Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 13:54:24 27-12-10 Temat postu:

Uwielbiam go

maria desamparada · Wysłany: 1:33:05 11-06-11 Temat postu:

Nie powiodlo mu sie w milosci, marzylam by byl z Gisela ale nie udalo sie

KasiOva · Wysłany: 0:12:08 15-06-11 Temat postu:

Szkoda mi było jak opowiadał o swojej rodzinie . . .

klaudia36 · Wysłany: 12:27:25 31-03-12 Temat postu:

Mnie też go było szkoda...

Byłam niezadowolona, że na końcu telki Danna została z Mariano

Z Cristobalem tworzyliby śliczną parę szkoda,że z nim nie została było mi go bardzo szkoda

Luimelia · Wysłany: 16:03:37 23-06-14 Temat postu:

mi tez szkoda go, wspaniały był dla Dany

Raca · Wysłany: 14:56:54 04-11-14 Temat postu:

a ja właśnie za nim nie przepadam, każda dziewczyna za nim szaleje a mi nie przypadł do gustu

roksi 20 · Wysłany: 0:25:32 05-11-14 Temat postu:

natalia** · Wysłany: 21:00:52 05-11-14 Temat postu:

Mi Jest obojętny bardziej interesowały
Mnie wątki innych postaci ale musze przyznać ze telenowela była bardzo dobra
trzymała w napięciu od pierwszego odc

roksi 20 · Wysłany: 1:03:51 06-11-14 Temat postu:

Mnie strasznie irytowało, to że policjant prowadzący ślectwo tak emocjaonalnie się zaangażował to nie było profesjonalne z jego strony.

A telka była rewelacyjna jak niemal każda telka TM w ostatnich kilku latach.

natalia** · Wysłany: 19:46:54 06-11-14 Temat postu:

No masz rację bardzo się zżył z rodziną no a potem zakochał się
w matce zaginionej
pamietam scenę jak znalazł Elizę strasznie smutna scena

Nom fakt TM wychodzą telki kryminalne

Lineczka · Wysłany: 17:38:36 25-10-19 Temat postu:

Ogólnie ok, ale jego wątek z Danną mnie męczył. W pewnym momencie za bardzo pomieszał sprawy zawodowe z życiem prywatnym. Dobry i skuteczny policjant, ale w ostatnich odcinkach podczas akcji z zatrzymaniem Cecilii popełnił masę błędów, jak nie on. Najbardziej mam mu do zarzucenia to, że bez niezbitych, konkretnych dowodów osądził swego czasu Mariano i to jego obwinił o porwanie Elisy. Uczucie do Danny wszystko mu przesłoniło.
Jak pisała postać ok, aktor też dobrze zagrał, ale bez fajerwerków. Cristobal nie był moim ulubieńcem.