|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:54:09 12-05-16 Temat postu: |
|
|
Stokrotka* napisał: | W tym momencie jeszcze bardziej zaskoczyła mnie Cayetana - Alvaro to jej narzeczony, jego marzeniem jest zrealizowanie pomysłu na ekspansję Ameryki łacińskiej z gazetą, a ona jedyne co robi to kopanie pod nim dołków - przecież Bea nie stworzyła tych cięć dla samej siebie, a ta zachowuję się jakby to właśnie Bea czegoś od niej żadała zresztą wszyscy zrobili to samo - tacy przyjaciele Alvaro, tak uważają gazete za najlepszą, a by poświęcić cokolwiek dla jej lepszej sprzedaży to już nie |
Heh, wiesz że ja nawet nie zwróciłam uwagi na ten aspekt sprawy ... ale będę dla siebie wyrozumiała i zrzucę to na karb późnego oglądania.
Masz w tym zupełną rację.
Caye już mnie zaczyna męczyć tym bezustannym, bezzasadnym prześladowaniem Bei
Wiesz, dla mnie postać Sandry jest jedną z większych niespodzianek, bo po tym, co można się było o niej dowiedzieć w pierwszych odcinkach, ja myślałam, że to będzie jakaś zepsuta, powierzchowna, stroniąca od pracy hedonistka, tym bardziej nieznośna, że już mająca lata swojej najwyższej świetności za sobą, a tu proszę: nic bardziej mylnego!
Szkoda, że jej nie było w dzisiejszych odcinkach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:36:13 12-05-16 Temat postu: |
|
|
Mnie to niesamowicie zaskoczyło - tym bardziej dziwi mnie jak Alvaro łatwo jej wybaczył, tak jakby nic się nie stało zwykłe przepraszam i do widzenia, a ona jeszcze mu powiedziała, że niby "co miała zrobić" Na początku nawet ją lubiłam, jej zazdrość wynikała czysto z tego, że Alvaro nie był z nią szczery, ciągle ją zdradzał i oszukiwał, jednak obecna sytuacja zakrawa o parodie. Po primo - czy ona naprawdę sądzi, że Alvaro miałby romans z Beą? Toż to niedorzeczność. A po drugie - jedyne co osiąga swoim zachowaniem, to odsuwanie siebie od niego i stawianie między nimi bariery. Laska jest mocno nieznośna ostatnio
A widzisz miałam tak samo! Tak ją kreowali - tu, że operacje, tam że zaciągnęła narzeczonego siostry do łóżka i tak dalej, a tu się okazuję, że to jedna z fajniejszych osób w tym gronie żmij też zwróciłam na to uwagę - mam nadzieję, że teraz będzie jej tylko więcej
Boże, jak mnie zirytował ten Gutierrez - co on sobie w ogóle myślał, dając Barbie kartę firmową?! przecież ona nie ma takich praw |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:24:52 13-05-16 Temat postu: |
|
|
Hahaha, dzisiaj nam wynagrodzono nasze wczorajsze nerwy z powodu karty, którą nie wiedzieć czemu, dostała Barbie.
Balsam na moją duszę: Barbara została bez zakupów i będzie miała potrącane z wypłaty to, co na nie wydała.
Wiem, to jest wredne , ale nie cierpię baby, więc się cieszę jej nieszczęściem.
Jak zobaczyłam Sandrę i te torby w schowku na szczotki ... to dusza mi się zaśmiała.
Wiedziałam co się święci, haha. Sandra jest genialna! |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:25:47 14-05-16 Temat postu: |
|
|
Uchh przegapiłam jakoś Twój komentarz
Zachowanie Sandry jest epickie - a akcja z butami przegenialna! i jak się śmiały z Barbie, że pomyliła oryginał z dobrą podróbką Richard to się raczej przejdzie na swoim cierpkim zachowaniu - traktuję Sonsole jak idiotkę, a przecież Sandre uwielbia nie mogę się doczekać
Diego zdaję się kombinować coś grubego, jestem tylko ciekawa co i czemu tak bardzo zacieśnia relację z ojcem Bei
Trochę się opuszczę w odcinkach - mam kombo w tym tygodniu i nie dam rady obejrzeć znaczy zrobię co w mojej mocy, ale jednak. Już zresztą jestem jakiś 1 odcinek do tyłu |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:05 17-05-16 Temat postu: |
|
|
Nati, nie ma sprawy, ja też w sumie jestem do tyłu z odcinkami, bo kilka dni byłam poza cywilizacją, haha.
Napisz mi tylko, na którym odcinku skończyłaś, i czy np. będziesz oglądać po jednym dziennie, czy przez jakiś czas całkowicie musisz zaprzestać, żebym wiedziała, zgoda? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:26:23 17-05-16 Temat postu: |
|
|
Skończyłam na 37 i chyba dopiero od czwartku będę mogła oglądać już normalnie wiesz, wydaję mi się, że mogę oglądać po 1 dziennie, po prostu mam jutro niezłe kombo, za mało czasu za dużo rzeczy do ogarnięcia. Ale w sumie to też zależy od Ciebie jak tam stoisz z pozycjami, bo u mnie sesja się niedługo zbliża i pewnie też raczej nie będę mogła oglądać "wiele" ale to się zobaczy |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:47 18-05-16 Temat postu: |
|
|
Czyli w takim razie ja jutro jeszcze robię sobie wolne, a od czwartku wznawiamy.
Tylko napisz mi jeszcze, czy na pewno chcesz oglądać po dwa, czy jednak wolałabyś ograniczyć się do jednego odcinka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:42 18-05-16 Temat postu: |
|
|
Oglądamy od jutra normalnie?
Dzisiaj już pewnie nie dam rady, bo muszę nadrobić inne telki, w których mam mniej zaległości (no i wieczorem jest mecz).
Wiesz co na razie mogę te 2 odcinki dziennie, a niedługo odejdzie mi kolejna telka, więc spoko |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:08:36 20-05-16 Temat postu: |
|
|
Biedna Bea - Alvaro wyjechał i teraz ma non stop Cayetanę nad głową.
Ależ się uśmiałam z alergii Gonzalo na laktozę, no i z tego, że plany Barbie wzięły w łeb.
Ale najbardziej z tekstu Gonzalo następnego ranka: "Y dale con "nuestra relacion". Coño, que lo nuestro es puro sexo!"
Normalnie to nie bardzo lubię takich facetów, ale Gonzalo jest uroczy, a Barbarze się należy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:45:40 21-05-16 Temat postu: |
|
|
Caye zaczyna być naprawdę żałosną osobą i strasznie się panoszy. Bea owszem jest pracownikiem Boulevar 21 ale to nie znaczy, że ma spełniać wszystkie jej zachcianki, jest sekretarką Alavro, a nie jej! Zresztą bardzo fajnie to wygląda kiedy Cayetana upomina Bee, że to albo prowadzi prywatne rozmowy albo wychodzi gdzieś i jej nie ma, kiedy jej "intima amiga" która też jest na stanowisku sekretarki robi wszystko tylko nie to co do niej należy, a spotkać ją przy jej miejscu pracy to niemożliwe! niech Alvaro wraca, bo z tym babsztylem nie wytrzymam!
Też go uwielbiam! Pomimo, że traktuję kobiety strasznie przedmiotowo - ale w końcu trafi na niego kosa :mrgeen: a Barbie zdecydowanie się należy!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:52 25-05-16 Temat postu: |
|
|
Haha, stara zbereźnica ze mnie: nie widziałam jeszcze dzisiejszych odcinków, ale zobaczyłam animki w Twoim podpisie, Nati, no i musiałam przybiec zapytać: to pewnie sen Bei, nieprawdaż?
Barbara czasem wkurza, ale jest niezbędna - padłam, jak kilka odcinków temu stwierdziła, że ktoś musi nad nią odprawiać woodoo, bo jest niemożliwe, żeby jednego dnia stracić faceta i kartę kredytową; a we wczorajszym stwierdziła, że to musi być spisek, żeby jej jednocześnie wyłączyli i prąd, i telefon. |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:35:28 25-05-16 Temat postu: |
|
|
Tak nie mogłam sobie podarować, by tego nie wstawić do podpisu
Barbie to w ogóle ma ostatnio ciężkie czasy no a ostatnie 2 odcinki to jej jeszcze większe kłopoty!
Szkoda mi tylko, że w ostatnich odcinkach nie ma prawie w ogóle Sonsole! choć ostatnio mistrzowsko przygadała Barbie, kiedy tą prześladowała jej sprzątaczka Białorusinka |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:42 31-05-16 Temat postu: |
|
|
W sobotę i niedziele nie było mi po drodze z obejrzeniem odcinków, więc jestem dopiero na 59, a chyba ich nie nadrobię
Tak czy siak, muszę przyznać, że ojciec Alvaro zachowuję się naprawdę skandalicznie. On nawet nie chce z synem porozmawiać, wysłuchać jego zdania, tego jak wyobraża sobie rozwój gazety, tylko żąda i rozkazuję, jakby zupełnie zapominając, że on nie jest już dyrektorem. Ciągle powtarza, że nikt go o niczym nie informuję, a przecież Alvaro ma prawo podejmować własne decyzje, nie konsultując się z nim non stop. Przecież nie wszyscy akcjoniści wiedzieli o tej fuzji firm, mieli dopiero się dowiedzieć. Dwa, dziwi mnie ta ogromna poufałość z Diegiem i kompletny brak wiary w zdolności Alvaro, wręcz w oczy mówi mu, że nie jest dobrym dyrektorem |
|
Powrót do góry |
|
|
flo King kong
Dołączył: 26 Lip 2013 Posty: 2384 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:57:03 31-05-16 Temat postu: |
|
|
Ach, to dobrze się składa, bo będę miała mniej do nadrobienia, bo właśnie jestem trochę do tyłu.
To mówisz, że będzie aż tak źle między nimi ?
Wiesz, mi początkowo podobała się postać ojca Alvara, ale od jakiegoś czasu rzeczywiście zachowuje się tak jakby chciał, żeby synowi się nie udało.
Aa, jeszcze wracając do tej scenki, którą masz w podpisie: nie skojarzyła Ci się z kultową scenką Andy'ego Garcii i Sofii Coppoli w "Ojcu Chrzestnym"?
Jedna z najpiękniejszych scen w kinie |
|
Powrót do góry |
|
|
Stokrotka* Mistrz
Dołączył: 26 Gru 2009 Posty: 17542 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:33 31-05-16 Temat postu: |
|
|
To i nawet lepiej dla mnie, bo pewnie nie zawsze uda mi się obejrzeć te 2 odcinki dziennie.
Nie chcę Ci spoilerować, ale naprawdę wygląda to źle. Także na początku uważałam go za naprawdę mądrą osobę, postać która specjalnie nie będzie wtrącała się w to wszystko, a tym bardziej nie będzie odstawiała czegoś takiego. W tym momencie przestaję mnie dziwić podejście Alvaro to całej tej prezesury - on tak naprawdę chce udowodnić ojcu, że może tym prezesem być. Mam wrażenie, że tak było przez te wszystkie lata - że ojciec nie wspierał go w tym co Alvaro chciał robić i tak samo jest teraz
Sama zresztą zobaczysz
Wstyd się przyznać, ale nie oglądałam Ojca Chrzestnego wiem, że muszę, ale tak cholera nigdy nie mam kiedy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|