|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolciaa.** Obserwator
Dołączył: 30 Cze 2016 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:18 03-07-16 Temat postu: |
|
|
Dzikie serce - Maricuz - taka po prostu nijaka |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:02:56 06-07-16 Temat postu: |
|
|
Rosita "Amor latino"- taka roztrzepana, niezdecydowana. Nie wiadomo o co jej chodziło. Drażniła swoim zachowaniem
Reina "Królowa serc" dla mnie po prost kobieta pozbawiona moralności dla której przyjemności były ważniejsze od wartości i szacunku do innych np scena gdy kocha się z Javierem a obok śpi jej dziecko itp
Lola "Odmienić los" - mdła, nudna. Za mało w niej było spontaniczności
Paloma "Paloma" - w sumie to samo co Lola.
Sofia "Pieska miłość" - tu chyba przez aktorkę, kojarzyła mi się ze słodką idiotką i taką cukierkowatą lalą. Ma obfite kztałty które demonstrowała w telce przez co nie pasowała mi do wizerunku nieskalanej dziewicy i przez to najbardziej drażniła.
"Pokojówka na Manhattanie" - nie pamiętam imienia ale jej zachowanie mnie irytowało. Coś w podobie Reiny ale w łagodniejszej formie, chociaż ja wiem
Roberta "Zbuntowani" - hipokrytka, cyniczka, zawsze musiało być dużo krzyku a działania tak naprawdę zero. To nie była buntowniczka walcząca o prawa innych tylko przeklęta egoistka, która uważała się za 8 cud świata.
Maria "Triumf miłości" - płaczka bez charakteru i hipokrytka, która mimo iż religijna z łatwością sypiała z Maxem chyba nawet gdy był żonaty! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:18 06-07-16 Temat postu: |
|
|
Marzenka20 napisał: |
Reina "Królowa serc" dla mnie po prost kobieta pozbawiona moralności dla której przyjemności były ważniejsze od wartości i szacunku do innych np scena gdy kocha się z Javierem a obok śpi jej dziecko itp
|
A co złego jest w tym, gdy rodzice się kochają a dziecko śpi za ścianą? Aczkolwiek ze swoimi czułościami mogli przenieść się do sypialni a nie robić to w salonie, gdzie ktoś mógł się na nich natknąć. No cóż, namiętność ich poniosła. Ja tam Reinę lubiłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15:57:37 02-09-16 Temat postu: |
|
|
Najgorsze protagonistki:
Reina z "Królowej serc" - takie ciepłe kluchy,szkoda,że Javier z nią skończył a nie z Estefanią
Sofia z "Pieskiej miłości" - płaczka,nudna,zero powera,kolejny przykład ciepłych kluchów,niestety taka prawda...
Amaya z "Queiro amarte" - okropna,nudna,po co w ogóle zatrudniali Lozano do tej roli,skoro ona nie lubi rozbieranych scen????? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:18:31 02-09-16 Temat postu: |
|
|
Reina ciepłe kluchy? Narażała życie, była tajną agentką, stawiała się Victorowi, Estefanii czy Octavio. Moim zdaniem była odważną i wyrazistą postacią. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:50:17 06-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Marzenka20 napisał: |
Reina "Królowa serc" dla mnie po prost kobieta pozbawiona moralności dla której przyjemności były ważniejsze od wartości i szacunku do innych np scena gdy kocha się z Javierem a obok śpi jej dziecko itp
|
A co złego jest w tym, gdy rodzice się kochają a dziecko śpi za ścianą? Aczkolwiek ze swoimi czułościami mogli przenieść się do sypialni a nie robić to w salonie, gdzie ktoś mógł się na nich natknąć. No cóż, namiętność ich poniosła. Ja tam Reinę lubiłam. |
Nie no luz... gdyby nie fakt, że robili to w salonie i nie u siebie! Z reszta to nie bylo jedyny raz. U Connie też ich ponioslo a Javier coś w stylu: Connie chyba sie nie obrazi... Nie spoko, czujcie sie jak u siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:15:35 06-09-16 Temat postu: |
|
|
Miłość ich poniosła. |
|
Powrót do góry |
|
|
anjace King kong
Dołączył: 08 Lip 2015 Posty: 2674 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:37 07-09-16 Temat postu: |
|
|
Ja tam też lubiłam Reinę , niezła była z niej agentka Czasem z sypianiem gdzie popadnie może przesadzali ale nie psuło mi to oglądania teli Zresztą jak ma się chęci to te miejsca nie są najgorsze ,uwierzcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:05:17 08-09-16 Temat postu: |
|
|
Również lubiłam Reinę - miała charakterek, była odważna, stawiała się Victorowi i Estefani, broniła najbliższych. Do tego świetnie ją ubierali, pięknie wyglądała, miała chemię z protem, była kochająca matką. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:01:26 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Sara- Yago, Pasion y Venganza- Gaby świetnie ją zagrała, ale sama Sara była okropna, nie mogłam jej na dobre polubić
Amaya- Quiero Amarte- za dużo płakała, zdecydowanie za dużo
Aldonza- La Sombra del Pasado- głównie ze względu na Michi, choć i sama postać była tragiczna
Lauris- Amor de Barrio- Jesli można ją uznać za drugą protagonistkę to była okropna. Chyba ją lubiłam tam najmniej
Aranza- Por Siempre Mi Amor- jeśli brać pod uwagę protagonistki juvenil
Co do Reiny to ja też ją bardzo lubiłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:15:06 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Maria z Simplemente Maria - "dzięki niej" po trzech odcinkach pożegnałam się z telką,
Maricruz z CI - postać nudna, nijaka, bez ładu i składu
Esmeralda z LG - irytująca
Mia z Rebelde - wkurzająca, płytka, niezdecydowana
Lola z MCI - infantylna, głośna, irytująca, na dodatek ubierała się wyzywająco, aż w oczy raziły te stroje |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 12:21:49 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Maria z Simplemente Maria - "dzięki niej" po trzech odcinkach pożegnałam się z telką,
Maricruz z CI - postać nudna, nijaka, bez ładu i składu
Esmeralda z LG - irytująca
Mia z Rebelde - wkurzająca, płytka, niezdecydowana
Lola z MCI - infantylna, głośna, irytująca, na dodatek ubierała się wyzywająco, aż w oczy raziły te stroje |
Co do Marii to jedyne chyba co mi się w niej nie podoba,to taka straszna naiwność,to takie irytujące.
