|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:02:27 21-07-19 Temat postu: |
|
|
Skończyłam serial na prawdę świetna produkcja
Marion została w motelu , Norman zrobił jej kanapkę i chwilę rozmawiali . Później zadzwonił jej telefon i ona go odebrała . Dzwonił Sam , ona słyszała jakieś krzyki kobiety w tle .
Marion w recepcji , Norman dał jej adres Sama i powiedział o żonie, ona nie uwierzyła . Na miejscu przekonała się że to prawda , rozwaliła mu samochód
W motelu przyznała mu rację , i się przytulili . Norman poczuł się dziwnie , i już myślałam że ją zabiję , ale nie kazał jej uciekać . Ona odjechała , wyrzuciła telefon .
Później do motelu przyjechał Sam , w jej pokoju czekał na powrót Marion. Poszedł wziąć prysznic , wtedy przyszedł Norman i go zabił . Ale zrobił to jako on , nie matka . Scena z oryginału ,ale z facetem
Norman z "matką" pozbył sie ciała . Chcieli w jeziorze , ale tam była policja . Wyrzucili go do studni .
Emma w internecie znalazła artykuł o śmierci Normy , biedny Dylan zadzwonił z pretensjami do brata .
Szeryf przyjechała do Normana i powiedziała mu o ciałach znalezionych w jeziorze .
Przyjechał Dylan , pytał się go jak żyję i czy bierze lekarstwa . O powiedział że nie , Dylan mu jej załatwił .
"Norma" powiedziała synowi by udowodnił że jest normalny , i on wyjedzie . Dylan przed motelem spotkał Madeleine, dowiedział się że jej mąż zaginął . Od razu zaczął podejrzewać brata .
Później w czasie kolacji , uderzył Dylana w głowę. Myślałam że go zabiję , ale Norman walczył z "matką" , później zadzwonił i przyznał się do zabójstwa Sama .
Norman pojechał na komisariat , Dylan załatwił mu prawnika .
Norman miał już dosyć tego życia , ale później przełączył się na matkę i do niczego sie nie przyznawał , dowody były coraz poważniejsze .
Jedno ciało z jeziora zostało rozpoznane jako matka Emmy .
Najgorsze było jak Dylan musiał przekazać to żonie .
Emma zajęła się pogrzebem , jednocześnie powiedziała że nie ma żalu do Dylana , ale nie wie czy to przetrwają .
Emma powiedziała że wyjeżdża, oni nawzajem rozumieją motywy swojego działania.
Emma przed wyjazdem poszła do Normana , ale jak go zobaczyła od razu wyczuła że to nie Norman , tylko ta inna osobowość.
Romero był u znajomej z dawnych lat, tam doszedł do siebie .
Później poszedł do domu Normana , tam w piwnicy spotkał Chicka . Siedział tam i pisał na maszynie, odtwarzał nagranego Normana .
Romero dowiedział się że został aresztowany , powiedział też mu o ciele Normy . Romero go zastrzelił .
Później policja przeszukała dom , znaleźli zakopaną walizkę matki Emmy , a w piwnicy ciało Chcika .
Ogromnie żal mi Dylana najbardziej wtedy jak Madeleine powiedziała mu jak mógł z tym żyć , wiedząc co robił jego brat .
Dylan ma mętlik w głowie, wie że Normanowi nic nie pomoże , ale go kocha i chce do niego dobrze .
Romero wdarł się do aresztu , porwał Normana i sekretarkę, ją później wypuścił .
Chciał by Norman zaprowadził go do ciała Normy . Smutna była scena jak przytulił jej ciało . Wlał Normanowi , ale nie powinien odwracać się do niego tyłem , Norman go zabił
Po tym wszystkim ta " matka" go zostawiła , a jemu totalnie odbiło.
Zachowywał się tak jakby dopiero co przyjechali do nowego domu .
Nawet gości zarejestrował w motelu . Matkę z dwoma synami , jeden z nich miał na imię Dylan. Norman zadzwonił do brata, zachowywał się tak jakby nic się nie stało i zaprosił go na kolacje .
Dylan zapytał się czy jest z nim Romero , ale on nikogo takiego nie znał .
Dawny kolega , załatwił mu broń .
Dylan pojechał do brata, powiedział tej kobiecie by się uciekała.
Zadzwonił do Emmy , powiedział gdzie idzie . Ona mówiła by tego nie robił, że może mu sie coś stać . Dylan powiedział że mu nic nie zrobi , żona mu przypomniała że mówi jak swoja matka .
Norman przygotowywał kolację, scena jak Dylan zobaczył ciało matki , mocna , aż zwymiotował . Powiedział bratu żeby się opamiętał i matki tu nie ma. Bałam sie że coś mu zrobi . Wziął nóż do ręki i szedł w kierunku Dylana , w ostatniej chwili go zastrzelił. Smutna była scena jak tulił umierającego brata , a on mu podziękował .
