|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
truler2 Aktywista
Dołączył: 18 Mar 2015 Posty: 373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:19:24 19-06-16 Temat postu: |
|
|
Pedro - MIVAC !!! - dla mnie okropnie mdły i beznadziejny pod każdym względem
Marcelo - BC - okropny zadawał sie z własną kuzynką
Octavio - Corazon Indomable - nudny jak flaki z olejem
Alejandro - Lo Que La Vida Me Robó - strasznie poniżał Montserrat porażka ten prot !!!
Max - Acorralada - prot gwałciciel masakra
Pablo - La Gata - beznadziejny |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam Arcymistrz
Dołączył: 14 Sie 2016 Posty: 26210 Przeczytał: 42 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:10:03 04-09-16 Temat postu: |
|
|
Pablo z "La Gaty" i Octavio z "Corazón indomable" - to jest ta sama postać!
Marcelo z "Bella Calamidades" - ciepłe kluchy!
Dopisuję:
Victor Manuel z "Mar de Amor" - okropna postać a do tego okropny,wiecznie nadęty aktor Mario Cimarro.
Ogólnie wszyscy jego proci są okropni.
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia 11:52:43 11-09-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:07:32 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Octavio- Dzikie Serce- nic więcej chyba pisać nie muszę
Victor Manuel- Morze Miłości- nie dosyć, że postać mdła, nudna i bez wyrazu, to jeszcze Mario grał jak drewno
Alejandro- Za głosem serca
Max- Osaczona
dwóch ostatnich za gwałt na protce. Nie do przyjęcia! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:09:00 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Ta sprawa z gwałtem Alejandra na Montserrat dość kontrowersyjna. Protka miałaby pokochać kogoś takiego? To by pasowało do czegoś na kształt syndromu sztokholmskiego, a w Za głosem serca tego raczej nie mieliśmy. Mnie cały ten "incydent" wyglądał na niechętne wywiązanie się Montserrat z umowy. Wychodząc za mąż wiedziała ku czemu to zmierza, tym bardziej, że zrobiła to z premedytacją. Aczkolwiek scenarzyści mogli nie fundować tego typu wątków, bo wiele osób przez to zraziło się do prota. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:30 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Ta sprawa z gwałtem Alejandra na Montserrat dość kontrowersyjna. Protka miałaby pokochać kogoś takiego? To by pasowało do czegoś na kształt syndromu sztokholmskiego, a w Za głosem serca tego raczej nie mieliśmy. Mnie cały ten "incydent" wyglądał na niechętne wywiązanie się Montserrat z umowy. Wychodząc za mąż wiedziała ku czemu to zmierza, tym bardziej, że zrobiła to z premedytacją. Aczkolwiek scenarzyści mogli nie fundować tego typu wątków, bo wiele osób przez to zraziło się do prota. |
W sumie w Osaczonej też nadal protka kochała prota po czymś takim Kto je zrozumie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:56 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Ja to sobie tłumaczyłam tak, że Montserrat niechętnie wywiązała się z umowy (Alejandro ją kupił a ona się mu sprzedała ) i spełniła obowiązek małżeński. Gdyby to był gwałt to nie pokochałaby Alejandra. Nie była typową protką płaczką, miała charakterek i po czymś takim posłałaby go w diabły.Na dodatek następnego dnia paradowała sobie po hacjendzie w krótkiej spódniczce, szpileczkach i jakoś nie było widać żeby przeżywała tę noc. Według mnie tak ofiary gwałtu się nie zachowują, zwłaszcza kilka/kilkanaście godzin po. |
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi16 Arcymistrz
Dołączył: 03 Cze 2013 Posty: 38670 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:20 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Ja to sobie tłumaczyłam tak, że Montserrat niechętnie wywiązała się z umowy (Alejandro ją kupił a ona się mu sprzedała ) i spełniła obowiązek małżeński. Gdyby to był gwałt to nie pokochałaby Alejandra. Nie była typową protką płaczką, miała charakterek i po czymś takim posłałaby go w diabły.Na dodatek następnego dnia paradowała sobie po hacjendzie w krótkiej spódniczce, szpileczkach i jakoś nie było widać żeby przeżywała tę noc. Według mnie tak ofiary gwałtu się nie zachowują, zwłaszcza kilka/kilkanaście godzin po. |
Dla mnie to był gwałt, a już na pewno wymuszony stosunek, ale tak jak mówisz zależy jak kto na to patrzy. Ja tam jej nigdy nie rozumiałam i nie lubiłam Ani Monse ani Alejandro |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:36 11-09-16 Temat postu: |
|
|
Mnie się jako para podobali, mieli ogromna chemię i kibicowałam im. |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:05 12-09-16 Temat postu: |
|
|
W tym zacnym gronie brakuje jeszcze Santiago (SD) |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:41 12-09-16 Temat postu: |
|
|
Racja, ale przynajmniej przystojny był i w ostatnich 25 odcinkach dał czadu. Tak więc ciężko go ocenić. Jako prot to faktycznie się nie popisał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:44:47 13-09-16 Temat postu: |
|
|