Reszta protek dobrze wyjaśniona |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:21:27 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Maria z Simplemente Maria - "dzięki niej" po trzech odcinkach pożegnałam się z telką,
Maricruz z CI - postać nudna, nijaka, bez ładu i składu
Esmeralda z LG - irytująca
Mia z Rebelde - wkurzająca, płytka, niezdecydowana
Lola z MCI - infantylna, głośna, irytująca, na dodatek ubierała się wyzywająco, aż w oczy raziły te stroje |
No tak zapomniałam o naszej "Marii" |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:20:44 09-10-16 Temat postu: |
|
|
Maria z SM i Maricruz z CI. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:40:08 15-10-16 Temat postu: |
|
|
wszelkiego rodzaju naiwne protki-diotki, analfabetki i półanalfabetki, które po kilku miesiącach władają kilkoma językami i zarządzają formą. Wierzą każdemu z wyjątkiem tego faceta, którego kochają, są mocno religijne, co im nie przeszkadza zaraz po ujrzeniu lubego od razu wskoczyć mu do łóżka i prawie obowiązkowo zaciążyć.
Śmieciara (znaczy Maria la de barrio i wszelkie popłuczyny)
kolejna Marija z Marimar + popłuczyny czyli Maricruz i Corazon Indomable
następna Marija z Triunfo de Horror
Kotka i wyroby Kotkopodobne
Esmeralda z Esmeraldy
Lola z Bella Calamidades
Diana i wszyscy bohaterowie - Accoralada
Maria del Czuj - CCEA
może nie analfabetki, ale nadal idiotki i nudziary, których nie mogłam znieść
Msrgaryna, znaczy się Marina - o rany, w kategorii najbardziej denna postać walczy o złoto
Lola z MCI, co za głupia bohaterka i tela
Camila z Camili - głupota tej bohaterki nawet mnie potrafiła zaskoczyć
Esperanza z Nunca Te Olvidare - patrz post wyżej plus kiepska gra Edith plus brak chemii
Rosół znaczy się Rocio z Amar Otra Vez. Flaki z rosołęm, odpowiednie imię
Mujer de madera. Bardzo odpowiedni tytuł, drewniana bohaterka, od konstrukcji po grę
Virginia z La Intrusa - nie wiem co napisać, by oddać to co o niej myślę, a nie uzywać słów uznanych za obejzywe
bohaterki rozwrzeszczanej Oreiro, którym nie wiadomo o co chodzi, bo tylko drą ...
Milagros Muneca brava + popłuczyny televisowe z ADCLG
Monita Sos mi vida + popłuczyny Visowe czyli Monita z AGAC
Przerośnięta Lolitka, o jej IQ grzecznie przemilczę, czyli Marija del Carmen i mamita- wiecznie płacząca Ruffo - Abrazame muy fuerte
ponura Echeverria z teli, którą totalnie pogrążyła, a mogła być naprawdę świetna, czyli Lusija z la Fuerza del Destino
Preta z totalnie absurdalnych i nudnych- sama bohaterka się dostosowała - Da Cor do Pecado
Oyku - Kiraz Mevsimi- dlugo ta tela mnie uprzedziła, jak i poniższa do kebabów, czemu ona jest taka głupia i rozdarta
Zenepp - Ask Yeniden - patrz powyżej
Roberta - Rebelde- jak ja nie lubię rozdatych (patrz wyżej) dziewuch, wtracających się do innych i myślących, że skoro im wszystko uchodzi na sucho, to mogą przekraczać granice
Tych najbardziej nie lubię, ale także nie lubię:
Natalia - DQTQTQ - nie lubię aktorki i jej przesadzonej zbyt emocjonalnej gry, przez to nie potrafię przekonać się do bohaterek
Marija ( a jakżeby) Simplemente Maria
Eva lubię silne bohaterki, ale nie takie, które nie potrafią słuchać, narzucają swoją wolę innym i są apodyktyczne Eva, la trailera
Esperanza z Esperanza Mia - za naiwność, roztrzepanie, głupoty jakie sadziła, niezdecydowanie itd
Aurora z Aurory - bez komentarza
Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 11:41:59 15-10-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|