12-tej. One stwierdzają, że impreza już i tak się kończy. Piper podchodzi do Leo i Dana. Dan właśnie pyta Leo o jego pobyt w wojsku i dochodzi do wniosku, że Leo nic nie mówi o swojej przeszłości. Piper kończy imprezę. Phoebe słyszy jak goście wychodzą a po chwili ponownie głośną muzykę i głosy. Uważa, że to przesada i schodzi by upomnieć siostry ale w salonie nikogo nie ma. Mimo to słychać muzykę z lat 20-tych i głosy. Zaskoczona Phoebe chodzi po salonie. Nagle coś niewidzialnego przygwarzdza ją do ściany. Ktoś ją całuje, wodzi dłońmi po jej ciele a potem dusi. Phoebe krzyczy a potem traci przytomność. Prue i Piper, które żegnały na zewnątrz Dana i Leo, wbiegają do środka. Phoebe czuje się lepiej. Piper żegna Dana a Phoebe stwierdza, że Leo musi zostać by odnieść kieliszki. Phoebe opowiada im o sile, która ją zaatakowała. To było jakby śniła na jawie. Phoebe pyta Leo czy miał do czynienia z czymś takim gdy był aniołem a on stwierdza, że nie. Prue odprowadza Phoebe na zajęcia jako jej ochrona. Zostaje przed salą egzaminacyjną a w czasie egzaminu Phoebe zostaje ponownie zaatakowana i duszona. W P3 Leo pyta Piper jak czuje się Phoebe. Ona stwierdza, że dobrze bo obie z Prue czuwały nad nią całą noc. Leo stwierdza, że miał już kiedyś do czynienia z czymś takim. To przeszłość ostrzega teraźniejszość przed czymś co ma się wydarzyć. Przychodzi Dan i pyta Piper co wie o Leo ponieważ martwi się o nią i uważa, że Leo coś ukrywa. Piper stwierdza, że nie musi się martwić bo Leo to po prostu anioł. Piper, Prue, Leo i Phoebe zastanawiają się co robić. Znajdują w Księdze Mroku zaklęcie przenoszące do przesłości ale Phoebe musi pójść tam sama. Phoebe wypowiada zaklęcie i jej dusza przenosi się w lata 20-te w ciało jej ówczesnego wcielenia. W ich domu działa klub. Phoebe wchodzi do środka gdzie kręci się mnóstwo ludzi i wszyscy ją witają. Przy pianinie gra Dan z przeszłości. Są tu także Piper i Prue z przeszłości ale dla tamtej Phoebe są tylko kuzynkami i niezbyt się lubią lub wręcz nienawidzą. Dan i Piper są małżeństwem i prowadzą ten lokal. Prue robi zdjęcia i ma wielu chętnych. Mała dziewczynka, Christina Larson, pilnuje księgę a ponieważ pozwala innym ją oglądać, Phoebe z przeszłości tłucze jej lalkę. Widać, że jest zła i że sprawia jej przyjemność to że inni się jej boją. W ogrodzie obejmuje ją jakiś mężczyna, namiętnie całuje w usta i wodzi rękami po jej ciele. To Anton. Daje on Phoebe miksturę, która zwiększa jej moc trzykrotnie. Phoebe z przeszłości miota ogień a wtedy dusza Phoebe wraca do jej ciała współcześnie. Phoebe opowiada o wszystkim co widziała. Szuka drzewa genealogicznego ich rodziny, na którym napisano tylko trzy razy P. Bowen [Prue], P. Bexter [Piper] and P. Russell [Phoebe]. Siostry nie wiedzą, która jest która. Phoebe pyta jaka jest dziś data. To 17 luty i właśnie 17 lutego zmarła P. Russell. Phoebe uważa, że to ona i dziś ma umrzeć. Phoebe przypomina sobie o dziewczynce, Christinie Larson, która powinna dożyć do tego czasu i wiedzieć jak doszło do jej śmierci. Odwiedzają Christinę, teraz wiekową panią, w domu spokojnej starości. Christina opowiada, że wszystko widziała bo schowała się na schodach. Wszędzie był ogień i krzyki a Phoebe została uduszona a potem zdjęto klejnot z jej szyi. Ale nie mówi kto to zrobił. Phoebe znowu wypowiada zaklęcie przenoszące w przeszłość by dowiedzieć się kto ją zabił. Znowu jest w tym miejscu, w którym miota ogniem. Anton chce by mu pomogła przejąć moc jej kuzynek. By odciągnąć na bok Piper, zmienia się w jej byłego kochanka czyli Leo. A Phoebe podchodzo do Prue. Piper odciąga Leo na bok i chce by wyszedł. Wtedy on zmienia się w Antona i zaczyna ją dusić. Phoebe miota ogniem w Prue a ta rozbija jej ogień kulą zimna. Ludzie krzyczą i uciekają. Phoebe i Prue walczą wręcz. Dan uderza Antona w plecy a ten rzuca nim o ścianę. To jednak pozwala uwolnić się Piper, która usiłuje zatrzymać Antona ale czar nie działa na niego. Wtedy Piper kopie go w krocze a potem zrzuca na niego szafkę. Czary Prue nie działają na Phoebe bo chroni ją amulet, który dostała od Antona. Prue oślepia Phoebe lampą swego aparatu a potem ją przewraca. Piper łapie sznur od zasłon i zaciska go na szyi Phoebe a Prue zrywa jej amulet i rzuca na podłogę. Zaczynają wypowiadać zaklęcie, które ma zabić ich kuzynkę bo uważają, że jest zła. Phoebe wraca do współczesności i ma żal do sióstr, że chciały ją zabić choć wie, że to nie były one. Siostry zapewniają ją, że nigdy by jej nie skrzywdziły. Phoebe czuje się winna bo czuła się dobrze będąc zła i to ją przeraża. Piper jest zła na Leo, że nie powiedział jej o ich wspólnej przeszłości choć o niej wiedział. Phoebe uważa, że tylko amulet może ją uratować przed śmiercią. Siostry idą szukać informacji o amulecie w Księdze Mroku a Phoebe prosi Leo by zabrał ją do Christiny, która może wiedzieć gdzie jest amulet. Ale Christina powtarza, że leżał na podłodze. Phoebe pyta Leo czy jest zaklęcie, które umożliwi jej działanie w przeszłości. Leo stwierdza, że musiałaby się zamienić duszami z Phoebe z przeszłości. Phoebe pisze odpowiednie zaklęcie na kartce, kładzie się na łóżku Christiny i je wymawia. Trafia do przeszłości w momencie kiedy kuzynki ją duszą i wymawiają zaklęcie. Phoebe stosuje sztukę walki i się uwalnia a następnie biega po salonie i szuka amuletu ale nigdzie go nie widać. Kuzynki są zaskoczone, że ucieka zamiast walczyć. Phoebe usiłuje im powiedzieć kim jest ale one jej nie słuchają i idą za nią by ją zabić. Phoebe chowa się na górze a potem zbiega na dół i szuka amuletu. Christina wstaje z wózka i wyjmuje amulet ze szkatułki a następnie zmienia się w Antona. Anton rzuca Leo o drzwi do łazienki. Drzwi się rozlatują a w łazience siedzi związana prawdziwa Christina. Anton zakłada Phoebe amulet na szyję. Teraz w ciele współczesnej Phoebe jest dusza Phoebe z przeszłości. Tymczasem Phoebe w przeszłości wypowiada zaklęcie by znowu zamienić się duszami ale zaklęcie nie działa bo blokuje je amulet. Piper i Prue są złe na Leo, że pozwolił Phoebe przenieść się do przeszłości. Idą do domu bo tam spodziewają się znaleźć Antona i złą Phoebe a muszą im odebrać amulet. Są oni w ich domu ale amulet chroni ich oboje przed czarami sióstr. Zła Phoene rzuca w nich kulą ognia a Piper ją zatrzymuje. Cała trójka rozbiega się po salonie. Kiedy Anton odsuwa się od Phoebe, Piper uwalnia kulę a Prue rzuca nią w Antona, który się spala. Piper podchodzi do złej Phoebe i uderza ją w głowę a ona traci przytomność. Zdejmują jej amulet z szyi. Kuzynki duszą Phoebe w przeszłości. Ona raz za razem wypowiada zaklęcie ale nie działa. W końcu wraca do teraźniejszości. Siostry zakładają jej na szyję amulet. Piper odprowadza Leo do drzwi kiedy przychodzi Dan. Mówi on Piper, że jego kumpel z wojska sprawdzał dane Leo ale człowiek o nazwisku Leo Wyatt zginął w czasie II wojny światowej. Dan prosi ją by była ostrożna w kontaktach z Leo zanim nie dowie się kim on jest. Phoebe martwi się, że czuła się dobrze jako zła. Prue tłumaczy jej, że każdego pociąga zło ale przecież z tego wyrosła i zmieniła.
Odcinek 37: GIVE ME A SIGN
Dwaj strażnicy zabierają zaskoczonego Bane'a Jessup'a na przesłuchanie. Kiedy wyprowadzają go z budynku więzienia, Bane domyśla się, że przysłał ich Litvack. Uderza jednego z nich a drugi chce go zabić magiczną bronią, ale trafia w kolegę. Bane wytrąca mu broń z ręki i wpada ona pod samochód a Bane wskakuje do więziennej furgonetki i ucieka. Fałszywy strażnik chce wyciągnąć broń, ale nadbiegają strażnicy więc rezygnuje. Piper cały czas porównuje Dana i Leo więc Phoebe ma już dosyć słuchania. Uważa, że Piper mogą pomóc tylko czary, które ukażą jej kogo kocha prawdziwie. Phoebe chce ułożyć zaklecie dla Piper ale ta się nie zgadza. Prue oglada sprzęt fotograficzny, który kupiła bo chce zostać fotografem. Phoebe zauważa, że z robienia zdjęć trudno wyżyć. Piper przypomina Prue, że zawsze marzyła by zostać fotografem, ale zaczęła pracować w domu aukcyjnym by utrzymać dom. Teraz może realizować swoje marzenia. Phoebe zamyka się w łazience, pisze zaklęcie a potem je wypowiada. Prue zostaje uśpiona chloroformem i porwana z własnego domu przez Bane'a. Phoebe stara się odkryć co się z nią stało, biorąc do ręki jej aparat, ale nie ma żadnych wizji. Przychodzi do nich Morris i mówi o ucieczce z więzienia Bane'a. dziewczyny mówią mu, że Prue zniknęła a Morris uważa, że Bane mógł ją porwać. Pokazuje im przedmiot znaleziony przy więzieniu. Dziewczyny stwierdzają, że to własność demona a Morris zostawia im ten przedmiot. Dla Piper przychodzi paczuszka z butiku Leonardo w Bodega Bay w Kalifornii. Piper domyśla się, że Phoebe wypowiedziała zaklęcie i nie jest z tego zadowolona a paczuszka to znak dla niej (butik Leonardo - Leo, w Bodega Bay urodziła się Dan). Phoebe tłumaczy się, że tylko chciała jej pomóc. Piper daje jej własność demona i każe przejrzeć Księgę Mroku. Phoebe go dotyka i ma wizję Prue związanej i zakneblowanej przez Bane'a. Bane przetrzymuje Prue w nie do końca wybudowanym budynku na nowo powstającym osiedlu. Zdajmuje Prue opaskę a ona pyta czego on chce. On wyjaśnia, że jej pomocy bo bez niej i jej sióstr nie ma szans w walce z demonem, który na pewno znowu będzie go chciał zabić bo zbyt dużo o nim wie. Prue rzuca nim o ścianę i mówi, że mu nie pomogą. Bane zasłania jej oczy i stwierdza, że prędzej czy później Prue mu zaufa. Tymczasem do Litvack'a, który ukrywa się w krypcie na cmentarzu, wraca jego człowiek. Litvack kładzie mu rękę na głowie i czytając jego myśli, widzi cały przebieg wydarzeń. Zabija mężczyznę a zadanie zabicia Bane'a i odnalezienia broni powierza kolejnemu pomocnikowi. Phoebe i Piper pokazują Leo własność demona. Stwierdza on, że to broń, którą może posłużyć się tylko demon a wręcza ją swoim podwładnym, którzy dopiero ubiegają się o awans w chierarchii demonów. Piper dziękuje Leo za pomoc a on ją przytula, pociesza, że Prue żyje i żałuje, że nie może nic więcej zrobić. Bane uświadamia Prue, że jest z nim więc teże może zginąć. Ona stwierdza, że sobie poradzi. On uważa, że siostry i tak ją odnajdą więc Prue się rozdwaja i mówi im by jej nie szukały bo to pułapka. Bane myśli, że Prue zemdlała. Rozwiązuje ją i każe jej odejść bo grozi jej niebezpieczeństwo. Wtedy pojawia się pomocnik Litvack'a i strzela do nich. Bane odpycha Prue z lini strzału. Ona odbija ogień z magicznej broni a potem wyrzuca pomocnika na zewnątrz a ten ucieka. Bane jest ranny w brzuch. Morris przynosi Phoebe i Piper akta Bane'a. Ktoś dzwoni i chce rozmawiać z Leonorą Watkins (kolejny znak dla Piper). Prue opatruje ranę Bane'a. On jej każe uciekać, a ona stwierdza, że nie może go zostawić. Piper czyta akta Bane'a a Phoebe Księgę Mroku. Bane ma wiele na sumieniu. Prał brudne pieniądze, nielegalnie handlował nieruchomościami, budował ekskluzywne domy. Ostatnie osiedle, które zaczął budować nazywało się "Zaułek Żeglarzy". Piper zauważa, że może znaki nie mają nic wspólnego z Danem i Leo tylko dotyczą Prue. "Zaułek Żeglarzy" jest w Bodega Bay. Na osiedlu jest ulica o nazwie Watkins. W telewizji podają informację, że Żeglarze przegrali z Aniołami 8:7. Z tego wychodzi numer domu 827 i dziewczyny tam jadą. Prue mówi Bane'owi, że mu ufa. On stwierdza, że nie zawsze był przestępcą i kiedyś miał piękne marzenia. Prue całuje Bane'a a potem się kochają. Pomocnik wraca do Litvack'a, który czyta jego myśli. Wybacza mu niepowodzenie bo musiał walczyć z czarownicą o wielkiej mocy. Każe mu się tam zaprowadzić. Prue spędza noc z Bane'm i siostry znajdują ich półnagich. Są zaskoczone i zszokowane bo martwiły się o porwaną Prue a tymczasem ona dobrze się bawiła. Ku niezadowoleniu sióstr, Prue zabiera do ich domu Bane'a. Uważają, że Prue straciła rozum bo chce zabić Litvack'a. Litvack kontaktuje się z Bane'em za pomocą wizji i chce by ten oddał mu broń i wydał siostry a wtedy on daruje mu życie. Księga nie mówi jak zabić Litvack'a. Bane mówi dziewczynom, że Litvack już wie o ich istnieniu. Phoebe i Piper nie ufają mu a Prue prosi by zaufały jej. Jadą we czworo do krypty Litvack'a. Bane bierze broń, wchodzi pierwszy i daje broń Litvack'owi. Piper zatrzymuje wszystkich ale na Litvack'a jej czar nie działa. Mówi on siostrom, że Bane je okłamał. Prue każe Piper ożywić Bane'a a wtedy ten naciska palec pomocnika i strzela z magicznej broni do Litvack'a, który strzela do pomocnika i obaj się zabijają. Bane tłumaczy się, że musiał je okłamać bo Litvack czytał w myślach. Bane sam zgłasza się na policję. Przeprasza za wszystko Prue a ona przytula go mocno i dziękuje za uratowanie życia. On dziękuje, że odmieniła jego życie. W P3 siostry opowiadają Prue jak odnalazły ją dzięki zaklęciu, które miało pomóc Piper. Prue pyta Piper, którego wybrała. Piper stwierdza, że niepotrzebne jej żadne znaki i patrzy z uśmiechem na Leo, który stoi za barem.
