Telenowele

[Luimelia]

to..

[Raquel Becker]

Mia z Rebelde , ale też Marichuy z Cuidad Con El Angel , ona nigdy nie ufała Juanowi Miguelowi gdy Ana Julia każde jej kłamstwo powiedziała to ona jej wierzyła czasem się zastanawiałam czy ona myśli , bo jej brak zaufania do JM tak mnie wkurzał

[Jantar]

Mia z Rebelde mówimy o tej samej bohaterce, która nawet nie spytała o możliwą zdradę czy coś w tym stylu, nawet jak widziała transparent z informacją, słyszała plotki i widziała jak cała szkoła z niej w głos się śmieje, bo tak mu ufała. Owszem miała kilka momentów nieufności, ale prot też miał, a potem moim zdaniem to za bardzo mu ufała. Ale to pewnie inne Rebelde

Ogólnie moim zdaniem kwestia nieufności protek do protów dotyczy tel mocno klasycznych, często remaków tych tel sprzed kilkudziesięciu lat, gdzie i kultura była inna, a scenarzystom nie bardzo chce się je uwspółcześniać. Tak było w Marii de nadie, Marimar, Śmieciarze (Marii z Przedmieścia), El Manantial, Por Un Beso, Camila. Potem CCEA, Abismo de Pasion, Li, Gata.

Ostatnio tak jest w A Que No Me Dejas i Paulina, która kompletnie nie rozmawia z ukochanym i "poświęca" a właściwie krzywdzi dookoła. Protu - Adriano nie powiedziała dlaczego go zostawia w dniu ślubu, tylko publicznie go upokorzyła mówiąc mu że go nie kocha, potem zataiła przed nim że jest w ciąży (pozycja obowiązkowa u protek classic) i teraz wychodzi za innego, zakochanego w niej, dając mu fałszywą nadzieję

Warto też wspomnieć że często ta nieufność ma podstawę, bo prot w klasykach jest słaby, naiwny i łatwo się nim manipuluje. Mimo to często i u niego następuje zmiana, ale protki to nie zauważają i nadal mu nie ufają.

[Raquel Becker]

A sprawa w więzieniu wtedy nie powinna w niego wątpić . Ale wiem że on też miał za uszami i o wiele więcej. Zwłaszcza etap z Sabrina nie do zniesienia
Proci w Klasycznych niestety zwykle są bezmózgowi . Np JM wlaśnie z CCEA

[Jantar]

Wiem o tym, były dwie sytuacje (dwie) na 440 odcinków, cóż jak dla mnie trochę mało jak na "najbardziej wątpiącą protkę", szczególnie, że ze strony prota było ich więcej.

[Sylwia94]

Kobieta ze stali - Valentina

[Tytka]