Telenowele

[natalia**]

W sumie nie wiem jaką oglądalność ma serial , ale chyba dobrą skoro mają nagrywać II sezon .

No aż dziwne , ale dobrze że Lucyfer został uratowany

[hayleyss]

TVD po 7 sezonie też miało już słabą, a dostało 8

[natalia**]

No cóz w serialach dziwne prawa rządzą , czasem dobre seriale kończą bo mają mała oglądalność a czasem jest odwrotnie i gdzie ta logika !

[Blonde Distraction]

Zakończyłam właśnie 2 sezon. Który oceniam 10/10. Wszystko tu było świetnie dopracowane, ciągła akcja, żadnych zapychaczy. Największy plus to rodzinka pierwotnych w komplecie (no może po za małym Henrikiem). Rebekah w ciele Evy na plus. Ta czarnoskóra aktorka, której nazwiska nie znam jest prześliczna i bardzo dobrze gra. Od razu było widać, że to nie kto inny tylko Rebekah. Mam nadzieję, że jeszcze ją zobaczę w jakimś serialu. Kolejna udana podmiana ciał to "nowy" Kol. Daniel Sherman świetnie go odegrał, a jego wątek romantyczny z Daviną słodki, choć bardziej pasował do młodzieżowego TVD. Ale odrobiny romantyzmu i tu nie zaszkodzi. Uwielbiam ich razem. Tak na prawdę to tylko jej na nim na zależało i robiła wszystko by go ocalić. Bo rodzeństwo niby przysięgło mu pomóc ale zawsze była dla nich ważniejsza sprawa niemogąca poczekać. Pojawienie się biologicznego ojca Klausa troche naciągane i mało co wniosło do fabuły. Wolałam wątek Mikaela i jego spotkanie po latach z Freyą. Aktorka wybrana do roli Frey... dość przeciętna. Troche wkurzająca, za to Dahlia petarda. Aktorka potrafi wzbudzić strach. Szkoda, że nie zagościła w serialu na dłużej. Vincent też super, dobrze, że Finn odszedł. Postacie obojętne mi to Hayley, Jack i Cami. Szkoda troche Josha i Aidena. To by było na tyle. Za niedługo biore się za 3 sezon z moim ulubionym wątkiem czyli Trinity.

[natalia**]

Ja jednak wolałam Kola w Jego prawdziwej postaci i bardzo Mi się podobał Jego wątek z Daviną , Ona będzie go potem chciała ochronić no ale więcej nic nie pisze
Bardzo lubiłam ten duet jak i Marcela i Bexi to Moje dwie ulubione pary w serialu

[hayleyss]

2 sezon był świetny potwierdzam! Za TO pamiętam ciężko było mi się zabrać Ale od połowy S1 do końca S4 cały czas było ciekawie ;]

Też wolałam Koła w oryginalnej wersji że względu na sentyment do aktora

[natalia**]

Zgadzam się w serialu zawsze coś się działo

Aktor który wciela się w Kola oryginalnego bo tak to ujmę jest przystojny
lubię Jego duet z Danielle

[hayleyss]

Ja też lubiłam Go z Danielle
Ale jak wspominałam największą słabość miałam zawsze do Marcela. Nie potrafiłam Go nie lubić. Aktor świetny, fajna mimika, akcent

[natalia**]

Ja bardzo lubiłam Kola i Marcela jeśli chodzi o męskie postacie i Im
najbardziej kibicowałam do tego była chemia między Nimi a ich partnerkami
Tylko pod koniec sezonu niestety zepsuli watek Marcela i Rebeki bo ona tak się motała z uczuciami i chwilami nie wiedziała co chce !

[hayleyss]

Tak, ale przynajmniej dostali happy end, gdyby mi ich uśmiercili to już bym nigdy nie spojrzała na ten serial

[natalia**]

Ja tak Samo bo bardzo ich lubiłam , najważniejsze że mieli szczęśliwe zakończenie

[Blonde Distraction]

I trzeci sezon skończony. Zdecydowanie mój ulubiony. Właściwie to nie było w nim ani jednego złego odcinka. Rewelacyjny wątek trinity. Świetnych wybrali aktorów do ról Luciena, Tristana i Aurory. Bractwo The Strix też bardzo dobrze wymyślone tak jak i Aya wempirzyca w najlepszym wydaniu. Mój ulubiony odcinek to ten w którym rozdzielają Klausa z połączeniem z jego linią krwi. Super retrospekcje do początków wampiryzmu, ich pierwszych lat jako wampiry. Romanyczny wątek Klausa i Aurory też na plus. Szkoda, że zrobili z niej taką psychiczną. Fajnie mi do niego pasowała. Uwielbiam wątek Daviny i Kola i to jak nawzajem o siebie walczyli. Super było znów zobaczyć prawdziwą twarz Finna. Niby najbardziej znienawidzony brat ale... Jakoś według mnie nie dokońca wykorzystano potencjał tej postaci. Szkoda, że został uśmiercony. I jak dla mnie aktor bardzo przystojny. Szczególnie w tej nowej feyzurze. Marcel moja ulubiona męska postać w serialu. Zażył serum i teraz nikt mu już nie podskoczy. Dużo śmoerci w tym serialu Davina chamsko uśmiercona przez Freye, Finn jak zwykle nie mógł za długo pożyć, Cami... hmm... jej jakoś mi nie szkoda. Nigdy nie przepadałam za tą postacią a tym bardziej wkurzająca zrobiła się po przemianie w wampira i to jej szpanowanie że ma mroczne przedmioty i nikt jej nie podskoczy. Błagam. Ogólnie rewelacja!

[natalia**]

Ja bardzo lubię wątek Kola i Daviny bo faktycznie bardzo walczyli o Siebie i uwielbiam wszystkie scenki z Nimi Zaraz po Rebecki i Marcela to Moja druga ulubiona para w serialu
A co do Samej Camili to też nie było Mi specjalnie szkoda bo jak potem zmieniła się w wampirzyce to momentalnie zaczęła szpanować co to nie Ona i koniec Jej jak najbardziej zasłużony !
Szczerze juz nie pamiętam jak wyglądała prawdziwa twarz Finna , pustka w głowie !

[hayleyss]

Też uwielbiam 3 sezon. 1 i 5 najmniej mi się podobał, a te w środku były genialne.
Retrospekcje i początek wampiryzmu świetnie ukazane. aż sama mam ochotę na re-watch orginalsow, dobry serial.

[Blonde Distraction]

Mój "re-watch" TVD+TO trwa już od stycznia, przez co zaniedbałam telenowele, a kolejka robi się coraz dłuższa... na pierwszy rzut Amar a muerte dalej Vino el amor bo widze, że coraz więcej odcinków przetłumaczonych, może zanim skończe wampiry to będzie całe. No i czekam z niecierpliwością na El Dragon. Eh... tyle by się obejrzało, a czasu tak mało.