Odcinek 38: MURPHY`S LUCK
Prue stara się o pracę fotografa w magazynie "Four One Five". Pan Corso ogląda jej portfolio i stwierdza, że na jego podstawie ją zatrudnia ale na podstawie życiorysu nie. Daje jednak Prue szansę. Jeśli do 17 przyniesie dobre zdjęcia Maggie Murphy, najbardziej pechowej kobiety w San Francisco, o której chcą napisać to dostanie tę pracę. Na dach budynku wchodzi młoda kobieta. Pojawia się przy niej demon, który wmawia jej, że spowodowała pożar, wypadek i śmierć brata. Że krzywdzi tych, których kocha więc musi zginąć. Demon znika a dziewczyna staje na krawędzi dachu. Na dole zbiera się tłum ludzi. Podjeżdza Prue i rozpoznaje w samobójczyni Maggie. Rozdwaja się, pojawia na dachu i mówi Maggie, że tak niczego nie rozwiąże i że ona jej pomoże ale dziewczyna spada. Prue łapie ją za rękę, ale nie może utrzymać i Maggie spada. Prue wraca do ciała i przesuwa Maggie tak by spadła na markizę nad wejściem. Maggie nic nie jest a demon stwierdza, że tym razem pech ją opuścił. Phoebe zastaje Piper na zastanawianiu się co powiedzieć Danowi o Leo. Męczy się bo nie chce go zranić. Phoebe radzi jej by słuchała serca a wszystko będzie dobrze. Morris chce napisać raport, ale Maggie boi się wejść na komisariat bo broń może wypalić. Mówi, że gdyby nie ta kobieta to już by nie żyła. Morris prosi by ją opisała. Prue wraca do domu i mówi Phoebe o Maggie. Dzwoni do niej Morris i mówi, że Maggie uważa ją za anioła, który ją uratował. Policja chce wysłać Maggie na obserwację psychiatryczną. Prue i Phoebe jadą na komisariat. Piper i Leo robią inwentaryzację w P3. Piper mówi Leo, że go kocha a on ją całuje. Ona stwierdza, że nie mogą tego robić dopóki nie porozmawia z Danem. Demon pojawia się na posterunku jako policjant. Prue i Phoebe wchodzą na posterunek i widzą jak przez Maggie ciągle zdarzają się jakieś wypadki. Prue układa zaklęcie by Maggie opuścił pech i ono zaczyna działać. Wszystko widzi demon i zsyła pecha na Prue, która po chwili zderza się swoim samochodem z radiowozem. Phoebe traci przytomność. Demon patrzy na to z uśmiechem i stwierdza, że Prue jest przeklęta. W P3 Leo mówi Piper, że zwariuje bo ona mówi mu takie rzeczy tak po prostu. Piper mówi mu, że muszą poczekać do czwartku bo wtedy wraca Dan. Przychodzą Prue i Phoebe, która miała wstrząs mózgu. Prue czuje się winna i stwierdza, że się zagapiła. Zdarza się jej coraz więcej wypadków i zastanawia się czy zaklęcie działa jak trzeba. Phoebe opowiada Piper i Leo o zdarzeniach związanych z Maggie. Prue musi zrobić Maggie zdjęcia więc obie z Phoebe jadą do niej. Leo mówi Piper, że być może Demon Mroku popchnął Maggie do samobójstwa a teraz prześladuje Prue. Na oddziale psychiatrycznym Prue i Phoebe dowiadują się, że stan Maggie nagle się poprawił. Znowu się uśmiecha i pomaga innym. Nie wiedzą, że lekarza udaje demon, który stwierdza, że ludzie tak łatwo nie zapominają o mroku, w którym byli. Demon zaczrowuje torbę Prue. Maggie cieszy się na ich widok. Mówi, że jest bardzo szczęśliwa bo żyje i znowu może pomagać ludziom. Zgadza się na zdjęcia. Phoebe pyta ją czemu chciała skoczyć. Maggie wyjaśnia, że chciała by ucichł głos, który mówił jej, że krzywdzi ludzi i przysparza im cierpienia. Phoebe zastanawia się czy Maggie nie była przeklęta. Dan dzwoni do Piper i mówi, że czuje iż dzieje się coś dziwnego, ale ona temu zaprzecza. Leo znajduje w Księdze Mroku informacje o demonie, który zmusza do samobójstw. Zdjęcia Maggie, które zrobiła Prue, wychodzą zamazane i pan Corso wścieka się na nią. Nie daje jej pracy i stwierdza, że jest oszustką. Demon wmawia jej, że jest oszustką i rani ludzi. Phoebe wraca do domu a Leo i Piper mówią jej, że Demon Mroku teraz ściga Prue i może kierować jej myślami. Phoebe uważa, że Prue sobie z nim poradzi, ale dotyka rolki filmu i ma wizję, w której Prue stoi na wiadukcie i robi zdjęcie. To wizja z przeszłości kiedy Prue spowodowała wypadek i Phoebe trafiła do szpitala. Prue dzwoni do domu, że nie wie gdzie jest a samochód jej się popsuł. Nagle, za sparwą demona, połączenie zostaje przerwane. Demon wmawia Prue, że jest całkiem sama i każe jej iść. Za jego sparwą Prue kieruje chłopka na desce pod samochód bo nie chciała by wjechał w dziecko w wózku. Demon przypomina jej, że kiedyś skrzywdziła tak Phoebe i każe jej biec. Phoebe prosi Maggie by pomogła im odnaleźć Prue. Każe jej zamknąć oczy i wskazać miejsce na mapie. Demon doprowadza Prue do wiaduktu i wmawia jej, że powinna skoczyć. Leo denerwuje się w domu bo czuje się bezsilny. Krzyczy, że chce odzyskać swoją moc. Nie chce stracić Piper, ale jednocześnie nie może poświęcić Prue. I znowu staje się Aniołem. Siostry podjeżdzają pod wiadukt i widzą Prue stojącą na barierce. Krzyczy do niej, że stoi za nią demon i że jest od niego silniejsza. Prue się odwraca i wściekła, rzuca demonem o barierkę. On stwierdza, że jemu nie można się oprzeć i w końcu i tak skoczy. Wtedy pojawia się Leo, obezwładnia demona i obaj znikają. Magazyn zamieszcza zdjęcie Prue przy artykule o Maggie. Leo przychodzi jak człowiek a Piper mówi mu, że nadal go kocha i jakoś to urządzą kiedyś. |
|
Powrót do góry |
|
|
Delep Debiutant
Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:46:43 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Skopiowałem ten odcinek z jakiejś stronki co w googlach znalazłem PzDRo dla all
Odcinek 3 – Dawno, dawno temu...
W P3 bawi się tłum ludzi. Gra głośna muzyka i w ogóle. Piper stoi przy barze. Podchodzi tam Leo.
Piper: „Wiedziałam, że wrócisz”
Leo: „Piper...”
Piper: „Phoebe się martwiła, Prue była załamana, ale ja wiedziałam, że znajdziesz sposób”
Leo: „Musimy porozmawiać”
Piper: „Leo, nie całowałeś mnie od tygodnia, nie uważasz, że to sprawa priorytetowa?”
Piper wychodzi zza baru i idzie do niego. Potem całują się chwilę. Leo jest smutny i poważny. Mówi, że przyszedł tylko się pożegnać. Piper zaczyna coraz gorzej słyszeć, wszystko słyszy tak jakby przytłumione. Leo mówi, że Oni kazali im zerwać, że za złamanie zasad zabronili im się widywać na zawsze. Piper jest otumaniona, zaczyna jej się kręcić w głowie. Leo każe jej o nim zapomnieć a potem orbuje. Wszyscy ludzie są w szoku, a następnie gapią się na Piper. Wydaje się jakby miała zaraz zemdleć. Wtedy podbiega do niej Prue i potrząsa nią krzycząc: „Piper, obudź się!”
Piper zrywa się z łóżka cała spocona. Siedzi przy niej Prue. Piper zaczyna płakać. Mówi, że Leo już nie wróci.
Piper: „Nie rozumiem. Dlaczego oni nam to robią. Bawi ich niszczenie czyjegoś życia?”
Prue: „Piper, uważaj na to, co mówisz.”
Piper: „Po co? Co mogą mi zrobić? Już mocniej nie mogą mnie zranić”
Prue przytula ją.
Jest północ. Phoebe jedzie samochodem i słucha muzyki. Nagle dzwoni komórka i Phoebe ją odbiera. To Prue.
Phoebe słysząc głos siostry mówi: „To niesamowite jak będąc w stresie można wyrzucić zbyt wiele słów, Prue. Twój cenny samochód zaraz będzie w domu.”
Prue tłumaczy jej, że nie chodzi o samochód tylko o Piper. Opowiada jej o śnie, oraz o tym, że wydaje się jakby Piper się poddała. Phoebe pyta ją w jakim sensie miałaby się poddać. Nagle hamuje, a jej samochód zarzuca na bok, gdyż na ulicy stoi mała dziewczynka z pudełkiem.
Phoebe: „Mam się dobrze, samochód ma się dobrze. Zobaczymy się później, pa.”
Phoebe wysiada z samochodu i podchodzi do dziewczynki. Mała krzyczy tak jakby do powietrza: „Nie możesz jej mieć, zostaw mnie. Nie dam ci jej, zostaw mnie w spokoju!!!”
Phoebe rozgląda się jednak niczego nie zauważa. Dziewczynka zaczyna uciekać. Phoebe biegnie za nią.
W pewnym momencie dziewczyna zostaje jakby przewrócona przez coś niewidzialnego i to coś próbuje jej wyrwać pudełeczko z rąk. Słychać jakieś dziwnie dźwięki, tak jakby jakichś potworów. Nagle dziewczynka zostaje zadrapana w ramię i zaczyna krzyczeć. Kiedy Phoebe przybiega na miejsce, atak ustaje. Siostra przytula małą i uspokaja ją. Potem zauważa trzy ślady po pazurach na jej ramieniu...
Phoebe zabiera małą do domu. Wypytuje ją o różne rzeczy. Okazuje się, że ma na imię Kate. Prue i Piper dzwonią po jej rodziców. Phoebe zaparza jej herbatę oraz podaje ciasteczka.
Dziewczyny wchodzą do kuchni i mówią, że jej rodzice zaraz powinni tam być, bo mieszkają na końcu ulicy. Phoebe chce iść po jej kurtkę do samochodu jednak na wieszaku nie ma kluczyków.
Phoebe: „Kluczyki?”
Prue: „Co?”
Phoebe: „No wiesz, srebrne świecidełka, które robią brzęk brzęk”
Prue: „Nie mam ich?”
Phoebe dziwi się, jest pewna, że odłożyła je na miejsce. Kate mówi, że prawdopodobnie elfy je schowały. Dziewczyny dziwią się tym co ona powiedziała. Kate mówi, że nie powinna rozmawiać o elfach. Phoebe jednak przekonuje ją, że w tym domu mówi się o wszystkim, także o dziwnych rzeczach. Kate tłumaczy, że właśnie tak robią elfy, chowają klucze i inne róże rzeczy. Phoebe pytają czy to elfa ma w pudełku i czy to tego właśnie chroni.
Dzwonek do drzwi. Piper mówi, że to pewnie mama i tata Kate. Dziewczynka mówi, że to nie jej ojciec tylko nowy mąż mamy.
Prue idzie otworzyć. To rzeczywiście rodzice Kate. Pytają czy wszystko z nią w porządku. Prue mówi, że tak, oprócz tego, że sobie zadrapała ramię. Piper, Phoebe i Kate idą do korytarza. Kate krzyczy do rodziców żeby wyszli z drzwi, bo to miejsce pomiędzy. Phoebe pyta ją co jest pomiędzy. Kate mówi, że tam mieszkają trolle. Mama tłumaczy im, że to zaczęło się, gdy ona i ojciec Kate rozwiedli się, że od tamtej pory ma problem z wymyślonymi przyjaciółmi. Ojczym Kate mówi, że już późno, i że trzeba już iść. Kiedy bierze dziewczynkę na ręce, widzi ona małego, wstrętnego trolla z powykrzywianą gębą trzymającego się futryny. Kate krzyczy i pokazuje w jego kierunku, jednak dorośli nic tam nie widzą. Rodzice wraz z Kate wychodzą.
Dziewczyny siedzą w kuchni.
Piper: „Daj spokój, Phoebe, trolle i elfy. Wierzysz w coś takiego?”
Phoebe: „ Jasne, dlaczego nie?”
Piper zwraca się do Prue: „Cóż, chyba nadszedł czas, żeby jej powiedzieć o Mikołaju”
Phoebe mówi, że coś na pewno goniło Kate. Piper przypomina jej, że w końcu nic nie widziała. Phoebe mówi, że sama nie mogłaby się tak zranić. Piper mówi, że mogła upaść i się zadrapać. Phoebe mówi, że to nie były zadrapania tylko rany od pazurów. Piper mówi, że jakby coś ją zaatakowało to by było to widać. Pyta dlaczego Phoebe jest taka nieugięta.
Phoebe: „Bo jestem Skorpionem, jaka jest twoja wymówka?”
Prue staje między siostrami i je obejmuje. Mówi, że zrobiło się późno i wszystkie są już zmęczone więc mogłyby dokończyć to jutro.
Phoebe mówi do Piper: „Widzisz co narobiłaś? Przyszłaś i przemieniłaś Prue w środkową siostrę”
Piper mówi dalej, że mama Kate powiedziała, że zaczęło się to po rozwodzie, że to sprawa psychologii a nie magii. Phoebe udając dziecinny głos mówi, że sprawdzi Księgę tak na wszelki wypadek.
