Telenowele

[Raquel Becker]

OOOO Zdecydowanie łóżkowe Marcela y Alessandro . Właśnie dla takich scen warto obejrzeć LMDV hahaha

[Luimelia]

wszystkie sceny łóżkowe ZampiVanez w Dulce Amor to było coś !

[Lagrimas]

Miejsce 1. Sofia y Arturo - Tierra De Reyes <33. mieli najlepsze sceny miłosne chyba nawet ze wszystkich telenowel które widziałam, ze smakiem ale biło od nich to pożądanie *_*

Miejsce 2. Monserrat y Alejandro - Lo que la vida me robo <33.
Miejsce 3 . Sarita y Franco - Pasion De Gavilanes <33.
Miejsce 4. Sammy y Willy - Corazon Valiente <33.
Miejsce 5. Santa y Santiago - Santa Diabla <33.

a najgorsze
to Norma y Juan - PDG
Estrella y Victor Manuel - MDM
Lucia y Marcelo - ECDLP
Lucia y Ivan - LFDD
Diana y Max - Accoralada
Maria y Max - TDA

[Stokrotka*]

Kolejność przypadkowa:

Najlepsze

- Lucia i Marcelo - El color de la pasion - była wszak tylko jedna ich scena miłosna, ale dla mnie była zrobiona z ogromnym smakiem, zwłaszcza że była emitowana o określonej godzinie, a jednak reżyser podołał zadaniu przekazania magii w tej określonej scenie. Zapewne duży wpływ na to ma też ogromna chemia jaka istniała pomiędzy Esme a Erickiem, wyczuwalna na każdym kroku, więc nie mogło i jej zabraknąć w tak ważnej scenie. No i - co także moim zdaniem bardzo ważne - scena nie była żadną ustawką, to była dość spontaniczna decyzja bohaterów, w związku z czym nie było płatków róż czy jakiś równie tandetnych gestów, tylko proci

- Maria Jose i Alex - Sortilegio - tu ze względu na godzinę emisji reżyser mógł sobie pozwolić na więcej i w moim mniemaniu pokazał to wszystko znakomicie. Do tego aktorzy pokazali co potrafią. Pomimo tego, że ukazywane na ekranie było dość dużo to jednak widz nie odbierał tego z niesmakiem czy nie odwracał się od ekranu, wprost przeciwnie - oni obydwoje - Levy i Bracamontes - mieli niesamowitą chemię, która buchała na ekranie. A takich scen było zdecydowanie więcej niż jedna - mi najbardziej w pamięć zapadła ta pod prysznicem, która dla mnie była majstersztykiem - zarówno pod względem ukazania samej sceny jak i gry/mimiki aktorskiej

- Sara i Franco - Pasion de Gavilanes - jedna scena, ale za to jaka. Było tam pokazane wszystko co widz miał zobaczyć, a resztę już on sam potrafi sobie wyobrazić. Ponownie ogromna chemia między partnerami spowodowała, że sama scena była magiczna i z ekranu buchało erotyzmem, ale w tym naprawdę smacznym, rozbudzającym wyobraźnię wydaniu. Bardzo się cieszę, że Michel i Natasha zgodzili się tak to zagrać. A scena była naprawdę odważna i wymagała dużego zaufania względem partnera. Brawa dla nich!

- Monse i Alejandro - Lo que la vida me robo - jego nie polubiłam przez całe jego zachowanie w telenoweli, ale nie można ukryć, że sceny tej dwójki - szczególnie ich pierwszy, prawdziwy raz - były naprawdę genialne! Nie wiem czy miało na to niebagatelny wpływ, że Angie i Seba już mieli się ku sobie (ponadto znali się dość długo, przez co ufali sobie bardziej) czy może jednak sama chemia spowodowała magię ich scen. A może najzwyczajniej w świecie wszystko po trochu. Te sceny były naprawdę zrobione ze smakiem, pobudzające wyobraźnie widza, nie pokazujące wszystkiego dosłownie, ale w ten odpowiedni sposób, żeby widz nie tylko sobie to dopowiedział.

- Victoria i Martin - Lo imperdonable - jak telenowela jest słaba po całości, tak ratuję ją jedynie ta wielka chemia pomiędzy Aną i Ivanem. Na sceny protów w tej telenoweli trzeba się czasami doczekać, ale dzięki tej dwójce - z większym wskazaniem na Ivana - są one po prostu cudowne. Jest tam wszystko - pasja, pożądanie, ale i śmiech. I znowu mamy do czynienia ze scenami zmontowanymi w bardzo fajny sposób, gdzie ukazywane jest dużo, ale nie wszystko.

Zapewne znalazłoby się jeszcze parę, ale te najbardziej zapadły mi w pamięć
Najgorsze:

Do tych mogłabym zdecydowanie zaliczyć wszystkie pierwsze razy protagonistów z Tierra de Reyes - Sofia i Arturo, Irina i Flavio oraz Samuel i Amdrea - dla mnie wszystkie były kiczowate, tandetne, przesłodzone do granic możliwości. Jak nie książę na białym koniu, to puszcza na odludziu czy basen. Najgorsze dla mnie w tym wszystkim było to, że te sceny były naprawdę tak szeroko okrojone, że widz powinien się sam domyślać co tam się stało - czy do zbliżenia doszło czy też nie. 5 sekund leżenia na sobie i całowania, po czym przechodzimy do kolejnej sceny dla każdej z tych par to było coś szczególnego, a żadnej nie został przydzielony odpowiedni czas antenowy
Dalej chyba wszystkie pierwsze razy protagonistów z telenowel Televisy - wszystko jest ustawione, ukartowane - jak np. łoże z płatków róż w LT czy inne tego typu kwiatki, które całej scenie odbierają smak, wychodzi ponownie kiczowato i tandetnie.

[Lineczka]

Najlepsze:
- Milagros i Ivo (Zbuntowany anioł)
- Monita i Martin (Jesteś moim życiem)
- Reina i Nicolas (Królowa serc)
- Patricio i Smith (Królowa serc)
- druga noc Alejandra i Montserrat (Za głosem serca) -> kolejnych wspólnych nocy nie widziałam, ale pewnie był ogień i te je zaliczę do najlepszych

Najgorsze:
- Ivo i Andrea/Pilar (Zbuntowany anioł)
- pierwsza noc Alejandra i Montserrat (Za głosem serca)
- Reina i Victor (Królowa serc)

[truler1]

Najgorsza Andrea i Samuel z TdR ! Co to w ogóle było ? Leżak, bajorko haha masakra najgorsza para w historii telenowel

[Raquel Becker]

Najgorsze :.

Ta pierwsza Diega y Natalii z DQTQTQ okropna scena !

Maria y Max TDA

Andrei y Sammuela TDR

Lucii y Ivana z LFDD

Elisy y Damiana z ADP

Najlepsze :.

Druga Diega y Natalii z DQTQTQ scenka w jeziorku Może i mało pokazali Ale ja tego właśnie się spodziewałam w ich wykonaniu Było przede wszystkim uroczo . Emocje miałam przy tej scence w 100 % A Livia z Juanem Diegiem dali według mnie czadu w tej scence Zachwycam się tą scenką mega <3.

Wszystkie noce Alessandra y Marceli z LMDV

Reginy y Davida z Pasion y Poder

Sarity y Franca z Pasion De Gavilanes

Camili y Daniela z Amor Bravio

[buldozka]

Najlepsze:

- Alex i Maria Jose (Sortilegio) - bardzo chemiczne i naturalne
- Lucia i Marcelo (El color de la pasión) - naturalne, ale też romantyczne

Najgorsze:

- Samuel i Andrea (Tierra de Reyes) - zero romantyzmu, bierny Samuel, dziwaczne miejsce
- Natalia i Paolo (Me declaro culpable) - prot już lepsze sceny miał z villaną, z protką scena była sztywna, nudna, bez emocji
- Carolina i Damian (Caer en tentación) - słynna scena kanapowa, ze śpiącą na kolanach Raquel, okropna..

[Liam]

Najgorsze:
- Natalia i Diego - "Oblicza miłości"
- Carolina i Damian - "Caer en Tentacion"

Najlepsze:
- Monse i Alejandro - "Za głosem serca" (oprócz pierwszej nocy)
- Ana Leticia i Inaki - "Trzy razy Ana"
- Raquel i Santiago - "Caer en Tentacion"
- Camila i Daniel - "Nieposkromiona miłość"

[Paro]

Najgorsze:
- najgorsza scena miłośna protów miała miejsce chyba w DQTQTQ, bo protka po niej płakała.
- w URPEA protka również płakała tuż po, więc to też zaliczam do wyjątkowo mało udanych scen
- Andrea y Samuel w TDR, to był jakiś koszmar! Przyszła do niego i od niechcenia zrobili to na leżaku
- Marisa i Geniu w Una maid en Manhattan - Jezu, to była masakra
- Elisa y Damian w Abismo de Pasion - Damian nie wyczuł, że Elisa była dziewicą i tuż po się na nią obraził
- Marina y Damian w Burzy - zbyt pompatyczna i zbyt zaplanowana scena, niewiele namiętności w tym było
- Esperanza y Tomas w Esperanza mia - to nie była może najgorsza scena w historii telenowel ale ten sam zarzut - zbyt zaplanowana, zbyt pompatyczna, przez to zbyt mało namiętności, do tego nieciekawe ujęcia, spodziewałam się dużo więcej
- Max i Diana w Osaczonej - nic nie pokazali
- La Fuerza del destino - miny Sandry odbierają apetyt

Najlepsze:
- Vicky y Martin w Aurorze - cudna, świetna gra aktorska
- Mili y Ivo w Zbutnowany anioł - majstersztyk
- Maya y Bahuan z Droga do Indii - mega sensualna scena
- paulina y Carlos Daniel w La Usurpadora, ale szkoda, że niedokończona

[Lineczka]

Najlepsze:
* Marcela i Alessandro LMDV - ogień i jeszcze raz ogień! iskry leciały z ekranu, cóż za chemia i namiętność
* Sara i Franco PdG - jedna scena miłosna, ale za to jaka!
* Montserrat i Alejandro LQLVMR (poza ich pierwszą nocą)
* Maria Jose i Alejandro Sortilegio
* Milagros i Ivo MB
* Monita i Martin SMV
* Lucia i Marcelo ECDLP
* Veronica i Martin LI

Najgorsze:
* Pierwszy raz Diega i Natalii DQTQTQ - ona płakała a on nie zwracał na to uwagi chcąc udowodnić swoją męskość i z powodu zazdrości o to, że mogła przeżyć swój pierwszy raz z jego bratem
* Natalia i Paolo MDC - praktycznie nic z ich scen miłosnych nam nie pokazali a szczytem żenady był Paolo ubrany za każdym razem w koszulkę
* Regina i David PyP - taki potencjał a zmarnowany, bo ich sceny miłosne były króciutkie, bez rozwinięcia.
* Pierwsza noc Montserrat i Alejandra w LQLVMR - zmusił ją do seksu w ramach zawartej przez nich umowy
* Irina i Flavio TdR - miejsce jakie wybierali na igraszki to jakieś nieporozumienie

Do najlepszych scen miłosnych zaliczam sceny Camilii i Ricarda z Pasion. Jedne z najpiękniejszych, zdecydowany top! Namiętność, pasja, miłość i ogromna chemia.

[hayleyss]

Najlepsze sceny miłosne wg. mnie mieli Montserrat i Alejandro z "Za głosem serca" Wszystko było tak jak trzeba, odważnie, ale ze smakiem, zmysłowo. Ogromna chemia, naturalność a między tą dwójką widać było pożądanie i namiętność

Najgorzej chyba Diana i Max z Osaczonej.

[Lineczka]

[justyn.13]

Najlepsze

Gorzka zemsta - Sarita i Franco. Z trzech głównych parek telki, to zdecydowanie Oni mięli ten pierwszy, najodważniejszy raz. Aż iskry leciały jak się kochali

Gorzka zemsta - Jimena i Oscar. Moja ukochana parka z telki więc nie mogę nie oddać na nich swojego głosu Scenka nad wodospadem była niesamowicie romantyczna No i dodajmy, że z trzech par jako jedyni czasami całowali się naprawdę bez żadnego udawania Ogromna chemia między Gato a Paolą

Sidła namiętności - Camila i Ricardo. Przy ich scenach to dopiero był ogień Uwielbiałam ich sceny łóżkowe, bo były przepełnione romantyzmem, namiętnością i po prostu jak się patrzyło na nich, to miało się wrażenie, że zaraz ekran eksploduje Susy i Ferdek skradli show

Mi pecado - Julian i Lucrecia. Ich scenki były pełne miłości i bardzo romantyczne

Najgorsze

Gorzka zemsta - Norma i Juan. Nic tylko bara, bara i do widzenia Oni jedynie tylko seks uprawiali i nawet ze sobą nie rozmawiali. Spotykali się w hotelu na szybki numerek i to by było na tyle

Miłość i przeznaczenie - Lucia y Ivan. Ich to nikt chyba nie przebije Patrząc na ich sceny łóżkowe, to czułam się jakbym oglądała jakąś baśń