Telenowele

[Saugaro]

Hahaha to było dobre, albo jak tak w szpitalu świdrował oczami to w stronę Eleny, to Bonnie, uświadamiając sobie, że nie Elenę calował na ganku...
Co do Stefana to jego postać ułatwia sprawę, bo gdybym miała do wyboru dwóch niesamowicie przystojnych braci, z równym poczuciem humoru i bardzo podobnymi cechami charakteru to nie wiedziałabym na ktorego mam się zdecydować... Stefan teraz jest spokojny, rzeczowy itp, ale na samym początku ( widać to w retrospekcjach) był inny. To on się przecież pierwszy pozywił ludzka krwią i namówił do tego Damona. Poprawił się, a Damon z kolei zszedł na złą drogę.
Heheh jeszcze mi się podobało jak w pierwszym sezonie na potańcówce Elena prosiła Stefana, żeby jej pokazał jak się tańczyło w latach 50 tych, a on , że nieeee bo nie lubi tańczyć, a potem ją tak zakręcił, że jej zazdrościłam
Powidziałam to już kiedyś i powtórzę jeszcze raz. Jak dla mnie Elena pasuje do Stefana, ze względu na charakter ( chociaż nie widać po nich ani wielkiej namiętności, ani miłości jakiejś spektakularnej. Zachowują się bardziej jak stare małżeństwo) Elena powiedziała do Damona, że zależy jej na nim ale kocha Stefana- chciałabym, żeby się tego trzymała.
Wiadomo, będą jeszcze różne hocki , klocki i zakładam, że za jakiś czas sama będzie nieźle zdezorientowana co do swoich uczuć. Jednak, żeby para Damon i Elena mogła zadziałać, to on musiałby chyba zamienic się teraz w dobro wcielone i być jak Stefan.
W ostatnim odcinku i w końcówce sezonu podobały mi się relacje Damon- Bonnie. Uwielbiam jak się ścierają, przygadują sobie wzajemnie. Dwa twarde charaktery.... Cieszyłabym się gdyby było z tego coś więcej, albo przynajmniej jakas fajna przyjaźń na koniec...

[Brooke]

[Maggie]

Saugaro ---> zgadzam się Elena i Stefan... No kurczę... To rzeczywiście nie jest miłość rodem z romansu. A co do Bonnie i Damona: osobiście nie lubię Bonnie. Rozumiem, że chciała chronić miasto przed wampirami, ma pretensje do Damona i Stefana, że przyczynili się do śmierci jej babci itd., itp., no ale trochę przesadziła, mówiąc Elenie, że może unieszkodliwić urządzenie, a tak naprawdę wcale tego nie zrobiła. Miała wyrzuty sumienia, no i w końcu pomogła Damonowi, ale na razie czekam aż w serialu będzie o niej trochę więcej, bo na razie wg mnie jest za mało, aby ją ocenić. W książce np. Bonnie miała bardzo ważną rolę i kiedy Elena umarła, to właśnie ona była czołową postacią. Wolałabym, żeby Damon był z jakąś fajną wampirzycą. Do niego pasowałąby Lexie, no ale Lexie miała chłopaka i teraz nie żyje, więc... Albo Słyszałam, ze ma się pojawić jakaś studentka, która będzie pomagała Damonowi i Alaricowi w polowaniu na wilkołaki, więc może ona?

Brooke ---> masz rację - uczuć nie da się ukryć. Może się starać to zrobić, ale nic z tego: Stefan go zna, to w końcu jego bratn i domyśla się, co czuje Damon. W pewnym sensie nie miał za złe Damonowi, że ten pocałował Katherine, myśląc, że to Elena, bo to oznaczało, że gdzieś w głębi nadal tkwi w nim człowieczeństwo i zdolność do kochania.

[Saugaro]

[Maggie]

Ja widzę, że oni się kochają, ale wielkiej namiętności to między nimi raczej nie ma... I chemii rzeczywiście też nie wyczuwam
Paul Weasley to nie mój typ, więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć...
Zgadzam się, co do Bonnie i reszty...
A to, że Lexie nie lubiła Damona to jak na moje akurat okoliczność sprzyjająca. Uwielbiam parki, które najpierw się ze sobą kłócą, ale widać, że jest między nimi jakaś chemia
Poczekamy, zobaczymy, jak to się ułoży w trójkącie Damon - Elena - Stefan. Ja osobiście już jutro planuję obejrzeć kolejny odcinek Czekam na to przez cały tydzień!
Pozdrawiam!