Noc. Mama Kate kładzie ją do łóżka. Potem gdy chce zgasić światło córka prosi ją by tego nie robiła gdyż ‘bliźniaki’ wyłaniają się z cienia. Mama każe jej iść już spać i wychodzi. Zaraz potem zaczynają się dziać dziwne rzeczy, gałęzie biją w okno, zabawki się poruszają... Słychać przy tym śmiechy trolli. Dziewczynka prosi by zostawiły ją w spokoju. A gdy drzwi same się otwierają krzyczy...
Następnego dnia Phoebe siedzi na strychu. Przegląda stare rysunki z dzieciństwa. Przychodzi Prue. Widzi obrazki z elfem o imieniu Lilly. Była to ich wymyślona przyjaciółka w dzieciństwie. Prue mówi, że od lat o niej nie myślała. Phoebe mówi, że to dlatego, że dorosła. Czyta informacje z książki zatytułowanej Zaczarowana Strefa, o elfach i trollach. Mówi, że mieszkają one w strefie równoległej do naszego świata, która jest oddzielona od nas cienką zasłoną, można je zobaczyć tylko w miejscach pomiędzy np przy drzwiach, oknach, cieniach itp. Prue mówi, że gdy Phoebe znalazła Kate to nie była ona pomiędzy. Phoebe tłumaczy, że to było o północy, czyli w godzinie między nocą a dniem. Prue zastanawia się dlaczego nie ma nic o tym w Księdze. Phoebe tłumaczy, że była ona napisana przez dorosłych. Chce jechać do Kate i dowiedzieć się dlaczego trolle ją ścigają. Chce też zaangażować do tego Piper. Prue jednak uważa, że to nie najlepszy pomysł bo nie ma ona teraz do tego głowy. Phoebe jednak mówi, że to dobry powód by odciągnąć jej myśli od utraty Leo.
Dzwoni telefon. Piper odbiera i woła Phoebe. Najmłodsza zabiera rysunki i idzie na dół. Piper mówi, że to jej prawnik-chłopak. Phoebe daje jej do obejrzenia rysunki, zabiera słuchawkę i mówi, że to nie jej chłopak. Piper odchodzi.
Cole pyta Phoebe kto nie jest jej chłopakiem. Phoebe zmyśla, że listonosz, i że Piper się z niej tak nabija bo dostaje dużo poczty. Zmieniając temat pyta jak leci. Cole mówi, że jest piękny poranek, a on rozmawia z piękną kobietą i czego chcieć więcej. Phoebe się uśmiecha.
Cole: „Boże, mówię jak Billy Appleby.”
Phoebe wytrzeszcza oczy i prosi go by powtórzył. Cole przyglądając się aktom Phoebe, gdzie są napisane wszystkie informacje o niej, mówi, że Billy to taki hokeista z filmu, który oglądał on często w dzieciństwie. Potem oboje jednocześnie mówią jego tytuł czyli „Kill It Before It Dies”. Cole pyta ją czy to oglądała, na co Phoebe odpowiada, że raz lub dwa razy. Następnie przekręca oczy jakby miała dostać wiadomo czego
Cole mówi, że szkoda, że tego nie grają bo by ją na to zabrał. Wtedy Phoebe rusza ustami do telefonu „Kocham Cię”
Cole zaprasza ją na kolację i mówi, że mógłby po nią przyjechać wieczorem. Międzyczasie Piper zbiera się do wyjścia, a Prue podchodzi do Phoebe, wymachuje rękami i robi miny żeby kończyła.
Phoebe: „Właściwie dziś mi nie pasuje, bo Piper przez coś przechodzi i może mogłabym do ciebie zadzwonić żebyśmy się umówili w klubie.”
Prue wyrywa jej słuchawkę z rąk i się rozłącza.
Międzyczasie Cole przelatuje ręką nad teczką z danymi o Charmed Ones, po czym teczka znika.
Piper bierze swoje kluczyki do samochodu i chce wyjść, jednak Prue i Piper zastawiają jej drogę tuż przed drzwiami.
Phoebe: „Patrzyłaś na te rysunki?”
Piper: „Są prześliczne”
Phoebe: „Śliczne? Śliczne? Wszystkie miałyśmy tego samego bajkowego przyjaciela, Piper. To dowód, że elfy istnieją”
Piper idzie na lewo, żeby dostać się do drzwi, jednak Prue i Phoebe się również przesuwają.
Potem znów skręca w prawo, a dziewczyny za nią
Piper: „Albo, że jedna z nas miała bardzo wybujałą wyobraźnię, a dwie pozostałe to skopiowały”
Piper znowu się przesuwa na lewo, a siostry zasłaniają jej drogę. Prue zaczyna ją głaskać po głowie.
Prue: „Ok, Piper, złotko. Posłuchaj mnie dobra? Myślimy, że Kate ma kłopoty, takie w jakich tylko my możemy pomóc”
Piper: „A ja nie. A po tym co Oni zrobili Leo, nie mam powodu by łapać dla nich demony.”
Phoebe: „Trolle”
Piper: „Wszystko jedno. Wy róbcie co chcecie, ja mam tego dość.”
Prue: „Co to ma znaczyć?”
Piper: „To znaczy, że moce, które mam nie zrobiły nic więcej oprócz zrujnowania mi życia, dlatego nie mam zamiaru nic więcej dla nich robić.”
Potem przepycha się przez siostry i wychodzi.
Phoebe: „Ona chyba strajkuje”
Kate rysuje jaskinię, w której jest pełno trolli. Odwiedzają ją Prue i Phoebe. Prue mówi, że musiały użyć zapasowych kluczyków, bo to pewnie elfy je schowały. Phoebe spoglądając na rysunek mówi, że wygląda bardzo strasznie. Prue pokazuje Kate swoje rysunki mówiąc, że są podobne. Dziewczynka widząc obrazek mówi, że to elf i troll na nim są. Opowiada, że jej mama uważa, że Kate sobie to wymyśliła, ale to nie prawda. Dziewczyny wierzą jej i chcą by opowiedziała im wszystko co wie. Kate mówi, że Oset jest ciężko zrozumieć, bo elfy nie porozumiewają się tak samo jak ludzie. Phoebe pyta ją kim jest Oset. Kate opowiada, że elfy są władcami zaczarowanego królestwa, ale to trolle chciałby przejąć władze, dlatego też porwały Oset od króla i królowej elfów. Phoebe domyśla się, że Oset to księżniczka. Kate mówi, że trolle zabiją Oset jeśli nie dostaną władzy. Mówi też, że znalazła ją w jaskini i uratowała Oset. Dodaje, że trolle jej za to nienawidzą i chcą ją dopaść. Prue pyta czy mogłyby zobaczyć Oset. Kate mówi, że tylko dzieci widzą elfy.
Phoebe: „Nie wiem czy to coś pomoże, ale ja i Prue jesteśmy bardzo blisko ze swoim wewnętrznym dzieckiem”
Prue pyta czy mogłyby chociaż spróbować. Kate mówi, że trzeba przejść do strefy pomiędzy. Potem podchodzi do okna, przekręca kluczyk w zamku i stawia pudełko na parapecie. Siostry idą za nią i przyglądają się. Jednak kiedy Kate otwiera pudełko dziewczyny nic tam nie widzą. Kate zamyka pudełko i podstawia je do ucha. Mówi, że Oset radzi by na prawdę uwierzyć w elfy, stać się niewinnymi jak dzieci by móc je zobaczyć. Potem Kate otwiera pudełko wyciąga coś stamtąd i rzuca tym w siostry. Okazuje się, że to magiczny proszek. Zaraz potem Phoebe, a zaraz po niej Prue zaczynają się śmiać jak małe dzieci. Potem Prue podskakując i mając minę jak małe dziecko mówi, że chce zobaczyć elfa.
Kate znów kładzie pudełko na parapecie. Gdy je otwiera, dziewczyny wytrzeszczają oczy by wszystko lepiej widzieć. Z pudełka wylania się mały elf czyli Oset. Podlatuje ona do Prue i Phoebe, a one mają zszokowane miny.
Dziewczyny robią zamieszanie w P3. Stają na scenie i śpiewają jakieś dziecinne piosenki, uderzając się o kolana i klaszcząc. Zniesmaczeni klienci opuszczają klub. Przychodzi tam Piper i nie wierzy własnym oczom. Podchodzi do baru i pyta się nowej kelnerki Abby o co chodzi.
Abby: „Myślisz, że to jest złe? Powinnaś tu być na ‘Panie Janie’. Odkąd tu przyszły zachowują się jak bachory. Ja im nic nie nalewałam, przysięgam”
Piper każe jej włączyć jakąś muzę i idzie do nich.
Piper: „Cześć”
Prue/Phoebe: „Cześć.”
Piper: „Postradałyście zmysły?”
Prue zaczyna mówić dziecinnym głosem, a Piper odstawia od niej mikrofon.
Prue: „Piper, czekałyśmy, i czekałyśmy, i czekałyśmy, i czekałyśmy...”
Potem Phoebe jej przerywa i mówi szybko na jednym oddechu i to z takim przejęciem
Phoebe: „No i wiesz co zrobiłyśmy? Widziałyśmy elfa i ona była słodka, i była migocząca i była, bardzo, bardzo ładna” o matko, to normalnie trzeba usłyszeć jak ona to mówi, bo to jest boskie po prostu.
Piper zamraża klub.
Piper: „Jakie dupne zaklęcie rzuciłyście?” LOL
Prue: „My, my, my nie rzuciłyśmy zaklęcia”
Phoebe: „To prawda, nie użyłyśmy zaklęcia, ale użyłyśmy magicznego pyłu.”
Piper: „Dobra, świetnie, to teraz możecie wrócić do domu i to cofnąć”
Phoebe: „Nie, nie, nie. Ja nie jestem elfem... (do Prue) Ona myślała, że jestem.... musimy jej pokazać ok?”
Potem Phoebe wyciąga woreczek, Prue nabiera trochę pyły razem z nią a potem na trzy-czte-ry rzucają nim w Piper. Jednak nie zrobiło to na niej żadnego efektu oprócz kichnięcia. Dziewczyny są zrezygnowane i mają smutne miny, że to nie podziałało.
Piper ma tego dość, odmraża wszystkich i chce wrócić do pracy. Wtedy dziewczyny zeskakują ze sceny i zastawiają jej drogę.
Phoebe: „Oh, wiesz co? Jesteś wielką, wielką, wielką, ekstra, ekstra, ekstra, podwójną wielką palantką!” (międzyczasie Prue stara się językiem dotknąć kosmyków włosów) LOL
Phoebe mówi dalej: „Bo teraz ja mam klucz (pokazuje kluczyk zawieszony na szyi) więc Oset jest bezpieczna, więc musimy pójść do Kate o północy, żeby jak trolle zaatakują...”
Piper: „Nie. Wracacie do domu i żadna z was nie prowadzi bo jeszcze ktoś pomyśli, że jesteście pijane, czy coś. Więc idźcie na zewnątrz, czekajcie, a ja zadzwonię po taksówkę.”
Prue zaczyna jęczeć i ma minę jakby się miała zaraz rozpłakać. Ona i Phoebe przytulają Piper w celu przekonania jej do zmiany zdania Piper opędza się od nich i próbuje się uwolnić z ich uścisków. Odpycha je od siebie i mówi, żeby przestały się tak niedorzecznie zachowywać. Wtedy Prue i Phoebe stają obok siebie i pokazują jej język
Phoebe i Prue wychodzą z kluby. Jednak kiedy Phoebe stoi w drzwiach, atakuje ją troll. Na szczęście dziewczynie udaje się uskoczyć. Domyśla się, że trolle już wiedzą, że to ona ma klucz. Siostry postanawiają wrócić do domu i czekać do północy.
Międzyczasie Piper ogląda kartkę, którą dostała od Leo na walentynki...
Jest już późno. Prue i Phoebe wracają do domu. Biegają jak oszalałe i krzyczą. Phoebe mówi, że jest tu za dużo drzwi. Prue chce iść zadzwonić do Kate przez walkie-talkie. Nagle słychać dzwonek do drzwi. Dziewczyny boją się. Powoli podchodzą do drzwi i otwierają, a tam widzą nachylonego do dziurki od klucza Cole’a. Phoebe cieszy się na jego widok, jednak mówi, że mieli się spotkać w klubie, a nie u nich w domu. Cole mówi, że miał długi dzień i mu się pomyliło. Prue chce go spławić i ciągnie za sobą siostrę żeby iść na górę, jednak Cole pyta się czy mógłby skorzystać z łazienki.
Phoebe: „Numer jeden czy numer dwa?” (Prue się śmieje)
Prue: „Musi zrobić kupkę”
Cole patrzy się na nie ze zdziwioną miną. Phoebe każe mu załatwiać co chce, byle by szybko.
Cole idzie na górę i zamyka się w łazience, następnie znika. Potem pojawia się na strychu i przygląda się Księdze Cieni.
Międzyczasie Prue dzwoni przez walkie-talkie do Kate. Dziewczynka jest przestraszona, słychać odgłosy trolli, jest ciemno i jest prawie północ. Dziewczyny mówią jej, że trolle teraz ścigają je, bo wiedzą, że mają one klucz. Radzą jej zapalić wszystkie światła bo to rozproszy cienie.
Cole podchodzi do Księgi Cieni. Jednak gdy próbuje ją wziąć, ona świeci żółtym światłem i zlatuje ze stojaka. Zamienia się on w jakiegoś demon o czerwonej kolorze, z czarnymi wzorami na twarzy. Idzie on do Księgi, jednak ona odsuwa się. Wtedy demon warczy.
Prue i Phoebe słyszą to i myśląc, że to trolle idą je pokonać.
Zaraz potem wpadają na strych z okrzykiem Power Rangers i zapalają światło. Jednak widząc demona stoją wmurowane i zszokowane. Prue otwiera usta i wytrzeszcza oczy. Demon jednak nic im nie robi tylko znika.
Phoebe: „Prue, to był wielki, wielki troll.”
Prue: „To nie był troll, to był demon!”
Phoebe: „Ale to nie pasuje do tej bajki”
Prue idzie po Księgę Cieni i kładzie ją na stojaku. Phoebe mówi, że nie ma czasu na demona, bo trzeba zająć się Kate, wtedy odwraca się i idzie w kierunku drzwi, a gdy jest na progu atakują ją trolle. Jeden z nich wchodzi jej pod bluzkę i zaczyna tam szperać, w końcu zdziera jej kluczyk z szyi. Prue biegnie jej pomóc, jednak trolle zawijają kant dywanu, przez co potyka się ona i wpada na siostrę. Obie spadają ze schodów. Po upadku przestały się zachowywać jak dzieci.
