Telenowele

[Maggie]

Chyba nie mogę tu wchodzić, bo za dużo spoilerów. Musze nadrobić dość dużo odcinków
Ciekawi mnie koncept na to, że ezra jest "A", jakby się temu przyjrzeć, wiele na to wskazuje

[-Lucrecia-]

Uwielbiam ten serial !
Ezra jest nieziemsko przystojny mmm ^ ^
Nie mogę się doczekać 3 sezonu...
A co do "A" obstawiam Lucas'a i Noel'a

[Monserrat]

A znów zaczęło działać.
Hanna odwiedza Monę w ośrodku, gdzie wolontariuszem jest Wren. Cudownie, że mogę go oglądać już od początku sezonu Mona wie, że dziewczyny zaczęły dostawać SMS-y. Ezra pomaga Emily w nauce. Robi to również Ella, dzięki której Em zalicza test. Czy wizyta matki Spencer w więzieniu ma coś wspólnego z Garretem? Dziewczyny odkryły, że Jenna widzi i zamierzają to wykorzystać.

Han jest jeszcze piękniejsza niż w poprzednich sezonach, służy jej nowa fryzurka
Cierpię bo muszę patrzeć na Ezrę, którego uwielbiam w parze z Arią, której nie znoszę. On jest dla niej za przystojny i zbyt cudowny


____________________________________________

W 9 odcinku sezonu poznamy Wesley'a Fitzgeralda, brata Ezry. Zagra go Gregg Sulkin

[Pączek]

Kocham ten serial,a ostatni odcinek był rewelacyjny.Dziewczyny już wiedzą,że Jenna widzi.Scena gdy Mona przy Calebie dostaję napadu szału mnie samą przeraziła Choć nie podoba mi się,że Hanna i Caleb jakoś tak s tej serii oddalają się od siebie...

[Pączek]

Nie,nie nie!!! Ja się nie zgadzam na rozstanie Hanny z Calebem,chce ich razem i to już!!!No i smutno,że ostatnio tak mało Tobiego.Tęsknie za Spoby:( Ale akcja się kręci i to bardzo,następny odcinek zapowiada się niesamowicie!

[Dudziak]

Skończyłam dopiero 1 sezon, więc jeszcze duuużo przede mną, ale jestem zachwycona serialem Na początku nie byłam przekonana co do niego, ale teraz oglądam po 7 odcinków dziennie
Od samego początku moją ukochaną postacią został Toby. Jak na niego patrzę i widzę e smutne oczka to aż chciałabym go przytulić Toby to jest mój typ faceta- tajemniczy, ale jednocześnie słodki, kochany i można czuć się przy nim bezpiecznie Jestem wniebowzięta, ze związał się ze Spencer, którą również bardzo polubiłam Jest inteligentna i wie czego chce. Rzadko kieruje się zdaniem innych i jako jedyna potrafiła postawić się Alison. Wszystkie scenki Spoby są mega słodkie i widać między nimi ogromną chemię Dla mnie serial może kręcić się tylko wokół nich
Najbardziej nie lubię Mayi, bo na początku myślałam, że między Toby'm a Emily coś będzie. A Maya niestety (chociaż teraz uważam, ze stety) musiała jej uświadomić, że jest lesbijką. O wiele bardziej Emily mi się podoba z Paige. Również nie przepadam za Arią, której (jak dla mnie) jest za dużo w serialu. Większość akcji kręci się wokół niej i Ezry. A akurat ta parka mnie w ogóle nie interesuje, wręcz nudzą mnie ich wspólne sceny.

Niby w ostatnim odcinku 1 sezonu wyjaśniło się, ze to Ian zabił Ali, ale jakoś w to nie wierzę. Myślę, ze ktoś inny za tym stoi. Zastanawiam się również nad tym, kto może być 'A'. Podejrzewam Melissę lub Garreta. Jenna początkowo wydawała mi się 'A', ale to byłoby zbyt proste

[Pączek]

Jej z niecierpliwością czekam na każdy kolejny odcinek.Martwi mnie że coś zaczyna się psuć u Spencer & Tobiego,a nie przeżyje jeśli kolejną moją naj parkę rozdzielą!!!I ciekawi mnie co Ezra ma na sumieniu,bo to,że coś ma jest chyba bardziej pewne.

