Telenowele

syla6667 · Wysłany: 0:45:18 17-12-16 Temat postu:

Dla Maggie to był wspaniały prezent

Ten czarnoskóry trochę pomógł małemu... przypadkiem przechodzili obok góry puszek

brodzia · Wysłany: 0:46:56 17-12-16 Temat postu:

hahaha tak, nauczyciel jest dobry

ale moment w którym matka roberta stara się uporządkować syna i następnie po cichu umiera.. a po wszystkim on przypomina sobie o prezencie od niej jest tak samo porażające jak moment w którym Maggie odchodzi..

syla6667 · Wysłany: 0:50:22 17-12-16 Temat postu:

ja przez moment też myślałam, że Elen, matka Roberta może będzie dawcą, ale nie... ten film nie oszczędzał ludzi.

brodzia · Wysłany: 0:52:32 17-12-16 Temat postu:

Najlepsze jest to, że oczekuje się bezwątpienia - jak sama zauważyłaś, że to film świąteczny, to nie ma opcji żeby skończył się źle, a tu bang

uwielbiam takie końcówki

syla6667 · Wysłany: 0:59:29 17-12-16 Temat postu:

Właśnie, bo tak to wygląda i do samego końca myśli się, że będzie dobrze. Ja mimo tego, że nie lubię płakać to jednak faktycznie takie zakończenia z dawką emocji są najlepsze

brodzia · Wysłany: 1:04:37 17-12-16 Temat postu:

o pięknych rzeczach mówi się najtrudniej, a cały ten zamęt Roberta, kariera i cuda na kiju - nie mają w rozrachunku żadnego sensu. Serce na pół!