Cole wychodzi z łazienki i zastaje leżące na korytarzu dziewczyny. Pyta się czy wszystko w porządku.
Prue popycha Cole żeby już szedł sobie. Phoebe mu w tym pomaga. Prue mówi mu, że musi już iść, bo one mają bardzo ważną sprawę. Cole pyta je czy na pewno wszystko z nim dobrze, bo to wyglądało na paskudny upadek. One go przekonują, że wszystko jest ok.
Tuż przed wyjściem Cole zatrzymuje się i mówi, że wyglądają one jakoś inaczej.
Phoebe: „Inaczej?”
Cole: „Chodzi o to, że wcześniej wyglądałyście na pijane czy coś, a teraz wyglądacie na...”
Prue: „Trzeźwe”
Cole unosi brwi.
Prue: „Schody mogą być... trzeźwiące”
Phoebe patrzy na nią jak na idiotkę po czym dodaje: „Jasne.”
Potem żegna się z Cole’m i przeprasza go za to, że ich plany nie wyszły. Cole wychodzi.
Phoebe: „Schody mogą być trzeźwiące?”
Prue: „A co miałam powiedzieć? Wtargnął tu nieznany demon, który chciał ukraść naszą magiczną księgę, a potem pojawiły się małe trolle i zepchnęły nas ze schodów?”
Phoebe przyznaje jej rację. Dziwi się jednak czemu znów myślą jak dorośli, a nie jak dzieci. Prue mówi, że to pewnie przez upadek. Phoebe chce jak najszybciej jechać do Kate by jej pomóc. Ona zaczyna wychodzić przez drzwi, a Prue odwraca się i idzie na górę. Phoebe dziwi się temu jednak idzie za nią.
Prue idzie do Księgi Cieni. Tłumaczy, że chce połączyć zaklęcie na zobaczenie czegoś co niewidoczne, z zaklęciem na pielęgnacje niewinności, gdyż nie będą one mogły pokonać trolli nie widząc ich.
Phoebe: „To właśnie dlatego jesteś najstarszą siostrą, bo zawsze myślisz”
Prue prosi ją by zadzwoniła po Piper, jednak Phoebe uważa, że to bez sensu gdyż ona jest zajęta pikietowaniem Prue mówi, że nie mogą pokonać trolli same bo są zbyt szybkie i potrzeba je zamrozić.
Piper jest w klubie. Niesie tacę z kieliszkami. Jakiś troll ją popycha, przez co ona się wywraca i tłucze szkło. Piper stara się pozbierać szkło, jednak troll przycina jej palec. Abby przynosi telefon i mówi, że dzwoni jej siostra. Piper wstaje i bierze słuchawkę.
Piper: „Potrzebujesz zmiany pieluchy?”
Phoebe mówi jej, że to nie jest śmieszne, i że musi ona wrócić do domu przed północą bo inaczej.
Piper: „Wróżka od zębów przyleci i będzie nas nękała za nie szczotkowanie?”
Phoebe tłumaczy jej, że wcześniej ona i Prue próbowały ją odciągnąć od myślenia o Leo, ale teraz już tak nie jest, i że jest im ona potrzebna w ważnej sprawie. Mówi, że nie pokonają trollów bez niej gdyż są podstępne i wredne oraz próbują skrzywdzić siedmioletnią dziewczynkę. Piper patrząc na zbierającą szkło Abby zastanawia się nad tym. Po chwili zamyślenia pyta czy trolle mogą być w klubie. Phoebe mówi, że tak, gdyż wcześniej kilka z nich je tam zaatakowało. Piper mówi, że już do nich jedzie. Potem rozłącza się, a Phoebe nie zdąża jej powiedzieć żeby trzymała się z dala od miejsc pomiędzy.
Piper nie może znaleźć kluczyków od samochodu. Po chwili troll potrąca ją przez co tłucze ona butelkę z jakimś alkoholem. Piper szuka zapasowych kluczy podczas gdy Abby zbiera szkło. Zagląda ona do kasy, wtedy troll zasuwa kasę, przycinając jej palce. Piper przykłada palce do ust i mówi wkurzonym głosem: „Skurw...” Potem prosi Abby by zamknęła za nią klub.
Kiedy wychodzi przed klub atakują ją trolle i wywracają na ziemie. Piper jest coraz bardziej wkurzona.
Piper: „Wy małe gryzonie, lepiej uciekajcie póki możecie. (zaczyna się zbierać i spogląda w niebo) Pewnie sobie myślicie, że to śmieszne, no nie? Nie wystarczająco dużo mi odebraliście? Musieliście jeszcze przysłać trolle żeby skopały leżącego?! Miałam kiedyś fajne, normalne życie. A wy mi je zabraliście. Zabraliście mi chłopaka, zabraliście mi życie, przynajmniej moglibyście mi zostawić moje cholerne kluczyki. (wstaje z ziemi) Jestem dobrą osobą, jestem dobrą wiedźmą i do cholery, chciałabym być dobrą żoną. I jak śmiecie mi to odbierać? Zasługuję... nie, wiecie co? Ja żądam, żebyście mi go przysłali z powrotem do mnie. Słyszycie? Natychmiast. Zamierzam tu stać dopóki mi nie oddacie Leo!”
Prue i Phoebe niecierpliwią się. Zbliża się północ i trzeba już iść do Kate. Phoebe mówi, że może lepiej będzie pójść bez niej. Prue jednak tłumaczy, że do jej zaklęcia potrzebna jest Moc Trzech.
Phoebe: „Można je przepisać”
Prue: „W 6 minut?”
Phoebe: „A masz lepszy pomysł?”
Przychodzi Piper i przeprasza za spóźnienie. Chce mieć to już z głowy i wypowiedzieć zaklęcie. Dołącza do swoich sióstr po czym Prue otwiera pozaginaną kartkę i wszystkie w trójkę czytają Zaklęcie.
Równo po zakończeniu Phoebe mówi: „Nie powinnaś rymować Prue” LOL
Prue zmieniając temat mówi, że trzeba pójść do domu Kate, zamrozić jej rodziców by móc się do niej dostać.
Piper: „Dobrze, wszystko jedno”
Piper odchodzi a Prue za nią powtarza: „Dobrze, wszystko jedno”
Kate siedzi w pokoju. Zbliża się północ. Nagle zaczynają się pojawiać trolle i atakować ją. Do pokoju wchodzą siostry jednak nie widzą trolli, a one wypychają je za drzwi. Kate upuszcza pudełko z Oset. Trolle zabierają je pod łóżko, a Kate stara się je złapać. Prue otwiera drzwi telekinezą. Dziewczyny widzą jak Kate jest wciągana pod łóżko. Chcą jej pomóc jednak trolle przewracają regał na zabawki tuż przed ich stopami. Troll rzuca na Kate czar przez co zamienia się ona w elfa. Następnie porywa ją. Kiedy siostry zaglądają pod łóżko niczego tam nie ma, oprócz otworzonego pudełka Oset...
Phoebe widząc rozsypany po podłodze proszek domyśla się, że trolle zamieniły Kate w elfa. Uważa, że to kara za chronienie Oset. Dziewczyna trzymając pudełko stara się wywołać u siebie wizję.
Prue nie rozumie dlaczego zaklęcie nie zadziałało. Piper uważa, że to przez nią.
Piper: „To moja wina. Chciałam ocalić Kate, nie chciałam by coś takiego się stało...”
Prue: „Nie obwiniaj się. Masz powody by być zła”
Piper: „Ale nie kosztem małej dziewczynki. Po prostu nie wiem jak mam jeszcze w coś wierzyć. Chcę żeby wrócił, Prue”
Prue przytula ją i pociesza. Phoebe jest wkurzona, że nie może wywołać wizji na zawołanie.
Phoebe: „Cholera, cholera, cholera. Nie rozumiem co jest dobrego w posiadaniu mocy jeśli nie mogę jej użyć kiedy chcę?”
Prue: „Phoebe, musisz się skoncentrować”
Piper zauważa coś w oknie i próbuje coś powiedzieć jednak ani Phoebe ani Prue jej nie słyszą zajęte rozmową.
Piper: „Dziewczyny...”
Phoebe: „Prue, koncentruje się, uwierz mi”
Prue: „Jesteś zbyt zdenerwowana, więc weź głęboki oddech...”
Piper: „Dziewczyny...”
Phoebe: „Nie mogę lewitować kiedy chcę, nie mogę mieć wizji kiedy chcę...”
Piper podnosi ręce i krzyczy: „Dziewczyny!”
Phoebe: „Co?!”
Piper pokazując na okno mówi, że zaklęcie chyba jednak działa. Dziewczyny patrzą w tamtą stronę i widzą elfa. Podchodzą do okna, a on macha do nich rękami chcąc by za nim szły...
Siostry idą przez las prowadzone przez elfa. Gdy docierają do jaskini z rysunku Kate, elf odlatuje. Dziewczyny zakradają się do środka. Chowają się za skałą i obserwują co robią trolle, czyli wieszają klatkę z Kate i Oset, oraz rozpalają ognisko. Dwa trolle je zauważają i je atakują, wtedy reszta również się na nie rzuca. Są bardzo szybkie i dziewczyny nie wiedzą co robić. Piper udaje się zamrozić jednego z nich, który leciał jej prosto na twarz. Prue wrzuca go telekinezą do ogniska. Phoebe unosi się nad ziemię. Prosi Prue o pomoc. Siostra używa telekinezy, przez co Phoebe leci z krzykiem przez jaskinie i zrywa klatkę z elfami ze sznurka. Prue każe Piper biec jednak ona nie wie o co chodzi. Mimo to biegnie razem z siostrą prosto na wielkie ognisko. Prue każe jej je zamrozić. Piper używa mocy dzięki czemu płomienie zamarzają i mogą one przez nie przejść. Trolle zaczynają lecieć w ich kierunku. Wtedy Piper odmraża ogień, a trolle wpadają prosto do ogniska i spalają się.
Prue: „Właśnie takie lubię trolle – średnio przysmażone” LOL
Phoebe uwalnia Kate i Oset z klatki. Elfy zaczynają odlatywać, Kate nawet macha siostrom na pożegnanie jednak Phoebe je zatrzymuje. Prue pyta Oset czy wie jak przywrócić Kate do ludzkiej postaci. Elf patrzy w stronę dziewczynki, a ona kiwa głową na nie. Phoebe mówi, że nie może zostać elfem bo wtedy jej mama by była bardzo smutna.
Piper podchodzi do niej i mówi: „Wiesz co? Chyba wiem jak się teraz czujesz. Kiedy ktoś kogo kochasz odchodzi, to kompletnie nie ma sensu, a ty czujesz jakby cały świat zwrócił się przeciwko tobie. Ale wiesz co? Twoi rodzice nie chcieli cię skrzywdzić swoim rozstaniem. To po prostu się stało. Takich rzeczy nigdy się nie rozumie. Ale trzeba wierzyć, że tak będzie lepiej. Nawet jeśli teraz się tak nie wydaje. Pamiętasz, jak byłaś smutna kiedy twój tata odszedł? (Kate kiwa głową na tak) Wszyscy będą się czuli właśnie w ten sposób jeśli nie wrócisz.”
Kate kiwa głową do Oset, po czym ona rzuca na nią czar i wraca ona do ludzkiej formy. Phoebe idzie do niej i głaska ją po głowie, a Prue opierając głowę o ramię Piper mówi: „Dobra robota”
Dziewczyny wracają do domu. Są wykończone. Zaraz po tym jak Prue zamyka drzwi, słychać dzwonek. Prue z powrotem otwiera drzwi, a tam przed progiem leżą bukiety kwiatów, oraz zagubione klucze. Prue i Piper schylają się po nie.
Prue: „Myślę, że w ten sposób ktoś mówi dziękuję”
Siostry wracają do środka. Piper zakłada sobie wianek na głowie i się śmieje. Prue i Phoebe chcą jej coś powiedzieć, ale się nie mogą wysłowić.
Piper: „Wiem. W porządku. Zaczynam rozumieć dlaczego czarownicom i Białym Promieniom nie wolno się ze sobą spotykać. (Siostry idą do salonu i siadają na kanapie) Małżeństwo to ciężka sprawa, a małżeństwo z Białym Promieniem... Nocami by ciągle orbował, a czasami znikał na całe tygodnie. Tak szczerze, jeśli miałabym się zamartwiać za każdym razem gdy nie wiedziałabym gdzie on jest, żadne z nas nie mogłoby wykonywać swojej pracy. (zaczyna płakać, ale nie tak mocno tylko tak trochę ;P) A jeśli dziś straciłybyśmy tą małą dziewczynkę...”
Phoebe: „Ale nie straciłyśmy”
Piper: „Ale mogłyśmy. A ja nie mogłabym z tym żyć... Jeśli to oznacza, że muszę zrezygnować z Leo... Przypuszczam, że muszę go poświęcić.”
Prue przytula ją. Potem Piper wychodzi i chce iść na górę. Nagle na schodach pojawia się Leo. Piper jest w szoku.
Piper: „Czy ja śnię?”
Leo: „Nie.”
Piper przytula się do niego.
Piper: „Miałam sen, że już nie wrócisz. (Piper przestaje go przytulać) To nie był sen, prawda?”
Leo: „Nie był. Zabronili mi się z tobą widywać. Ale teraz... (międzyczasie Prue i Phoebe tam przychodzą i cieszą się na jego widok) ... Nie wiem, co powiedziałaś, lub zrobiłaś, ale powiedzieli, że pokazałaś wielką odwagę, siłę walki i wiarę. Wystarczyło to by ponownie się zastanowili.”
Phoebe: „To znaczy, że możecie się ochajtać?”
Prue uderza ją łokciem.
Phoebe: „No co? Chcę wiedzieć”
Leo: „Jeszcze nie. Dają nam szansę żebyśmy udowodnili, że to wypali.”
Phoebe: „Masz na myśli nadzór?”
Piper patrzy się na nią jakby ją miała zabić wzrokiem Wtedy Phoebe wzrusza ramionami.
Leo: „Jeśli pokażemy im, że nasz związek nie będzie kolidował z naszym obowiązkami...”
Piper: „... Będziemy mogli zostać razem”
Leo: „Tak, ale jeśli coś pójdzie nie tak. Albo jeśli będziemy się rozpraszać na wzajem ze szkodą dla niewinnych...”
Piper dotyka jego policzków i mówi, że tak się nie stanie. Potem razem zaczynają iść na górę.
Phoebe: „Martwisz się?”
Prue: „Kiedy się nauczysz? Ja zawsze się martwię”
Prue mówi, że cieszy się z powrotu Leo, nie tylko ze względu na Piper.
