Telenowele

[Angelica]

Jestem po 6 ostatnim odcinku , strasznie nie podoba mi się jak skończyli wątek Charlotte i jej szefa ,

Na plus zakończenie wątku jej siostry urocza z nich para .


Jak dobrze że Clara zdemaskowała Edwarda , wyjechała i zostawiła synka Esther , na prawdę się zmieniła

Tom pokonał pułkownika w karty na plus w zachowaniu pułkownika względem córki Aleksandra . i dobrze że wyrzucił Edwarda

Wyszło też prawdziwe motywy Charliego względem Georginy , wyjechał .

[natalia**]

No On trochę obawiał się Swojego uczucia względem Charlotte , dawno był Sam do tego oddalił się od dzieci , a Ona sprawiła że do Jego domu wkradło się szczęście i miłość , no szkoda że tak się to wszystko skończyło , trzeba czekać na III sezon może wszystko sie wyjaśni między Nimi

Gdyby nie wypadek na łodzi nie wiadomo czy by siostra Charlotte poznała prawdę !

Clara jednak jakies uczucia miała nie to co Edward , dobrze że w porę go zdemaskowała , a potem wyjechała i zostawiła synka Esther bo wie , że z Nią będzie Miał dużo lepiej

Tom postawił wszystko na jedną kartę , ale wygrał o dziwo w karty , a pułkownik chociaż na końcu dobrze sie zachował bo wyrzucił Edwarda z armii

Nie sądziłam , że Charliemu chodzi o majątek Georgiany , myślałam że naprawdę coś do Niej poczuł !

[Angelica]

Ogólnie uważam że ten sezon jest tak samo dobry jak pierwszy , ale na minus dla mnie ostatni odcinek , za szybko to się wszystko wydarzyło . Lepiej gdyby było tak jak w pierwszym sezonie 8 odcinków .



Liczę na to , i z tego co widziałam dużo ludzi było rozczarowanych zakończeniem ich wątku zwłaszcza że nie wyglądała na zachwyconą gdy przedstawiała narzeczonego .;

To prawda , z tym drugim o wiele lepiej mi się podobała

Bardzo dobrze zrobiła mnie tylko dziwi że ciotka była taka naiwna względem Edwarda , tak łatwo mu uwierzyła , niezła propozycję od niej dostał , musiał się później na nią zgodzić bo go z wojska wywalili

Tom w końcu zmądrzał dobrze że miał oparcie w Arturze i żonie
Dobre i to że nie narobił problemów Aleksandrowi

Też mi się wydawało że coś do niej poczuł, dobrze że Parkerowie dostali ten kufer z rzeczami Sidneya .

[natalia**]

II sezon faktycznie trzyma poziom poprzedniego sezonu , chociaż brakuje dwóch bohaterów , ale fajnie wyjaśnili co się z Nimi stało itp. a Nowe postacie też bardzo dużo wniosły .
Też żałowałam , że nagrali tak mało odcinków !

Charlotte nie kocha Swojego nowego wybranka , a może go wybrała bo Jej ukochany wyjechał z rodziną , ale liczę że się pojawi i wszystko Sobie wyjaśnią !

Ciotka faktycznie naiwna tym bardziej , ze doskonale zdawała Sobie sprawę jaki był , a potem udał skruchę i Mu uwierzyła , dobrze że nie udało Mu się zrobić z Esther wariatki !

Tom w tym sezonie docenił Arthura a ten drugi też bardzo się zmienił i nie był takim lekkoduchem jaki był na początku

Może na początku zależało Mu tylko na majątku , ale jednak coś poczuł do Georgiany no nie wiem .

[Angelica]

Ogólnie jest ten sam klimat a nowi bohaterowie wnieśli coś nowego .

Może jakby było 8 to inaczej skończyłby się wątek Charlotte .

To nie jest ten który chciał się jej oświadczyć i dlatego wyjechała do Sandition ? bo jak tak to pewnie robi to dla ojca .

W ogóle za coś takiego to powinien trafić za kratki .

Arthur przestał jęczeć na dolegliwości których nie ma

Mi się wydawało że coś poczuł , ale ona nie chciała mu wybaczyć . Ogólnie w tym sezonie bardziej ją lubiłam, w pierwszym mnie irytowała.

[natalia**]

Na początku bałam się , że bez dwóch bohaterów serial straci , ale jednak nie i fajnie się oglądało ten sezon

Możliwe , że tak ! Musimy czekać na kolejny sezon

Nie wiem możliwe , że ten Sam ! A w tamtych czasach było też inaczej i niektórzy uważali , że jest juz starą panną .

To prawda , zwłaszcza Edward !

Bardzo się zmienił i wydoroślał , a Tom Mu zaufał

Mi też się wydaje , że coś do Niej poczuł Szkoda , ze wyjechał bo mógł walczyć o Nią i pokazać Jej , że zależy Mu na Niej a nie na pieniądzach .
Mam podobnie , może dlatego że nie zadzierała tak nosa jak wcześniej .

