Telenowele

[natalia**]

Ja też szybko pochłonęłam te odcinki , sezon naprawdę świetnie zrobiony i czekam na kolejne odcinki
Faktycznie fajnie pokazali przeszłość Natki i to zanim się uwolniła do tego poznaliśmy jedynkę i tego się nie spodziewałam bo sądziłam że On pomaga .
Ale najlepsza jest Max i ta scena jak ucieka od tego potwora genialna i jeszcze w tle ta muzyka

Na plus zdecydowanie nowi bohaterowie , Eddie najlepszy !

Też wolę Nancy ze Stevem bo Jonathan jest faktycznie nudny i niewyrazisty !

[hayleyss]

Tak, znaczy ten chłopak Jedynka był jakiś dziwny od początku, ale przyznam że zaskoczyli mnie, bo nie brałam pod uwagę teorii że on jest tym potworem chodź od początku uważałam, że ten starszy pan w więzieniu jest niewinny.
Tak ja też polubiłam bardzo Eddiego, świetnie wpasował się do towarzystwa najnudniejszy był wątek Willa Jonathanna i Mika, ale tam zawsze było najnudniej :p

[natalia**]

To prawda był dziwny , chociaż myślałam że faktycznie chce pomóc Nastce , bo stwierdził że jest do Niego podobna , ale nie sądziłam że to On okaże się na końcu tym potworem
byłam w lekkim szoku !
Eddie to dla Mnie perełka tego sezonu , szkoda że uśmiercili Chrissy bo była miedzy Nimi chemia i dużo fanów serialu też tak uważa !
Dla Mnie najnudniejszy jest Jonathan dlatego fajnie jakby Nancy wróciła do Steva !

[hayleyss]

Tak! Zgadzam się. Byłam przekonana że to będzie „para” sezonu świetnie do siebie by pasowali ;]
Już niedługo finał!

[natalia**]

To prawda tym bardziej , że między aktorami było czuć chemię
ale z tego co czytałam sceny śmierci Chrissy były szybciej nagrywane , a szkoda

Nie mogę się doczekać

[Angelica]

oglądam obecnie i jest świetnie

[hayleyss]

Chyba już dziś no nie? Muszę koniecznie jutro obejrzeć ten sezon jak na razie był świetny, po słabszym trzecim wrócił na górę! Oby tak dalej

[martoslawa]

Czwarty sezon nie był zły, na pewno lepszy od 3, ale dla mnie i tak numerem jeden pozostaje sezon 1. Ten mogłam oglądać kilka razy z przyjemnością, a kolejnych... mi się oglądać jeszcze raz nie chce.

Muszę się przyznać, że nudził mnie wątek Hoopera - musiałam przewijać wszystkie jego sceny, bo nie mogłam wysiedzieć. Ale ogólnie lubię tę postać i cieszę się że żyje - po prostu w tym sezonie wszystkie jego sceny były nużące. Poza tym nie lubię oglądać tortur i tak dalej.

Za to zainteresował mnie wątek Max i tego jej wyjścia z depresji - bardzo fajnie to zostało przedstawione. No i para Steve+Nancy powróciła ku mojej uciesze, bo faktycznie u Jonathana i Nancy zrobiło się strasznie nudno.

Jakoś tak... dziwnie mi się ogląda miłostki tych dzieci. Szkoda, że tak szybko urośli i już myślą o takich sprawach. Ja chyba nadal patrzę na nich jak na maluchy z pierwszego sezonu.

[natalia**]

[Angelica]

Jakie macie wrażenia po finale ?

ja mieszane , ale ogólnie mi się podobał .

Eddie scena jak gra na gitarze jest boska , do tego jeszcze Master of Puppets Metallici scena jego śmierci była wzruszająca , dobrze że miał przy boku Dustina , uwielbiam ten duet

[natalia**]

Mnie finałowy odcinek trochę wynudził bo spodziewałam się czegoś lepszego
już poprzedni odcinek był ciekawszy !

Najlepsza scena oczywiście jak Eddie gra na gitarze , a potem nie uciekł i walczył !
Szkoda , ze uśmiercili Jego postać , ale z drugiej trony nie miał by potem życia w miasteczku bo każdy miał go za mordercę , więc musiał by się ukrywać

Jestem też zawiedziona , ze Nancy została jednak z tym nudnym Jonathanem !

[Angelica]

Poza niektórymi scenami było na prawdę dobrze

Zdecydowanie najlepsze sceny były z Eddie w sumie to prawda bo i tak musiałby się ukrywać smutna była scena jak Dustin mówił jego wujkowi o śmierci Eddiego

W sumie to dla mnie obojętne , jak do Jonathana nic nie mam ,

Aktorka grająca Nancy powiedziała że było by najlepiej jakby jej bohaterka została sama


Bardzo podobała mi się też scena spotkania Nastki i Hoopera niezłe było też było jego przywitanie z Mike

[natalia**]

Mnie trochę finałowy odcinek zawiódł , ale uważam że cały sezon był ogólnie fajnie zrobiony i nie spodziewałam się , ze jedynka okaże się tym stworem !
Fajnie , że poznaliśmy przeszłość Nastki

Eddie to perełka tego sezonu Szkoda że go uśmiercili ale jak wspominałam jakby przeżył musiał by się ciągle ukrywać itp. I faktycznie scena jak Dustin rozmawia z Jego ojcem bardzo smutna

Ja Nancy widzę , ze Stevem On bardzo się zmienił i widać , ze nadal coś czuje do Niej !

[Angelica]

Mi się wydaję że rozczarowaniem jest to że Nastka nie dojechała osobiście , ale z drugiej strony to by było nie realne jakby zdążyli .
Też mi się podoba ten wątek z jej przeszłością .




Eddie był cudowny bardzo podobała mi się jego relacja z Dustinem



Zobaczmy jak to będzie w finałowym 5 sezonie .

Ja mimo wszystko lubię Jonathana , może nie jest moim ulubionym bohaterem , ale bardzo podoba mi sie że jest świetnym starszym bratem dla Willa

[natalia**]

No nie wiem czegoś Mi brakowało w tym ostatnim odcinku , ale Nastka faktycznie by nie zdążyła dojechać na czas itp.
Ale dla Mnie w tym sezonie najlepiej wypadła Max , fajnie poprowadzili jej wątek
Ciekawe czy wybudzi się ze śpiączki !

Eddie perełka sezonu jak pisałam wcześniej Lubię też relacje Dustina z e Stevem

Szkoda , że musimy znowu tyle czekać !

Rozumiem , Mi jakoś nie przypadł do gustu , wolę Steva