Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Najbardziej denerwująca postać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Film & TV / Harry Potter
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Która postać was denerwuję
Percey Weasley
13%
 13%  [ 8 ]
Korneliusz Knot
13%
 13%  [ 8 ]
Rita Skeeter
57%
 57%  [ 35 ]
Zachariasz Smith
1%
 1%  [ 1 ]
Rufus Scrimgeour
0%
 0%  [ 0 ]
Cormac McLaggen
8%
 8%  [ 5 ]
inna
6%
 6%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 61

Autor Wiadomość
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:33:47 25-06-16    Temat postu:

Ron Nie znoszę tej postaci bardziej niż Voldemorta Wiecznie zazdrosny i pełen pretensji do całego świata Uważam, że nie zasługiwał na Hermionę - ona powinna być z kimś tak wartościowym jak ona Jako przyjaciel Harrego też się nie sprawdził - wystarczy przeczytać Czarę Ognia Nie znoszę go
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 215343
Przeczytał: 156 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:28:39 07-07-16    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Ron Nie znoszę tej postaci bardziej niż Voldemorta Wiecznie zazdrosny i pełen pretensji do całego świata Uważam, że nie zasługiwał na Hermionę - ona powinna być z kimś tak wartościowym jak ona Jako przyjaciel Harrego też się nie sprawdził - wystarczy przeczytać Czarę Ognia Nie znoszę go


też mnie irytował w niektórych scenach , ale ogólnie lubiłam go
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:28:10 08-07-16    Temat postu:

Angelica napisał:
Aisha7 napisał:
Ron Nie znoszę tej postaci bardziej niż Voldemorta Wiecznie zazdrosny i pełen pretensji do całego świata Uważam, że nie zasługiwał na Hermionę - ona powinna być z kimś tak wartościowym jak ona Jako przyjaciel Harrego też się nie sprawdził - wystarczy przeczytać Czarę Ognia Nie znoszę go


też mnie irytował w niektórych scenach , ale ogólnie lubiłam go

Ja naprawdę się starałam po Czarze Ognia, ale później jak dla mnie był tylko gorszy Nie wybaczę Rowling, że sparowała go z Hermioną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:25:10 24-08-16    Temat postu:

Serio? Milion razy czytałam całą serię i właśnie jestem ponownie w toku czytania i uważam, że Ron był jak najbardziej normalną, co by nie powiedzieć ludzką postacią. Zresztą moim zdaniem to właśnie przyczyniło się do sukcesu tej historii i samej Rowling jako autorki to, że jej postacie były ludzkie, miały zarówno wady jak i zalety, były kochane, ale i irytujące zarazem, miały swoje fanaberie, głupstwa których się trzymali. Nie byli jedynie czarni czy biali.
Łatwo oceniać Rona, ale trudniej postawić się w jego sytuacji. Dla niego konkurowanie z samymi jego braćmi było trudne - każdy z nich inny, każdy wyjątkowy. Jest najmłodszym synem w tej rodzinie, co równa się łącznie z tym, że jest najmniej zauważany, że nosi rzeczy po wszystkich swoich braciach, że ma po nich książki i wiele innych rzeczy jak np. parszywka. Nie dostał od rodziców tej pewności siebie jaką mają jego starsi bracia i naprawdę wiem co mówię, bo sama jestem w dokładnie tej samej sytuacji bedąc najmłodszą córką. Ale Ron pomimo wszystkich swoich niepewności, wszystkich żalów był przyjacielem Harrego i to przyjacielem, którego nikt by sie nie powstydził. Czy żaden z nas nie ma prawa popełniać błędów?! Przecież Ron jedynie popełnił błąd wierząc, że to sam Harry wrzucił swoje nazwisko do Czary - przemówiła przez niego złość i zazdrość, ale przez wielu z nas ona przemawia. Czy Harry nie zrobił tego samego w 5 części, gdy dowiedział się, że to Ron a nie on został prefektem?
Hermiona przecież też miała swoje za uszami. W 1 części była wyniosła i irytująca i choć to wszystko trochę zbladło w dalszych częściach to nadal taka była. Ciągle ich strofowała, zarzucała gromami pretensji - mówiąc szczerze to ona bardziej mnie od Rona irytowała, szczególnie w 5 części w sprawie z Syriuszem i S.P.E.W. Całe to zresztą jej stowarzyszenie o walkę praw skrzatów było naprawdę męczące, bo robione na siłę. Była mądra i inteligentna, a nie zauważała prawd stojących jej przed nosem. Harry również nie był ideałem - był butny, łatwo wywiązywał się w bójki, nie potrafił trzymać języka za zębami i był strasznie impulsywny. Jak mówię każdy z nich miał wady i zalety, ale to właśnie dzięki temu te książki tak dobrze się czyta. Bo non stop nie porównuje się samego siebie do tych wyzierajacych ze stron idealnych postaci. A połączenie Rona z Hermioną było moim zdaniem strzałem w dziesiątkę i co by nie mówić zaprzeczeniem typowo amerykańskich romansów, w których główna postać kobieca zawsze kończy z głównym bohaterem, który jest sławny, bogaty etc. Moim zdaniem Ron zasługiwał na Hermione - może nie był tak inteligenty jak ona i oczytany, ale kierował się inteligencję życiową. Hermiona wielokrotnie zarzucała mu nietakt i brak uczuć, ale moim zdaniem to wcale nie było tak. Ron po prostu mówił bezpośrednio co myślał na temat pewnej sprawy, a jeżeli uważał, że powinien siedziec cicho to tak robił. Natomiast ona wiecznie musiała dodać swoje trzy grosze, czasami zupełnie niepotrzebnie, do tego zawsze owijała wszystko w bawełnę - jakby nie będąc wstanie powiedzieć czegoś prosto z mostu.