[Dudziak]

Jestem już na 14 odcinku sezonu 2, serial nadal zachwycający
Aria i Ezra są już tak nudni... W pierwszych odcinkach sezonu 1 byli ciekawą parą, a teraz to ciągle są niezdecydowani. To Aria odchodzi od Ezry, to znów do niego wraca... Ta dziewczyna mnie drażni najbardziej z pośród całej 4. Jedynie jej sceny z Jasonem oglądam chętnie. Mogliby być razem, Jason to fajny facet i nie wierzę, że to on zabił Alison.
Hanna i Caleb też się nudni zrobili. Jednak ich pocałunki nadal są najlepsze Szkoda, ze popadli w taką rutynę, lubiłam ich, jak się przedrzeźniali. Tekst Caleba do Kate, że widać jej boczki w sukni- wyśmienity
Nadal dla mnie parą numer 1 są Spencer i Toby (Spoby ). Szkoda, że musieli się rozstać, widać, że są w sobie zakochani. Mam nadzieję, że ta rozłąka nie spowoduje, ze Toby znów się zbliży do Emily. Z tą dziewczyną nic nie wiadomo, niby jest lesbijką, ale to nie przeszkadza, by Toby znów zaczął coś do neij czuć. Oby nie, czekam aż Spoby znów do siebie wrócą i będą szczęśliwi
Ta udawana kłótnia dziewczyn była wyśmienita! Przez chwilę myślałam, że one naprawdę się o coś pokłóciły. Z Emily się zrobiła taka jędza... Podobała mi się Shay w takiej roli. Jedyne co mi wówczas przeszkadzało to fakt, że Toby nawrzeszczał na Spencer i zaczął bronić Emily.

[Pączek]

Nie podoba mi się to co teraz dzieję się u Spoby.Zaczęło się tak pięknie,a teraz...mam tylko nadzieję,że nie będzie tak jak u Haleb bo się załamię ;(

[Monserrat]

Caleb zobaczył Hannę z Wrenem w barze, potem Han pocałowała Wrena pod wpływem emocji. Razem wyglądaliby naprawdę pięknie, ale to raczej nie jest dobry pomysł.
Emily i Paige... Nie chciałabym żeby Em teraz została jej dziewczyną, już lepszy byłby powrót Samary. Szkoda, że nie zabawiła długo u jej boku.
Spoby się kłócą. Jeśli 'wybitna' scenarzystka rozwali ich związek tak jak stało się to z Haleb to będzie masakra
Podejrzewam, że Nate coś kręci i nie ma czystego sumienia. Może wcale nie jest kuzynem Mayi? Może to on jest chłopakiem, który ją prześladował?
Mamuśka Ezry ma u mnie plus, bo nie spodobała jej się Aria Ten związek z kolei śmiało można byłoby zakończyć, ale scenarzystka jest ponoć fanką Ezrii, więc na to nie ma co liczyć A ta jego tajemnica... Skrócenie nazwiska i odcięcie się od bogatej rodziny. Po porostu wow Ale po Marlene nie spodziewałabym się niczego spektakularnego, niczego nie potrafi logicznie wyjaśnić, tylko gmatwa jeszcze bardziej.
Jasonie wróć! Wrenie pojawiaj się częściej!

[Pączek]