[Saugaro]

Jutro już będą polskie napisy? Maggie oglądasz z napisami czy może w oryginale?

[Ambrossia]

Nie chcę za bardzo narzekać, ale drugi odcinek raczej bez szału.
Urzekła mnie wampirza wersja Caroline. Naprawdę wymiata, wreszcie zniknęła ta głupiutka blondynka >3 I to jak postraszyła Damona.. Piękne Ta jego bezcenna mina
Brakowało mi Katherine.. Rozpłynęła się czy co.? ;d
Nowa fryzura Jeremy'ego bardzo fajna, aczkolwiek bardziej kręcą mnie dłuższe włosy Matkoo, czemu Damon tak się nad nim pastwi? ;/ Żal..
Czy pisałam już, że nie znoszę Bonnie.? ; < Dzisiaj podpadła mi jeszcze bardziej.. Dobrze, że Elena ją powstrzymała.. Teraz już nie może się wypierać, że Damon nic dla niej nie znaczy

Kurde, włączył mi się limit w takiej chwili !
I nie wiem, czy Jeremy zabił Caroline xD

EDIT

Haha xD To nie był Jeremy tylko Matt xDD

[Maggie]

Saugaro ---> Ja oglądam w oryginale, bo nigdy mi się nie chce czekać na napisy One zawsze pojawiają się w sobotę. Ale potem oglądam jeszcze raz tyle, że z napisami, bo moja mama bez napisów nie pociągnie, a też lubi ten serial Ja zawsze oglądam z nią, w razie gdyby nie nadążyła z czytaniem czy coś

Ambrossia ---> Niestety nie mogę odpowiedzieć na Twojego posta, bo nawet go nie przeczytałam. Jeszcze nie obejrzałam nowego odcinka i nie chcę już więcej spoilerów, niż do tej pory miałam, więc... Po obejrzeniu odcinka Brave New World na pewno skomentuję

PS. Kupiłam dzisiaj kolejną książkę z serii "The Vanpire Diaries". Nosi ona tytuł "Shadow souls", a po polsku "Dusze Cieni" czy jakos tak Przeżyłam szok jak zobaczyłam ją na półce w księgarni! Nie wiedziałam, że już wyszła

[Dodo]

ale przetłumaczona już ta książka jest?
fakt odcinek dość spokojny, ale i tak mi się podobał. a po promie 3. widzę, że z Caroline i Stefkiem może być nieciekawie. pewnie sobie będą w lesie polowali, a tutaj wilkołak, jak nie dwa. jestem też ciekawa tego 4. odcinka z kat, może będą retrospekcje.

polskie napisy już są na napisy24.pl.

[Maggie]

Tak, juz jest przetłumaczona. W Polsce ukazała się pod tytułem "Dusze Cieni". Kupiłam ją w Empiku za 35, 80 zł.

[Saugaro]

Dla tych co nie widzieli mogą pojawić się SPOILERY
Zacznę od początku Fajnie, że wreszcie ktoś skopał Damonowi ten jego fajny wampirzy tyłek... Fajnie, że była to Caroline. Masz rację Ambrossiu jest w niej coś urzekającego, jakaś siła, której wcześniej brakowało, ale jednocześnie zostało coś z dawnej Car, ( do zaobserwowania w szpitalu, po ataku na pielęgniarkę) Mam nadzieję, że pomiędzy nią a Mattem wszystko się jakos ułoży. Uwielbiam ich razem i nie chcę, żeby coś zagroziło tej parze. Poza tym, zgadzam się z Mattem to nie jest dobry moment, by znów kogoś tracił...
Nie wiem o co chodzi z tym kamieniem księżycowym, ale zapowiada się ciekawie. Poza tym ten wujek Tylera jest całkiem, całkiem... Wcześniej przystojne wampiry teraz przystojne "coś" z błyszczącymi oczami i kocią sprawnością
Bonnie- jak zwykle strażniczka życia ludzkiego, jeszcze trochę a awansuje na jakąś obrończynie Mystic Falls
Nie wiem jak to jest, ale Damon nawet gdy gra strasznego gnoja to zawsze potrafi mnie rozśmieszyć, chyba to przez te miny i sarkastyczne poczucie humoru. Nie liczyłam , że kiedyś to powiem, ale trochę mnie irytował w 2 odcinku. Zaaaaa to Stefan- Ja chcę takiego terapeutę jak on!!!! Jak gadał z Caroline to wierzyłam że wszystko będzie dobrze, naprawdę. No wreszcie coś romantycznego w wątku Elena i Stefan. ( co prawda nie wiedziałam, że wampiry potrafią latać, ale to szczegół)
Jeremy- nowa fryzura Trochę przykozaczył w scenie z Damonem i tylko się chłopak przekonał, że nie warto zadzierać, że 145- letnim wampirem. Za to druga próba miała szansę powodzenia, gdyby nie moralne rozterki bohatera... Niemniej jednak uśmiałam się z rozmowy miedzy Jeremym a Damonem. ( o zaosytrzaniu kołków)
Elena- jak zwykle nijaka i rozżalona, ale do tego przywykłam. Podobała mi się za to scena kiedy weszła pomiedzy Damona a Caroline, broniąc ją przed niechybną śmiercią
Ta wymiana spojrzeń między nią a Damonem...
No i w sumie obroniła też starszego Salvatore przed gniewem Bonnie, ciekawe tylko na ile zrobiła to z troski o przyjaciółkę a na ile z podświadomej troski o niego

