Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:30:35 06-06-09 Temat postu: Robin z Sherwood (Robin of Sherwood) |
|
|
Robin z Sherwood (ang. Robin of Sherwood) – brytyjski serial fantasy nakręcony w latach 1983-1986 złożony w sumie z 26 odcinków nakręconych w trzech odrębnych cyklach.
W pierwszych dwóch sezonach w roli tytułowej występował Michael Praed, natomiast w trzecim – syn Seana Connery'ego, Jason. Producentem serialu był Paul Knight, a głównym scenarzystą Richard Carpenter. W tworzeniu scenariusza współpracowali z nim: Anthony Horowitz, Andrew McCulloch i John Flanagan. Reżyserem pierwszego sezonu był Ian Sharp, drugiego – Robert Milton Young, a trzeciego – Ben Bolt, James Allen, Gerry Mill, Sid Robertson i Alex Kirby.
Serial nawiązuje do legendy o Robin Hoodzie; akcja filmu rozgrywa się na tle Anglii przełomu XII i XIII wieku, za panowania króla Ryszarda Lwie Serce i jego brata Jana bez Ziemi.
Ostatnio zmieniony przez Aniucha dnia 18:33:10 29-08-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:06 06-06-09 Temat postu: |
|
|
fotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:34:01 06-06-09 Temat postu: |
|
|
fotki
Ostatnio zmieniony przez Aniucha dnia 17:34:41 06-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:36:12 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Roobin - wersja blond
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:13:42 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Oj to był super serial Wolałam ciemnowłosego Robina Willa Scarlett'a i Nazira uwielbiałam, ale Marion nie lubiłam
Ostatnio zmieniony przez Bluebelle dnia 18:21:21 06-06-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:46:35 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja lubię tą scenę kiedy na zakończenie (tylko nie wiem której serii) wszyscy strzelają z łuków zapalone strzały Na tym to ryczałam jak bóbr |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:58 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | Ja lubię tą scenę kiedy na zakończenie (tylko nie wiem której serii) wszyscy strzelają z łuków zapalone strzały Na tym to ryczałam jak bóbr |
To było na zakończenie 2 serii. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:21:55 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Jeśli komuś podoba się muzyka z Robina to na peb.pl jest soundtrack
[link widoczny dla zalogowanych]
Lista utworów:
01. Robin (The Hooded Man) /2:49/
02. Now is Here /3:32/
03. Herne /5:09/
04. Together We /3:29/
05. Darkmere /2:01/
06. Strange Land /3:12/
07. Scarlet Inside /5:09/
08. Lady Marian /3:21/
09. Battles /1:02/
10. Ancient Forest /2:59/
Recenzja płyty
Ileż to już powstało filmów o przygodach Robin Hood'a... Legendarny, angielski bohater, żyjący według ludowych ballad gdzieś na przełomie XIV i XV wieku, był przywódcą wyjętych spod prawa banitów, zamieszkujących lasy hrabstwa Yorkshire i Nottinghamshire. Walczyli oni w obronie biednych i uciśnionych. A taki "życiorys" zawsze był i prawdopodobnie będzie, znakomitym materiałem na dobry scenariusz... Ta wersja, odcinkowa z 1984 roku jest bez wątpienia jedną z bardziej udanych ekranizacji. Wartka akcja, humor sytuacyjny i do tego niezwykły podkład muzyczny grupy Clannad...