Phoebe: „Wiem, nieznany, nieatrakcyjny demon czai się na wolności”
Prue nie chce o tym im mówić. Uważa, że zasłużyli sobie na odrobinę czasu razem...
Phoebe dzwoni do biura Cole’a. On odbiera telefon. Phoebe dziwi się temu i pyta go co o tej porze robi w biurze, na co on pyta dlaczego ona do niego dzwoni o tej porze
Phoebe tłumaczy się, że chciała mu tylko zostawić wiadomość i oszczędzić mu rozmowy z nią. Cole pyta się dlaczego miałby nie chcieć z nią rozmawiać.
Phoebe: „Ja, ja... Nie wiem, ale ty wiesz. W razie gdybyś wziął mnie za pijaczkę, lunatyczkę, albo pijaną lunatyczkę”
Cole: „Poradzę sobie z twoją tajemniczością”
Phoebe: „Więc kończę i pozostanę tajemniczą”
Cole: „Zadzwonię”
Phoebe: „Odbiorę”
Potem rozłącza się i kładzie się na sofie.
Cole jest zadowolony, każe swojemu cieniowi przekazać ‘Im’ że jest on coraz bliżej..........
Koniec |
|
Powrót do góry |
|
|
Aquarel Dyskutant
Dołączył: 04 Sie 2007 Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17:59:04 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 39: HOW TO MAKE A QUILT OUT OF AMERICANS
Trzy stare czarownice, Gail, Amanda i Helen, stoją w kole i przyzywają demona Cryto, który w końcu się pojawia. Obiecują mu, że połączą go w całość jeśli przywróci im młodość i zdrowie. On uważa, że to za mało. Wtedy Gail obiecuje mu moc przesuwania przedmiotów, zatrzymywania czasu i dar wizji. Demon każe się wezwać kiedy będą miały te moce. Phoebe bardzo słabo widzi. Przymierza okulary, ale nie podoba się w nich sobie i je chowa. Prue odwraca jej książkę, którą Phoebe ma do góry nogami i stwierdza, że powinna iść do okulisty. Zdenerwowana Piper wybiera się do pracy, gdzie umówiła się z Danem. Chce mu powiedzieć, że z nim zrywa. Po jej wyjściu przychodzi ciocia Gail, siostra babci. Mówi Prue i Phoebe, że wie o tym, że są czarodziejkami bo ich babcia powiedziała jej o tym. Ona sama trochę bawi się w magię, ale nie ma żadnej mocy. Potrzebuje ich pomocy bo ktoś wykopuje zmarłych i obdziera ich ze skóry. Gail podejżewa, że ktoś chce przywołać demona Cryto. Dan przynosi dla Piper prezent. Piper zatrzymuje czas i sprawdza co jest w pudełeczku. To kolczyki a nie pierścionek, jak się obawiała. Odczarowuje Dana i mówi mu, że muszą porozmawiać. Przerywa jej telefon od Prue, która chce by siostra natychmiast wróciła do domu bo ciocia ma kłopoty. Piper umawia się z Danem na kolację na następny wieczór i wraca do domu, gdzie dowiaduje się o podejrzeniach cioci Gail. Jest do nich sceptycznie nastawiona. Tymczasem Amanda i Helen szyją powłokę ze skóry. W Księdze Mroku jest informacja o Cryto, demonie próżności, który w XVI wieku żerował na ludziach, obiecując im młodość i urodę w zamian za dusze. Cryto został obdary ze skóry przez grupę czarownic. W Księdze jest nadal zaklęcie jak go unicestwić. Ciocia pyta kiedy przyjadą do Santa Costa. Piper prosi siostry na bok i mówi im, że jej zdaniem coś tu się nie zgadza. Tymczasem ciocia znajduje w Księdze zaklęcie jak odebrać moc i wyrywa kartkę z nim. Dziewczyny obiecują, że przyjadą do cioci następnego dnia rano. Gail i jej przyjaciółki wypowiadają zaklęcie i Cryto wciela się w skórę, którą dla niego uszyły. Ponieważ Phoebe nadal nie nosi okularów, siostry gubią się w drodze do Sanata Costa. Kiedy Phoebe pyta o drogę, wypadają jej okulary z torby, ale udaje, że to nie jej. Ciocia Gail przyżądza napój, po którym dziewczyny stracą moc i podaje im go w herbacie. Potem wysyła je do magazynu, gdzie znaleziono dwoje zwłok. W tym czasie ona i jej przyjaciółki wymawiają zaklęcie odbierajace moc. Dziewczyny źle się czują. Nie zauważają kiedy tracą moc a trafia ona do Cryto, który daje Gail młodość ale zabija Amandę i Helen by się zabezpieczyć, gdyż zabić go mogą tylko trzy czarownice. Każe Gail zabrać się do ludzi, którzy chcą odzyskać młodość. Siostry wracją do domu cioci Gail i znajdują w piwnicy resztki Helen i Amandy. Przekonują się, że straciły moc. Są zraniona zdradą cioci Gail. Przeglądają jej rzeczy i dowiadują się, że miała raka i zostało jej mało życia. Phoebe stwierdza, że mają eliksir więc mogą odebrać Cryto swoją moc jak tylko znajdą zaklęcie. Cryto zmusza Gail by przedstawiała go swoim znajomym, którym przywraca młodość. Nie wiedzą, że za cenę duszy. Cryto dotyka okularów Phoebe i ma wizję jak siostry odbierają mu moc. Właśnie jest z Gail na stacji benzynowej kiedy znajdują ich dziewczyny a Gail usiłuje ich ostrzec. Cryto nie ma wprawy w posługiwaniu się ich mocami. Gail oddaje Phoebe kartkę z zaklęciem. Phoebe skrada się w stronę Cryto. Siostry udają, że je unieruchomił i Phoebe atakuje Cryto od tyłu, powalając go ciosami karate a potem uciekają. Piper nie chce odzyskiwać swojej mocy bo ma dosyć bycia czarownicą. Dzięki wizji Cryto wie szukać sióstr. Zabija Gail i idzie za nimi. Piper uważa, że przez moc ma same kłopty i ciągły kontakt ze śmiercią. Phoebe lubi być czarodziejką a Prue tylko czasami tęskni do czasu gdy nią nie była. Piper nie chce być stara i samotna jak Gail. Siostry przekonują Piper by pomogła im odzyskać ich moce. Idą do domu ciotki, gdzie przygotowują się na przyjście Cryto. Phoebe spycha go ze schodów do piwnicy a Piper i Prue przewracają na niego szafkę. Phoebe krzyczy z góry, że ma eliksir więc Cryto się rozdwaja. Phoebe walczy z jego drugą postacią a Piper wlewa mu do ust eliksir bo jego ciało jest nieprzytomne. Cryto odzyskuje przytomność ale jest za późno bo dziewczyny wypowiadają zaklęcie i odzyskują swoje moce a potem Phoebe wypowiada zaklęcie, które unicestwia Cryto. Piper mówi siostrom, że zrezygnuje ze swojej mocy kiedy i one zrezygnują ze swoich. Phoebe zakłada swoje okulary i mówi, że stała się mniej próżna. W P3 Piper zrywa z Danem i mówi mu, że musi spróbować być z Leo. On ją rozumie i stwierdza, że nie musi mu się tłumaczyć.
Odcinek 40: CHICK FLICK
Piper czuje się winna, że zraniła Dana choć tego nie chciała. Przygotowuje się do pierwszej normalnej randki z Leo. Phoebe wraca do domu bardzo zadowolona bo znowu obejżała swój ukochany horror "Zabij to zanim umrze". Od dziecka kocha się w głównym bohaterze Billy'm, który jest dla niej ideałem mężczyzny. Prue przypomina jej, że to postać fikcyjna. Ktoś dzwoni i Phoebe idzie otworzyć a po chwili przelatuje przez hol. Biegnie do niej mężczyzna z kucykiem i krzyczy: wstawaj ty paskudna wiedźmo. Prue rzuca nim o zegar i mężczyzna ucieka a one z Phoebe wybiegają za nim i docierają do kina. Piper schodzi na dół i widzi pobojowisko. W kinie leci film "Zabij to zanim umrze". Phoebe wypowiada zaklęcie i mężczyzna z kucykiem znika. Prue wyciąga Phoebe z kina i nie zauważają, że mężczyzna pojawił się w filmie. Dziewczyny sprzątają dom i zastanawiają się kim był napastnik. Randka z Leo niezbyt się udaje bo przy stoliku obok siedzi Dan z Amelią, która pracuje u Piper a dodatkowo Leo zostaje wezwany. Piper pociesza się, że gdybyumawiała się z lekarzem to byłoby tak samo. Pan Corso mówi Prue, że bedzie pracować z fotoreporterem Finley'em Beck'em. Prue jest tym zachwycona bo to jej idol i uważa go za cudownego człowieka. Tymczasem facet jest gburowaty, dumny i bardzo niemiły. Leo ostrzega Piper i Phoebe przed demonem iluzji, który sieje zamęt w San Francisko. Kiedy mówi, że ma on bliznę pod okiem, Phoebe stwierdza, że wczoraj go załatwiły. Leo zauważa, że nie zostałby przysłany gdyby demon znikł. Ściągają Prue i jadą do kina. Zauważają demona w filmie, ale ich moc na niego nie działa bo działa tylko w realnym świecie. Natomiast moc demona przekracza te granice. Billy patrzy na Phoebe, która zaczyna z nim flirtować. Kiedy demon nazywa ją zdzirą, Billy rzuca się na niego i obaj wypadają z filmu. demon ucieka a Billy uśmiecha się do Phoebe. W domu dziewczyny usiłują się dowiedzieć z Księgi Mroku jak unicestwić demona. Billy pyta jaka jest jego kwestia w tej scenie. Phoebe usiłuje mu wyjaśnić, że to nie film tylko realne życie. Leo nie wie jak demon sieje zamęt. Billy mówi, że w filmie też to robił. Miał wpływ na widzów i sprawiał, że wychodzili z kina czując agresję. Dziewczyny dochodzą do wniosku, że skoro demon był w jednym filmie to może przeniknąć do innych i budzić w ludziach agresję. Phoebe ma się zająć Billy'm a Prue i Piper mają sprawdzić kina, gdzie grają horrory, ale przychodzi Finley i chce obejżeć zdjęcia Prue. Piper idzie z Leo. W kolejnym horrorze demon podchodzi do mordercy z siekierą i oferuje mu możliwość prawdziwych zabójstw. Pod warunkiem, że zabije trzy dziewczyny wybrane przez demona. Morderca się zgadza a demon przenosi go do realnego świata. Następnie wmawia widzom, że sami mogą okazywać agresję. Widzowie zaczynają się kłócić i bić. Ponieważ Billy jest bardzo biały (pochodzi z czarno-białego filmu), Phoebe nakłada mu na twarz puder. Mówi, że przy nim znowu czuje się jak dziecko a jego film widziała już z tysiąc razy. Billy uważa, że Phoebe jest niesamowita i czuje się zagubiony bo zawsze istniał tylko w scenariuszu. Phoebe pyta co chce rozbić w realnym świecie a on ją całuje. Morris dzwoni do Phoebe i dziękuje za ostrzeżenie. W multipleksie doszło do zabójstwa z cztery osoby są ranne. Phoebe ostrzega, że może być gorzej. Prue i Finley wywołują zdjęcia w ciemni. Na zdjęciach jest on. Każe sobie podretuszować podbródek i uważa, że w zdjęciach Prue brak głębi. Ona stwierdza, że zawsze go podziwiała, ale jego głupie gadanie sprawia, że przestaje doceniać jego talent. Piper i Leo przychodzą do kina, gdzie leci horror. Jest tu demon, który zaczarowuje widzów a na Piper nasyła krwawą Mary, bohaterkę filmu, z poleceniem zabicia. Na Mary nie działa magia Piper więc oboje z Leo uciekają. Phoebe całuje się z Billy'm w swoim pokoju a Prue jest w ciemni, gdzie zostaje zaatakowana przez mordercę z siekierą. Prue ucieka do pokoju Phoebe ale morderca wyrąbuje drzwi i atakuje całą trójkę. Wraca Piper, która ucieka przed krwawą Mary, słyszy odgłosy walki z góry i w ostatniej chwili zabija mordercę kołkiem. Jednak po chwili facet zaczyna sie ruszać bo nie można zabić kogoś kto nie żyje. Wszyscy uciekają i wpadają na dole na krwawą Mary. Billy walczy z nią a dziewczyny rozbiegają się po całym domu. Phoebe przypuszcza, że może trzeba ich tak zabić tak jak w filmie. Phoebe, jako wielbicielka horrorów, wie, że krwawą Mary trzeba wyrzucić przez okno, co robi i Mary znika. Mordercę z siekierą trzeba porazić prądem i też mu to załatwiają. Odwiedza ich Morris i mówi, że zamieszki wybuchły w wielu kinach i doszło do zabójstw. Siostry wyjaśniają mu, że demon wychodzi z filmu i zabija bez scenariusza a one nie potrafią go powstrzymać. Dochodzą do wniosku, że zabiją demona jedynie wchodząc do filmu więc Phoebe przygotowuje odpowiednie eliksiry. Idą do kina, gdzie wszystko się zaczęło, a filmowa dziewczyna Billa czeka na niego i uważa, że ją zdradził. Phoebe i Piper wypijają eliksir i wchodzą do filmu. Stają się czarno-białe. Prue zostaje zaatakowana przez zaczarowanego widza i musi z nim walczyć. Tymczasem film się kończy a siostry zostają w nim. Prue się rozdwaja, pojawia się w kabinie operatora i cofa film. Phoebe i Piper wypijają eliksir i wychodzą z filmu. Prue zatrzymuje projektor na klatce z demonem, film się przepala a demon zostaje unicestwiony. Phoebe żegna się z Billy'm i mówi mu, że przywrócił jej wiarę w mężczyzn. Leo i Piper siedzą przytulecni na kanapie w salonie. Całują się i wspominają randkę. Tak zastaje ich Dan, który wszedł przez otwarte drzwi. Odnosi Piper jej rzeczy, które u niego zostawiła. Phoebe ogląda na video swój ukochany horror "Zabij to zanim umrze".
