Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
a_moniak Mistrz
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 12531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:54:49 27-06-08 Temat postu: |
|
|
Ślimak napisał: | Oj tak "La Revancha" z 1989 roku to było coś. Co prawda dzisiaj strasznie stara i naciągana (bowiem miała ponad 200 odcinków) ale miała swój klimat.
Najlepsi byli wg mnie Daniel Alvarado (jako czarna owca w rodzinie), i Orangel Delfin (jako demoniczny Fernando Maldonado) - uwielbiałem sprzeczki między nimi. Orangel Delfin miał bardzo charakterystyczną gestykulację kiedy coś mu się nie podobało - istna perełka A Daniel Alvarado - ach ta solidna szkoła aktorska lat 80-tych. Na gwiazdy wykształciła sporo aktorów, którzy dzisiaj grają role protek i protków hehe. Właściwie trudno zarzucić większości pokolenia aktorów lat 80-tych i 90-tych braku talentu i poszanowania do swojej pracy. To solidna ekipa!
Pozdrawiam! |
właśnie o to chodziło, teraz takich tel już niestety nie ma, a chyba Zemsta leciała najpierw na Wiśle a potem na Romantice, tak mi się wydaje.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Arbuz King kong
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 2897 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:22:18 27-06-08 Temat postu: |
|
|
W ogóle kiedyś telenowele były lepsze. A wenezuelskie zdecydowanie. Obecnie Venevision przedstawia jak dla mnie bardzo niski poziom... Nie to co kiedyś... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:19:23 27-06-08 Temat postu: |
|
|
Ja kojarzę "Zemstę 1989" tylko z Romanticą. I z lektorem Danielem Wyczesanym Ten to miał nazwisko. Do końca życia nie zapomnę, jak kończył się odcinek "Zemsty" i lektor się żegna:
"Opracowanie wersji polskiej: Studio Company Warszawa; tekst: Paulina Kowalczyk; czytał: Daniel Wyczesany"
Najlepsze akcje Wyczesanego to spolszczanie latynoskich imion i tak zamiast Zacariasa mieliśmy Zachariasza, Mariany - Mariannę. Ale nic wg mnie nie pobije Cecylii i Lidżii (w oryg. Cecilia i Ligia) - takie polskie odpowiednikim nadał im lektor w "Rosangelice".
Oj to były czasy. Obecnie Venevision dużo kręci telenowel w Miami, co psuje smak. Niestety obecne projekty tj. "Rebeca" czy "Marzenia nic nie kosztują" są dla mnie niesmaczne, słodkie jak cukierki, przewidywalne i jeszcze przepełnione współczesnymi aktorzynkami które dostały się do filmu dla ładnych oczu, a talentu za grosz.
Gryzie mnie inny fakt, że większość telek Venevisionu kręconych na miejscu w Caracas kręci się mając za fabułę te same założenia, jakby nie mieli już nic do przekazania. To dziwne, ale większość ich starych telenowel była do siebie bardzo podobna, ale każda miała jednak swój prywatny urok, który przyciągał. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:52:25 02-07-08 Temat postu: |
|
|
Ślimak napisał: | Ja kojarzę "Zemstę 1989" tylko z Romanticą. I z lektorem Danielem Wyczesanym Ten to miał nazwisko. Do końca życia nie zapomnę, jak kończył się odcinek "Zemsty" i lektor się żegna:
"Opracowanie wersji polskiej: Studio Company Warszawa; tekst: Paulina Kowalczyk; czytał: Daniel Wyczesany" |
Oo, ja tez. W ogole to byla swietna tela, pelna duchow i w ogole.
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 1:52:43 02-07-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
a_moniak Mistrz
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 12531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:59:59 05-07-08 Temat postu: |
|
|
łeee nie przypominajcie mi Rebeci i Marzeń, te tele są jedne z najgorszych jakie widziałam, takie naciągane, że szok, porażka, kiedyś tele Venevisionu były zupełnie inne.. |
|
Powrót do góry |
|
|
kingus Debiutant
Dołączył: 17 Gru 2008 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:41:34 19-06-10 Temat postu: |
|
|
Mi się najbardziej podobają telenowele Venevisionu z lat 90 - tych ( "Como tu ninguna" - "Tylko Ty", "Maria Celeste", "Todo por tu amor" - "Wszystko dla miłości", "Sol de Tentacion" - "W sidłąch namiętności", La Revancha (1989) - "Zemsta", Peligrosa - "Niebezpieczna" , "Rosangelica". etc. ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Agag Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 5214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: M-C Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:47:04 20-06-10 Temat postu: |
|
|
Mi się marzy, żeby któraś z polskich stacji puściła Acorraladę, jedną z nowszych telenowel Venevision. Ze starych telenowel emitowanych przez TVP3 do moich ulubionych do dziś należą: Cristal, Kasandra, Gorzkie dziedzictwo i Maria Celeste. |
|
Powrót do góry |
|
|
Arwenka Idol
Dołączył: 19 Wrz 2011 Posty: 1540 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:31:40 01-07-13 Temat postu: |
|
|
chętnie obejrzałabym jakąś telenowelę z Wenezueli. Na ZR było ich całkiem sporo kiedyś. Wydaje mi się,że częściej poruszane są w nich współczesne dylematy, mniej jest tych biednych prostych dziewczyn , których zatrzęsienie jest w produkcjach z Meksyku. TV4 kupuje od dawna wyłącznie meksykańskie hity Televisy . Ja chciałabym więcej produkcji z Wenezueli, Chile,Kolumbii czy Brazylii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Leah Big Brat
Dołączył: 13 Sie 2013 Posty: 990 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:21:49 15-08-13 Temat postu: |
|
|
-
Ostatnio zmieniony przez Leah dnia 8:46:08 19-04-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Luimelia Moderator
Dołączył: 31 Maj 2013 Posty: 55422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:23 25-05-14 Temat postu: |
|
|
ja ogladanie telenowel zaczelam od własnie Venevision (Maria Celeste) Mam sentyment do akurat wenezuelskich telenowel ale obecnie jakos mnie nie kręcą... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kin@a Debiutant
Dołączył: 19 Wrz 2017 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:45:57 19-09-17 Temat postu: |
|
|
Arbuz napisał: | W ogóle kiedyś telenowele były lepsze. A wenezuelskie zdecydowanie. Obecnie Venevision przedstawia jak dla mnie bardzo niski poziom... Nie to co kiedyś... |
To prawda.
