Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:33:33 10-07-22 Temat postu: |
|
|
To prawda Max miała świetny wątek , jej relacja z Lucasem była bardziej dojrzała niż wcześniej.
W wątku Nastki podobało mi się jak pokazywali jej przeszłość , ja na prawdę myślałam że to ona zrobiła ta masakre w laboratorium.
Świetna postać , też lubię ich relacje , dla mnie jest to jeden z powodów przemiany Steve
Szkoda ,
Czytałam że Steve miał zginąć w pierwszej serii , ale Joe bardzo się podobał w tej roli. |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:45 10-07-22 Temat postu: |
|
|
Max to Moja ulubienica teraz , w tym sezonie mogła bardzo się wykazać
Lucas nie wiedział Jak jej pomóc bo odsunęła się od Niego i znajomych , ale potem bardzo pomógł i widać , ze obydwoje nadal cos do Siebie czują
tez myślałam , że Nastka zrobiła tą krwawą jadkę w laboratorium bo wszystko na to wskazywało !
To prawda , Steve bardzo sie zmienił i dojrzał
Tez to czytałam , ale dobrze że go nie uśmiercili ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:54 10-07-22 Temat postu: |
|
|
Max jest świetna
Fajnie pokazali jak Lucas na początku chciał bardziej należeć do tych popularnych ,ale jednak stanął po stronie swoich przyjaciół.
Do tego Papa cały czas to jej sugerował ,
Steve moim zdaniem nigdy nie miał prawdziwych przyjaciół , w pierwszym sezonie był dupkiep pod wpływem tych kumpli. Do niego coś doszło jak Jonathan dał mu gębie , wtedy coś do niego doszło.
Teraz tego serialu bez niego sobie nie wyobrażam . |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:16:17 11-07-22 Temat postu: |
|
|
To prawda , po stracie brata nie mogła się pozbierać i się obwiniała , było widać że walczy z depresją dlatego oddaliła się od wszystkich .
A Lucas zaczął grać w koszykówkę i chciał przypodobać się nowej paczce , jednak wybrał tą starą i dobrze
Papie tak naprawdę nie zależało na dobru Nastki , chociaż na końcu ładnie się zachował
Steve bardzo się zmienił i czerpał korzyści z tego , że jest popularny w szkole , ale gdy Stracił Nancy wiele zrozumiał !
Ja też nie bo bardzo lubię Jego duet z Dustinem |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:46 11-07-22 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje że ona faktycznie podświadomie mogła kiedyś życzyć mu źle , i dlatego się obwiniała .
Dobrze że wybrał prawdziwych przyjaciół
Mi się wydaję że czasem był na prawdę dumny z jej umiejętności ,
Powstała petycja o Eddiego i podpisało to mnóstwo osób
Wydarzenia z finału pierwszego sezonu na niego też wpłynęły , jemu już nie zależało tak na popularności , i pojawił się Billy który mu to odebrał .
Mi się wydaję że Nancy z nim zerwała bo podświadomie obwiniała goza śmierć przyjaciółki , gdyby z nim nie została to Barb by nie zginęła .
Świetny z nich duet
Ostatnio zmieniony przez Angelica dnia 20:56:41 11-07-22, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:55 12-07-22 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak było bo dobry zbytnio nie był i źle Ją traktował nieraz !
Jak czytała list nad Jego grobem było widać , jak bardzo cierpi i się obwinia o wszystko
Innej opcji nie było
Możliwe , ale chciał Nastkę tylko dla Siebie bo było to widać !
Czytałam o tym w necie , ale mało realne by Jego postać ożyła !
Steve bardzo się zmienił bo na początku był irytujący , w sumie to muszę chyba odświeżyć sobie I sezon bo mało co z Niego pamiętam
Najlepszy !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:35 12-07-22 Temat postu: |
|
|
Według mnie Billy nie powinien ginąć w trzecim sezonie , może udałoby sie im stworzyć relację , i jak już to mógł ginąć w tym ratując siostrę .
Ten kapitan drużyny , nie pamiętam jego imienia , dla wielu był bardziej irytujący niż czarny charakter jego obsesja na punkcie Eddiego była straszna , i gdyby nie wtrącił się w ich plany , Max może by tak nie skończyła , bo on przypadkowo zniszczył walkmen i Lucas nie mógł włączyć piosenki .
To prawda , ciekawa z niego postać była .
