Telenowele

[natalia**]

Tego samego dnia 1989 roku niezwiązanym ze sobą w żaden sposób kobietom rodzi się czterdzieścioro troje dzieci. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że żadna z nich nie była wcześniej w ciąży. Siedmioro dzieci adoptuje przemysłowiec-miliarder sir Reginald Hargreeve, który postanawia przygotować je do misji ocalenia świata. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Gdy dzieci weszły w wiek nastoletni, rodzinne więzy osłabły, a każdy z członków drużyny poszedł w swoją stronę. Teraz sześcioro ocalałych ponownie nawiązuje ze sobą kontakt na wieść o śmierci Hargreeve’a. Luther, Diego, Allison, Klaus, Vanya i Numer Pięć wspólnie próbują rozwikłać tajemnicę śmierci swojego ojca. Ze względu na dzielące ich różnice osobowościowe i mocno odmienne umiejętności, a także mroczne widmo globalnej apokalipsy, członkowie rodziny znów zaczną się jednak od siebie oddalać .

https://www.youtube.com/watch?v=0DAmWHxeoKw

[Angelica]

Zaczęłam oglądać

[natalia**]

No i Jak wrażenia ?

[Angelica]

Obejrzałam 4 odcinki bardzo mi się podoba , takie klimaty lubię

Szkoda mi było tej policjantki Jestem ciekawa co kombinuje ten Leonard i czemu wyrzucił leki Vanya. Jest mi jej szkoda całe życie czuję się gorsza od reszty

[natalia**]

Mi też bardzo spodobał się klimat tego serialu i czekam niecierpliwe na II sezon

Mi też było szkoda tej policjantki bo nie zasłużyła Sobie na taki koniec , a Diego jak potem cierpiał
W sumie bardzo lubię go
Najmniej interesował Mnie wątek Luthra i Alison a tak pozostałe postacie są bardzo ciekawe

Vanya nie Miała lekko w dzieciństwie i było widać że bardzo to odczuwała
A Leonard no cóz niedługo wyjdzie dlaczego wywala tabletki ukochanej .

[Angelica]

Serial jest bardzo dobry

Lubię Diego

W sumie to lubię Alison i Luthera, ale reszta ma ciekawsze role, Zwłaszcza Klaus i numer 5 wymiatają .

Vanya po braku leków , czuję się o wiele pewniej i lepiej . Zaczyna też się dziać coś, ale ona na razie nie wie że to ona .

Znalazła u Leonarda dziennik z którego wynikałoby że leki kontrolują jej moce, ale za sprawą działań numeru 5 cofnął się czas i tego nie wie .

Intersuję mnie też czy Pogo wie o czymś czego nie mówi reszcie .

[natalia**]

W sumie nic nie mam do Alison i Luthera , ale tle innych postaci wypadają raczej no blado .
Najbardziej lubię właśnie Diega , Numera 5 i Klausa , a ten ostatni to po prostu wymiata
I nieraz można się pośmiać z Niego

Vanya sporo namiesza , zwłaszcza pod koniec sezonu

No Pogo zna wiele tajemnic , ale niestety nie mówi o Nich całej reszcie .

[Angelica]

Obejrzałam nie mogę się doczekać drugiego sezonu .

Pijany Luther był niezły Alison przynajmniej dostrzegła swoje błędy i próbowała naprawić swoje relacje z siostrą . Byłam w szoku jak Vanya ją zraniła potem zabiła Leonarda .

Vanya straciła nad sobą kontrolę , ale nie ma co się dziwić. Całe życie czuła się gorsza od reszty , która ją ignorowała . To wszystko spowodowało że nie panowała nas sobą. Jak cofnęli się w czasie to będą mogli ją tego nauczyć .

Klaus w końcu wytrzeźwiał on wprowadzał dużo humoru , np jak Hazel i Cha Cha napadli na dom , wszyscy walczyli , a on w ręczniku z słuchawkami i tańczy

Numer 5 też był niezły , szczególnie jego relacja z Dolores


Diego też był świetny , lubiłam jego sceny z policjantką i Klausem

[natalia**]

Fajnie że serial Ci się podoba Ale II sezon mają chyba dopiero w przyszłym roku nagrywać .

