Telenowele

Naomi16 · Wysłany: 22:42:47 19-06-17 Temat postu:

Tak jak wspominałam animki z odcinków 58-60

[link widoczny dla zalogowanych]

Joyita · Wysłany: 14:32:57 20-06-17 Temat postu:

Wielkie dzięki za animki, Naomi

Porywam coś do podpisu, jeśli nie masz nic przeciwko

Emilia ledwo przyjechała do Bellarosa i już stroi fochy

Ale pewnie pomimo niezbyt korzystnego pierwszego wrażenia zaprzyjaźnią się z Gemą, w końcu w poprzednim życiu były niemal siostrami

I fajnie, że Chico jest pod opieką Gemy, w której zawsze chciał widzieć matkę, szkoda tylko, że jej mąż to taki buc.
Trochę smutno mi się zrobiło, gdy Felipe i Alfonso odwiedzili ruiny posiadłości Castellinich... Taka to była okazała rezydencja, a praktycznie przestała istnieć w stosunkowo krótkim czasie. No ale najważniejsze, że pierwsze próby winiarskie XIX-wiecznego Felipe przetrwały, dzięki czemu jego potomek może teraz rozwijać swój biznes

Kolejna bardzo fajnie pomyślana analogia i kanał łączności pomiędzy obiema epokami

Dopiero zauważyłam, ze Anita ma tatuaż

W ogóle nie mogę się na nią napatrzeć w tym etapie, jestem ogromną fanką takiej "śnieżkowej" urody

Czyli Rosa i Maximo mają już za sobą próbę związku. Ciekawe, czy współczesny Maximo w końcu pozbędzie się tego urazu do małżeństwa. Najlepszy był Ariel ze swoimi mądrościami, mina Maxima bezcenna

Za to Victoria uwiodła byłego księdza, który teraz przedzierzgnął się w burmistrza

Bernardo też zresztą nie traci czasu

Spotkanie po latach Emilii i Victorii

Chyba jedna z moich ulubionych scenek z dzisiejszego odcinka, obie aktorki spisały się perfekcyjnie, poza tym bardzo czekałam na ten wątek. Aż ciężko uwierzyć, że była Hrabina nie poznała własnej córki... Mina Emilii, a zwłaszcza wyraz jej oczu, mówiły same za siebie

Ale też mistrzowsko prowadziła rozmowę, i niczym się nie zdradziła, chociaż dała Victorii mnóstwo punktów zaczepienia, które ta mogłaby podchwycić i przemyśleć. Niesamowicie podoba mi się Emilia w tym etapie, bo chociaż momentami jest zimna, mściwa i zadziera nosa, to jednak jest też mega inteligentna, a takie bohaterki lubię i szanuję

Naomi16 · Wysłany: 18:50:45 20-06-17 Temat postu:

Pewnie, że nie

Proszę się "częstować"

Sama sobie pewnie coś zaraz ustawię

karolinao · Wysłany: 21:51:25 20-06-17 Temat postu:

Dzięki Naomi obejrzałam dwa pierwsze odcinki i muszę przyznać, że mam bardzo pozytywne odczucia

Podobało mi się spotkanie Felipe i Livii jak pędził na ratunek a potem ich spojrzenia się spotkały. Może jest to lekko oklepane, ale ta scena w ich wykonaniu miała swój urok

Jestem bardzo bardzo daleko za wami, ale powoli, swoim tempem będę sobie oglądać

Joyita · Wysłany: 13:32:27 21-06-17 Temat postu:

Uwielbiam współczesnego Roberta i jego rozmówki z Anitą

Severa może i chce dobrze, ale jak dla mnie przesadza już ze swoim agresywnym nastawieniem w stronę Melissy, w sumie ta jak na razie niczym nie podpadła ani nie zasłużyła sobie na takie traktowanie, a że zachowuje się jak histeryczka, no cóż, każdemu by puściły nerwy z taką szwagierką

Jeszcze Alex wmieszał się w cały konflikt. Wciąż nie mogę rozgryźć postawy Melissy wobec małego, czy naprawdę jej na nim zależy, czy traktuje go bardziej jako swoją gwarancję na zatrzymanie przy sobie Felipe. W sumie jej dzisiejsze zachowanie przypomniało mi trochę Emilię z pierwszego etapu, gdy poczytała Livii za zdradę jej bliskie stosunki z Victorią. Chociaż na tym podobieństwa obu sytuacji się kończą

Spotkanie Felipe i Livii w skansenie

I znowu przypomnienie analogicznych scenek z pierwszego etapu.

Ładny kolega z Ariela, odbija Ciceronowi klientów

Naomi16 · Wysłany: 21:49:05 21-06-17 Temat postu:

Joyita · Wysłany: 22:45:23 22-06-17 Temat postu:

Nareszcie cała czwórka sie spotkała

Śmiać mi się chciało, jak Ariel wykołował Emilię i biedna musiała wracać jeepem Gemy

Ale przynajmniej obie panie miały okazję znowu się spotkać i chyba nawiązała sie między nimi nić sympatii.

