Telenowele

[flo]

Nati, nie musisz się jakoś bardzo spieszyć, jeśli nie masz czasu - ja najwyżej sobie coś innego obejrzę, coś co leży odłogiem

Wiesz, ja sobie sprawdzam nazwy odcinków nie na stronie Mitele, tylko klikając w ten link: [link widoczny dla zalogowanych]
Kłopot z tym jest taki, że tutaj numeracja jest dla każdej temporady oddzielna, ale w sumie można by skopiować tę listę, zapisać ją jako dokument, i nadać wszystkim pozycjom numerację, więc wtedy numery na dokumencie zgadzały by się z numeracją odcinków na Mitele.

[Stokrotka*]

Spoczko, już dwa odcinki obejrzane, więc nie powinno być problemu

Ja sprawdzam tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] wystarczy kliknąć w "Temporada 2" i wybrać odcinek

EDIT:
Przeliczyłam swoje możliwości, jutro wezme się za ten 173, to w czwartek możemy ruszać ze 174? Co ty na to

[flo]

Jasne, to tak jesteśmy umówione.

Ach, Nati, jeszcze jedną rzecz Ci miałam napisać, bo Ty wspominałaś coś, że w tym nowym playerze nie możesz sobie sprawdzić, w którym miejscu odcinka jesteś ... to da się sprawdzić, musisz tylko przesunąć znacznik myszy w dół ekranu, i wtedy na wyświetlanym obrazie pojawią się różne informacje, m.in. pasek postępu.


EDIT:
Nigdy bym nie przypuszczała, że będą mnie bawić sceny Diega, ale ta dzisiejsza - scena DIega, Barbary i Olarte - była świetna! Naprawdę się uśmiałam
A jutro też ma dać czadu: "el gordo y la flaca"

[Stokrotka*]

No ja mówiłam, ale kurczę nie mam jak ty tak wygląda mój ekran - [link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem co ja mam źle ale mnie to irytuję, bo nawet nie mogę przewinąć i nie to żebym chciała, ale czasami jak mi się internet zatnie to staje player na amen i nijak się da to obejrzeć dalej jak tylko przez odświeżenie strony, a wtedy leci od początku, a ja przewinąć nie mogę

Co do odcinka to ja lubiłam już wcześniej sceny Diega i tej jego szalonej ekipy, przede wszystkim dlatego że posługiwanie się takim zestawem osobowości zmiękcza jego postać jako villana i wprowadza ten fajny rodzaj humoru, on im ciśnie równo aż się przypomina Sonso śmiejąca się z tej dwójki
Al to ma czasem pomysły patrzyłam sobie na spis odcinków i wydaję mi się, że niedługo coś w tej relacji Bea&Al zaskoczy, mam tylko nadzieję że nie będzie popełniał kolejnych idioctw

[flo]

U mnie ekran wygląda identycznie, z tym że normalnie to te wszystkie napisy nie są widoczne - one pokazują się dopiero jak "zjedziesz" myszą. No i listwa postępu wypełnia się na niebiesko (analogicznie jak przy wskaźniku głośności), i powiem Ci, że bez problemu mogę - klikając w wybrane miejsce na niej - wybrać moment, od którego chcę odtwarzać (mam to sprawdzone, bo niemal codziennie właśnie to robię, bo pomijam powtórkę fragmentów poprzedniego odcinka i entradę).
Więc prawdopodobnie to musi być spowodowane jakimś sterownikiem albo oprogramowaniem u Ciebie (hehe, piszę jakbym się znała ), no w każdym razie czymś na Twoim komputerze.

[Stokrotka*]

No kurde to ja nie wiem co z moim komputerem jest nie tak a jakiej przeglądarki używasz? Może powinna wyłączyć na stronce ad-blocka


Wiesz co ja też myślę, że Guti nie bardzo wie co robi. Odkąd Geli go wyrzuciła z domu i zabroniła kontaktu z bliźniaczkami, poszedł w stronę Beckhama, no i nie ma mowy by więcej czasu nie spędzał z Chusą. Natomiast nie mogę go w 100% polubić, bo dla mnie to zbliżenie do Chusy i Bekchama wynika przede wszystkim właśnie z tego, że żona go zostawiła - a nie dlatego że chciał.

[flo]

Nati, tym razem ja Cię proszę: PORATUJ !!
Nie mam pojęcia co się stało, ale wygląda tak jakby niektóre odcinki (które jeszcze niedawno były na stronie Mitele) nagle znikły! Własnie tak jest z odcinkiem 181 - tym, który mamy oglądać jutro. Szukam wszelkimi sposobami, i nie mogę go znaleźć.
Tytuł tego odcinka to: "Alvaro y Bea protagonizan su primera noche de amor".
Ale z tego co widziałam, to nie ma także kolejnych odcinków: "El conflicto interno de Alvaro" i "A dos bandas".
Spróbuj proszę, może Tobie uda się je jakoś namierzyć.

I jak? - próbowałaś wyłączyć ad-blocka? Pomogło?

A co do Gutiego, to nie: nie mogę powiedzieć, że go polubiłam - cały czas pamiętam jak się zachowywał jeszcze bardzo niedawno: najprawdziwszy dupek! No i bardzo podobała mi się Chusa w parze z Jotą ...
I masz rację: to, że ostatnio tak wiele czasu spędza z Beckhamem na pewno ma związek z tym, że Geli wywaliła go z domu, ale też muszę mu oddać sprawiedliwość, i zaliczyć na plus, że nawet jeszcze zanim to nastąpiło, on był zdecydowany widywać się z synem. Hehe, od razu przy okazji trzeba zaliczyć na minus, że nie miał odwagi jasno tego Geli powiedzieć, no ale facet chyba znał dobrze swoją żonę, sądząc po tym co Geli zrobiła, gdy się dowiedziała, że się widują.
Tak to przynajmniej mógł jeszcze trochę dłużej pobyć z córkami.
Ale w sumie to nie wiem, czy by ryzykował, gdyby wiedział jak to się skończy ...

[Stokrotka*]

Chyba znalazłam
181 - [link widoczny dla zalogowanych]
A przynajmniej ten początek wiadomości z poprzedniego odcinka się zgadza Oni chyba zmienili samą nazwę odcinka, co też jest dla mnie dziwne, ale wydaję mi się, że zawartość pokrywa się jakby z tym co powinno w nim być

Próbowałam i cholera nic wyłączałam wszystko, zmieniałam nawet używaną przeglądarkę - a jakiej ty używasz? - i nadal nic, jedyne co mogę zrobić to pogłośnić

Ja też go nie polubiłam, do tego przez ten ostatni czas mam wrażenie, jakby on próbował zdyskredytować Jote w oczach Chusy - ciągle powtarza coś o tej przeprowadzce, o tym że się przeprowadza do dziewczyny etc. i chyba na wszelkie sposoby chce Jocie pokazać, że między nim a Chusą coś jest na rzeczy (niektóre kwestie to przypadek, których on nie wyjaśnia).
Wiesz, a mi się wydaję, że on wcale nie zna swojej żony. A to, że postanowił ukryć przed nią chęć widywania się z Beckhamem, wynika raczej z tego, że chciał być zarówno z nią, mieć żonę, dom i rodzinę, ale także nie chciał zawieść Beckhama. Nie wiem czy się dobrze wyrażam - on uznał, że Geli po prostu przejdzie, a tym samym niemal uznał, że jego zdrada była nic nie znaczącym epizodem, który wszyscy szybko zapomną, a Geli mu wybaczy i pozwoli widywać się z Beckhamem, całkowicie olał jej uczucia w tej kwestii

EDIT:

O ja co za fantastyczne dwa odcinki znaczy końcówka jednego i cały następny aż nie mogę się powstrzymać - zachowanie Alvaro

[flo]

Hahaha, jak ja Cię rozumiem, Nati, ja wczoraj w nocy jeszcze obejrzałam sobie odc 182 (ponadplanowo ), bo właśnie też nie mogłam się powstrzymać
Wreszcie Bea (i my! haha) się doczekałyśmy.