[Angelica]

Nowi bohaterowie dużo wnieśli .


To chyba był on , jakoś nie wyglądała na szczęśliwą i zakochaną , pewnie była rozgoryczona i dlatego się zgodziła .

Clara pewnie doceniła pomoc Esther przy porodzie i dziecku , a Edward tak na prawdę nikogo poza sobą nie kochał .

To prawda nie było już Sidneya i chciał pomóc Tomowi .

Ciekawe czy ta postać się jeszcze pojawi .
Może , ona ogólnie w pierwszym sezonie była naiwna względem tego ukochanego . Teraz była bardziej ostrożna .

[natalia**]

To prawda

Też tak Mi się wydaje , może stwierdziła że nie ma szczęścia w miłości bo nie wyszło z Sindneyem a teraz kolejna miłostka i też klapa . No ale szkoda bo widać , ze nie jest szczęśliwa !

Pewnie tak było no i wiedziała , że dziecko będzie Miało lepiej z Esther , a tym bardziej , że Ona nie mogła donosić ciąży . Edward niestety nic się nie zmienił

Wkońcu dorósł i pomógł bardzo Tomowi , a On go docenił

W sumie fajnie by było bo lubię tego aktora
Masz rację teraz była bardzo ostrożna i też nie zadzierała tak nosa jak w poprzednim sezonie

[Angelica]

Mam nadzieję że w trzecim sezonie Charlotte dostanie szczęśliwe zakończenie .

Clara widziała że Esther bardzo chciała być matką , nawet jej dziecko pokochała , a sama nie mogła tego zrobić . Ciekawi mnie jak w trzecim sezonie będzie Edward mial z ciotką

Tom musiał się wciąż też w garść , jak żona powiedziała mu co poświęcił Sidney , to w końcu zmądrzał .

Ja też go lubię , a on idealnie pasuję do takich ról

W pierwszym sezonie była bardzo naiwna , a teraz bardziej ostrożna .

[natalia**]

Zasługuje na Nie jak nikt inny !

Clara na początku nie chciała dziecka i to Esther się Nim zajmowała , dopiero potem się do Niego przekonała no i pojawił się Edward i Jej namieszał w głowie , dobrze że zrozumiała Swój błąd . No też Mnie to ciekawi

To prawda bo Sidney wiele poświecił dla brata , a On później to zrozumiał !

Dokładnie

[Angelica]

To prawda, bo scenarzyści nie dali jej spokoju .

Mnie na prawdę dziwi że ciotka tak łatwo im zapomniała co zrobili , rozumiem jeszcze Clarze bo miała dziecko , ale jemu . Bardzo naiwna z tej strony .

On miał obsesję na punkcie swojego planu i nic nie dostrzegał .

Dlatego tak za bardzo nie ufała Charliemu , ale on zdobył jej zaufanie .

[natalia**]

No nie ma szczęścia w miłości bo Sindney musiał zrezygnować z ich miłości , a potem zginął

Też jestem zdziwiona , że ciotka dała się tak łatwo zmanipulować ! Clara to inna sprawa bo była w ciąży więc chciała Jej pomóc ! No , ale żeby Edward ehhhh
Teraz jestem ciekawa ich relacji !!

Dokładnie , Miał Swoja wizję ale kosztem innych niestety

Charlie był czarujący i nadal uważam , że On jednak coś do Niej poczuł .

[Angelica]

Dokładnie , a w drugim pojawiła się szansa na coś szczęśliwego to popsuli zakończenie

Tym bardziej że wydawała się być twarda i nie tak naiwna , Tylko Esther nie dała się oczarować słowom Edwarda , Clarze nie ufała na początku , ale dziecko zmieniło jej podejście .
Bardzo mnie ciekawi , co będzie Edward robił

To prawda , dobrze że trochę się opamiętał .

Mi się też tak wydaję ciekawe czy pojawi się jeszcze czy skupią się na wątku z matką .

[natalia**]

To prawda bo było widać , że ich ciągnie do Siebie szkoda , że tak to wszystko się potoczyło , ale liczę na szczęśliwe zakończenie dla tej pary !!

Esther jest bardzo mądra i nie uwierzyła w słówka Edwarda , dziwne że ciotka tak ślepo Mu znowu zaufała ehhh
Clara potem się zmieniła i zaplusowała u Mnie !

To prawda bo chwilami naprawdę zachowuje się jak dziecko we mgle !

Mam nadzieję , że się pojawi bo lubię tego aktora co wciela się w postać Charliego

[Angelica]

Ja też liczę że skończą razem

Esther znała go bardzo dobrze i wiedziała że on potrafi dobrze udawać . Dlatego chciał się na niej zemścić , bo już jej nie kontrolował .

Clara ma u mnie plusa że wyjawiła co Edward zrobił

To prawda , z nich wszystkich Sudney był najbardziej rozsądny .

Ja też jest idealny do takich ról .