Telenowele

Karen · Wysłany: 19:19:43 18-09-07 Temat postu:

ta Ruth to by sie mogla powstrzymac z tym calowaniem

imi.imka · Wysłany: 19:22:11 18-09-07 Temat postu:

mam takie pytanko odbiegajace od tematu czy kojarzy ktos scene w ktorej Franco staje w obronie Sarity gdy chce ją uderzyc Fernando (paskiem od spodni). Scena ta rozgrywa sie na pastwisku. Jesli tak to czy wie ktos w ktorym to bylo odcinku albo bedzie?

Katalina · Wysłany: 19:36:03 18-09-07 Temat postu:

Gislene · Wysłany: 20:40:49 18-09-07 Temat postu:

Mnie bardzo podobał się dzisiejszy odcinek ze względu na pierwszy pocałunek Sary i Franka. Ale najlepsza była scena kłótni Normy i Gabireli kiedy ta pierwsza oznajmiła matce, że chce być z Juanem.

Katalina · Wysłany: 21:11:53 18-09-07 Temat postu:

Oj Oscarito,Oscarito.Nie wie,że prawdziwy mężczyzna zdejmuje najpierw skarpetki,a potem spodnie.Nigdy odwrotnie.

mania · Wysłany: 21:16:52 18-09-07 Temat postu:

Dziś Oscar przez cały odcinek strzelał świetne miny... Katalina masz rację - przekomiczny był ten obraz zaskarpetkowanych nóg Oscara

Sara i Franco nadal do porozumienia nie doszli, ale są już bliziutko...
Całe przyjęcie świetne, nieźle się uśmiałam...

Katalina · Wysłany: 21:19:41 18-09-07 Temat postu:

Zaskarpetkowanych i wydepilowanych.

sister · Wysłany: 21:39:16 18-09-07 Temat postu:

A była już jakaś scena między Oscarem i Leandrem? Wiecie o co mi chodzi, o wstęp do sukienki? Pewnie w jutrzejszym to będzie.

Paulineczka · Wysłany: 21:46:39 18-09-07 Temat postu:

Będzie jutro

Katalina · Wysłany: 21:51:54 18-09-07 Temat postu:

Ale Franco miał dzisiaj tempo w przebieraniu.
Jak całował Saritę,to miał białe(!) skarpetki,a w samochodzie z porywaczami już ciemne.
Szybki jak błyskawica.

Paulineczka · Wysłany: 22:09:06 18-09-07 Temat postu:

Nie zwróciłam na to uwagi. Ale skoro tak mówisz, to rzeczywście szybki chłoptaś z niego

mania · Wysłany: 22:22:21 18-09-07 Temat postu:

To woła o pomstę do Nieba! Naprawdę miał białe skarpetki?!

Nie zwróciłam uwagi na zamianę...

Ale może Franco uznał, że do porwania biały kolor jest zbyt optymistyczny i z podręcznej szuflady wyciągnął takie o odpowiedniejszym kolorze.

Katalina · Wysłany: 22:36:26 18-09-07 Temat postu:

Bo jeszcze by mu się zabrudziły

sister · Wysłany: 22:42:07 18-09-07 Temat postu:

No właśnie pod czas porwania to na pewno by mu się zabrudziły, a przynajmniej zakurzyły, na czarnych nie będzie zbytnio widać

Karen · Wysłany: 11:17:23 19-09-07 Temat postu: