Telenowele

Julita · Wysłany: 13:10:17 29-09-14 Temat postu:

To świetnie, rozumiem, ze na tamtym forum jest więcej info na ten temat. Będę musiała się tam zarejestrować

Scena pogodzenia się protów

Sandra jaką niespodziankę przygotowała Rafie

Kochana Ines - dobrze powiedziała Sandrze

Klonik1 · Wysłany: 22:40:44 29-09-14 Temat postu:

Taniec Sandry przed Rafaelm bardzo fajny. Ines dobrze jej doradziła... Jak Sandra zanosi się płaczem, to od razu tworzy się taka smutna atmosfera. Nie każda aktorka tak "ładnie" płacze (hm... wiem, że to głupie określenie).

Co do tamtego forum, jest tam trochę więcej infa, bo na tamtym forum jest też trochę więcej fanów telenowel brazylijskich (choc teraz może trochę się to wyrównuje, bo widzę, że tutaj też jest już sporo ludzi, którzy tolerują brazyliany i nie skreślają ich od razu z góry).

Julita · Wysłany: 21:25:51 03-12-14 Temat postu:

Sandra i Rafa się zaręczyli

Filmik:
[link widoczny dla zalogowanych]

Klonik1 · Wysłany: 0:05:40 04-12-14 Temat postu:

Zaręczyny bardzo fajne, a wystrzałowe zwłaszcza w rezydencji Azevedo Fraga. Pojawienie się Carloty było najlepszym momentem tych odcinków. Już tęskniłem za nią, bo nie było jej miesiąc. Nie ukrywam, że jej sekret najbardziej mnie ciekawi. Czym się zajmuje? Kradzieżą diamentów? Dlaczego to takie niebezpieczne, że każdy, kto wie coś więcej, ginie i to przeważnie potrącony, tak jak przed laty Ivan, pierwszy mąż Carloty. Nie sądzę, żeby ona była zabójczynią, ale coś jest na rzeczy. Czasem budowanie napięcia i ostateczny sekret mnie rozczarowują, mam nadzieję, że tutaj autor ma naprawdę jakiegoś asa, bo na to się zanosi.

Julita · Wysłany: 15:05:19 16-12-14 Temat postu:

Właściwie to ja jestem do tyłu o miesiąc z odcinkami, ale zaręczyny obejrzałam

Vitoria udaje, że jest chora i zostało jej kilka miesięcy życia?!?!

Byle tylko odwlec ślub Sandry i Rafy?

Klonik1 · Wysłany: 14:38:54 25-12-14 Temat postu:

W telenoweli ciągle dużo się dzieje, może nie aż tak, jak na początku, ale nie ma przestoju. Tajemnice zamiast się rozwiązywać, to się kumulują.
Szkoda, że Vitória oszukuje wszystkich ze swoją śmiertelną chorobą, bo wszyscy zaczynają ją lubić, doceniać, a pewnie jak odkryją prawdę to wszyscy raz na zawsze się od niej odwrócą. Na wieść o jej rychłej śmierci nawet Carlota zapałała miłością do ex-córki.

Obecnie na parę numer jeden wysuwa się u mnie Tadeu i Ines. Zawsze tworzyli świetny, zgrany duet przyjaciół, ale ostatnio widać, że mają się ku sobie... Niedawno po pijanemu spędzili ze sobą noc, więc jej między nimi trochę sztywno, ale widać, że czują już do siebie coś więcej niż przyjaźń. Dobrze, że Ines i Beto zerwali, jakoś nie umiałem go ścierpieć i nadal go nie lubię. Nie wiem, czy to wina aktora, czy postaci... wszystko go drażni, a widzi, jaka jest Carlota, to jednak ciągle ją broni.

Sandra i Rafael mają się dobrze, ale czuję, że i u nich za niedługo zacznie się pogarszać, bo widać, że Sandra co nieco odziedziczyła po swojej biologicznje matce, Carlocie i Rafael to zauważa. Sandra nigdy nie była świętoszkowata i co prawda nie ciągnie jej do kasy, ale lubi, kiedy jej jest na wierzchu i czasem z uporem maniaka chce postawić na swoim. Wszyscy ostrzegali ją, żeby nie robiła przyjęcia w rezydencji Fraga, ale ona chciała, chyba tylko po to, żeby zrobić na złość Vitórii.