Venevision wyprodukował dobrą Abigail, Kassandrę, Marię Celestę.
Como tu, ninguna niestety chociaż ma potencjał to kiepsko napisana fabuła i jeszcze gorzej wyreżyserowana. Scenografia też do kitu.
Szkoda wielka bo aktorzy z potencjałem, jednak nie miał kto nimi właściwie dyrygować.
Potem obejrzałam Sabor a ti i klapa: brak kunsztu aktorskiego u płci żeńskiej (już pominę fatalne obsadzenie brzydkiej protki) i niektórych męskich przedstawicieli też, jedyne co im wychodzi to machanie rękoma i wrzaski tudzież pompatyczne nienaturalne tony (mnie to doprowadza do szału).
Aunque mal paguen - beznadzieja, nuda.. Nie obejrzałam całej.
To jednak zależy od producenta chyba bo Amor secreto ujdzie w tłoku, jednak niestety powinni zatrudnić lepszych scenografów, reżyserów i poprawić teksty. |
|
Powrót do góry |
|
|
maxime King kong
Dołączył: 26 Kwi 2010 Posty: 2387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 6:03:16 24-10-17 Temat postu: |
|
|
Ślimak napisał: |
Warto zauważyć że z Wenezueli pochodzi jedna z największych sław latynoskich produkcji - GABRIELA SPANIC, która debiutowała w Venevision w telenoweli "Ocalona" (emitowana tylko raz na romantice) w roli antagonistki.
Obecnie karierę miedzynarodową robią również Natalia Stregnard (znana jako Sol z "W sidłach namiętności" - Venevision), Juan A. Baptista ("W poszukiwaniu miłości" - Venevision).
Pozdrawiam! |
Są jeszcze Sonya Smith, Gaby Espino, Marjorie de Sousa i Jorge Aravena, którzy też sobie świetnie radzą. Ale poza nimi w Telemundo widuję też Evelyn Santos (m.in. Twarz Analiji, Ktoś cię Obserwuje, Santa Diabla), Carolinę Tejerę, Alicię Machado i śp Monicę Speer. Z aktorów Lino Martone (Moje serce bije dla Loli, Corazon Valiente, Duch Eleny), w Twojej na zawsze widzieliśmy Daniela Elbitara. I wielu innych
Lilijka napisał: | ogladalam kawalek Kochankow i to byla klapa, ale wiecej tel wenezuelskich nie widzialam.. |
Czego by o "Kochankach" nie powiedzieć, tylu pięknych ludzi w jednej produkcji nieczęsto się widuje. Mieliśmy dwie miss Venezueli, w tym jedna była miss świata, a druga w ścisłym finale A inne aktorki wcale nie wyglądały przy nich na Kopciuszka.
Ostatnio zmieniony przez maxime dnia 6:17:43 24-10-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Raquel Becker Arcymistrz
Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 50097 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:15:47 06-01-19 Temat postu: |
|
|
Widziałam tylko Osaczoną i niestety tą produkcję nie wspominam dobrze ale chętnie bym zobaczyła więcej wenezuelskich |
|
Powrót do góry |
|
|
buldozka Komandos
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 789 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:11:22 06-01-19 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chętnie oglądnęłabym telkę wenezuelską, ale taką kręconą w Wenezueli, a nie w Miami.
Wiem, że były takie jak jeszcze byłam mała, ale teraz sytuacja w Wenezueli jest tak zła, że nie ma szans pewnie, że coś tam nakręcą...
Z urywków tych, które jako tako pamiętam z dzieciństwa (np. Gorzkie Dziedzictwo) pamiętam, że były bardzo egzotyczne Jeśli chodzi o klimat, kulturę, widoki itp.
Ostatnio zmieniony przez buldozka dnia 16:12:46 06-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Hombree Idol
Dołączył: 02 Sie 2017 Posty: 1979 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 20:05:03 06-01-19 Temat postu: |
|
|
Raquel Becker napisał: | Widziałam tylko Osaczoną i niestety tą produkcję nie wspominam dobrze ale chętnie bym zobaczyła więcej wenezuelskich |
"Osaczona" była kręcona w USA, więc z pewnością nie oddawała klimatu telenowel wenezuelskich.
Ja oglądałem, np. "Moje trzy siostry" i teraz oglądam "Kassandrę". Podoba mi się klimat i akcent aktorów. |
|
Powrót do góry |
|
|
|