Telenowele

[Angelica]

A dla mnie są ciekawe, są też bardzo oryginalne

[ginger88]

Ja widziałam o wiele więcej telenowel meksykańskich niż argentyńskich, ale z tych, które pamiętam przypadły mi do gustu: Kachorra to ja, Zbuntowany anioł, Dziki księżyc.
Z kolei zupełnie nie podobała mi się tela Jesteś moim życiem...
Myślę, że telcie argentyńskie nie są gorsze od meksykańskich - ale na pewno się różnią...
Mimo wszystko ja wolę meksykańskie

[Arbuz]

Ja mam sentyment do niektórych telenowel z Argentyny. Moją pierwszą telenowelą była "Manuela" znakomita argentyńska produkcja. O niesamowitym klimacie i ciekawą fabułą. Lubiłem też "Celeste" W późniejszym czasie bardzo podobał mi się "Dziki Księżyć"... Uwielbiany przez wszystkich "Zbuntowany Anioł" średnio mi się podobał. Natomiast to co nie lubię w telenowel z Argentyny to typowe telekomedie. "Kachorra", "Sos mi vida", czy "Juanita la Soltera" były dla mnie nie do zniesienia. Ostatnio bardzo spodobało mi się Culpable de este Amor i z niecierpliwością czekam na powtórkę.
Argentyna ogólnie ma bardzo dobre pomysły, niestety często kiepską realizację.

[LatinOvel]

Zgadzam się z Aniulkiem i Arbuzem,że tele argentyńskie są oryginalne
i bardzo pomysłowe...co może świadczyć fakt,że nie w wątkach z tel argentyńskich pojawiają się wątki komediowe np.Sos mi vida,Zbuntek
wątki kryminalne i tajmeniczne np."Sekret Laury"(też czekam z niecierpliwością na powtórkę CDEA na Polsacie),czy wątki młodzieżowe o szkole np."Media1/2Falta","Romeo y julieta" czy rewelacyjne "Rebelde way",które chyba jest 1 telą o tematyce szkolnej...to argentyńczycy wpadli na pomysł zrobienia teli o szkole a inne kraje typu Meksyk,Kolumbia itp robią remake.Moimi ulubionymi argentin telami są min."Zbuntowany anioł",Amor latino,Dziki księzyć,Sekrety Laury.

[ewelcia]

Ja bardzo lubię telenowele argentyńskie,niestety nie ma ich u nas za dużo.Zbuntowany Anioł to świetna produkcja,mogę to oglądać ciągle.Dziki księżyc też jest fajny,ale nie rozumiem dlaczego nigdy nasza telewizja nie puściła do końca Amor latino.

[LovKristi]

Najlepsza telenowela argentyńska jaką oglądałam to : "Dziki księżyc". Podobało mi się wszystko, od pary protów po scenariusz i muzykę. Poprostu oglądałam tę telenowelę z zapartym tchem, chętnie bym jeszcze raz ją zobaczyła. Co do uwielbianego przez wszystkich "Zbuntowanego Anioła" to też bardzo lubiłam, ale już nie zachwycił mnie jak "Dziki księżyc". "Kachorra" była moim zdaniem beznadziejna, a więcej telenowel argentyńskich już nie oglądałam

[Gislene]

Szczerze mówiąc, żadna z argentyńskich telenowel nie przypadła mi do gustu. Jedyną, która troszkę mnie zaciekawiła było "Jesteś moim życiem", ale chyba bardziej ze względu na Natalię Oriero, Facunda Aranę i Carlę Peterson niż na fabułę. Moim zdaniem Argentyna nie produkuje zbyt dobrych telenowel. Wystarczy spojrzeć na klapę, jaką okazała się "Kachorra to ja". Nawet Oreiro nie pomogła.

[a_moniak]

Amor Latino było super
Dziki księżyc też fajny
nie przepadam za komediami...

[Hombre]

Ja lubię argentyńskie i wolę je od brazylijskich
ZBUNTOWANY ANIOŁ, JESTEŚ MOIM ŻYCIEM, nawet AMOR LATINO mi się podobało...

[LovKristi]

Tylko Amor Latino chyba nie wyemitowali do końca o ile dobrze pamiętam

[Arbuz]

Tzn wersja eksportowa wynosiła 120 odcinków a u nas wyemitowali 101... W tym pierwszym odcinku były wybrane, najważniejsze sceny z pierwszych 20 odcinków! Czyli Polsat okroił nas aż z 20 pierwszych, ponoć najlepszych odcinków z całej telenoweli. Dzień przed emisją był taki reportaż o kręceniu telenoweli i tam było wiele rewelacyjnych scen z obydwoma parami. Niestety nie zobaczyliśmy tego a szkoda... Przez to Amor Latino wiele straciło. Podobno w pierwszych odcinkach było odważne sceny erotyczne. Tak czytałem na jednym z zagranicznych for ale nie wiem czy to prawda.

[Notecreo]

w sumei telenowele argentynskie byly emitowane w polsce przed meksykanskimi (Manuela, Maria)
ja lubilam te tele, bo staram sie nie uprzedzacze jesli nie Televisa czy Telemundo, to nie ogladam
bardzo ciekawe byly Dziki Ksiezyc, Mlodziencza milosc, Valeria
z tych starszych oczywiscie Maria i Manuela byly boskie
teraz chetnei obejrzalabym Resistire, argentynskie Rebelde Way, zaczelam tez scaigac argentynskie Mujeres Asesinas, zeby porownac z remakiem meksykanskim
ogolnie trzeba zauwazyc, ze w Meksyku czesto biora sie za remaki tel argentynskich (Mlodzienczej milosci, Zbuntka, Rebelde Way, teraz Mujeres Asesinas), wiec swiadczy to o tym, ze argentynczycy tworza fajne historie

[LovKristi]

[Ślimak]

Większość argantynskich produkcji (przynajmniej w Polsce) często zachaczało o komediową konwencję.
Raczej miałem o tych produkcjach mizerne pojęcie, bo kojarzyły mi się z oklepanym scenariuszem, ale kiedy Romantica wyemitowała "Ojca Coraje" to mnie z klapkami całkiem wywiało z wrażenia.
Dziś uważam, że żadna produkcja nie pobije tego rewelacyjnego aktorstwa i tematyki. Argentyńczycy tą telenowelą pokazali że naprawdę maja zdolnych aktorów.

Pozdrawiam!

[Notecreo]

ja komediowych argentynskich akurat nie lubie, ale reszte jak anjbardziej