Naomi16 napisał: | Lineczka napisał: | Ja to sobie tłumaczyłam tak, że Montserrat niechętnie wywiązała się z umowy (Alejandro ją kupił a ona się mu sprzedała ) i spełniła obowiązek małżeński. Gdyby to był gwałt to nie pokochałaby Alejandra. Nie była typową protką płaczką, miała charakterek i po czymś takim posłałaby go w diabły.Na dodatek następnego dnia paradowała sobie po hacjendzie w krótkiej spódniczce, szpileczkach i jakoś nie było widać żeby przeżywała tę noc. Według mnie tak ofiary gwałtu się nie zachowują, zwłaszcza kilka/kilkanaście godzin po. |
Dla mnie to był gwałt, a już na pewno wymuszony stosunek, ale tak jak mówisz zależy jak kto na to patrzy. Ja tam jej nigdy nie rozumiałam i nie lubiłam Ani Monse ani Alejandro |
Dla mnie to też był gwałt. Ofiary gwałtu zachowują się różnie, zwłaszcza jeśli napastnikiem jest własny mąż, nawet narzucony. Kobiety w związkach przemocowych również doświadczają gwałtów, a potem zachowują się, jak gdyby nigdy nic. Montse chyba przyjęła to jako karę za własną głupotę, potem przeszła nad tym do porządku dziennego, wydaję mi się, że Montserrat podświadomie czuła, że na to zasłużyła. Nie tyle przez to jak potraktowała Alejandra, bo wtedy już wiedziała o jego umowie z matką, ale o tym, że dała się w to wrobić i niczego się nie domyśliła, a także za to, że uwierzyła, że Jose Luis jest mordercą. Alejandro trzymał się od nie z daleka przez pewien czas, dał jej ochłonąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka. Generał
Dołączył: 29 Kwi 2016 Posty: 7903 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:56 09-10-16 Temat postu: |
|
|
Według mnie najgorszy był Octavio z CI... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina27 Big Brat
Dołączył: 20 Wrz 2015 Posty: 826 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska wschodnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:52 11-11-16 Temat postu: |
|
|
Choć jeszcze nie obejrzałam telki do końca to widze potencjał w Danielu - El Rostro de Analia |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:52:42 27-11-16 Temat postu: |
|
|
Chyba jeszcze się nie wypowiedziałam w tym temacie tak naprawdę odnośnie tytułu
Dla mnie najgorsi to:
Numer jeden zawsze i wszędzie - Octavio Narvaez - "Corazon Indomable" - jego głupoty nie da się opisać, wyskoków odnośnie protki, którą niby tak bardzo kochał i ślubu "z litośći" z Simoną (chociaż zawsze wydawało mi się, że zrobił to na złość Maricruz). I schadzki z protką pod dachem Simony prze ślubem. Porwanie córki i milion innych rzeczy, których nie da się ogarnąć umysłem
Diego Rivas Santander - "Siempre tuya Acapulco" - Kolejna gwiazda na miarę Octavia. Odzyskawszy pamięć zapomniał o protce, a gdy ta przyjechała go odszukać, w ciąży, bez środków do życia, nie uwierzył jej w ani jedno słowo. Dobra, to jest jeszcze do przeżycia, bo historia rzeczywiście była z księżyca, ale... Dostał dowody na jej słowa od detektywa, które rzucił w kąt i przejrzał () po kilku miesiącach, gdy był już zaręczony z villaną, która była już w ciąży, jego dziecko z protką było już na świecie, a jemu nagle się zebrało na wielką miłość do protki I latał za nią jak kot z pęcherzem, mimo że ona już się pozbierała i odsyłała go do przyszłej, a potem już obecnej żony Im dalej w las, tym gorzej. Do tej pory mnie trzęsie, jak przypominam sobie niektóre jego akcje...
Martin San Telmo - "Lo imperdonable" - Na jego pomyłce opiera się cała fabuła, ale to jak krzywdził Bogu ducha winną protkę, zakrawało na grecką tragedię. Ile ta biedna Veronic musiała przejść zanim najpierw dotarło do niego, że przez własną głupotę może ją stracić, a potem gdy już dowiedział się, że to nie ona a villana odpowiada za samobójstwo jego brata. Miało ochotę się nim potrząsnąć milion razy, dobrze, że zagrał go Ivan Sanchez, bo gorszy aktor położyłby ta rolę i całą telkę.
A teraz jeden turecki:
Yigit Kozan - "Tylko z tobą" - Normalnie jak go widzę na ekranie to mi się nóż w kieszeni otwiera. - Zazdrosny, zaborczy, kontrolujący kłamca, wykorzystujący szantaż emocjonalny jako swoją największą broń. Naprawdę nie mam zielonego pojęcia dlaczego ta biedna Nur wciąż go kocha. Najpierw się z nią ożenił, ukrywając fakt, że jego była żona leży w szpitalu w śpiączce, a potem zmusił ją do udawania przed rzeczoną byłą żoną, że jest jedynie pracownicą. Jednocześnie na nic jej nie pozwalał i wiecznie kontrolował, gdzie, co, jak i z kim. A teraz, gdy są po rozwodzie, wciąż ją nachodzi i zapewnia o swojej wielkiej miłości, mimo, że jego była żona jest z nim w ciąży (tzn. nie z nim, ale on sądzi, że z nim). Ile Nur przez niego wypłakała to głowa mała, nie wiem, naprawdę nie wiem za co ona w ogóle go kocha. Zresztą w powyższych przypadkach też się nad tym poważnie zastanawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:52:43 27-11-16 Temat postu: |
|
|
dubel
Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 14:53:32 27-11-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|