Maximo i jego alergia na małżeństwo

I jeszcze Robcio w roli doradcy moralnego

W ogóle to ciekawi mnie, kiedy pokażą Blankę, z tego, co czytałam, to jej współczesna wersja będzie zupełnie inna od XIX-wiecznego pierwowzoru

Emilia juz drugi raz mści się na Victorii nie tylko w swoim imieniu, ale też za ukochanego mężczyznę. W pierwszym etapie był to Bernardo, teraz jej ojciec.

Wynurzenia Severy przed Zildą rzuciły trochę nowego światła na jej agresję w stronę Melissy. Wygląda na to, że we wczesnej młodości obie panie darły ze sobą koty. Zastanawiam się, czy teraz Melissa będzie miała szansę jakoś się zrehabilitować i nawrócić na dobrą drogę.

Emilię ewidentnie poruszyła wiadomość o planowanym przyjeździe Bernarda

Już nie mogę się doczekać ich pierwszego spotkania.

Naomi16 · Wysłany: 22:54:39 22-06-17 Temat postu:

A możliwe, że tak było xD Chociaż cofnęłam to jeszcze, żeby się przysłuchać bo nie rozumiałam co on tam mówi xD jakie słowa dokładnie

Co do animki, to dzięki

Uwielbiam tego pieska

Joyita · Wysłany: 1:07:33 23-06-17 Temat postu:

Hehe, u mnie to już chyba po prostu zboczenie zawodowe

Także przepraszam z góry za wszystkie momenty czepiania się

Zapomniałam jeszcze wspomnieć o reakcji Dorotki na zdjęcie zmarłego męża Emilii... Ciekawe, czy znali się wcześniej? W sumie po Dorotce można wszystkiego się spodziewać

Naomi16 · Wysłany: 16:33:04 23-06-17 Temat postu:

Nie no spoko

Zazwyczaj ATDT oglądam też na końcu ok 23 więc mój sluch też już może wariować o tej godzinie

Tak więc spokojnie, nic się nie dzieje

Wczorajszego odcinka jeszcze nie oglądałam

Ale może uda mi się dzisiaj lub jutro nadrobić

No i kolejny dzień zabieram się za animacje z 62

Julita · Wysłany: 13:18:27 25-06-17 Temat postu:

Ajajaj coraz bardziej zachwycam się II etapem. uwielbiałam kostiumowy klimat I etapu ale II chyba mocniej skradł mi serce. Chociaż nie uwielbiałabym go tak gdyby nie było I etapu

Zachwycam się zdjęciami, widokami, scenografią :)Wszystko sie tak pięknie komponuje i jeszcze ciszy oko

Jednak Meli jest troszke taką dziewczynką w ciele kobiety. To jak narzekała Felipe przypominało trochę "starą" Melissę, ale nie ma w niej ( póki co) tego jadu i złości. Za to podoba mi się jej styl, taki trochę boho i te jaśniejsze włosy. Paolla jest piękna i w ciemnych i w jasnych ale chyba własnie w takich wygląda najpiękniej.

Współczesny Bernardo

jaka odmiana

tak poza tym telenowela została zakupiona przez gruzińską telewizję

Naomi16 · Wysłany: 15:11:30 25-06-17 Temat postu:

Ja również jestem zachwycona 2 etapem! Miałąm do nadrobienia 3 odcinki, ale pochłonełam je momentalnie

Jak miło, że kolejny kraj zainteresowany jest tą telką

Teraz czekamy na Polskę

Animki z odcinków 62, 64 i 65

[link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 17:20:32 25-06-17 Temat postu:

Ja tak samo

Odcinki może dlatego że są krótkie ale też w ogóle szybko się je ogląda

No ja już nadrobiłam do 64 odcinka

Anitka jaki ma tatuaż

Naomi16 · Wysłany: 17:25:08 25-06-17 Temat postu:

W I etapie nie mogliśmy oglądać tego tatuażu

Teraz pewnie będzie się nim cieszyć

Wolę ją z Robertem, ale z Alfonso miała taką uroczą scenkę w 65 odcinku

Jak mi się wszyscy podobają w tym etapie no!

Nawet Bento

Joyita · Wysłany: 19:53:38 25-06-17 Temat postu:

Naomi, moment A&R z restauracji

Kradnę!

"Randka" Anity z Alfonsem rzeczywiście urocza

Ale już widać, że Anita ponownie ma te same wątpliwości, co w I etapie - coś ją ciągnie do Alfonsa, dobrze się czuje w jego towarzystwie, ale podświadomie wie, że to chyba niekoniecznie "to"

Jak na razie wydaje mi się, że w typ etapie bohaterowie są sympatyczniejsi, może też mniej schematyczni niż wcześniej, no i na pewno bliżsi współczesnemu widzowi

Chciałabym, żeby niedługo pokazali sytuację z porzuceniem rodziny z perspektywy Victorii, bo zapewne wcale nie było to takie czarno-białe, jak we wspomnieniach Emilii. Zastanawiam się, jaki Victoria miała powód, żeby na tyle lat "zapomnieć" o własnym dziecku. Nie sądzę, żeby to np. Alberto robił jej problemy, jak na razie dał się poznać jako poczciwy staruszek, który co prawda nienawidzi Victorii, ale na pewno nie jest mściwy.