Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari-bel Cool
Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 576 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:27 24-08-09 Temat postu: |
|
|
ja tez ja lubilam najmniej. taka rozkapryszona ksiezniczka najczesciej strzelala fochy bardzo czesto jej sie cos nie podobalo nie podobalo mi sie jak traktowala czasami Oscara on to mial w stosunku do niej anielska cierpliwosc. Sarita porzadna rozsadna Norma majaca juz spory bagaz doswiadczen a Jimena... najbardziej rozpuszczona to dalo sie zobaczyc. taka zawistna czasami i.. wkurzajaca. ja najbardziej lubie Norme to ona jest najpiekniejsza najbardziej doswiadczona przez zycie i najbardziej urocza ze wszystkich siostr. oczywiscie nie moge jej zarzucic braku poczucia humoru ale wnerwiaja mnie panny ktore mysla ze sa NAJ. a Jimena taka wlasnie byla. czasami przyznam sie szczerze ciezko mi sie ogladalo sceny z nia. u mnie na pierwszym miejscu jest Norma potem Sara potem Ruth a na koncu Jimena. |
|
Powrót do góry |
|
|
KarolciaMia Aktywista
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 335 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:39:39 28-08-09 Temat postu: |
|
|
Lubiłam ja ale trochę mnie czasem denerwowała wolałam od niej Norme i Ruth:) |
|
Powrót do góry |
|
|
lidzia610 Dyskutant
Dołączył: 25 Wrz 2009 Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:46:28 27-09-09 Temat postu: |
|
|
A ja bardzo lubilam Jimene, wnosila do telci duzo humoru, a jej sceny z Gatem byly boskie. Uwazam ze bez niej film nie bylby taki fajny:) |
|
Powrót do góry |
|
|
natka37 Komandos
Dołączył: 31 Gru 2009 Posty: 701 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:01 19-03-10 Temat postu: |
|
|
Bardzo ją lubiłam
Była najfajniejsza i najładniejsza z sióstr Elizondo |
|
Powrót do góry |
|
|
*B E T I* Idol
Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 1333 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:52:11 07-05-10 Temat postu: |
|
|
lidzia610 napisał: | A ja bardzo lubilam Jimene, wnosila do telci duzo humoru, a jej sceny z Gatem byly boskie. Uwazam ze bez niej film nie bylby taki fajny:) |
To prawda, ale ja najbardziej nie wyobrazam soebie PDG bez Normy !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Marzenka20 Mistrz
Dołączył: 06 Cze 2010 Posty: 17199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa i okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:42:50 01-06-14 Temat postu: |
|
|
W sumie nie była bardzo irytująca pomimo swoich akcji, na pewno najmniej rozsądna. jej plus to poczucie humoru, którego jej siostrom brakowało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha7 Mistrz
Dołączył: 18 Maj 2013 Posty: 18044 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:20:22 22-10-14 Temat postu: |
|
|
Uwielbiałam ją - ona dopiero była szalona |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:44 22-04-20 Temat postu: |
|
|
Najlepsza postać, zaraz obok Oscara w Gorzkiej zemście. |
|
Powrót do góry |
|
|
justyn.13 Prokonsul
Dołączył: 04 Maj 2019 Posty: 3463 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:26:52 23-04-20 Temat postu: |
|
|
hayleyss napisał: | Najlepsza postać, zaraz obok Oscara w Gorzkiej zemście. |
My to chyba mamy jakiegoś fioła na punkcie tej dwójki |
|
Powrót do góry |
|
|
tiza Debiutant
Dołączył: 09 Sie 2020 Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:37 18-08-20 Temat postu: |
|
|
Jimena była najmłodsza i najbardziej dziecinna z sióstr. Miała masę uroku osobistego i poczucia humoru, który rekompensował jej niedojrzałość. Była nieco przekorna, naiwna i miała skłonność do przesady. Lubiłam ją, ale z trzech sióstr najmniej życiowa postać. Może wynika to z tego, że jest żywiołową, dynamiczną osobą, a jej matka nie pozwoliła się jej wyszaleć. Gdy zerwała się ze smyczy zaczęła zachowywać się jak dziecko, które rozrabia, gdy rodzic nie patrzy. Zaręczyła się z Leandrem, aby móc wychodzić z domu pod pretekstem randek z nim, a tak na prawdę, żeby podrywać facetów. Ledwo się przejechała na Franko, a już wychodzi za Oskara wystawiając narzeczonego do wiatru, który ją wspierał. Mało tego potajemnie wzięła ślub dzień po tym jak budynek budowany przez braci się zawalił i prawie zabił jej matkę.
Moim zdaniem miłość do Oskara przyszła z czasem. Ich małżeństwo było na potrzeby chwili - on chciał kasy, a ona chciała się zbuntować matce. Można powiedzieć, że Jimena nieco dojrzała przez całą telenowelę, ale i tak nie przeszła takiej przemiany jak Sara. |
|
Powrót do góry |
|
|
tiza Debiutant
Dołączył: 09 Sie 2020 Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:38 18-08-20 Temat postu: |
|
|
Jimena była najmłodsza i najbardziej dziecinna z sióstr. Miała masę uroku osobistego i poczucia humoru, który rekompensował jej niedojrzałość. Była nieco przekorna, naiwna i miała skłonność do przesady. Lubiłam ją, ale z trzech sióstr najmniej życiowa postać. Może wynika to z tego, że jest żywiołową, dynamiczną osobą, a jej matka nie pozwoliła się jej wyszaleć. Gdy zerwała się ze smyczy zaczęła zachowywać się jak dziecko, które rozrabia, gdy rodzic nie patrzy. Zaręczyła się z Leandrem, aby móc wychodzić z domu pod pretekstem randek z nim, a tak na prawdę, żeby podrywać facetów. Ledwo się przejechała na Franko, a już wychodzi za Oskara wystawiając narzeczonego do wiatru, który ją wspierał. Mało tego potajemnie wzięła ślub dzień po tym jak budynek budowany przez braci się zawalił i prawie zabił jej matkę.
Moim zdaniem miłość do Oskara przyszła z czasem. Ich małżeństwo było na potrzeby chwili - on chciał kasy, a ona chciała się zbuntować matce. Można powiedzieć, że Jimena nieco dojrzała przez całą telenowelę, ale i tak nie przeszła takiej przemiany jak Sara. |
|
Powrót do góry |
|
|
hayleyss Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 6456 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:32:19 19-08-20 Temat postu: |
|
|
justyn.13 napisał: | hayleyss napisał: | Najlepsza postać, zaraz obok Oscara w Gorzkiej zemście. |
My to chyba mamy jakiegoś fioła na punkcie tej dwójki |
No bo w sumie Jimeny to nie potrafiłam nie lubić. Ja się naprawdę tej dziewczynie nie dziwię, że ona chciała wyrwać się z domu i wymyślała takie rzeczy. Surowa matka, która traktuję ją jak dziecko, siostra żyjąca na wzór matki ( o zgrozo) i zamknięta w sobie ze swoimi problemami druga siostra.
I co najlepsze wg. mnie w sytuacjach, które to wymagały potrafiła wykazać się większą dojrzałością niż inni. |
|
Powrót do góry |
|
|
|