Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:44 31-08-18 Temat postu: Czy płaczecie w najsmutniejszych momentach? |
|
|
j/w |
|
Powrót do góry |
|
|
Matilde Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 6269 Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:36 01-09-18 Temat postu: |
|
|
Mnie zdarzyło się to 3 razy tylko:
- Śmierć Gracieli w Esmeraldzie
- Gdy Manuel z Amor Real został skazany na rozstrzelanie, zegnanie się z dzieckiem i Matilde.
- Śmierć Haydee(nie pamiętam dokładnie imienia) w Wdowa w bieli
Ostatnio zmieniony przez Matilde dnia 10:39:14 01-09-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
buldozka Komandos
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 789 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:54:51 01-09-18 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamiętam to płakać mi się chciało przy:
-śmierci Adolfito w Lo que la vida me robó
-śmierci Nory w El color de la pasión
-ostatniej scenie Sebastiana Rulli i Sergio Goyri w Sin pecado concebido
-śmierci Paoli w Acorralada
To te, które od razu przyszły mi do głowy, choć możliwe, że było ich więcej
Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 12:55:18 01-09-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:09:33 01-09-18 Temat postu: |
|
|
No mi sie tez zdarza płakać,no i przy smierci Gracieli z Esmeraldy ryczec mi sie chciało, no i ostatnio ogladajac sobie wątek Pepy i Silvii z Los hombres de Paco popłakałam się przy śmierci Silvii to było straszne ;( No i też po utracie pamieci przez Victorie Dulce Amor gdy kazała Marcosowi odejść to było smutne
Natomiast w Las Estrellas przy wątku Jazmin i Flor tak sie napłakałam ze szok razem z nimi,zwłaszcza jak Flor cierpiała bo nie mogła sie zdecydować na bycie z Jazmin i była Elena na horyzoncie
Ostatnio zmieniony przez Luimelia dnia 14:10:38 01-09-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julita Mistrz
Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 14972 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:43:09 01-09-18 Temat postu: |
|
|
Mnie się często zdarza płakać popłakuje razem z postaciami, a jak jeszcze twórcy umiejętnie wykorzystają muzykę to jest po mnie
Na śmierci Gracieli nie pamiętam czy płakałam, bo telenowele oglądałam jak byłam dzieckiem, a teraz przy okazji powtórek łezka mi nie poleciała, ale było smutno
trudno wskazać wszystkie momenty, kiedy się popłakałam, bo było ich na pewno dużo, zwłaszcza że czasem po prostu płaczę z bohaterem serialu )
ale są takie sceny, które jakbym sobie teraz włączyła, kompletnie wyrwane z kontekstu odcinka, to i tak bym płakała.
Zalicza się do nich na pewno:
* śmierć Angelici z Lo que la vida me robo
* koniec pierwszego etapu Alem do tempo - nie wiedząc za wiele o tym serialu kiedyś trafiłam na tą scenę i już wtedy płakałam, mimo że nie poznałam przecież tej historii, później podczas oglądania już odcinków również ta scena wywarła na mnie takie wrażenie.
* rozstanie Rosario i Emiliano w La Hija del Mariachi ( jego wyjazd ): rozpacz Rosario jest w tej scenie jest bardzo dosadna, nie mogę oglądać tej sceny nie płacząc
* śmierć Pato w Ukrytej Miłości : nie tylko dlatego, że uwielbiam postać Patricio, ale też reakcja jego bliskich: zwłaszcza Lu i Maxa.
Płakałam też jak bóbr w scenach Gonzalo ( A. Peniche ) w AQNMD w drugim etapie, np. w scenie jak odwiedza Nurię w szpitalu. Tak smao łzy Camilii w Amor Bravio, czy Lucii w ECDLP były bardzo zaraźliwe.
Ostatnio zmieniony przez Julita dnia 16:56:11 01-09-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reyyan Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016 Posty: 5807 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:53 01-09-18 Temat postu: |
|
|
Ostatnio płakałam przy śmierci Gracieli z Esmeraldy |
|
Powrót do góry |
|
|
zepeda Idol
Dołączył: 12 Kwi 2017 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:35:53 01-09-18 Temat postu: |
|
|
Ja często płaczę na telkach, nie tylko podczas smutnych scen, ale też podczas tych wzruszających (śluby, wyznania miłosne itp.). |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:49:54 13-11-18 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio płakałam gdy protka z #CET rzuciła się w morze |
|
Powrót do góry |
|
|
ania192 Wstawiony
Dołączył: 26 Lis 2014 Posty: 4883 Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:22:40 29-08-20 Temat postu: |
|
|
Finał Bajo el mismo cielo to jeden wielki wyciskacz łez. Przepłakałam całe dwa ostatnie odcinki. Uśmiercenie Rodriga gdy dawali nam na koniec nadzieje na szczęśliwy koniec z Greicy i córeczką to zbrodnia Zabić najważniejszą, najlepiej zagraną i najciekawszą postać w produkcji to brak litości dla widza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Amapola Komandos
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 630 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:52:44 30-08-20 Temat postu: |
|
|
Kiedy byłam młodsza, to często zdarzało mi się płakać na finale. Jakoś tak było mi smutno, że kończy się historia, jakiś etap .
Jest trochę tych scen z telenowel, na których płakałam, ale na tę chwilę nie przypominam sobie jakichś konkretnych. Tak ogólnie, jedną z najsmutniejszych dla mnie telek był "Mój grzech" i tam było baardzo dużo wyciskaczy łez: prawie każda śmierć, zaczynając od Cesara i kończąc na Rosario czy gwałt na Lucrecii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcecitaaaa King kong
Dołączył: 14 Kwi 2020 Posty: 2225 Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:40:56 23-09-20 Temat postu: |
|
|
Wiele razy się zdarzało aż ciężko to wszystko spamiętać. Na pewno:
*Śmierć Patricia w URPEA
*Odnalezienie syna Luciany przez Patricio po medaliku, który mu dał po urodzeniu URPEA
*Luciana i Rodrigo dowiadujacy się o tym kto jest ich dzieckiem i gdy się razem przytulił URPEA
*Renata dowiadujaca się o tym że Regina jest jej matka CME
*Diego po śmierci Rodrigo w DQTQTQ
*Alonso na wieść że Alberto nie żyje DQTQTQ
*Alonso chcący uratować Eleazara podczas operacji DQTQTQ
*Reakcja wszystkich w szpitalu na śmierć Leonardo CQM
*Niektóre sceny jak Juan Miguel płakał za Marichuy, scena gdy wyjechała CCEA
*Gabriel oswiadczajacy się Danieli MMTF
*Śmierć Gabriela MMTF
I na pewno o wiele więcej tego jest, ale nie pamiętam |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3463 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:18:21 20-07-21 Temat postu: |
|
|
No ja nie wymienię przy jakich smutnych momentach w telkach łza mi się w oku zakręciła, ale zdarza się, że czasami się poryczę Naprawdę są takie sceny, przy których serce krwawi |
|
Powrót do góry |
|
|
Luna88 Debiutant
Dołączył: 10 Lip 2021 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:48:21 21-07-21 Temat postu: |
|
|
Jest wiele takich scen przy których łzy leją się... wymienię parę
♡ Ricardo jak odzyskuje synka z rąk Lizabety ♡Pasion♡
♡ Śmierć Gracieli w Esmeraldzie ♡
♡ Nie ma nic smutniejszego jak dobra postać uśmiercają np Patricio z Urpea
♡ Juan Miguel gdy płakał za Marichuy
♡ Śmierć Martina w Alboradzie.
♡ Danilo z Imperio de mentiras czy też Rodrigo z Bajo el mismo cielo mimo że nie byli aniołami ale mieli szansę na lepszy koniec a tu takie zakończenie.
♡ Gdy Matilde dowiaduje się że Manuel żyje #AmorReal
Ostatnio zmieniony przez Luna88 dnia 9:50:06 21-07-21, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3463 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:21:56 28-05-22 Temat postu: |
|
|
Ja teraz oglądam Mentir para vivir i płakałam przy scenach z Marią, przed jej operacją jak rozmawiała najpierw z Ricardo i potem z Mariano. No i strasznie smutna była też scena jej śmierci |
|
Powrót do góry |
|
|
|