Odcinek 41: EX LIBRIS
Piper przygotowuje się na romantyczne spotkanie z Leo. Uprzedziła siostry, że chce być sama, ale Prue pomyliła wieczory. Szybko pokazuje Piper zdjęcia, które zrobiła do reportażu o mieszkańcach San Francisko. Na wszystkich zdjęciach pojawia się ten sam smutny, czarnoskóry mężczyzna. Kiedy pojawia się Leo, Prue schodzi do ciemni a Leo zabiera Piper na górę. Phoebe uczy się w bibliotece i poznaje dziewczynę przy stoliku obok. To Charlene, z którą chodzi na zajęcia z metafizyki, a które prowadzi ojciec dziewczyny. Charlene stwierdza, że napisze rewolucyjną pracę magisterską i w końcu ojciec ją doceni. Zaskoczona Phoebe dowiaduje się, że Charlene pisze pracę o demonach bo uważa, że one istnieją i nawet ma na to dowód. Phoebe się żegna i wychodzi a Charlene podchodzi do półki po książkę. Wyjmuje ją i widzi mężczyznę, który łapie ją i gdzieś wciąga. Prue wchodzi do zaparowanej łazienki i prosi biorącą prysznic Piper by pozyczyła jej samochód bo chce jeszcze raz sfotografować tego mężczyznę. Piper wchodzi do łazienki a pod prysznicem stoi nagi Leo i prosi o ręcznik. Piper wypycha siostrę za drzwi. W salonie Piper budzi śpiącą nad książkami Phoebe, która jest przerażona, że spóźni się na egazmin. Phoebe musi się tyle uczyć bo ciągle opuszcza zajęcia z powodu demonów a chce zdać egzaminy. Pyta Leo czy ktoś może mieć dowód na istnienie demonów. Leo stwierdza, że pewnie tak, ale siły zła nie dopuszczą do jego ujawnienia. Piper chce by siostry podpisały kartkę urodzinową dla ojca, ale żadna nie chce. Piper pyta Leo czy ona jest masochistką. On stwierdza, że po prostu nie traci nadziei i on za to ją kocha. Leo będzie dopóki go nie wezwą więc więc Piper zaprasza go na lunch do klubu. Prue spotyka mężczyznę ze zdjęcia na przystanku autobusowym. Pyta czy może mu zrobić zdjęcie dla magazynu 415, ale pan Wilson odmawia. Daje jej plakat i proponuje by Prue zamieściła to zdjęcie. Na plakacie jest zdjęcie Tyry Wilson. To córka pana Wilsona, która została zamordowana 6 miesięcy temu na tym przystanku. On szuka świadków morderstwa. Prue, wzruszona miłością z jaką Wilson mówi o córce, proponuje, że zapyta znajomego policjanta o podejżanych. Wilson mówi, że zamordował ją Gibbs, właściciel lombardu, który jest po drugiej stronie ulicy, bo Tyra coś zobaczyła. Piper wchodzi do klubu i widzi bijących się Leo i Dana. Zatrzymuje ich, odczarowuje Leo i pyta co się dzieje. On twierdzi, że Dan rzucił się na niego bo Piper z nim zerwała. Piper odczarowuje Dana, ale ten nie chce niczego wyjaśnić i rozzłoszczony wychodzi a Leo dostaje wezwanie i znika. Phoebe przyjeżdza do biblioteki i widzi przed budynkiem policję. Pyta Morrisa co się dzieje a on mówi jej, że ktoś odciął głowę studentce Charlene Hughes. W bibliotece zaskoczona Phoebe spotyka Charlene, którą boli głowa. Dziewczyna jest duchem, ale nie wie o tym. Phoebe przychodzi do Piper do klubu i opowiada jej o duchu Charlene. Chce oddać jej sprawę Charlene, ale Piper stwierdza, że duch nie jej się ukazał. Uważa, że Phoebe musi się dowiedzieć co wie o demonie Charlene i musi jej powiedzieć, że nie żyje. Prue przychodzi do Daryla i pyta o sprawę Tyry. Policja ma podejżenia, ale nie ma świadka, który złożyłby zeznania przeciwko Gibbsowi. Dan przyjeżdza do klubu po 8 telefonach Piper. Mówi, że chciał to wyjaśnić z Leo, który jego zdaniem nie jest tym za kogo się podaje. Daje Piper dokumenty, które odnalazł jego brat i mówi jej, że zrobi z tym co będzie chciała. Piper dzwoni do Prue i mówi jej, że z dokumentów dowiedziała się, że Leo ma żonę Lillian. Prue idzie do lombardu a Gibbs każe jej wyjść. Prue mówi mu, że się go nie boi. On jest pewny, że nie znajdzie tego czego szuka bo nikt go nie zakabluje. Wychodząc, Prue zrzuca na Gibbsa akordeon. Phoebe wraca do biblioteki i mówi Charlene, że jest ona duchem a zabił ją demon, ale dziewczyna jej nie wierzy. Phoebe dotyka notatek Charlene i ma wizję jak demon odcina jej głowę kosą. Prue wraca do domu a Phoebe opowiada jej o Charlene i demonie Librisie, który ją zabił. Z kolei Prue mówi jej, że chce wypowiedzieć zaklęcie prawdy by morderca przyznał się do zbrodni bo chce pomóc cierpiącemu ojcu. Zastanawiają się czy ich ojciec też cierpi, że jest tak daleko do nich. Nagle w ich domu pojawia się Charlene, która przekonała się, że Phoebe mówiła jej prawdę i chce dopaść demona, który jej to zrobił. Piper odwiedza żonę Leo, która jest teraz staruszką. Wspomina ona, że jej mąż był niezwykły i zawsze komuś pomagał. A po śmierci przyśnił się jej i pomógł uporać z żałobą. Charlene opowiada co się stało ale nie pamięta demona ani jak ją załapał a jego trzeba schwytać by zaklęcie zadziałało. Phoebe postanawia, że zrobią to co Charlene i wywabią Librisa. Phoebe powtarza w bibliotece czynności Charlene. Wyjmuje książkę i nic się nie dzieje, ale po chwili Libris ją porywa a Charlene skacze za nimi. Prue i Piper zostają przed półką. Libris chce odciąć głowę Phoebe, ale Charlene łapie za kosę i trzyma. Libris nie wie co się dzieje bo jej nie widzi. Prue i Piper słyszą krzyki z kratki wentylacyjnej. Prue się rozdwaja, staje w kryjówce Librisa i wypowiada zaklęcie, które go unicestwia. Charlene myśli, że teraz zazna spokoju i odejdzie, ale nic się nie dzieje. Siostry zastanawiają się czemu Charlene ciągle jest na ziemi. Na widok zdjęcia Tyry, Prue stwierdza, że jeszcze ktoś inny musi ponieść karę. Gibbs otwiera lombard a po chwili pojawia się tam Charlene, która mówi do niego, przesuwa przedmioty, nazywa mordercą. Gibbs jest przerażony i wyskakuje przez okno. Charlene grozi mu, że bedzie go prześladować do końca życia jeśli się nie przyzna, że ją zabił. Przerażony Gibbs krzyczy na cały głos, że zabił Tyrę. Słyszą to Morris, Wilson, Prue, Piper i Phoebe. Morris aresztuje Gibbsa. Charlene mówi, że jej ojciec zawsze był z niej niezadowolony więc pomogła innemu ojcu a potem odchodzi. W P3 występuje zespół The Goo Goo Dolls. Phoebe przychodzi zadowolona bo zdała egzamin. Leo przychodzi do klubu i Piper pyta go czemu nie powiedział jej, że jest żonaty. On tłumaczy się, że nie chciał jej martwić i to było w innym życiu. Piper mówi, że jeśli mają stworzyć w miarę normalny związek to muszą być ze sobą szczerzy. Leo ją przeprasza i idą się bawić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke Mistrz
Dołączył: 21 Paź 2006 Posty: 14405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tree Hill Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:36:42 30-09-07 Temat postu: |
|
|
Macie dalsze streszczenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Saul King kong
Dołączył: 17 Lut 2007 Posty: 2360 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:52:59 30-09-07 Temat postu: |
|
|
Wszytsko jest z tego bloga:
[link widoczny dla zalogowanych]
Są tam streszczenia aż do 7 sezonu! |
|
Powrót do góry |
|
|
Aquarel Dyskutant
Dołączył: 04 Sie 2007 Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13:31:59 30-09-07 Temat postu: |
|
|
Ja brałam z innego.
[link widoczny dla zalogowanych]
na tym są wszystkie sezony. |
|
Powrót do góry |
|
|
Beatini Wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 4576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:37:10 01-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 42: "Astral Monkey "
Rano w kuchni Phoebe zastaje Piper czytającą kolejny list od doktora Williamsona, który leczył ją z gorączki Arroyo i chce jej zrobić kolejne badania. Pudełko z płatkami Phoebe jest puste bo Leo je zjadł. Phoebe stwierdza, że Leo z nimi mieszka i powinni ustalić pene zasady. Prue mówi Phoebe, że będzie robić zdjęcia Evan'owi Stone'owi. To aktor, którego uwielbia Phoebe. Kiedy także Prue stwierdza, że Leo z nimi mieszka, Piper każe siostrom ustalić co jest dozwolone. Doktor Williamson robi badania na małpach, które nazwał Prue, Piper i Phoebe i wstrzykując im krew odpowiednich sióstr. Doktor Jeffries każe mu zakończyć badania, ale on go nie słucha. Mieszka razem krew od każdej z sióstr i chce ją wstrzyknąć małpie Prue, ale ta robi ruch łapą i strzykawka wbija się w szyję doktora Williamsona. Teraz i on posiada moce wszystkich sióstr co odkrywa z zaskoczeniem. Doktor Jeffries każe mu wziąć urlop i zaopiekować się chorą siostrą. Każe mu także uprzątnąć laboratorium. Prue przychodzi na plan filmowy i przedstawia się Evan'owi Stone'owi. Jego sekretarka Lucy sprawdza czy Prue nie pracuje dla brukowca bo ma tymczasowy identyfikator. Leo pojawia się w pokoju Piper, która grzebie w szafie i pyta czy robiła to kiedyś na chmurze. Tyle, że to nie jest Piper tylko Phoebe. Skonsternowany Leo obiecuje, że to się nie powtórzy a Phoebe dopisuje na kartce punkt drugi: nie wolno się pojawiać bez ostrzeżenia. Williamson dzwoni do Piper i che by przyszła na badania, ale ona odmawia. Leo proponuje Piper by spędzili razem jej wolny dzień. Pielęgniarka siostry Williamsona dzwoni do niego i prosi by natychmiast przyszedł. Po jego wyjściu małpa Prue się rozdwaja i pojawia na planie filmowym kiedy Prue robi zdjęcie Evan'owi a po chwili znika. Prue natychmiast wychodzi a Stone wybiega za nią i podaje jej kluczyki. Pochyla się nad nią co wygląda jakby ją całował a w tym czasie paparazzi robi im zdjęcia. Prue wraca do domu gdzie czeka na nią bukiet kwiatów od Evana. Prue opwiada Phoebe, Piper i Leo o znikającej małpie ze szpitalną opaską. Siostry uważają, że Prue za dużo pracuje a Leo stwierdza, że to możliwe, ale małpa musiałaby mieć część mocy Prue. Kiedy Prue przypomina sobie, że na opasce był symbol róży, Piper wyciąga z kosza pismo z Memorial San Francisko Hospital i pyta czy z taką. Prue potwierdza. Leo zostaje wezwany a dziewczyny idą po Księgę Mroku. Larry, szwagier Williamsona, nalega by ten coś zrobił i uratował siostrę, która jest dopiero 33 w kolejce do przeszczepu a umiera. Tymczasem przestępcy wychodzą na wolność. Williamson dotyka Larry'ego i ma wizję, że szwagier będzie miał zawał. Mówi o tym głośno i każe przygotować zestaw do reanimacji. Po chwili Larry ma zawał. Lekarze go ratują a Williams idzie do archiwum i prosi o listę zwolnionych z więziennego szpitala. Siostry przychodzą do laboratoium gdzie panuje straszny bałagan i zauważają małpy, które ich rozpoznają. Prue znajduje dokumenty, z których wynika, że Williams zbadał krew ich trójki by znaleźć anty ciała. Phoebe znajduje ampułki z ich krwią. Siostry widzą jak małpa Prue przesuwa w kierunku swojej klatki banana a małpa Piper go zatrzymuje. Stwierdzają, że Williamson wie o ich mocy i postanawiają zabrać małpy. Kiedy Phoebe bierze na ręce swoją małpę, ma wizję, że Williamson ma zdolność kinezy. Piper stwierdza, że muszą coś zrobić bo nie tylko te małpy wylądują w klatkach. Używając mocy Williams wchodzi do mieszkania Benny Ritter, handlarza narkotykami. Powala go, daje zastrzyk i pobiera nerkę. Piper unieruchamia wszystkich na korytarzu i wywożą małpy. W telewizorze w recepcji Prue widzi zdjęcia Stone'a i siebie. Słyszą rozmowę, że Williams to jasnowidz bo przewidział zawał szwagra. Piper mówi pielegniarce, że jest pacjentą Williamsa a ta odsyła ją do archiwum. Tam znajdują w komputerze listę nazwisk z podświetlonym nazwiskiem Benny Ritter'a, którego Williams leczył w więziennym szpitalu. Williams daje pielęgniarce lodówkę z nerką i poleca przygotować swoją siostrę do operacji. Dawca jest idealny choć nie spokrewniony. Siostry przychodzą pod dom Benny Ritter'a, gdzie już jest policja a benny jest zabierany do szpitala. Morris mówi im, że ktoś mu usunął nerkę wbrew jego woli, ale sprawca go zaszył i zostawił kartkę jakie leki ma brać. Więc szukają lekarza. Piper prosi by nikogo nie szukał bo chodzi o siły nadprzyrodzone. Piper czuje się winna, że nie zareagowała na listy Williamsona. Prue przekonuje szefa przez telefon, że nie jest dziewczyną Stone'a. Phoebe nie może poradzić sobie z małpami a Piper nic nie znalazła w Księdze o zwierzętach, które mają moc ani jak ją usunąć. Dodatkowo przed ich domem jest tłum fotoreporterów, którzy robią im zdjęcia przez okna. Pojawia się Leo i ma złe wieści o Williamsie, który posiadł moc a jest śmiertelnikiem. Dlatego oszaleje bo nie był na to przygotowany i czyni zło. One muszą go powstrzymać by nie stało się coś gorszego. Phoebe postanawia przygotować wywar odbierający moc z nadzieją, że zadziała na małpy i Williamsona. Piper zatrzymuje dziennikarzy a Prue wymyka się do Stone'a i mówi mu o dziennikarzach, przez których nie może pracować. On mówi, że nic na to nie poradzi bo to jak walka z piaskiem na pustyni. Radzi by ich ignorowała. Prue prosi by wydali jakieś oświadczenie. Stone dzwoni do programu "Droga do gwiazd" i jako tajny informator Julius i mówi, że Stone i jego nowa dziewczyna są na planie teledysku. Stone obiecuje Prue, że powie, że ją rzucił bo w końcu jest niemoralny. Prue mu dziękuje. Doktor Williams wycina kolejnemu przestępcy tym razem serce. Phoebe podaje małpom sporządzony wywar, który odbiera im moc. Przychodzi Morris i mówi Piper, że sprawca już nie zaszywa ofiar tylko zabija i on będzie musiał go zabić. Piper prosi by trzymał się od niego z daleka bo on go zabije. William zabija kolejnego przestępce, ale tym razem na miejscu pojawiają się też Prue, Piper i Phoebe bo William zabija według listy ze szpitala. Piper prosi go by wypił napój bo jest chory, ale on jej nie słucha. Jest silniejszy, powala je a potem odchodzi. Phoebe usiłuje zlokalizować Williamasa za pomocą kryształu i mapy, ale kryształ pokazuje ich dom. Leo uważa, że będą musiały zabić Williamsa by go powstrzymać. Piper jest temu przeciwna. Kryształ pokazuje gdzie jest Williams. To zaułek gdzie śpią bezdomni. Prue i Piper walczą z Williamsem, który rzuca w nie żelaznymi tarczami. Na znak Prue, Piper uwalnia tarczę, która odbija się od ściany i wbija Williamsowi w pierś. Piper płacze nad nim. W domu dziewczyny palą swoje akta. Phoebe zamierza oddać małpy do zoo. Piper bardzo przeżywa śmierć Williamsa i czuje się za nią odpowiedzialna. Bo on był człowiekiem a nie demonem i to bardzo oddanym ratowaniu innych. Piper idzie do swego pokoju i płacze. Pojawia się Leo, który ją przytula.