No pijany Luther był strasznie zabawny bo zazwyczaj jest poważny i chyba najbardziej rozsądniejszy z wszystkich bohaterów . Jest też liderem
Alison faktycznie chciała naprawic błędy jakie popełniła względem siostry , tylko że Ona wtedy nie była Soba i Vanya zaatakowała Alison . W sumie byłam przekonana że Ją zabiła !

Mi było szkoda Vanya jak była młodsza , bo widać że zazdrościła rodzeństwo a Ona stała na uboczu . Potem gdy nie brała tych leków zrobiła się pewniejsza , aż hamulce puściły że tak to ujmę i nie kontrolowała całkowicie Swoich mocy !

Klaus i Diego mają zabawne sceny razem

Numer 5 i ta jego Dolores

[Angelica]

Niech nie dadzą nam długo czekać

Luther taki spokojny i opanowany , a pod wpływem alkoholu zaczął szaleć .
Alison nie miała do niej żalu , widziała że to wszystko ich wina .

Mi też było jej szkoda , ona zawsze była sama i odtrącana przez wszystkich .
Było to widać jak niszczyła dom i wspominała jak ją rodzeństwo odpychało.

Z resztą wydaję mi się że jakby Luther jej nie zamknął w izolatce to Vanya nie straciłaby nad sobą kontroli .

Klaus wymiatał

[natalia**]

Po zakończeniu I sezonu była informacja , że zaczną nagrywać dopiero za 2 lata

Luther On też był przywódcą drużyny pewnie dlatego jest taki opanowany i też zamknięty W Sobie przez to co Mu się stało
Dobrze że opowiedział o tym Alisson , a Ona z kolei zrozumiała błędy jakie Jej rodzeństwo popełniało jeśli chodzi o ich siostrę !

To prawda , jedyna Jej ucieczka to skrzypce
Ale było widać że bardzo cierpiała

Też tak Mi się wydaje !

Klaus w parze z Diegiem mocno wymiatali

[Angelica]

Szkoda

Luther nie mógł sobie poradzić z tym co się stało dodatkowo załamał się się tym jak znalazł swoje nie otwarte listy które wysyłał ojcu

Alison zrozumiała to przez to jak straciła córkę , wtedy inaczej na wszystko spojrzała .

Dlatego tak bardzo zaufała Leonardowi , on był dla niej miły i okazał zainteresowanie .
Dlatego też nie mogła zapanować nad mocami , była sama . Ojciec nie był zbytnio okazujący uczucia . Możliwe że gdyby miała relację z rodzeństwem było by inaczej . Bylo pokazane jak miała jeszcze moce to śniadanie jadła sama, zabiła kilka niań , wtedy też ojciec zbudował Grace .

Lubiłam jak Klaus rozmawiał z Benem

[natalia**]

Trzeba czekać na informacje w necie

To prawda wtedy zrobiło Mi się bardzo szkoda Luthera , a potem jak z Alison poszli do szklarni czy co to było . I On tam wyznał Jej prawdę co się z Nim stało .

Masz rację i fajnie że chciała naprawić relacje z siostrą

Leonardo to cwany lis , myślałam że naprawdę pokochał Vanya , a On Ją wykorzystał tylko do zemsty na rodzeństwu ! Gdyby była normalnie traktowana jako mała dziewczynka sądzę ze to wszystko inaczej by się skończyło .

To było fajne

[Angelica]

Teraz trzeba czekać

Dobre było jak Diego prosił go o pomoc , a on odmówił. Dopiero jak powiedział że Alison grozi niebezpieczeństwo to od razu poleciał

Zawsze miała to co chce przez swoją moc , ale potem zrozumiała dużo rzeczy , i nie korzystała z mocy .

On przez swojego ojca stał się takim psycholem, a potem go zabił .
Nie spodziewałam się że tak zginie ,

Ben motywował go do bycia lepszym

[natalia**]

Chociaż widziałam zdjęcia jednego aktora i był wpis na planie II sezonu

Luther zawsze bardzo kochał Alison i dla Niej jest gotowy na wszystko

To prawda i cieszę się też że chciała naprawić relacje z Vanyą

No to po części wina ojca i też że nie przyjęli go do akademii , dlatego chciał się zemścić na rodzeństwie a za cel wybrać najpierw Vanya . A zapowiadał się na normalnego faceta , a tutaj taka niespodzianka !

Klaus sporo pił bo nie chciał widzieć umarłych , ale Ben faktycznie Mu bardzo pomógł