Telenowele

[hayleyss]

[Angelica]

Billy to jedna z najciekawszych postaci tego serialu , strasznie szkoda mi go było w trzecim sezonie .

[Courteney]

Mi też było go szkoda, był dupkiem, ale łatwo w życiu nie miał i czasem takie zachowanie to jest coś w rodzaju mechanizmu obronnego szczególnie, że na końcu w sumie poświęcił się żeby ratować El

[natalia**]

Ja też polubiłam Billego bo w III sezonie poznaliśmy bardziej jego historię bo w poprzednim sezonie był strasznym dupkiem no ale Steven też na początku idealny nie był
bo dopiero pod wpływem miłości do Nancy się zmienił .
Szkoda ze Billy zginął , było Mi wtedy bardzo szkoda Max

[Angelica]

Było widać że stał się taki ze względu na to jaki był jego ojciec .

Max i Billy mieli trudną relację ,ale w jakiś sposób im na sobie zależało . widać było jak wstrząsnęła ją jego śmierć.

[natalia**]

To prawda bo w III sezonie pokazali bardziej jego przeszłość itp.

Na Swój sposób Billy kochał Max , ale faktycznie ich relacja była dziwna .

[hayleyss]

Dokładnie, w sumie Billy pod niektórymi względami trochę przypominał Steva Np. ten w 1 sezonie też był męczący, ale później. Jedna z moich ulubionych postaci

[Angelica]

Przemiana Steve jest świetna, z irytującego chłopaka jest jednym z najlepszych postaci

Co do relacji Billy'ego z Max , to było widać że się o niego martwi , i przeżyła jego śmierć

[natalia**]

Steve na początku był dupkiem i w sumie myślałam że się nie zmieni , a tutaj proszę
teraz zaliczam go do ulubionych postacie
Ma świetny kontakt z Dustinem , uwielbiam ich wspólne sceny

Było Mi szkoda wtedy Max

[Angelica]

Po pierwszym sezonie w zyciu bym nie powiedziała że polubię Steve'a , a jego duet z Dustinem to najbardziej pozytywne zaskoczenie

Dobrze że Max ma wsparcie przyjaciół

[natalia**]

Ja w sumie też , ale przeszedł dużą przemianę i teraz jest świetny
W sumie czytałam że Jego postać Miała pojawić sie tylko w I sezonie , ale się spodobała publiczności więc Jego wątek został bardziej rozbudowany

To prawda

[hayleyss]

Najlepszy duet. Moi faworyci. Lubiłam też bardzo Max.

A co sądzicie o duecie Jonathana z Nancy? ja jakoś nigdy nie polubiłam ich jako pary, nie wiem dlaczego sama Nancy często mnie drażniła :p

[Angelica]

W tym sezonie uwielbiam duet Nastki i Max


Mi w sumie są obojętni, nic do nich nie mam, nawet pasują do siebie . Ja na nich patrzę przez pryzmat aktorów którzy ich grają i są parą w realu


wpadki z planu trzeciego sezonu
https://www.youtube.com/watch?v=EiNSKLlVD9s

[natalia**]

Jeśli chodzi o Nancy i Jonathana w sumie są Mi oni obojętni , jak dla Mnie mogli nie być w serialu hehe
Nancy lubiłam w I sezonie i szczerze wolałam Ją ze Stevem niż nudnym Jonathanem .

świetny filmik

[Angelica]

Pod względem charakteru bardziej pasuję właśnie do Johnatana niż do Steve'a

Mieli niezły ubaw na planie