Telenowele

[Maggie]

Jak tam wrażenia po premierze 7 sezonu? Mi się bardzo podoba, choć jest trochę zagmatwane i ciężko mi się chwilami połapać, o co dokładnie chodzi z tą Anomalią. Octavia trochę zrehabilitowała się w moich oczach przez retrospekcje i jestem ciekawa co dalej!

Oczywiście ubolewam nad tym, że Bellamy'ego nie ma na razie i pewnie moje marzenie o Bellarke umrze śmiercią naturalną, bo nie zanosi się na jakieś wspólne sceny w tym sezonie, ale nie tracę nadziei

[natalia**]

Ja póki co obejrzałam 1 odc bo trochę nie Miałam ostatnio czasu
ale zapowiada sie ciekawy sezon i jestem ciekawa jak Oni pozamykają wszystkie watki !

Faktycznie jesli chodzi o Anomalie to cięzko można się połapać
wróciła Hope i w dłoni Miała umieszczona karteczkę z jakimś dziwnym znakiem .

[Naomi16]

Osobiście jestem po 3 odcinkach i też mam pozytywne wrażenie Chociaż idzie się jeszcze trochę pogubić
Też cały czas mam nadzieję na Bellarke Ale mało odcinków zostało...
Muszę przyznać, że wątek z Anomalią bardziej mnie ciekawi niż wątek z Sheidhedą

[Maggie]

Ja jeszcze nie obejrzałam najnowszego odcinka, ale też bardziej mnie ciekawi Anomalia i Planeta Beta niż opętany Russell. Myślałam, że już wątek Sheidhedy mamy z głowy, ale jednak nadal to ciągną, trochę jakby nie mieli pomysłu co dalej. No ale zobaczę, co się wydarzy, może się przekonam. Na razie tęsknię za Bellamym i mam nadzieję, że się niedługo pokaże

EDIT
Jestem po trzecim odcinku. Nie spodziewałam się tego po Raven, mam wrażenie, że powiela się schemat z drugiego sezonu i historia z Mount Weather, oczywiście wszystko dla większego dobra. Raven z jednej z nielubianych postaci na początku sezonu pierwszego stała się moją ulubioną obok Bellamy'ego. Przykro patrzeć na jej załamanie, mam nadzieję, że jakoś się zrehabilituje.
Cała historia z Madi jako Hedą już mnie nudzi, Clarke starająca się obronić tę dziewczynę za wszelką cenę, nawet okłamując Wonkru. Gaia z jednej strony miała rację - trzeba było powiedzieć im prawdę, że Płomienia już nie ma. W przeciwnym razie Clarke i reszta wcale nie różnią się od Rusella i jego Naczelnych, którzy udawali bogów przed swoimi ludźmi. Udawanie, że Madi nadal jest Hedą to po prostu żerowanie na wierze Wonkru. I choć rozumiem, dlaczego to zrobiły, to cieszę się, że Gaia wreszcie wyjawiła prawdę. Ale te jej rozmowy z Clarke przez cały odcinek są nudne jak flaki z olejem.

[natalia**]

Jestem po dwóch odc. bo ostatnio coś nie mam czasu no , ale mniejsza o to
Póki co podobał Mi sie bardzo 2 odc , Octavia robiła wszystko by wrócić do brata bo zrozumiała go teraz i chciała sie zrehabilitować
Mamy teraz dorosła Hope i pokazane sceny z Jej dzieciństwa

No i najważniejsze co się dzieje z Bellanim !

[Maggie]

Natalia, dokładnie - co się dzieje z Bellamym i kiedy się wreszcie pojawi? Bo na razie trzy odcinki były a jego nie ma. Nie ukrywam, że jest to moja ulubiona postać i trochę dziwnie się ogląda bez niego

[natalia**]

Ten 3 odc jakiś taki nudnawy , bez żadnych rewelacji !
Zawiodłam sie mocno na reven , nie sądziłam że posunie się do takich rzeczy , mały szok !!
Z drugiej strony bała się o cała planetę no ale bez przesady , przez Nia zginęły parę osób i jeszcze je okłamała !