Wkurzyłam się na Hannę za ten pocałunek z Wrenem,ale widać było,że to przez emocje.Mam nadzieję,że jednak się nim nie zainteresuję.
Calebbojciu ależ się za Nim stęskniłam.Liczę,że Haleb jeszcze się odrodzi!!!
Kurcze u Spoby cały czas źle i źle.Nie dziwię się że Tobywybuchł gniewem bo zauważyłam,że Spenecer cały czas go zlewa i olewa nie mówiąc już o kłamstwach.Ale nie zgadzam się na ich rozdzielenie.Nie rozwalą Ezrię bo ich nigdy jakoś specjalnie nie lubiłam,ale zapewne nie ma na to szans mimo iż matka Ezry okropnie potraktowała Arię iż zrobiło mi się jej żal podczas rozmowy z ojcem.Ale i Ezra dogadał matce,choć dziwne,że ukrywał iż jest tak piekielnie bogaty...Wychodzi na jaw coraz więcej prawdy na temat tego jaka naprawdę była Maya.Szczerze nigdy jej nie lubiłam,więc...choć ten ostatni filmik jest chyba z nocy jej zabójstwa...Emily i Paige...mhm dziwne i takie na siłę zrobione,ale zobaczymy jak długo pobędą razem...Nate mnie przeraża,on chyba coś ukrywa,ale nie wiem jeszcze co...

[Monserrat]

Wydaje mi się, że Nate lub Paige stoją za śmiercią Mayi. Jest jeszcze Garrett, do jego samochodu wsiadła Maya w dniu swojej śmierci. Bardziej jednak skłaniam się ku temu, że to Paige albo Nate zabili Mayę. Paige była zazdrosna o Emily i mogła chcieć pozbyć się rywalki, ale jaki motyw miałby Nate, gdyby to on zabił?
Mordercę Mayi mamy poznać w summer finale, ja nie liczę na żaden 'efekt wow', bo scenarzyści kreatywnością nie grzeszą.

[Pączek]

Też podejrzewam iż ta cała afera z pocałunkiem Emily i Paige to kłamstwo zakochanej dziewczyny.Paige mogła zabić Maye z zazdrości,ale Nate...chyba,że on też coś ukrywa i Maya to odkryła i ten jej się pozbył...w sumie to nie wiem,ale choć na początku wydawał się być w porządku,to teraz już tego taka pewna nie jestem.W momencie gdy mówił Emily,że mógłby zabić Garretta brzmiało to naprawdę prawdziwie...ciekawi mnie co będzie na tych filmikach ze strony May.

[Dudziak]

PLL skończy się na 3 sezonie, czy będą dalej to ciągnąć?

Jestem po 17 odcinku 2 sezonu.
Aria i Ezra nadal są nudni jak flaki z olejem Zdecydowanie zbyt dużo czasu scenarzyści im przeznaczyli. Ich para gra praktycznie główną rolę, a o wiele ciekawszy jest związek Spencer i Toby'ego albo Hanny i Caleb'a. Jak dla mnie Ezria jest zbyt naciągane i przeciągane.
Nie podoba mi się to, co Spencer wymyśliła, by odsunąć od siebie Toby'ego. To było dla niego bolesne, a nie mogę patrzeć jak Keegan się smuci. Tak strasznie mu zależy na Spencer, a ta się boi o jego życie. Spby to moja ukochana para i chcę ich razem cały czas Podobały mi się słowa Toby'ego, kiedy dowiedział się, że Wren pocałował Spencer: "Lewą rękę mam złamaną, ale z prawą wszystko w porządku" O takim facecie marzy większość dziewczyn, po prostu ideał A Wren'a nie lubię. Nie chcę, zeby wtrącał się do Spoby. A przez głupotę Spenc Toby odszedł
Hanna nie chce powiedzieć Calebowi prawdy. Uważam, że głupio postępuje. Na jej miejscu wyjawiłabym mu wszystko, a nuż on by coś odkrył. Wszystkie tak się boja o swoich facetów, a przecież gdyby się dowiedzieli, że A prześladuje ich ukochane i ich bliskich to uważaliby na siebie. A tak to nic nie wiedzą i na Toby'm się już to zemściło- spadł z rusztowania i złamał rękę
Żal mi było Mony, Noel ją bardzo skrzywdził. Widać było, że zależało jej na nim i na przyjaźni z Hanną. Ta dziewczyna jest dla mnie tajemnicą- raz zachowuje się jak wredna sucz, a za chwilę widać, że ma ludzkie uczucia...

Chcę już wiedzieć kim jest A! No i jeszcze sprawa morderstwa Alison... Nie wierzę, że to Ian ją zabił, a tym bardziej Jenna i Garret.

[Monserrat]