Przede wszystkim jednak: wielkie dzięki!
Nie masz pojęcia ile razy mi ten odcinek wyskakiwał podczas moich poszukiwań, ale ja go pomijałam, bo w życiu bym nie pomyślała, że może się zrobić coś takiego, że numeracja będzie zgodna z zawartością, a tytuły się rozjadą w jakiś magiczny sposób, bo zwróć uwagę, to nie jest tak, że oni (znaczy się ci macherzy z Mitele) zmienili tytuły - tam po prostu "weszły" tytuły ze znacznie dalszych odcinków, na te obecnie przez nas oglądane

Ja mam Chroma.

[Stokrotka*]

Ja bym pewnie też obejrzała, ale zanim wróciłam i obejrzałam jeden zaległy i ten planowy to było już naprawdę późno tak więc sama zaraz zabieram się za ten 182 (możemy nawet ponadplanowo 183 dzisiaj obejrzeć )

Ja już nawet nie zwracam uwagi, bo mnie się z tą zmianą playera wszystko posypało - jak mogłam sobie przewijać tak teraz nie mogę, jak mogłam normalnie ściągać na komputer tak teraz też nie mogę dramat! jedyne teraz co robię to wchodzę na ich stronę, wyszukuję YSB i klikam odcinek z konkretnej entrady, wtedy nie ma żadnego problemu
Kurczaki ja też używam chrome'a i jakoś specjalnych udziwnień w nim nie mam, to czemu mi to nie działa

Co do tych ostatnich odcinków to ja jestem oszołomiona faktem jak Al na to wszystko zareagował - to też nie jest tak, że ją od siebie natychmiast odepchnął, jak on ją w tym gabinecie pocałował chyba zaczyna się ten lepszy - a może bardziej odpowiednim słowem byłoby owocniejszy - etap w relacji Alvaro i Bei niesamowicie mi się podobał kiedy ona się najpierw obudziła i taki jeszcze trochę nieprzytomny przytulił ją do siebie, potem jak w kuchni sam się dziwił o co chodzi i to jego joder z tym uśmiechem na ustach, cała scena potem w sypialni i jak Gonzalo ich nakrył

[flo]

Dobra, z przyjemnością zobaczę kolejny odcinek, bo właśnie aż mnie nosi z ciekawości, co dalej ...

To naprawdę nie mam pojęcia, co może być powodem, że nie masz możliwości korzystania z tych funkcji, które u mnie normalnie działają ... hmm, ja u siebie zauważyłam tylko, że obraz nie "idzie" mi tak płynnie, jak na tym poprzednim playerze, no i wiadomo - to cholerne wyszukiwanie odcinków; ach, no ściągać też nie umiem ...

Hahaha, to joder Alvara też mnie zachwyciło! Nawet właśnie miałam o tym napisać ...
Alvaro zaczął tak, że myślałam, że to ma oznaczać coś w stylu: "K...wa, co ja najlepszego narobiłem?", ale NIE! to było: "O żesz k...wa, czegoś takiego to bym się w życiu nie spodziewał!" Haha, i ta mina kota, który właśnie zeżarł śmietankę - doskonały był!!

[Stokrotka*]

No ja już właśnie zobaczyłam i się w nim zakochałam
Oj tak! Mnie ta scena w kuchni zachwyciła, bo on był właśnie taki "k***a co się właśnie stało i czemu mi się to podoba" i w ogóle podoba mi sie cała otoczka, w której on do Bei nie podchodzi jak z widłami, że to już nigdy ma się nie powtórzyć, że czuje wstręt etc.
A w tym 183 odcinku to już w ogóle miałam go zdzielić za umawianie się z Caye, ale sam się doigrał. Hahaha scena w mieszkaniu Caye mistrzowska! No i potem to spotkanie z Gonzalem i to jak mówił, że to wszystko już koniec i że już kaput. A potem przyjeżdża do domu, tam Bea wręcz zrzuca mu wyzwanie, co mi się niesamowicie podoba, bo ona jakby nie rzuca się na niego i nie chce iść od razu do łóżka. I na sam koniec No podemos revolcandonos ... teniendo la cama como la que tengo no mistrzostwo! Tak sobie przyrzekał, że między Beą już nic a nic nie będzie, a tu proszę
Btw. zapomniałam wspomnieć jak Alvaro wchodzi do swojego gabinetu, a Gonza ogląda sobie na jego laptopie porno