Mnie niesamowicie irytował Hagrid i to jego uwielbienie do niebezpiecznych zwierząt, które wielokrotnie sprowadzały - nie bezpośrednio na niego - kłopoty. Najpierw smocze jajo, potem Aragog, potem Grawp niesamowicie irytujące zachowanie, a jego upartość względem tego, że nikomu to krzywdy nie zrobi po prosta zwalała z nóg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 215343
Przeczytał: 156 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:49:53 24-08-16    Temat postu:

Stokrotka* zgadzam się z tobą, Rowling stworzyła bohaterów z krwi i kości , bo oprócz zalet mieli też wady . Przecież nikt nie jest idealny .
Podoba mi się też sposób w jaki przedstawiła przyjaźń między Ronem , Harrym i Hermioną , taki normalny .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:55:14 24-08-16    Temat postu:

Angelica napisał:

Podoba mi się też sposób w jaki przedstawiła przyjaźń między Ronem , Harrym i Hermioną , taki normalny .

Och zdecydowanie! Mnie się bardzo podobało, że między Ronem a Harrym była taka zwykła męska przyjaźń - wspierali się, ale nie mieli problemu z nawrzuceniem sobie nawzajem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angelica
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 215343
Przeczytał: 156 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Baker Street
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:07:04 24-08-16    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Angelica napisał:

Podoba mi się też sposób w jaki przedstawiła przyjaźń między Ronem , Harrym i Hermioną , taki normalny .

Och zdecydowanie! Mnie się bardzo podobało, że między Ronem a Harrym była taka zwykła męska przyjaźń - wspierali się, ale nie mieli problemu z nawrzuceniem sobie nawzajem


oj tak
przynajmniej nie jest przesłodzona forma, że nigdy się nie kłócili i każdy był idealny .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisha7
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 18044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:01 25-08-16    Temat postu:

Ależ ja nie wymagam od Rona żeby był idealny - uważam tylko, że był wyjątkowo złym przyjacielem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:39:04 25-08-16    Temat postu:

Aisha7 napisał:
Ależ ja nie wymagam od Rona żeby był idealny - uważam tylko, że był wyjątkowo złym przyjacielem

To ja uważam właśnie wprost przeciwnie, dla mnie to Hermiona była tą gorszą przyjaciółką. A to przede wszystkim dlatego, że Ron mówił otwarcie - jak Harry został wybrany to się wściekł i otwarcie się go zaczął pytać, a Hermiona - w 6 części była wręcz zielona z zazdrości, że Harry tak dobrze sobie radzi na Eliksirach, ale nie powiedziała mu tego, patrzyła się na niego wściekła - zwłaszcza po tym jak Harry przedstawił beozar jako antidotum Uważam, że oni wszyscy popełniali błędy - Harry też, ale klucz tkwił w tym, że te ich wewnętrzne perturbacje i animozje nie trwały długo i potrafili się dogadać. Moim zdaniem to właśnie jest klucz prawdziwej przyjaźni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Momika
Obserwator


Dołączył: 17 Kwi 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:57:14 17-04-18    Temat postu:

o matko, czy tylko ja tak nienawidziłam Draco?
Na 2gim miejscu była Luna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KrysiaMil
Obserwator


Dołączył: 05 Cze 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:20:58 05-06-18    Temat postu:

Zdecydowanie Rita Skeeter
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Film & TV / Harry Potter Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin