Telenowele

[Renzo]

Głównie mnie irytują, najmilej wspominam Balbinę z "Mariny"

[Renzo]

W La Fan znalazłem wyjątek! Natalia to moja faworytka! Wścibska, a za razem zabawna. Wtrąca się do rozmów państwa z gośćmi, często zachowuje się jak członek rodziny

Uwielbiam!

[Sylwia94]

Służba w AB była w porządku tzn. nie irytowała ale też taka stereotypowa czyli super oddana szefowej, wszyscy jesteśmy rodziną itd. I tradycyjnie brak życia prywatnego. Praca od rana do nocy, mieszkanie u państwa. Czyli standard. Pod tym względem dalej widzę tylko jeden wyjątek czyli telkę Serce z kamienia, gdzie pamiętam, że kucharka wracała popołudniu do własnego domu. I pamiętam, że w CQM Elena też pracowała w takim charakterze. Ale zazwyczaj można odnieść wrażenie, że służba w telkach to niewolnicy.

[Elysa Argento]

W telkach służba głównie jest albo zupełnym tłem i nikt nie zwraca na nich uwagi, albo są blisko protki bądź prota Nie ma nic po środku
Mnie najbardziej zapadła w pamięć Asunsion z RDC, babunia z Zakazanego Uczucia

[ania192]

Wyjątkiem była Nieves w Tierra de Reyes, to była świetna postać Najlepszą sceną z nią była ta w której nakryła Irinę i Flavia w łóżku, a potem podglądała jak Flavio się ubiera

[Sylwia94]

Służba zawsze jest też głęboko wierząca