Telenowele

[Pączek]

No i scena Spoby w sypialni to tylko sen Spencer, który zaczął się namiętnie,a skończył jak w horrorze...Strasznie szkoda mi dziś było Spencer,ale wkurzyło mnie,że dostała sms-a niby od Arii,że Ezra ją rzuca i ta od razu do niego pobiegła z awanturą,nawet nie myśląc iż to sprawka "A". Co jak się się okazało jej/jego robotą.I muszę przyznać iż dziś nawet postawa Ezry mi się spodobała,tylko co teraz z Ezrią?Hanna jest świetna,śledząc Paige trafiła do klubu dla lesbijek i od razu można rzec wpadła jej dziewczynie w oko,z tym,że ta zajęta była i biedna Hanna została zaatakowana drinkiem przez zazdrosną sympatię swojej adoratorki:)Emily oddając zeszyt Ali popełniła-moim zdaniem-duży błąd.Za grosz nie ufam temu policjantowi(nie pamiętam jak się nazywa,a na początku serialu spotykał się z mamą Hanny).Spencer wynajęła detektywa,ale przyznam,że gdy były sceny jej przygotowania do spotkania(piękna piosenka w tle leciała)bałam się,ze aby zagłuszyć ból po Toby'm umówiła się z Wrenem...uff dobrze,że to nie to
Aly mogła być w ciąży?! O__O ciekawe czy pociągną ten wątek czy dziś była to tylko i wyłącznie sugestia CeCe...

[Dudziak]

Maaarz
Hahhaha, widzisz co Wren robi z ludźmi?

Jutro obejrzę, więc na razie przeczytałam tylko pierwsze zdanie opisu Pączek- niestety to tylko sen

[Maaarz]

Super odc byl naprawde.Ale najlepsza mama Hanny "to jakis kod homo?"

Spencer staje sie mała wredną bitch, i like it! Wynajela tego detektywa by sledzil Tobyego.I wygladala jak prostytutka jak dla mnie ale podobal mi sie jej wyglad.

Tez nie ufam Wildenowi i na dodatek to zdj na ktorym jest ratownikiem w tym miejscu gdzie Ali byla,hmmm.

[Monserrat]

Ashley z tym kodem homo była świetna Podobała mi się Hanna w tym klubie
Naprawdę mam już dość Arii, szkoda, że Ezra nie wziął jej ze sobą, mógłby zostawić ją gdzieś w lesie bez możliwości wydostania się.
Zrobili nam kolejną niespodziankę w postaci Wildena - ratownika. Czy to on jest tym, który uwiódł Ali? A może to następny mylący trop? W każdym razie znowu robi się ciekawie.

[Pączek]

Mnie się ten Wilden od samego początku nie podobał.

[Maaarz]

Arii tez mam dosc.W ogole ja od poczatku najmniej lubie.Zobaczymy co oni tam wymysla oby tylko trzymalo sie wszystko kupy.

[Pączek]

A mam pytanie o spoilery odnośnie tego w jaki sposób pozostałe dziewczyny dowiedzą się,że Toby jest w A-teamie?Same to odkryją czy Spencer im wyjawi? Znalazłyście coś może na ten temat?Ja szukam,ale na razie nic na ten temat nie znalazłam,a nie ukrywam iż bardzo mnie to ciekawi

[Dudziak]

Obejrzałam 17 odcinek. Sen Spencer zaczął się tak pięknie, a skończył koszmarnie. Szkoda mi jej, bardzo cierpi z powodu Toby'ego. Po tej retrospekcji z Ali i Toby'm wydaje mi się, że jego planem było rozkochać w sobie jedną z dziewczyn, a potem porzucić. Niestety, padło na Spencer, w której prawdopodobnie się zakochał. Jejciu, chcę ich z powrotem razem! I również myślałam, że umówiła się z Wrenem, bo tak się do tego przygotowywała, ale na szczęście to był detektyw. Moim marzeniem jest, by detektyw odkrył, że Toby nie jest taki zły...
Paige zdradza Emily... Od początku mi one do siebie nie pasowały. Zobaczymy co z tym zrobi, ale wątpię, żeby powiedziała prawdę Emily.

[Maaarz]

[Monserrat]

Uwaga, scenarzyści PLL zastanawiają się nad wprowadzeniem 4 nowych kłamczuch. Troian, Shay, Ashley i Lucy mają występować do 5 sezonu włącznie, potem miałyby wejść te nowe.

Nie wiem dlaczego myślałam, że większej beznadziei twórcy wymyślić już nie mogą

[Pączek]

Nowe kłamczuchy?! Ale przecież to już nie będzie to samo.Scenarzyści na siłę chcą przedobrzyć,a to zazwyczaj się równa z klapą produkcji.

[Maaarz]

[Pączek]

Jak mi szkoda Spencer biedna strasznie cierpi,ale wciąż ma nadzieję,ze Toby ją kocha i jest jakiś racjonalny powód dla,którego współpracował z A.Ale z drugiej strony Spencer jest teraz taka wredna Mona mnie tak irytuję,że plaskacza z łopaty bym jej zaserwowała,ten jej uśmiech grrr...Halebpodobali mi się,dobrze,że u nich jest ok,ale nie zapeszam.Brat Ezry jest jakiś dziwny,i ten głuchy telefon...jakoś nie widzi mi się,że to zazdrosny mąż nauczycielki dzwonił i nic nie powiedział...Emily sądziła,że zabiła Aly,ale to był tylko koszmar,mara senna.Pani psycholog chyba nadal nie jest szczera z dziewczynami.

Widziałam fotki z kolejnych odcinków i nie spodobało mi się kilka z nich ;/

[Dudziak]

Spencer zrobiła się strasznie wredna i irytująca, ale jednocześnie jest mi jej strasznie żal. Każda z dziewczyn byłaby załamana, gdyby okazało się, że to ich chłopak jest zamieszany w to wszystko z A. Chcę wierzyć, że Toby jednak nie jest taki zły, ale na razie nie ma nic, co by go usprawiedliwiało...
Mam wrażenie, że ta cała pani doktor może mieć coś wspólnego z A'team'em. Wydaje mi się, że ona specjalnie pokierowała myśli Emily w kierunku morderstwa Alisson. Nie wiem czy to możliwe, ale może ona w jakiś sposób spowodowała, że Emily tak myślała. Jest strasznie tajemnicza i czasem aż się jej boję Zawsze ma taką minę jakby była zła.
Na szczęście u Haleb wszystko w porządku Hannah zmieniła się, na początku była podobna do Ali, a teraz zrobiła się taka troskliwa To wszystko dzięki Caleb'owi
Ten Wesley ma jakieś tajemnice przed Arią, coś ukrywa, bo dziwnie zerwał się do telefonu... Najpierw nie chciał odebrać, a potem niemal wyrwał go Arii z rąk. I Ezra się nie odzywa. Jakoś tak fajniej się ogląda, gdy Aria jest sama, stała się ciekawsza

Nowe kłamczuchy?! W Skins dwa razy zmieniali obsadę i sukces odniosła jedynie pierwsza obsada. Lepiej niech wymyślą nowy serial, a nie zmienioną obsadę...

[Pączek]

Zapomniałam napisać,że pokazali też Jansona i to nie tylko na chwilę <3 On i Aria powinni być razem!