Telenowele

Valkyria · Wysłany: 17:45:40 07-06-15 Temat postu:

Tak, Dr Weir powraca jako Replikator... Miałam na myśli koniec jej dowództwa na Atlantydzie. Aczkolwiek później na sam już koniec serii przyjmuje wygląd Replikatora, którego stworzył sobie Rodney (nie pamiętam jak go nazwał).
W piątej serii Dr Weir jest na pewno w Ghost in the Machine (zabawny odcinek), to wówczas skoczek nie trafił we wrota. ;-) Z tym, że ta aktorka już się tu nie pojawia.
Torri Higginson występuje jeszcze potem 2 razy w 4 serii: w odc. 10 This Mortal Coil w którym Rodney uszkadza wrota i odc. 11 Be All My Sins Remember'd - kiedy McKey znajduje sposób na zniszczenie Replikatorów, ale aby to wykonać potrzebny jest sojusz z Widmami.

Nie pamiętam dokładnie końcówki tego odcinka, czy oni w końcu zabrali te "inne" Replikatory, czy nie. Chyba tylko wzięli Niama do skoczka i w trakcie ucieczki on poinformował ich, że Oberot zmienia mu oprogramowanie, wówczas go wyrzucili, ale czy ją złapał za rękę i zaraził, to mi zupełnie wyparowało...

Wiesz, ja mam tu też ulubione odcinki i takie które uważam, że nic by serial nie stracił gdyby ich nie było, chociaż w każdym z nich kwestie Rodneya są nie do przebicia...

Akurat te, o których rozmawiamy oglądałam tylko raz.

Skurwol · Wysłany: 18:03:06 07-06-15 Temat postu:

A lubiłaś Carter i Woolseya w Atlantis

Ja najbardziej lubiłem odcinki jak Rodney prawie ascendował,jak spotkali Starożytną na planecie w której zakochał się w Shepard,z siostrą Mckaya no i jeszcze z alternatywnym światem

Valkyria · Wysłany: 18:15:50 07-06-15 Temat postu:

Oj, Woolseya nie cierpiałam w obu serialach, a Sam wypadła lepiej w SG-1. Wiesz, ja lubiłam Dr Weir i byłam zawiedziona jak ją zastąpiono. Świetny odcinek z nią to Long Goodbye - jak ona i Sheppard zostają opanowani przez "obce byty" i zaczynają polować na siebie.

Z alternatywnym światem to jeden z moich ulubionych, uwielbiam tego drugiego McKeya.
Który z siostrą McKeya, bo było kilka. Mnie się podobał, jak Rodneyowi ulokował się pasożyt w mózgu.
Z ascendencją Rodneya nie przypominam sobie, podrzuć jeszcze jakiś wątek.
Ze starożytną na planecie, którą zabrali na Atlantydę, też całkiem dobry.

Skurwol · Wysłany: 18:31:42 07-06-15 Temat postu:

Haha jak utkneła w windzie z Zelenką bylo dobre

To też było dobre jak polowali na siebie

Tam był chyba też jeszcze dowódca z Dedala

Z siostrą,to ten w którym budowali most tam był tez Rodney z alternatywnego świata

Masz tu opis:
Rodney przeszukując zalane tereny Atlantis,
odkrywa laboratorium. Uruchamia urządzenie i
zostaje porażony impulsem energii. Wkrótce
zaczyna mieś zdolności kinetyczne i czytać w
myślach. Okazuje się że urządzenie
przyśpiesza w ewolucji i ma pomagać w
osiągnięciu Ascendencji.
Ja lubiłem jeszcze odcinki Home,Before i sleep,Siege 3 czesci,Duet,Aurora,Critical Mass ,Sateda

Valkyria · Wysłany: 19:43:40 07-06-15 Temat postu:

Z Zelenką nie pamiętam...

A ten z mostem galaktycznym, ten to był świetny.

Teraz już wiem, o który odcinek chodzi, też był fajny. Rodney to mój ulubiony bohater...

Odc. Sateda najmniej lubię.

A pamiętasz Phantoms? Jak Sheppard postrzelił McKeya, to jego marudzenie, ostatnia scena w odcinku, rewelacja...

Rodney: Postrzeliłeś mnie !
John: Przecież powiedziałem że przepraszam
Ronon: Mnie też postrzeliłeś
John: Przepraszam wszystkich których postrzeliłem !!!
Rodney: Postrzeliłeś mnie !
Ronon się śmieje...

Ale za chwilę wymienimy tu wszystkie odcinki.

A pamiętasz to:
Rodney: nie potrzebowali Cię na Dedalu?
Asgard: pułkownik uznał, że bardziej przydam się tutaj.
Rodney: czyli potrafią latać bez ciebie?
Asgard: tak, ale pan beze mnie sobie nie poradzi
Rodney: jestem pewien, że wprost przeciwnie
Asgard: Szczerze wątpię.
Asgard: pana pomoc zostanie odnotowana
Rodney: moja... pomoc?

Skurwol · Wysłany: 21:51:28 07-06-15 Temat postu:

Z Zelenką to było to jak miasto włączyło kwarantanne

Hahaha pamiętam....A pamiętasz jak Mckay dostalł strzała w cztery litery,albo jak się naćpał hahahaha

Ten asgardczyk był śmieszny

Valkyria · Wysłany: 22:50:35 07-06-15 Temat postu:

Dalej słabo kojarzę ten odcinek...

Tak pamiętam, biedny Rodney, ale ta strzała chyba była zatruta...