No i na koniec. Co jest z tymi serialami/ filmami? Zawsze/ Prawie zawsze jest tak, że jak bohater/ka jest czarnoskóry/a to zainteresowanie jej/ jego osobą wykazują tylko przedstawiciele tej samej rasy. Tak samo tu. Pierwszy chłopak , ktory zaczął flirtować z Bonnie oczywiście musiał być ciemnoskóry... ( nie liczę tego barmana w 1 sezonie, bo to nie było szczere)

[Ambrossia]

Maggie, skończyłaś już czytać .? ;DD


Nie mogłam się powstrzymać i obejrzałam promo xd Super, że wreszcie będą wilkołaki
Ale nie widzę Katherine


Jeej, chciałabym, żeby coś było między Caroline i Stefanem xD On by przy niej odżył

[Saugaro]

Przepraszam, ze sie tak wtryniam w konwersację, ale moglibyscie mi powiedzieć jakie są wszystkie tytuły kolejnych części "Pamiętników"?
W Wikipedii przeczytałam, że autorka w 2008 r. zapowiedziała że napisze kolejną sagę tym razem o losach Damona, wiadomo cos więcej na ten temat?
Też obejrzałam juz kolejne promo, zapowiada się jeszcze ciekawiej. Werszcie coś więcej o Tylerze... Ambrossiu, Poprzedni odcinek był zdecydowanie bardziej na temat Caroline kolejny bedzie o wilkołakach A Katherine? Mniemam , że kiedy następnym razem się pojawi to to będzie coś wielkiego, naprawdę!
Stefan jest przecież na śmierć ( jeśli można coś takiego powiedzieć o Wampirze) zakochany w Elenie i innych dziewczyn poza nią nie widzi, niestety. A wątek jego i Caroline mógłby być bardzo interesujący, mowię to szczerze. Coś mi się wydaje, że od czasu metamorfozy Caroline zdecydowanie bardziej się z zaprzyjaźnią

[Ambrossia]

Saugaro, najpierw jest Przebudzenie, Walka, Szał, następnie Mrok, potem Powrót o zmierzchu, Uwięzieni, a teraz wyszły Dusze cieni.
Nic nie wiem, o żadnej książce o losach Damona.. Ale autorka czasem zmienia perspektywy, z których patrzymy na akcję np. raz robimy to 'oczami Eleny, raz Bonnie itd.

Mam nadzieję, że wilkołaki trochę się rozkręcą Na razie jestem do nich nastawiona dość neutralnie .. ;PP

Czytałam w jakimś wywiadzie coś o nieprzewidywalnych związkach Więc czemu nie Stefan i Caroline >3 Albo Stefan i Katherine

[Maggie]

Cholera! Nie mam czasu obejrzeć kolejngo odcinka, ale mam nadzieję, że dziś wieczorem mi się uda, więc na razie nie odpowiadam na Wasze posty
A co do książek, to wczoraj przeczytałam końcówkę "Uwięzionych", żeby przypomnieć sobie jak się wszystko skończyło, zanim zacznę czytać kolejną część, a tu zonk! popełniłam gafę na forum, bo nie pamiętałam wszystkiego. książki czytałam dość dawno. Kurczę! Napisałam, że Caroline nie była w ciąży, bo po prostu nie skojarzyłam faktów. Wystarczyło przeczytać trzy ostatnie strony w książce, żeby wiedzieć, że jednak była. Dlatego 'szukała męża' i zaczepiła się o kitsune... Wynika to jasno z pamiętnika Eleny, ale można było się już wcześniej o tym przekonać. Bardzo przepraszam za mój błąd, mam nadzieję, że to się już więcej nie powtórzy...
Pozdrawiam!