Tajemnica Carloty pewnie rozwiąże się na koniec, ale mam nadzieję, że to będzie coś naprawdę dobrego. Na razie wiadomo tylko tyle: jej zmarły mąż, ojciec Beta był przestępcą. Fałszował dokumenty. Niedawno wyszło na jaw, że pracował jako kelner w jakimś klubie Vouge, który spłonął dwie dekady temu. Ivan (bo tak się nazywał) został potrącony i umarł. Carlota wyprowadziła się do Paryża i tutaj zaczynają się jakieś powiązania z jubilerem i diamentami. Cały sekret ma początek w Cobacabana Palace. Carlota twierdzi, że chroni swoją rodzinę nie chcąc wyjawiać całej prawdy i chyba trochę prawdy w tym jest, bo każdy kto się zbliży do tej sprawy ginie tak samo jak Ivan, czyli przez potrącenie. Tak było z Julią, która miała pomóć Vitórii odkryć prawdę, tak było z Odete, teściową Carloty i nawet Vitória zostałą potrącona, ale na szczęście udało jej się wyjść cało. Mam nadzieję, że tym razem się nie rozczaruję i rozwiązanie będzie naprawdę widowiskowe.

Wczoraj był świąteczny odcinek, więc niewiele się działo, co prawda nie odbiegano od zdarzeń, ale postanowiono postawić na prezenty i według mnie słusznie. W święta oglądalność zawsze spada, więc nie dziwię się, że nie zrobiono przełomowego odcinka, a taki świąteczny klimat jak znalazł na Boże Narodzenie. Świetna atmosfera z szukaniem "tajemniczego przyjaciela", którego się wylosowało do dania prezentu. Odcinek bardzo świąteczny i relacje bohaterów również.
Globo zrobiło też Crossmedia i w trakcie odcinka puszczono kampanię świąteczną z 1978 roku.

Bohaterowie oglądają kampanię z 1978:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sandra i Rafael wymieniają się prezentami: (urocza scena i prezent Rafaela świetny: kartony z kartonami. Zabawne było, jak Sandra myślała, że dostała piekarnik, ale Rafael stwierdził, że nie kupiłby jej na pierwsze święta piekarnika).
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozdawanie prezentów wylosowanym osobom: (+Tadeu i Ines)
[link widoczny dla zalogowanych]

Święta w domu Beatriz:
[link widoczny dla zalogowanych]

Święta w domu Carloty:
[link widoczny dla zalogowanych]

Klonik1 · Wysłany: 14:17:38 27-12-14 Temat postu:

Sandra nie wyprze się Carloty, jako swojej matki. Doprawdy, niedaleko spada jabłko od jabłoni, ale podoba mi się, że Sandra umie się odegrać i to w taki sposób, jaki Carlotę najbardziej denerwuje. Oczywiście, przy tym wszystkim Sandra nie jest przesadzona, nie zrobili z niej nagle villanę, nadal jest dobra i ma silne poczucie sprawiedliwości i dlatego postanowiła zrobić na złość Carlocie.

Carlota myślała, że uda jej się skrzywdzić Sandrę kupując dom Augusty i wyrzucając ją z niego. Nie spodziewała się chyba, że Sandra postanowi wprowadzić się do rezydencji Fraga. Świetna mina Carloty. Współczuję tylko służbie, nie dość że już mieli dylematy kogo słuchać, bo każdy wydawał inne rozkazy (np. Carlota każe ugotować jedno, Madalena drugie, a Luisa trzecie... teraz do tego wszystkiego doszła Sandra). Już szkoda było mi Adriana, kiedy Carlota kazała mu ją gdzieś zawieść a tu wpada Sandra i mówi, że tym razem to ona potrzebuje Adriana i to ona z nim pojedzie. I co wtedy miał zrobić ten biedy szofer?

Jeżeli Carlota myślała, że to koniec niespodzianek ze strony jej córeczki, to się myliła, bo na koniec odcinka Sandra postanowiła przygarnąć Augustę, której "ktoś" wykupił dom. Tego Carlota już nie zdzierży

Julita · Wysłany: 22:01:43 27-12-14 Temat postu:

Sporo się dzieje

Dzięki wielkie za streszczenie tego co się dzieje

Śliczna ta scena z wręczaniem przez Rafe prezentu. On jest bardzo pomysłowy, uwielbiam ich

Aż się trochę boje co oni wymyślą u nich, bo dość długo ta para jest razem. Z tego co piszesz to rozstanie może być z winy Sandry, a nie osób trzecich, więc to poważna sprawa

Oby Sandra w porę zauważyła co się z nią dzieje. Nie wierzę też, aby Rafa po rozstaniu mógłby pójść wprost w objęcia Vitorii, bo to chyba nie ten typ. Niestety Sandra jest chyba strasznie zazdrosna o relację Vitorii i Beatriz, więc może nie wiele jej będzie trzeba aby się pokłóciła z Rafaelem też o Vitorię

Zobaczymy co będzie.