A propos reklam w czasie seriali, trafiłam na taki artykuł w sieci:
[link widoczny dla zalogowanych]

Reklama zabija oglądalność w telewizji i przez to nie powstają kolejne serie...
Myślę, że ktoś robi takie badania i kiedyś jednak zabronią reklam podczas filmów.

Skurwol · Wysłany: 23:23:25 07-06-15 Temat postu:

No.faktycznie reklamy odstraszają po co.oglądać w TV jak można oglądać normalnie.na necie

Jaki jest z tego wniosek

Trzeba puszczać dobre seriaale na stacjach bez reklam lub z ich małą ilością....

Valkyria · Wysłany: 23:47:17 07-06-15 Temat postu:

No tak, ale do takich stacji nie wiele osób ma dostęp.
Z czasem pewnie wyciągną wnioski...
Ale jeśli kiedyś zlikwidują reklamy, to zanim nawet to trafi do nas to upłyną wieki, zwłaszcza, że i tak reklamodawcy nie przestrzegają obecnego prawa i nikt go nie egzekwuje.

Ale jak na razie to my widzowie jesteśmy stratni...

Mógł być szósty sezon....

Ja sama już od dłuższego czasu nagrywam w nocy, aby mieć bez reklam. I zdecydowanie mniej oglądam odkąd wprowadzili reklamy, a potem zwiększyli ich częstotliwość...

takich opinii jest masę: [link widoczny dla zalogowanych]

W naszym przypadku to nawet nie mamy możliwości kupić na DVD.

Skurwol · Wysłany: 0:05:23 08-06-15 Temat postu:

Może jakiś mądry człowiek.kiedyś wpadnie na pomysł aby coś pokminić...Jakieś.nowe filmy czy cuś

No niestety...Nie wiem jaki bezmózg decyduje co wychodzi na Dvd

Ja mam Sg1,Sga,Sgu,Smallville,Z archiwum x na płytach

Valkyria · Wysłany: 13:41:57 08-06-15 Temat postu:

Z tego co napisałeś, tylko archiwum x wyszło na DVD, było jakieś wydanie kolekcjonerskie z książkami, a potem dopiero to wydano w boxach.
Smallville, tylko 1,3 i 4. I raczej się nie doczekamy dalej.

A kolekcja Stargate, raczej można zapomnieć.

Myślę, że problem jest taki, że część nowości wchodzi u nas do stacji, które nie są powszechnie dostępne lub nawet jeśli są na dachówce to godzina emisji jest taka, że nie ma oglądalności, np. Til Death, Białe kołnierzyki. Z tego powodu często nie ma potem kontynuacji. Ponieważ ludzie i tak oglądają w Necie, lub z torrentów (a badań popularności seriali się nie prowadzi), nawet jeśli taki serial po 10-20 latach ukaże się na DVD, to i tak nie ma na takie wydanie popytu. Jeszcze gdyby cena była atrakcyjna, to może ktoś by kupił, ale przy cenach jakie u nas są przez pierwsze lata sprzedaży i w sytuacji, kiedy wszyscy nagrali serial z Netu nie ma się co dziwić, że nikt tego potem nie kupuje.

Ja zawsze czekam aż cena spadnie, dlaczego mam płacić 50 PLN za film, który za jakiś czas kupię za 10 PLN, lub 150PLN lub więcej za serial, który z czasem kupię za 40 PLN, np. Caprica, Herosi...

Gdyby cena na wejściu była niższa więcej osób zdecydowałoby się na kupno... Nikt w tym kraju nie myśli rynkowo! To tak jak na bazarze, towar się psuje, a ceny dalej nie obniżą, lepiej wyrzucić...

Skurwol · Wysłany: 19:04:58 08-06-15 Temat postu:

Za niedługo mają kontynuować chyba Z archiwum x

Czasami godziny emisji są faktycznie dziwne kiedyś na Tvp1 Doktor Who leciał chyba o 1 w nocy

Białe kołnierzyki oglądałem świetny serial ale chyba jest tylko na Fox

No własnie nie wiem czy oni używają mózgów

Valkyria · Wysłany: 19:08:53 08-06-15 Temat postu:

Kontynuować? czy coś podobnego kręcić? Z tymi samymi aktorami?

Nie wiedziałam, że TVP1 emitowała Dr Who, poważnie???
Taką późną porę mieli też Herosi i Dexter...
A Białe kołnierzyki były najpierw na TVP1 lub 2, ale w godzinach około południowych i nie było oglądalności, więc zawiesili emisję.

A czy jest jeszcze jakiś serial typu Stargate? Coś podobnego w kosmosie?

Skurwol · Wysłany: 19:16:58 08-06-15 Temat postu:

Kontynuować,chyba z tymi samymi nie wiadomo na 100%

Tak kiedyś leciało na Tvp1 chyba w latach 2006-10 nie pamiętam dokładnie ale bez odcinków specjalnych

Na Axn też kiedyś był Dw

Nie oglądałem podobnych seriali ale słyszałem o takich np.Farscape,Battlestar Galactica,Andromeda

Valkyria · Wysłany: 23:07:29 08-06-15 Temat postu:

To już widziałam...

Battlestar Galactica jest świetne, ta współczesna seria, a nie archiwalna oczywiście. Chociaż zakończenie nie do końca było dla mnie jasne.

Aczkolwiek żaden z nich Stargate nie przebije.
Zaczynam się przekonywać do O'Neila, faktycznie Anderson jest dobrym aktorem.

Cechą wspólną O'Neila i Mitchela jest to, że obaj powołują się na różne prawdziwe seriale, zresztą to również łączy ich z Shepardem.