Odcinek 43: "Apocalypse, Not "
Siostry oglądają w telewizji informacje o licznych ulicznych zamieszkach w San Francisko. Phoebe kupiła książkę polecaną przez swojego profesora socjologii, w której są ważne pytania. Uważa, że można się nią bawić w P3. Czyta im przypadkowo wybrane pytanie czy w czasie pożaru budynku ratowałyby pięciu obcych czy brata lub siostrę. Prue i Piper stwierdzają jednomyślnie, że rodzeństwo. Leo wpada towarzysko i chce zabrać Piper na wczesną kolację przed występem Pauli Cole. Piper się wacha, ale siostry zapewniają ją, że pójdą do klubu i wszystkim się zajmą. W czasie drogi na kolację Piper zatrzymuje się na światłach. Mężczyzna w samochodzie za nią trąbi na nią a kiedy Piper nie reaguje, omija ją i zderza się z innym samochodem. Mężczyźni wysiadają i zaczynają się bić. Do walki przyłączają się też przechodnie. Samochód Piper zostaje obrzucony owocami. Zaskoczona Piper wysiada i zatrzymuje wszystkich. Zauważa, że czar nie zadziałał tylko na jednego mężczyznę stojącego z boku. Mężczyzna zauważa Piper i zaczyna uciekać. Ona go goni, ale one wbiega w pustą ulicę, wsiada na konia i znika. Po odludnej okolicy galopuje czterech jeźdzców. W P3 Paula Cole kończy swój występ. Przychodzą Piper i Leo i opowiadają co im się przydarzyło. Siostry zastanawiają się kim mógł być ten mężczyzna a Leo uważa, że im szybciej się dowiedzą tym będzie lepiej dla wszystkich. Idą do domu by zajrzeć do Księgi Mroku. Na odludziu spotyka się czterech jeźdzców. Jednym z nich jest mężczyzna, którego widział Piper. To Chaos. Mówi on wojnie, że wszystko idzie dobrze, ale mogą mieć problem bo widziała go czarownica. Uważa, ża nadal mogą zrealizować swój plan a jego ostateczny termin to godzina 19 następnego dnia. Do tego czasu chcą znaleźć Piper i zabić ją. Uważają, że skoro jest dobra to sama będzie chciała ich powstrzymać. Siostry przeglądają Księgę i nie mogą dopasować żadnego demona. Piper stwierdza, że najberdziej pasuje demon anarchii. Leo uważa, że nie mogą zgadywać tylko muszą być pewne bo to bardzo niebezpieczne nie znać wroga. Prue uważa, że byłoby świetnie gdyby zawsze znały wroga, ale nie zawsze tak jest. A muszą coś zrobić by go powstrzymać. Przygotowanie naparu, który zniszczy demona jest proste. Prue dzwoni do Morrisa by się dowiedzieć, gdzie aktualnie w mieście są zamieszki. Jadą tam i Piper zauważa Chaos. Pokazuje go Prue, która biegnie za mężczyzną i wpada do zaułka, gdzie czekają na nią wszyscy czterej. Prue jest zdziwiona ich ilością a oni tym, że jest ich trzy. Prue usiłuje użyć mocy na Wojnę, ale to na niego nie działa. On ją łapie i trzyma za szyję. Jeźdzy wypowiadają swoje zaklęcie a Piper i Phoebe swoje. Piper rzuca pod nogi wojny miksturę. Pojawia się dym i wir, który wciąga i Prue i Wojnę. Nikt nie rozumie co się stało. Piper obawia się, że zabiły Prue. Phoebe uważa, że nie bo ujrzałyby jej ducha. Jej zdaniem Prue gdzieś jest. W kwaterze głównej jeźdzców pracuje mnóstwo ludzi. Oni też się obawiają, że Wojna nie żyje i ich plan się nie uda. Chaos uważa, że żyje tylko trzeba go sprowadzić stamtąd gdzie jest. 3 godziny do Apokalipsy. U sióstr zjawia się Leo, który mówi, że przeszukał wszystkie księgi, ale nic w nich nie ma o tych czterech ani o tym gdzie może być Prue. Nagle w pokoju pojawia się Prue w czerwonym wirze. Piper czuje jej obecność i fakt, że ona żyje. Prue przesuwa na strzałkę na tablicy do wywoływania duchów i tworzy napis HELP. Pojawia się wir z Wojną i zabiera wir Prue ze sobą. Piper i Phoebe każą Leo udać się do jego szefów i dowiedzieć się gdzie jest Prue i jak ją sprowadzić. Tymczasem jeźdzcy przeglądneli swoje księgi ale też niczego nie znaleźli. Nagle w telewizorze pojawia się Wojna i każe im współpracować z siostrami by go uwolnić. Wraca Leo i mówi Piper i Phoebe, że Prue i Wojna zostali przeniesieni do wymiaru pomiędzy dobrem a złem. Dlatego konieczna jest współpraca dobra ze złem by ich uwolnić. Choć nawet nie wiedzą kim oni są. Piper i Phoebe niezbyt podoba się ten pomysł, ale idą na spotkanie z jeźdzcami. Wspólpraca jest trudna. Phoebe uważa, że jeśli otworzą wydarzenia z zaułka to może się dowiedzą co się stało. Dochodzą do wniosku, że jeśli stworzą pentagram do może w jego środku pojawią się Prue i Wojna. Umawiają się na 18:30 w tym samym zaułku i Śmierć wychodzi załatwić swoje sprawy. Leo idzie za nim by ich śledzić i dowiedzieć się kim oni są. Leo trafia do kwatery jeźdzów gdzie zauważa go jeden z pracowników. Leo zaciąga go do pustego pomieszczenia i przebiera się w jego ubranie. Idzie do centrum dowodzenia i orientuje się kim są ci czterej i co planują. Piper przygotowuje ten sam napar pod czujnym okiem Głodu. Znowu pojawia się wir z Prue. Zauważa go tylko Phoebe i widzi napis, który Prue usiłuje złożyć. Udaje jej się tylko 4 J bo zjawia się wir z Wojną, oba chwilę wirują i znikają. Chaos pyta co to było, ale Phoebe udaje, że nie wie. Phoebe mówi Piper w tajemnicy, że to znowu była Prue. Zasatnawiają się co chciała im przekazać. 49 minut do Apokalipsy. Leo zostaje zdemaskowany i znika. Wraca do Piper i Phoebe i mówi im, że to Czterej Jeźdzcy Apokalipsy i planują koniec świata. Zaginiony to Wojna a pozostali to Śmierć, Głód i Chaos. Kiedy Wojna wróci nastanie koniec świata. Leo prosi by przestały myśleć jak siostry a zaczęły myśleć jak czarodziejki odpowiedzialne za innych. One uważają, że muszą uratować Prue. 2 minuty do Apokalipsy. Jeźdzcy się denerwują, że jeśli siostry nie przyjdą to Wojna nie wróci na czas a oni przejdą do historii. Ale Piper i Phoebe przychodzą. Kiedy Phoebe dotyka ręki Chaosu na wizję zagłady świata. Wszyscy stają na swoich miejscach. Jeźdzcy wymawiają swoje zaklęcie a siostry swoje. Phoebe przerywa i mówi Piper co wdziała i że nie mogą być egoistkami. Otwiera się wir, z którego promień unicestwia jeźdzców. Piper i Phoebe zaczynają wymawiać swoje zaklęcie. Pojawia się Wojna, który również zostaje unicestwiony. Pojawia się Prue a wir się zamyka. W P3 siostry siedzą razem przy stoliku. Pojawia się Leo, mówi, że wykonały dobrą robotę bo postawa Piper i Phoebe dowiodła szefom jeźdzców, że na świecie jest ciągle za dużo dobra by zrobić Apokalipsę. Barman podchodzi do sióstr z książką Phoebe i pyta kogo by uratowały z pożaru: pięcioro obcych czy rodzeństwo. One odpowiadają zgodnie, że pięcioro obcych.
Odcinek 44: "Be Careful What You Witch For "
Demon z Rodu Smoczych Demonów stoi w kręgu utworzonym przez 5 członków Rady. Mówią on, że ponoszą duże straty w San Francisko bo żyją tu czarodziejki, którym nikomu nie udało się pokonać. Smok uważa, że jemu się uda. Jeden z członków Rady mówi, że jest na nie sposób i przywołuje dżina, który stwierdza, że czarodziejki można pokonać traktując je jak ludzi i spełniając ich marzenia bo to je zniszczy. Dżin proponuje by przesłali butelkę z nim a on zajmie się resztą. Rada ostrzega go, że jeśli zdradzi to oni i tak go znajdą. Phoebe uszkodziła sobie lewą nogę kopiąc demona, który się jej napatoczył. Prue idzie na spotkanie z nudnym Dickiem bo uważa, że musi mieć normalne życie a przestała być wybredna. Wychodząc z domu Prue i Piper znajdują skrzyneczkę przed drzwiami a w niej butelkę. Phoebe pociera ją mówiąc, że jest zakurzona i pojawia się dżin, który chce spełnić ich trzy życzenia. Dżin twierdzi, że spędził w butelce 200 lat i nie wie kto go przysłał. Leo mu nie ufa bo uważa, że on zrobi wszystko by uzyskać wolność. Dżin stwierdza, że albo spełni jedno życzenie każdej albo zostanie u nich na zawsze a jest trudnym współlokatorem. Leo ostrzega siostry, że dżiny nie są złe z natury i jeśli nie będą marzyć to nic im nie grozi. Phoebe zostaje z dżinem. Prue nudzi się przy obiedzie z Dickiem. Kiedy nie widzi, dżin wskakuje w Dicka, który nagle mówi, że wie iż nie interesuje Prue bo jest nudny i pyta kto ją interesuje. Prue wyznaje, że chciałaby się zakochać i czuć ekscytację jak za pierwszym razem. Dżin spełnia jej życzenie. Phoebe przegląda Księgę by znaleźć sposób na pozbycie się dżina. On proponuje jej nieograniczoną moc, ale ona dziękuje. W P3 Piper rozmawia z Leo. Zastanawia się co powiedzieć Danowi, który wrócił. Piper chciałaby mieć wspólne przeżycia z Leo, widzieć gdzie znika, czy ma dom. Przychodzi Dan i na widok Leo chce wyjść, ale Piper prosi go o chwilę rozmowy. Dżin podsłuchuje ich rozmowę. Dan pyta Piper czego od niego chce. Ona wyznaje mu, że zawsze widziała kim jest Leo. Dan czuje się oszukany bo zamartwiał się o Piper. Po jego wyjściu Piper mówi do Leo, że chciałaby by czas Danowi mijał szybko a dżin spełnia jej życzenie. Dżin usiłuje nakłonić Phoebe na wyrażenie jakiegoś życzenia a w końcu masuje jej stopę. Rozmawiają i Phoebe wyznaje, że chciałaby mieć aktywną moc a dżin spełnia jej życzenie i krzyczy, że jest wolny. Zaskoczona Piper dowiaduje się, że Dan dostał pracę w Portland i wyjeżdza. Wraca Prue, która wygląda i zachowuje się jak nastolatka a Phoebe unosi się w powietrzu i nie potrafi wylądować. Dopiero Leo jej w tym pomaga. Prue twierdzi, że ma 17 lat. Nie ma więc jeszcze mocy. Do ich domu wpada Smok i krzyczy by oddały mu moc bo to jemu zabrał dżin umiejętność latania. Prue jest zachwycona smokiem. Leo ją wyprowadza. Demon zieje ogniem więc Piper go zatrzymuje a Phoebe łapie i wylatuje z nim za miasto, gdzie go porzuca. Piper znajduje w Księdze Mroku informację o Smoczym Demonie, który lata, zieje ogniem i jest największym zabójcą czarodziejek. Phoebe wpada na strych przez okno bo nie umie lądować. Phoebe uważa, że jeśli zamknął dżina w butelce to wszystko wróci do normy. Piper i Leo znajdują go w restauracji, gdzie się objada. Dżin wygaduje się, że ktoś go przysłał. Nagle znika. Zostaje wezwany przed Radę, gdzie Smok oskarża go, że wykorzystał życzenia czarodziejek by się uwolnić. Dżin wyjaśnia, że taki był plan. Smok miał się wkurzyć odebraniem mu mocy i pozabijać czarodziejki. Dżin radzi mu by załatwił tę, która nie ma mocy. Morris dzwoni do Phoebe, że żona zastępcy burmistrza widziałą ją jak latała. Jako 17-latka Prue fascynowała się złem i miała chłopaka, który się na nią rzucił. Do Piper przychodzi Dan, który wygląda jak staruszek. Prue ucieka przez okno, jedzie samochodem, zatrzymuje ją Smok a ona zgadza się go podwieść. Piper czuje się winna za stan Dana. Prue jedzie ze Smokiem na odludzie i całuje się z nim. Nagle on staje się przerażający i Prue z krzykiem ucieka. Smok ma nadzieję, że wezwie siostry bo zastawił na nie pułapkę. Piper mówi Danowi prawdę o sobie. Leo też. Phoebe dotyka notatnika Prue i ma wizję, której nie rozumie. Prue dzwoni do sióstr i prosi je o pomoc. Jest w parku Golden Gate. Piper każe jej iść w stronę jeziora. Leo uważa, że to pułapka. Na miejscu Phoebe leci a Piper się rozgląda. Nagle widzi biegnącą Prue. Piper biegnie w jej kierunku, ale łapie ją dżin. Prue łapie Smok, który wbija jej nóż. Phoebe leci w jego stronę, ale spada. Przerażony dżin puszcza Piper, która zatrzymuje Smoka idącego w stronę Phoebe. Obie zabierają Prue do domu, ale Leo nie potrafi ożywiać martwych. Zjawia się dżin. Chce wrócić do butelki bo wtedy życzenia się odwrócą i Prue wróci jako dorosła. Dżin wraca do butelki. Phoebe nie może latać, Dan znowu jest młody a Prue jest dorosła, ale martwa. Nagle zjawia się Smok i chce je zabić. Wizja pomaga Pgoebe, która uwalnia dżina i wypowiada życzenie by Prue ożyła. Mocą trzech sióstr zabijają Smoka. Rano Piper chce porozmawiać z Danem, ale on nie chce i żałuje, że wie kim Piper jest. Pozostałe dwa życzenia sióstr to by Dan zapomniał o tym co się stało i by dżin stał się człowiekiem. Wtedy uwolni się od Rady. Oba życzenia się spełniają. Leo zostaje wezwany i Piper idzie z nim bo chce poznać jego szefa.