Atmosfera świąteczna cudowna. Podobała mi się ta scena z w wręczaniem prezentów i zgadywanie kto komu kupił prezent

A czemu właściwie Ines i Beto się rozstali?

Wiesz ile planują odcinków?

Klonik1 · Wysłany: 22:24:37 27-12-14 Temat postu:

Związek Sandry i Rafaela wisi na włosku. Chyba w dzisiejszym odcinku Rafael pokłóci się z Sandrą o jej przeprowadzkę i powie jej, że traci przy niej swój czas i odejdzie z domu. Rozstanie chyba nie będzie definitywne, bo Rafel powie, że między nimi będzie tak jak dawniej dopiero jak Sandra opuści rezydencję Fraga. Sylwestra spędzą osobno, ale raczej nie w bojowych nastrojach. Niestety Vitória wykorzysta szansę i skradnie Rafaelowi pocałunek w noc Sylwestrową i sporo osób będzie to widziało. Ale Rafael nie wróci do Vitórii, bo już za tydzień wszyscy odkryją prawdę o jej fałszywej chorobie - myślę, że to znowu zbliży Sandrę i Rafaela do siebie. Przyszły tydzień zanosi się na dużo emocji. Sandra zacznie doszukiwać się informacji o sekrecie Carloty i zbierze sporo poszlak, wszyscy dowiedzą się prawdy i Vitórii i jeszcze innych parę rzeczy się wydarzy.

Beto i Ines ciągle się kłócili. Beto złościć się na Ines, że przyjaźni się z Sandrą i Rafaelem. Ines postanowiła iść na inaugurację biura podróży Gildy i Maria i wtedy Beto powiedział, że do siebie nie pasują, a Ines się z nim zgodziła. Bardzo mnie ucieszyło ich rozstanie, bo Beto naprawdę jest drażniący

Koniec planowany jest na 7 marca, jeśli tak będzie to wyjdzie 185 odcinków. Ostatnio czytałem, że z powodu opóźnień w nagraniach Sete Vidas, telenowela ma być przedłużona maks. o 2 tygodnie, więc jeśli te 185 odcinków to bez tego przedłużenia, to maksymalnie będzie 197 odcinków, ale myślę, że bardziej prawdopodobne jest 185.
Niestety, jedna z moich ulubienic odejdzie już na początku lutego. Mowa o Ines, bo Deborah Secco zagra protagonistkę w telenoweli "Verdades Secretas", która wejdzie w kwietniu. Aktorka powiedziała, że jej odejście przed finałem było zaplanowane od początku, dlatego jest stewardesą i dużo podróżuje, ale jakoś w to nie wierzę, żeby od początku miała odejść miesiąc przed finałem... Liczyłem na zaplanowane emocjonujące sceny w finałowym odcinku między nią, a Susaną, bo podejrzewam, że wtedy Susana albo wyjedzie z Brazylii, albo pójdzie do więzienia.

Julita · Wysłany: 21:19:38 04-01-15 Temat postu:

Obejrzałam odcinek, w którym Sandra wprowadza się do rezydencji

Widać, że Sandrze się podoba ta gra z Carlotą którą prowadzi

Ale szkoda mi było trochę Augusty, bo tak trochę przez Sandrę została wykorzystana- w słusznej sprawie, ale widać było jaka zagubiona była Augusta, kiedy Sandra wprowadziła ją do domu i to zdziwienie wszystkich.

Julita · Wysłany: 20:35:18 08-01-15 Temat postu:

Klonik1 · Wysłany: 1:28:47 13-01-15 Temat postu:

Wątpię, żeby Ines pojawiła się w finale, chyba, że nakręcą jakąś finałową scenę miesiąc przed końcem... byłoby fajnie. Może w jakiejś scenie zbiorowej będzie ją widać, ale pewnie nie za wiele, bo chyba będzie już miała wizerunek nowej postaci.