Teraz chyba już zaczynam rozumieć czemu Caye jest tak cięta na Bee. Nie tylko chodzi o jej bezwzględną wręcz lojalność do Alvaro, ale także o ten kontakt jaki Bea ma z Alvaro, ten flow jaki między nimi jest, pomimo że Alvaro ją tylko oszukuję. Caye głupia nie jest i to wyczuwa, choć mocno neguję w samej sobie fakt, że Alvaro mógłby coś z Beą mieć, bo przecież to nie ten typ faceta. I myślę, że dlatego tak trochę na Bei się wyżywa, jakby chcąc zaznaczyć swoją wyższość, bo w relacjach z Alvarem to Bea ma przewagę

Korci mnie obejrzeć kolejny odcinek

[flo]

Hahaha, jestem jak najbardziej ZA!! Czyli co? ... jeszcze po jednym?

Też już jestem po, i miałam tak samo jak Ty: najpierw wściekłość, a później radochę, hahaha, że mu "hydraulika siłowa" nie zafunkcjonowała prawidłowo.

No cudni, po prostu CUDNI są
A już scenka w kuchni - do zakochania! /btw. masz prześliczne animki /

[Stokrotka*]

No jasne lecę zaraz oglądać, bo właśnie dzisiaj zaczęłam nową telkę, w którą też się wkręciłam

Oj do zakochania! Mnie niesamowicie urzekł ten jego uśmiech, tak w sumie na przekór tego co on mówi, bo ciągle powtarza, że z Beą nie, a jednak ona go potrafi wprawić w dobry humor

Wiesz co ja te animacje znalazłam [link widoczny dla zalogowanych] może trochę spoilerów jest, ale można znaleźć genialne animacje

A co do mojego problemu z odtwarzaniem to to jest naprawdę jakaś masakrycznie dziwna sprawa. Najpierw zaczęłam kombinować z wtyczką flash, ale to chyba nie o nią chodziło, potem z ponownym wyłączeniem adblocka i jakoś tak zaskoczyło, że mi się ten przesuwający pasek wyświetlał, a jak włączyłam kolejny odcinek to już nie kilka razy włączałam i znowu zaskoczyło naprawdę nie wiem o co chodzi ale trudno przy takich odcinkach mogę oglądać zwłaszcza, że ta fajna relacja między Beą a Alvaro jest niesamowitym wynagrodzeniem zniknięciem Sonso

[flo]

A co zaczęłaś oglądać? Ja wczoraj zaczęłam "Sin Rastro de Ti", no ale z tym to się uwinę raz-dwa, bo ma malutko odcinków, a w ogóle to tak mnie wciągnęła, że wczoraj zaczęłam oglądać, i jestem już po szóstym odcinku.

U Alvara stan "niemocy" w obecności Cayetany, to już jest chyba permanentny ... hahaha, przy Caye: flap; z Beą - wszystko funkcjonuje jak należy

Ależ się uśmiałam z przyzwoitki-Gonzala, haha, a najlepsze było przebudzenie, i ten pocałunek w główkę.
Ale w sumie to mnie Gonzo ostatnio parę razy trochę zirytował z tą swoją obsesją, że Bea może chcieć ich oszukać.

Mnie też bardzo brakuje Sonsoles, ale właśnie - tak jak napisałaś - ostatnio wynagradzały mi jej brak, scenki Bei i Alvara, a powiem Ci, że u mnie chyba na pierwsze miejsce wśród par wysunęła się niespodziewanie, para Benito i Paula. Haha, jak oni mnie śmieszą z tym swoim przekomarzaniem ... cały czas o coś się ścinają, hehe, jakby byli małżeństwem z trzydziestoletnim stażem.
A Benito - biedny! ... jeszcze nawet mężem nie został, a już siedzi pod pantoflem, i to calusieńki!!