Z jednej strony tak , ale byłoby świetnie znów go zobaczyć
Niedawno sobie odświeżyłam fragmenty
Chociaż w tym sezonie Steve miał rywala w postaci Eddiego |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:39:27 13-07-22 Temat postu: |
|
|
Bill potem się zmienił bo ratował siostrę , chyba że trochę pozapominałam faktów hehe
bo mamy długie przerwy między sezonami .
No Mnie też irytował bo wtrącał się we wszystko , a przecież nie wiedział co się stało z Chrissy tak naprawdę , nawet na Jego oczach zginął ten jego kolega z drużyny , ale i tak o wszystko obwinił Eddiego No i przez Niego Max mocno oberwała bo uszkodził Walkmana i Lucas nie mógł właczyć ulubionej piosenki
No wiadomo , dużo fanów żałowali że uśmiercili też Chrissy bo Eddie miał fajna chemię z Nią
ale czytałam , że najpierw nagrywali sceny Jej śmierci , a potem późniejsze .
Ja chyba obejrzę cały 1 sezon jak znajdę czas hehe
To prawda |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:51 13-07-22 Temat postu: |
|
|
Nastka wtedy użyła jego szczęśliwego wspomnienia z mamą mi było go szkoda . On taki był przez ojca , z tego co pamiętam to matka odeszła , a on z nim został . Był dla niego okropny i on stawał się taki sam by odreagować
Szczerze to nawet nie zauważyłam jego śmierci dopiero później
On wolał obwiniać Eddiego o wszystko niż przyznać że jego dziewczyna wolała nie szukać pomocy u niego .
To byłby ciekawy wątek , szkoda że ona zginęła .
Sceny Eddiego i Steve też były dobre |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:21:45 14-07-22 Temat postu: |
|
|
No coś takiego było , wtedy poznaliśmy Jego inne oblicze bo zawsze był niezbyt miły , ale widać że to duża wina ojca
No szkoda , że Jego losy tak się potoczyły , ale na końcu było widać że jednak Max jest dla Niego ważna !
Mi się wydaje , że Chrissy nawet sie go trochę bała , a Eddie Ją rozśmieszał wtedy gdy potrzebowała tego najbardziej , szkoda że tak skończyła .
A Eddie potem został oskarżony o Jej zabicie
Mogło być ciekawie !
To prawda , w innych okolicznościach pewnie by się polubili |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:36 14-07-22 Temat postu: |
|
|
Ojciec był okropny , i nikt nie mógł mu się sprzeciwić , dobrze że chociaż na końcu Billy zachował się jak trzeba.
Ona pewnie mu nie ufała , niby byli razem ale nie mówiła mu o problemach . Z tych wizji co miała można się domyślić że przez matkę miała kompleksy i musiała być idealna Eddie potrafił ją rozbawić
Eddiego nie dało się nie lubić |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:14 15-07-22 Temat postu: |
|
|
To prawda , nie miał łatwego dzieciństwa i nic dziwnego , że taki był . Ale na końcu bardzo ładnie się zachował to trzeba przyznać
Ona pewnie była bardzo popularna w szkole i Jej chłopak też , ale jakoś specjalnie nie była z Nim szczęśliwa i faktycznie te wspomnienia z matką , widać że łatwo z Nią nie Miała .
Dokładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:21:07 15-07-22 Temat postu: |
|
|
Stosunek Billy'ego do Max też był dziwny bo ojciec zmuszał go by jej pilnować . Może gdyby nie to to może by nie był dla niej taki okropny .
Pewnie byli razem dlatego że oboje byli dosyć popularni w szkole . Bardzo mi jej szkoda ,
Eddie to perełka sezonu |
|
Powrót do góry |
|
|
natalia** Arcymistrz
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 121177 Przeczytał: 175 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:25:05 16-07-22 Temat postu: |
|
|
Możliwe , że tak ! Ja bym musiała chyba odświeżyć te początkowe sezony bo mało już pamiętam
ale brak czasu hehe
Pewnie tak było , przy Eddiem była szczęśliwa szkoda że tak skończyła .
Dokładnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Angelica Moderator
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 215375 Przeczytał: 143 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Baker Street Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:28 16-07-22 Temat postu: |
|
|
Co myślisz o tym że od początku za tym wszystkim stał Jedynka ? mi się to bardzo podoba i właściwie ma to sens
Ostatnio trafiłam na teorie że on jest ojcem Nastki , ciekawe podejście , możliwe że Papa mógł robić swoje eksperymenty .
Szkoda ,
Duża zasługa aktora , bo on dużo improwizował |
|
Powrót do góry |
|
|
|