No właśnie co z Bellanim , za nami 3 odc a jego nie ma

[Maggie]

Tak, rozumiem Cię, bo też się całkowicie nie spodziewałam tego po Raven, ale myślę, że to ciekawy zwrot dla jej postaci. No i scena, w której dziewczyna Hatcha ją atakuję była mistrzowska dla mnie, Raven nawet się nie broniła - wiedziała, że na to zasługuje. Z drugiej strony postawa Murphy'ego mnie trochę irytuje. Wiem, że się zmienił i w ogóle, ale on prawiący komukolwiek morały to lekka przesada.

Podejrzewam, że jeszcze trochę sobie poczekamy

[natalia**]

To prawda Raven potem się nawet nie broniła bo doskonale zdawała Sobie sprawę co uczyniła , ale z drugiej strony gdyby nie te poświecenie nie wiadomo co by się stało
ale i tak Mnie zaskoczyła Jej postawa !

A Jak podoba wam się postać dorosłej Hope ?

Widziałam że 4 odc jest dostępny

[Maggie]

Mnie postać Hope na razie nie porwała. Trochę powtarzanie schematu Octavii.

Ale intryguje mnie jedna rzecz - jeśli w Anomalii czy tam na Planecie Beta czas płynie inaczej i Octavia była tam 10 lat to czy nie powinna wrócić o 10 lat starsza? Hope wróciła dorosła, chociaż kiedy Diyoza weszła do Anomalii była jeszcze w ciąży.

[natalia**]

4 odc mega naprawdę , chyba najlepszy jak do tej pory bo dużo się w Nim działo
Hope nie Miała lekkiego dzieciństwa jak zabrali Jej matkę i octavie , ale masz racje
schemat trochę skopiowany z Octavii !!

W sumie racja trochę to dziwne , w 4 odc minęło 5 lat w Anomalii i Hope Miała
już zupełnie inna fryzurę .
Raven pomogła bardzo Clarke z tym skafandrem .

[Maggie]

Podoba mi się relacja Octavii i Hope bo przypomina mi właśnie relację Bellamy - Octavia i taki był zamysł twórców. Octavia wreszcie zrozumiała, że Bellamy zawsze wszystko robił, by ją chronić.

Akcja zaczyna się rozkręcać i trochę gmatwać. Mój mały móżdżek nie ogarnia jeszcze wszystkiego, tych skoków w czasie i w ogóle ale dużo się dzieje! Śmiać mi się tylko chce, że Bellamy pojawił się na chyba dosłownie minutę i teraz znów muszę czekać tydzień na kolejny odcinek, a prawdopodobnie nie wyjaśni się zbyt wiele

Echo, Gabriel i Hope stanowią zgrany zespół. Przykro było patrzeć jak Echo zdradziła Orlando, ale wiem dlaczego i jeśli mam być szczera, zrobiłabym chyba tak samo.

Technologia na Bardo mnie przeraża, ta ekstrakcja wspomnień i myśli. Nie potrafię rozgryźć Pasterza, nie rozumiem, o co mu chodzi, ale przypomina mi Russella i to mi się nie podoba.

[natalia**]

Pewnie przez opiekę nad Hope , Octavia zrozumiała ile brat dla Niej poświęcił dlatego chciała wydostać się z Anomalii i odnaleźć Belliamiego .
Hope jako mała dziewczynka była urocza

To prawda w ostatnim odc. bardzo dużo się działo i jeszcze bardziej pogmatwało , że trzeba nieźle główkować o co chodzi twórcom , podobne trochę do innego serialu jaki oglądam a mianowicie Dark !
Widziałam że 6 odc jest dostępny , ale jeszcze bez napisów .

Faktycznie pasterz bardzo przypomina Russela , no zobaczymy jak dalej będzie .

[Naomi16]

Wiedziałam, że Bellamy żyje Jestem tylko ciekawa czy to jego przystanie do Pasterza to rodzaj gry czy też naprawdę udało im się go przekonać Mam nadzieję, że to tylko rodzaj gry Chociaż byłam pewna że po tym co mu powiedziała Clarke, zaraz się odwróci i powie prawdę Pasterzowi

[natalia**]

Też wiedziałam , że żyje tym bardziej że w czołówce serialu pojawiała się nazwisko aktora który się wciela w Tą postać
Pokazali Nam jak walczył o przetrwanie i wrócił z powrotem , ale byłam w szoku jak uklęknął przed Pasterzem czyżby faktycznie poczuł powołanie , albo to tylko gra .