To ostatni odcinek drugiej serii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Beatini Wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 4576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:07 05-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 45: "The Honeymoon's Over" [Koniec Miodowego Miesiąca]
Odcinek zaczyna się jak Prue przegląda na strychu Księgę Cieni i jest przerażona tym, iż za całym złem, które prześladowało ich przez minione 2 lata stoją Moce Ciemności. Nagle zjawia się Phoebe i Prue zaskoczona jej obecnością, myśląc że to napastnik, rzuca siostrą o ścianę. Po przeprosinach, dziewczyny uświadamiają sobie ,że w domu jest strasznie zimno-nie zapłaciły ostatniego rachunku za ogrzewanie-zawsze zajmowała się tym Piper. Prue i Phoebe martwią się, że Piper może nie wrócić wraz z Leo, a przecież ich moc jest najsilniejsza gdy są w trojkę.
Siostry dostają fax z policji i dowiadują się o morderstwach jakie od pewnego czasu są popełniane w mieście, obawiają się, że jest to znów sprawka Ciemnych Mocy, ponieważ ofiary mają pozostawiony na czole tajemniczy znak. W końcu odkrywają, że za wszystkim stoją demony - "Guardians", nawiedzają one ciała śmiertelników, zazwyczaj przestępców i wysysają z ludzkich ciał duszę. Dzwonią do Darylla, który jest właśnie w klubie i podąża za podejrzanym.
Prue i Phoebe postanawiają mu pomóc i jadą do niego. Demon nagle atakuje policjanta lecz tylko przypadek ratuje mu życie. Na drodze demona staje przypadkowa dziewczyna, która właśnie wychodziła z klubu. To ona jest następną ofiarą. Chwile później przybiegają dziewczyny i unicestwiają demona. Zaraz zjawia się policja i zmusza siostry do zeznawania przed sądem o tym co przed chwila zaszło. Wtedy też poznajemy nowego bohatera serialu-jest to Cole Turner- który zajmuje się tą sprawą. W sądzie z braku dowodów sprawa jest oddalona, jednak siostry i tak są smutne bo nie mogły wyznać prawdy o tym co zaszło. Phoebe jest zauroczona Colem.
Po miesiącu nieobecności nagle Piper i Leo wracają. Jednak dla dziewczyny zdaje się jakby minął jedynie 1 dzień. Dopiero Prue uświadamia jej, że nie było ich przez cały miesiąc, a ona wraz z Phoebe czuły się opuszczone przez nich oboje. Phoebe spotyka się z Colem, który prosi ją o pomoc przy rozwiązywaniu sprawy, bo podejrzewa, że dziewczyna coś jednak wie. Gdy Cole wręcza Phoebe swoją wizytówkę ta nagle doznaje wizji, w której to Cole jest atakowany przez Emilia (demona). Ta wizja pozwala czarodziejką na uratowanie Cole`a. W czasie walki z demonem ujawnia się nowa moc Phoebe, odkrywa, że potrafi lewitować-jednak na razie nie wychodzi jej to za bardzo...
Leo oświadcza się Piper, jednak ta boi się, że Rada nie zgodzi się na ich szybki ślub, więc chłopak proponuje zawarcie małżeństwa w pełnej tajemnicy. Jednak Piper odrzuca te propozycję.
Wszyscy udają się do sądu gdzie wydaje się, że strażnicy wraz z sędzią są demonami. Po pokonaniu wszystkich dziewczyny ruszają za sędzią, którego jednak niszczy Cole (nikt nawet nie podejrzewa, że posiada on magiczną moc). Po wszystkich przejściach Piper przyjmuje propozycję Leo, twierdzi, że będzie najszczęśliwszą kobietą na świecie, gdy będzie mogła wyjść za niego za mąż. A Cole nigdzie się nie wybiera, dowiadujemy się, że jego obecność nie była przypadkowa i że jego zamiary wobec sióstr Halliwell nie są przyjazne... |
|
Powrót do góry |
|
|
DaggaMía Obserwator
Dołączył: 18 Cze 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:08:27 18-06-08 Temat postu: |
|
|
SEZON 8 / odcinek 1: Still Charmed & Kicking [Wciąż czarujące i fikające]
Odcinek rozpoczyna się pogrzebem sióstr. Wszyscy bliscy składają Victorowi wyrazy współczucia. Na pogrzebie są również siostry i Leo w swoich nowych wcieleniach. Paige słyszy w swojej głowie wołanie niewinnej. Jednak razem z siostrami postanawiają to zignorować, gdyż w przeciwnym razie mogą zostać zdemaskowane, że nadal żyją. Na pogrzebie pojawia się pewien mężczyzna z gazety Phoebe. Ona jest zdziwiona jego obecnością. Zawsze chciała do niego zagadać, ale nigdy jakoś nie udało im się porozmawiać...
Z Victorem rozmawia niejaki Paul Haas. Twierdzi on, że chce kupić dom sióstr. Victor jednak nie chce go sprzedawać. Chwilę później okazuje się, że Haas jest demonem. Przenosi się on do Podziemia i rozmawia z innymi demonami. Chcą stworzyć armię: Czarodziejki nie żyją, więc nikt inny ich nie powstrzyma. Dom sióstr wydaje się dla nich najlepszym miejscem na bazę...
Agent Keyes nie zamknął jeszcze sprawy sióstr. Mimo tego, że nie do końca wierzy w ich śmierć, postanawia wrócić do centrali. W San Francisco pozostawia jednak swojego człowieka – agenta Murphy, którego zadaniem jest odkrycie prawdy...
Tymczasem na pogrzebie znajomy Phoebe rozmawia z Victorem. Przedstawia się jako Dex Lawson. Twierdzi, że zawsze chciał poznać Phoebe i był ogromnym fanem jej kolumny. Czarownica próbuje go poderwać, ale Piper upomina ją, że to przecież jej pogrzeb...
Wyatt i Chris są zdezorientowani. Nie rozpoznają swoich rodziców w nowych wcieleniach. Po pogrzebie Phoebe zabiera swoją rodzinę na strych. Wypowiada zaklęcie, które sprawia, że oni będą widzieć swoje normalne wcielenia, jednak dla innych ludzi będą wyglądać inaczej. Siostry przyjmują tożsamości trzech kuzynek sióstr: Julie, Jenny i Jo Bennet. Chris i Wyatt cieszą się na widok Piper i Leo. Tymczasem Paige nadal słyszy w swojej głowie wołanie...
W tym samym czasie pewna młoda czarownica nakłada na siebie bojowe ciuszki. Bierze ze sobą również nóż i wychodzi ze swojego domu...
Siostry postanawiają rozpocząć nowy „bezdemonowy” rozdział w życiu. Piper jednak obawia się, że demony w końcu odkryją, że one żyją. Phoebe, aby poprawić jej humor, zabiera ją na zakupy. Piper nie jest pewna, czy dobrze robią. Rezygnują ze swojego dotychczasowego życia i z magii, a przecież bycie czarownicami to ich przeznaczenie. Phoebe twierdzi, że też tęskni za swoim poprzednim życiem, zwłaszcza za gazetą, ale dostały szansę od losu i powinny ją wykorzystać. Zapewnia Piper, że wszystko będzie dobrze...
Paige przyzywa ducha babci. Zwierza jej się, że za dużo czasu spędzała w magicznym świecie i dlatego nie miała zbyt wielu znajomych. Teraz ma szansę to wszystko odzyskać. Jednak z drugiej strony nie może uciekać od swojego powołania, zwłaszcza że w swojej głowie ciągle słyszy wołanie. Babcia radzi jej, aby na razie zignorowała wołanie. Niech spróbuje żyć w normalnym świecie i zobaczy co się wydarzy. Jeśli poczuje, że chce nadal pomagać innym, niech nie waha się nad podjęciem tej decyzji. Paige za radą babci idzie do kawiarenki. Spotyka tam bardzo przystojnego mężczyznę. Oboje wpadają sobie w oko. Miłą rozmowę przerywa to, że na ulicy pewna kobieta zostaje napadnięta i obrabowana. Paige natychmiast rzuca się za napastnikiem, jednak nie dogania go. Zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby zaorbowała, to by go powstrzymała, jednak nie użyła magii. W jej głowie znowu słychać krzyk. Postanawia sprawdzić co się dzieje. Przeorbowuje się w miejsce, do którego jest wzywana. Przenosi się do teatru, gdzie demon Elkin zabija niewinnych ludzi. Demon nie domyśla się, że Paige jest jedną z Czarodziejek. Atakuje ją. Niespodziewanie pojawia się młoda dziewczyna z nożem, która zaczyna walczyć z demonem. Okazuje się, że ma ona moc telekinezy, czyli przesuwania przedmiotów siła woli, tak jak Prue. Walka kończy się remisem i demon ucieka stamtąd. Zanim Paige zdąża zapytać o coś Billie, dziewczyna stamtąd odbiega...
Victor rozmawia z Leo o nowym życiu. Victor obawia się, że jego córki nie pociągną zbyt długo. Bycie czarownicami to część ich życia i nie będzie im łatwo z tego zrezygnować. Leo zapewnia go, że zrobią wszystko, aby nie wrócić do magicznego świata...
W domu sióstr pojawia się Jonah, przedstawiciel Starszyzny. Rozmawia z Victorem. Mówi mu, że Wyatt i Chris są bardzo potężnymi magicznymi istotami, a on nie jest w stanie zapewnić im opieki. Starszyzna chce zabrać chłopców. Victor nie zgadza się na to. Jonah mówi mu, że może pożałować tej decyzji i odchodzi...
Okazuje się, że Elkin współpracuje z Haas’em. Opowiada mu o przebytej walce. Demony postanawiają być bardziej ostrożne...
Piper przychodzi do P3 i przegląda faktury. Jest załamana stanem klubu. Przedstawia się jako Jeny Bennet – kuzynka Piper. Victor, który jest teraz właścicielem klubu, zlecił jej jego prowadzenie. Personel podchodzi do niej nieufnie...
Phoebe przychodzi do redakcji. Przedstawia się jako kuzynka Phoebe – Julie Bennet. Mówi, że przyszła zabrać rzeczy po Phoebe. Okazuje się, że wszyscy w redakcji bardzo ją opłakują. Każdy ją bardzo lubił. Zrobili nawet jej małą kapliczkę. Najbardziej przeżywa to Elise. Zwierza się „Julie”, że zawsze była ostra dla Phoebe, bo nie chciała, aby spoczęła na laurach. Tak naprawdę jednak traktowała ją jak najbliższą przyjaciółkę. Phoebe była dla niej jak córka, której nigdy nie miała. Czarodziejka jest bardzo wzruszona tym wyznaniem. Gdy wychodzi z redakcji, wsiada do windy. W środku jest Dex. Phoebe postanawia skorzystać z okazji i zapoznaje się z nim. Gdy podaje mu rękę ma wizję, w której widzi, że wyjdzie za niego za mąż. Maksymalnie zaskoczona tą wizją, Phoebe jak najszybciej opuszcza windę...
Paige opowiada siostrom o tym, co się wydarzyło. One mają do niej pretensje. Przecież obiecały sobie, że nigdy już nie będą walczyć z demonami, a Paige sama wpakowała się w kłopoty idąc za głosem w jej głowie. Niespodziewanie pojawia się duch babci, który staje w obronie Paige. Mówi Piper i Phoebe, że powinny zaakceptować wybór swojej siostry...
Niespodziewanie w domu sióstr pojawiają się Haas i Elkin. Chcą oni zabić Victora, aby kupić dom po jego śmierci. Niespodziewanie pojawia się tam dziewczyna, która wcześniej walczyła w teatrze. Unicestwia ona Elkina. Siostry zbiegają na dół i widzą co się dzieje. Krzyczą do dziewczyny, że Haas atakuje ją z tyłu. Ona dzięki temu w ostatniej chwili odskakuje. Haas przygląda się nowym wcieleniom sióstr i ucieka stamtąd. Dziewczyna dziękuje siostrom za pomoc i wybiega z domu. Siostry omawiają to, co się wydarzyło. Domyślają się, że demony chcą zabić Victora, aby zdobyć dom lub przeciągnąć Wyatt’a i Chris’a na złą stronę. Postanawiają za wszelką cenę ratować ojca, nawet za cenę zdemaskowania...
Gdy Victor wraca do swojego mieszkania, Haas i kilka innych demonów czeka na niego. Chcą go zaatakować, gdy niespodziewanie pojawia się Wyatt, który unicestwia wszystkie demony. Tylko Haas’owi udaje się uciec...
Haas wraca do Podziemia i omawia to, co się wydarzyło, z innymi demonami. Jest pewien, że Victor sam nie wpadłby na pomysł, żeby użyć chłopca do walki. Zaczyna podejrzewać, że Czarodziejki mogą nadal żyć...
Siostry cieszą się, że Wyatt pokazał swoją moc. Mają nadzieję, że demon, który przeżył, przekaże w Podziemiu wiadomość, że nie warto zadzierać z synami Piper. Zastanawiają się też, co będzie dalej z nową podopieczną Paige...
Tymczasem młoda czarownica wraca do siebie. Chowa nóż i zdejmuje wojownicze ciuszki. Niespodziewanie w jej mieszkaniu pojawia się jej koleżanka. Okazuje się, że dziewczyna ma na imię Billie i gdy nie walczy z demonami jest zwykłą studentką. Mieszka w akademiku razem z koleżanką, która właśnie przyszła. Obie razem wychodzą na zajęcia... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|