Narracja uwzględnia 10 utworów scenicznych, z czego połowa to piosenki. Prawie wszystkie tematy utrzymane są w nieco tajemniczym, prawie mistycznym, średniowiecznym charakterze. Podkreślone są oczywiście wszystkie typowe dla tego okresu ludowe instrumenty, takie jak np. różnego rodzaju flety, które nadają warstwie melodycznej wymaganej specyficzności. Całość charakteryzuje szeroki rozkład emocjonalny. Mamy motywy niezwykle klimatyczne, jak "Battles" (który swoją drogą najbardziej spodobał mi się w przekroju całej ilustracji) lub "Strange Land" o nieco stłumionym, zniżonym brzmieniu, a także żywsze oraz bardziej energiczne, jak "Together We" czy "Darkmere". Nie zabrakło oczywiście tematów scenicznych o zdecydowanie spokojniejszym przesłaniu, takich jak "Now Is Here" bądź "Lady Marion". Jeśli chodzi natomiast o piosenki to najlepiej prezentuje się otwierająca ścieżkę część kompozycji, bardzo melodyjna "Robin (The Hooded Man)", znana również z czołówki serialu. Bardzo przyjemny utwór, do tego łatwo wpadający w ucho. Pozostałe to "Ancient Forrest", która dla odmiany zamyka płytę, niezwykle nastrojowa "Now Is Here", "Herne" oraz "Scarlet Inside"... Prawdę powiedziawszy miałem nie lada kłopot, które tematy sklasyfikować jako typowe piosenki, a które jako narrację czysto instrumentalną, ponieważ praktycznie każdy przebieg utwory uwzględnia w jakiś sposób linię woklaną w postaci chóru lub krótkich tekstów. Ostatecznie zdecydowałem się na taki właśnie podział jaki przytoczyłem powyżej. Jest on trochę "naciągany", ale niestety nie dało się tego uwidocznić inaczej. Ogólnie uważam, że to naprawdę bardzo dobra ilustracja, melodyjna i niezwykle ciekawa, choć w tej chwili naprawdę trudna do zdobycia... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:35:04 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja mam płytki Clannad Uwielbiam taką muzykę |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:31 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | Ja mam płytki Clannad Uwielbiam taką muzykę |
No, trzeba przyznać, że jest świetna |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:46:13 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna recezja DVD z serialem z filmwebu
[link widoczny dla zalogowanych]
Bohater mojej młodości
Obecni 30-latkowie mają powody do radości. Oto na DVD ukazały się pierwsze odcinki "Robina z Sherwood" - kultowego serialu, którym w latach 80. żyła cała Polska, a plakaty z podobizną odtwórcy tytułowej roli wycięte z Zielonego Sztandaru pojawiały się na ścianach uczniowskich pokojów nie rzadziej, niż plakaty z Eddiem - maskotką grupy Iron Maiden.
Do naszego kraju serial trafił w drugiej połowie lat 80. niemalże z dnia na dzień stając się pozycją, której obejrzenie było dla wielu z nas obowiązkiem. W siermiężnej rzeczywistości PRL-owskiej, kiedy w programach dla dzieci królowały rosyjskie ekranizacje prozy Juliusza Verne'a, a na ciekawe filmy w telewizji trzeba było czekać do Świąt Bożego Narodzenia, łączący w sobie magię i przygodę, brawurowo zrealizowany oraz ilustrowany niezapomnianą muzyką "Robin Hood" okazał się prawdziwym objawieniem. Objawieniem do tego stopnia, że na motywach serialu powstała nawet w naszym kraju gra planszowa!
Pomysłodawca i scenarzysta serialu Richard Carpenter postanowił opowiedzieć znaną od wieków legendę w zupełnie nowy sposób. Odmłodził znacznie głównych bohaterów, czyniąc z nich osoby, z którymi współczesny widz mógłby się łatwo zidentyfikować. Średniowieczną Anglię przedstawił w sposób mroczny i ponury, zaludniając ją postaciami i zdarzeniami korzeniami sięgającymi bretońskich podań i legend. Całość okrasił delikatnie motywami fantasy, czyniąc z "Robina z Sherwood" najlepszą, zdaniem fanów, ekranizację legendy o zakapturzonym banicie.