Dzisiaj był ciekawe odcinek. Nawet w Brazylii chyba nie spodziewali się, że pojawi się "Corvo", czyli osoba, o której w ostatnich odcinkach dużo się mówiło.
"Corvo" to wspólnik Ivana i Carloty z przeszłości. Już od kilku tygodni pojawiał się w rozmowach z Carlotą (sceny wyglądały tak, że Carlota szła do konfesjonału, otwierały się drzwiczki i zaczynała się rozmowa, ale nie było słychać ani głosu, ani nie było widać postaci Corvo). Dzisiaj Paulo dokrył dla Sandry, ze Corvo to bandyta, który miał na koncie bardzo duże przekręty i był bardzo niebezpieczny, ale nikt nie wie kim był naprawdę i nikt nie wie, co się z nim stało po nocy, w której Ivan został aresztowany po pożarze w Vouge.
Sandra pytała o Corvo Wilsona, byłego kelnera Vouge, który utrzymuje kontakt z Corvo i donosi Carlocie o tym, kiedy Corvo chce się z nią spotkać.
W dzisiejszym odcinku Carlota jak zawsze skierowała się do konfesjonału, ale nie znalazła tam Corvo. Jej uwagę przykuła postać siedzące w ławce z zakrytą twarzą. Carlota myślała, że Corvo chce ja zapytać o to, kto sprzedał fałszywe diamenty (Carlota i Homero specjalnie wrobili w to Susanę, żeby to na niej Corvo się mścił... to prawdopodobnie on jest odpowiedzialny za wszystkie potrącenia). Wtedy Corvo po raz pierwszy się odezwał pytając o to, kim jest Sandra. Okazało się, że Corvo to kobieta.
Odcinek zakończył się tak, że do Sandry przyszła Agata (czyli Corvo) mówiąc, że jest osobą, której szuka - czyli właścicielką psa (2-3 odcinki temu Sandra znalazła pieska. Myślałem, że będzie miał tylko taką funkcję, żeby pogodzić Rafaela i Sandrę, co mu się udało... myślałem, ze na tym skończy się jego rola ale w Boogie Oogie chyba nie ma nic przypadkowego i ten piesek to chyba miał być raczej pretekst, żeby Crovo mógł jakoś spotkać się z Sandrą).
Ciekawe, co teraz ruszy w sprawie sekretu Carloty. Wchodzimy powoli w strefę kulminacyjnych odcinków...
Po ukazaniu się niezapowiedzianej sceny z ukazaniem Corvo pojawił się wywiad z odtwórczynią tej roli, w której aktorka zapewniła, że w tym tygodniu nagrała bardzo ważne sceny i będzie się sporo działo. Corvo zostanie aż do finału (czyli końca lutego, początku marca).
Już nie mogę doczekać się następnych odcinków.

Wydaje mi się, że Carlota rzeczywiście chce bronić Sandrę i Vitórię, dlatego woli, żeby nikt nie mieszał się w jej przeszłość. Chyba fkatycznie życie dało jej mocno w kość, może dlatego jest jaka jest, ale gdzieś na dnie darzy chyba swoje córki uczuciem i martwi się o bliskich, dlatego woli, żeby nikt nie dowiedział się o jej przeszłości.

Oczywiście w pozostałych wątkach też dużo się dzieje. Carlocie udało się usunąć Fernanda z Vip Turismo, ale na jego miejsce dostała Luizę i Beta (z Beta się cieszy, ale Luiza może pokrzyżować jej plany).

Wyszła też na jaw prawda o "chorobie" Vitórii. Szkoda mi jej trochę było, ale dostała zasłużoną karę i choć nikt całkowicie się od niej nie odwrócił, to widać, że każdy stracił do niej zaufanie. Najbardziej chyba zabolało ja odejście Beatriz, chyba pokochała swoją prawdziwą mamę i chyba poniekąd odnalazła się w tej nowej rodzinie. Wydaje mi się, że polubiła klimat tego domu, nawet fajnie wygląda jak zawsze siedzi na tej kanapie z Otaviem i Claudią. Mimo, że Otavio i Claudia jej nie znoszą, to jednak tworzą fajne rodzeństwo i w chwilach kiedy łączy ich wspólny cel umieją się zjednoczyć (teraz chcą połączyć Elisia i Beatriz, a usunąć z drogi Leonor).
Największą karą dla Vitórii było to, że musiała wszystkim sama się przyznać do kłamstwa, to musiało być dla niej bardzo upokarzające.

Klonik1 · Wysłany: 1:37:11 13-01-15 Temat postu:

Dubel

Julita · Wysłany: 23:58:21 14-01-15 Temat postu:

Wychodzi na to, że teraz postać Carloty wybija się na pierwszy plan. Fajnie że dużo się dzieje.
Widziałam wyniki oglądalności i chyba im ostatnio dość spadło

Dobrze, że kłamstwo Vitorii wyszło na jaw i nie przeciągali tego długo. Przede mną jeszcze cała ta akcja z jej przyznaniem się przed rodziną, ale Paulo już wie o jej kłamstwie.
Nie mogłam z tego jak Carlota spędziła sylwestra uwięziona w windzie

Piesek jest przeuroczy

I cieszy mnie powrót Rafy i Sandry

Julita · Wysłany: 0:02:14 15-01-15 Temat postu:

dubel