Telenowele

[Dudziak]

Na AXN Spin o 14:05 lecą odcinki z pierwszego sezonu. Dzisiaj był 7

[Maaarz]

nie mam spin

[Dudziak]

Ja mam i dzisiaj przypadkowo trafiłam na ten odcinek Przyzwyczaiłam się, ze oglądam odcinki z napisami i ten dziwnie mi się oglądało z lektorem

[Maaarz]

fajnie masz

[Pączek]

Najnowszy odcinek 4 sezonu PLL to tak naprawdę retrospekcja całej historii od początku.W sumie nie widząc go nic bym nie straciła.Rozczarowujące jest to,ze sądziłam,że pokażą co lub kto jest w bagażniku auta,ale i tego poskąpili.Liczę,że w następnym odcinku prawda o tym co kryję ten bagażnik wyjdzie na naw

[Dudziak]

Czyli odcinek nie jest wart oglądania?

[Pączek]

Moim skromnym zdaniem nic nie stracisz jak go nie zobaczysz.To retrospekcja tego co się do tej pory wydarzyło,najważniejsze momenty,a kończy się gdy dziewczyny otwierają bagażnik samochodu Wildena.

[Dudziak]

To chyba sobie odpuszczę ten odcinek Myślałam, że jednak pokażą co jest w bagażniku i dowiemy się co z Tobym...

[Pączek]

Ja liczyłam na rozwiązanie zagadki z bagażnikiem,ale jak widać się przeliczyłam

[Dudziak]

Ale jutro będzie nowy odcinek, więc pewnie w czwartek będzie z napisami i dowiemy się co je tak przeraziło

[Dudziak]

Oglądałam pierwszy odcinek 4 sezonu i nieco mnie zaskoczyli. Nie sądziłam, że 'A' zacznie dręczyć także Monę i Toby'ego. W sumie to przez cały odcinek byłam podejrzliwa wobec tej dwójki, bo Mona za bardzo chciała zbliżyć się do dziewczyn, a Toby dziwnie się zachował po tym, jak odebrał pewną wiadomość. Jednak na końcu zostało pokazane, że 'A' ma coś na obojga. Podoba mi się to, że Mona dołączyła do dziewczyn, bo z pewnością zrobi się ciekawiej Obawiam się jedynie, że między Spencer a Toby'm może dojść do kolejnych nieporozumień...

[Pączek]

Ja się nie zgadzam,protestuję,ni chce aby znów mi rozwalili Spoby
Jutro muszę nadrobić najnowszy odcinek!

[Pączek]

Świetny odcinek,podczas oglądania uświadomiłam sobie jak bardzo brakowało mi PLL.
Jestem w szoku,ze Wilden jednak nie żyję i ktoś ładnie się z nim obszedł No i już nowy glina jest,i jak na razie wszystko wskazuję na to,że taki dobry jak to się przedstawił,nie będzie.Albo mam już uraz to policji z serialu.Mona jak mnie irytowała w tamtym sezonie to teraz mi nawet pasuję jako piąta z dziewczyn.No i wciąż tak do końca nie wiadomo czy jest teraz faktycznie szczera z dziewczynami.Spoby♥ uwielbiam ich razem,też się przestraszyłam po tym sms-ie,że znów coś będzie przed Spencer ukrywać,no i na razie ukrywa,ale wychodzi na jaw,ze nie jest już wspólnikiem A.Ciekawe co to za historia z jego mamą...Zaskoczyła mnie Jenny jak przyszła do Emily,mhm czyżby się kogoś bała?Uwierzyłam w scenę aresztowania Ezry i mi się go i Arii szkoda zrobiło,ale dobrze,że to tylko jej wyobraźnia
Matka Ali jakaś dziwna jest,tak stała w tym oknie i ten tekst o figurze Hanny,normalnie jakby mówiła to sama Ali...

Bardzo mi się podobała ścieżka dźwiękowa!.

[Dudziak]

O tak, to wyobrażenie Arii było wyjątkowo autentyczne. Ale ja pożałowałam, że to nie była prawda, bo wtedy Aria poszukałaby kogoś ciekawszego
Matka Ali i Jasona jest przerażająca. Najpierw przywiozła te wszystkie rzeczy Alisson, później to spojrzenie przez okno na Spencer (i w tym momencie chyba Spence dostała jakąś wiadomość?), a później akcja w kościele i tekst o figurze Hanny... Wiadomo po kim Ali odziedziczyła charakter
Ciekawi mnie kim jest ta postać z kościoła, ta z tym czymś czarnym na głowie A rozmawiałam dzisiaj z koleżanką o PLL i powiedziała mi, ze na samym końcu widać było, że postać w masce ma poparzoną twarz...

[Pączek]

Tak matka Ali jest tak samo przerażająca jak córeczka.Tak Spencer jak zobaczyła,że ta znikła w oknie dostała wiadomość od A.
A przypadkiem Aria nie wysłała Ezrze(chyba źle odmieniam) wiadomości,że chce się w innymi widywać?To by było zaraz po tym jej śnie o jego aresztowaniu.
Faktycznie na końcu osoba ma maskę i ta z jednej strony jest poparzona.
Ta kobieta w czerni,mhm może Melissa?Chyba,że pojawił się ktoś nowy?