Później pokazali jak znaleźli ciało Romero , motel i dom poszedł na sprzedaż
Bałam się że Dylan i Emma sie rozstali ,ale odetchnęłam z ulgą jak pokazali ich razem w córeczką . |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:18 22-07-19 Temat postu: |
|
|
Świetne podsumowanie serialu |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:24:27 22-07-19 Temat postu: |
|
|
Jestem w szoku że tak szybko skończyłam ten serial ale dobrze się go ogląda , szczególnie te sceny z szaleństwem Normana
Najbardziej żal mi Romero ale w sumie od początku podejrzewałam że tak się stanie .
Miałam też obawy o to czy brat nie zrobi coś Dylanowi , dobrze że sie tak nie stało .
Najlepszy wątek serialu to szaleństwo Normana i związek Dylana i Emmy bałam się że rozstaną się jak wyjdzie prawda na temat matki Emmy . Na szczęście udało im się to przetrwać |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:33 23-07-19 Temat postu: |
|
|
No pisałam to wcześniej , że szłaś jak burza z odc no ale Ci się nie dziwię bo serial jest
naprawdę bardzo dobrze zrobiony do tego każda postać coś wnosiła
Najlepszy duet to oczywiście Norman i Norma
Podobał Mi się też bardzo wątek miłosny Dylana i Emmy bo wszystko zaczęło się rozwijać stopniowo a nie było wielkie bum i nagle wielka miłość .
Też sie bałam że Norman coś zrobi Dylanowi , ale na szczęście dobrze to się skończyło
i też szkoda było Mi Romero |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:01 23-07-19 Temat postu: |
|
|
Właśnie najlepsze w wątku Dylana i Emmy jest to że nie ma tu miłości od pierwszego wejrzenia , oni na początku zamieniali kilka zdań
Tak pomału zaczyna się ich wątek , i to jest najlepsze
Dobrze że Norman nie zrobił bratu żadnej krzywdy . Dylan zasłużył na szczęście u boku Emmy
Romero to jedna z najciekawszych postaci tego serialu. Taki niejednoznaczny |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:36:19 24-07-19 Temat postu: |
|
|
Mi też to się podoba , że ich miłość pomału kiełkuje . Emma pierw była zauroczona bardzo Normanem , ale On Ją traktował jak zwykła koleżankę a potem Ona mocno zmagała się z chorobą
i Dylan Ją potem wspierał jak Ona gdy Normanowi odbiło .
Lubię ich wszystkie sceny a najbardziej ich pierwszy pocałunek
To prawda , chociaż On jeden
Pierw wydawał się czarnym charakterem , a potem stopniowo się zmieniał i było widać że szczerze pokochał Normę |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:28 24-07-19 Temat postu: |
|
|
Emma dzięki Dylanowi zrozumiała że Norman jest tylko jej przyjacielem
Scena ich pierwszego pocałunku jest cudowna
Romero to taka skomplikowana postać , niby szeryf ale wiedział o ciemnych interesach miasta |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:18 25-07-19 Temat postu: |
|
|
To prawda a Dylan dzięki Niej spoważniał i chciał coś osiągnąć w życiu
To Moja ulubione scena
Masz rację przez był naprawdę ciekawy , niby szeryf a przymykał oczy na ciemnie interesy mieszkańców ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:07 25-07-19 Temat postu: |
|
|
Dylan i Emma to moi ulubieni bohaterowie
Ale o sprawkach tego swojego zastępcy w pierwszym sezonie nie wiedział |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:30:33 25-07-19 Temat postu: |
|
|
To też Moje ulubione postacie
Lubiłam też bardzo Romero |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:17:47 25-07-19 Temat postu: |
|
|
W sumie Normana też lubiłam , ale tego prawdziwego
Norma zyskała po duecie z Romero |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:32 26-07-19 Temat postu: |
|
|
Norman to ciekawa postać i bardzo skomplikowana , gdyby w porę został leczony to wszystko inaczej by się potoczyło .
To prawda , bardzo potem się zmieniła |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:13:16 26-07-19 Temat postu: |
|
|
Norma powinna dać syna na leczenie jak tylko to zauważyła. Myślała że może go kontrolować , ale z czasem to zaczynało już ja przerastać. Norman stawał się coraz bardziej niebezpieczny .
Norma najbardziej irytująca była w pierwszym sezonie |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121279 Przeczytał: 187 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:10:09 27-07-19 Temat postu: |
|
|
To prawda powinna na samym początku oddać syna na leczenie bo potem już nie umiała zapanować nad synem bo był coraz groźniejszy i też wiele osób straciło życie .
Masz rację jak faworyzowała syna i pozwalała Mu na wszystko , a Dylana miała gdzieś . |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215493 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:17 27-07-19 Temat postu: |
|
|
Ona myślała że może go kontrolować, ale było coraz gorzej .
To było bardzo irytujące jak olewała Dylana i miała go gdzieś . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|