Tytułową rolę zagrał Michael Praed. Udział w serialu przyniósł mu zawrotną popularność, której młody aktor nie umiał jednak wykorzystać. Skuszony ofertami zza oceanu zgodził się wystąpić w serialu "Dynastia". Jego postać została jednak po kilkunastu odcinkach uśmiercona, a on sam pozbawiony szansy zrobienia międzynarodowej kariery. Nie mógł już również powrócić do roli Robin Hooda. Choć w Anglii zrealizowano drugą część serialu, to w rolę banity wcielił się w niej już inny aktor - blondwłosy Jason Connery.
Niebagatelną rolę na w zdobywaniu przez serial popularności odegrała muzyka skomponowana przez folkową grupę Clannad. Nastrojowe, doskonale zaaranżowane i ciekawe od strony wokalnej utwory doskonale podkreślały wyjątkowy charakter historii, doskonale sprawdzając się również poza srebrnym ekranem.
Po tym przydługim wstępie nikogo juz chyba nie dziwi fakt, że premierę DVD "Robina z Sherwood" uważam osobiście za jedno z najważniejszych wydań tego roku. Na dwóch płytach otrzymujemy 6 pierwszych odcinków serialu: "Czarownik", "Wiedźma z Elsdon", "Siedmiu ubogich rycerzy", "Alan-A-Dale" oraz "Błazen królewski". Kolejne odcinki, w tym moje ulubione "Miecze Waylanda" mają się ukazać w przyszłym roku.
Na dwóch krążkach, oprócz filmu otrzymujemy również kilka ciekawych dodatków specjalnych (wszystkie opatrzone polskimi napisami): komentarz reżysera Iana Sharpa i scenarzysty Richarda Caprentera do odcinków "Czarownik" oraz "Błazen królewski", dwie części materiału filmowego "Na planie Robina z Sherwood" a także odcinek telewizyjnego programu "The Electric Theatre Show", którego bohaterem jest Richard Carpenter. W materiałach dodatkowych oprócz fragmentów pokazujących ekipę podczas pracy na planie znajdziemy również współczesne wypowiedzi aktorów i twórców z perspektywy czasu wspominających realizację serialu oraz opowiadających, jak w ogóle do niej doszło. Ich wypowiedzi oraz wspomniany komentarz to nie tylko źródło bogate informacji na temat "Robina z Sherwood", ale również prawdziwa kopalnia anegdot.
Szczerze polecam wzbogacenie Waszych domowych wideotek w pierwsze odcinki serialu. Dla moich rówieśników będzie to okazja do niesamowitego spotkania z bohaterami sprzed lat, dla widzów młodszych szansa na obejrzenie jednego z najlepszych seriali przygodowych wszech czasów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:40 07-06-09 Temat postu: |
|
|
aniucha1 napisał: | Bluebelle napisał: | Ja mam płytki Clannad Uwielbiam taką muzykę |
No, trzeba przyznać, że jest świetna |
To jest muzyka, która posiada aurę tajemnicy, magii, legendy. Uwielbiam "Now is here" |
|
Powrót do góry |
|
|
Aniucha Mistrz
Dołączył: 28 Paź 2005 Posty: 10101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:53:07 08-06-09 Temat postu: |
|
|
Bluebelle napisał: | aniucha1 napisał: | Bluebelle napisał: | Ja mam płytki Clannad Uwielbiam taką muzykę |
No, trzeba przyznać, że jest świetna |
To jest muzyka, która posiada aurę tajemnicy, magii, legendy. Uwielbiam "Now is here" |
W dużej mierze to właśnie muzyka nadawała temu serialowi tajemniczy, mroczny klimat.
A tak na marginesie, to jakaś stacja mogłaby pokusić się o powtórkę Robina. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bluebelle Generał
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 8908 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:04:08 08-06-09 Temat postu: |
|
|
Parę lat temu na TVN7 chyba były powtórki, a może sie mylę?
Ale faktycznie pooglądałabym chetnie i nie tylko ja zapewne |
|
Powrót do góry |
|
|
|