Telenowele

Izunia:) · Wysłany: 22:08:41 20-09-07 Temat postu:

Wczorajszy odcinek był boski. Leandro w tej sukni, póżniej mina juana jak zobaczył Oscarita i Leandra

No i Sara i Franco - śliczne scenki.

Dziś obejrzałam końcówkę, a całość pewnie też była fajna.

Aishwarya · Wysłany: 22:10:46 20-09-07 Temat postu:

Padłam ze śmiechu kiedy Leandro w sukiece się wywrócił <lol2> i te scenki Sarity i Franca boskie.

~Marichuy~ · Wysłany: 23:44:04 20-09-07 Temat postu:

no Leandro wyglądał zabawnie w tej sukience i te jego komentarze, a jak wracał już przebrany wpół i utykając ...

asik · Wysłany: 9:46:37 21-09-07 Temat postu:

mnie już zaczyna nieźle denerwować Dinora..okropna jest, te jej miny i podstępność... no ale przy okazji od razu zaczęła mnie też złościć Norma z jej urażoną dumą... aż mi żal juana było

scenka braci razem w której tyberius zmyli z tymoteuszem -odjazdowa...
no a moi ulubieńcy S i F - och ach ech.. uwielbiam ich!

Gosieńka · Wysłany: 9:54:25 21-09-07 Temat postu:

Norma tak łatwo wierzy w pozory a powinna dać jej do myślenia dziwna przyjaźń między Gabrielą i Dionorą. Dziwne, że nie skojarzyła tego z wizytą Dinory u Juana

przecież matka była przeciwna jej związkowi z Juanem. Poza tym Juan nie powinien pozwolić Dinorze rozmawiać z Normą

ewcia988 · Wysłany: 14:58:37 21-09-07 Temat postu:

Kolejne kwiaty dla Sarity widać ze Sarita jest juz zakochana po uszy . Dinora jest wstretna ze tak postępuje nie znosze jej szkoda ze Norma wierzy w pozory . Franco nieźle dał popalić Armandowi dobrze mu tak no i teraz ma pewnośc ze Rosario go nie zdradza hehe

inia · Wysłany: 15:02:36 21-09-07 Temat postu:

Dinora jest straszna....Nie nawidze takich mometow

Jak dzis z Norm ai Juanem...

~Marichuy~ · Wysłany: 15:04:25 21-09-07 Temat postu:

no fajnie że Armando dostał za swoje , a jakie rumieńce dziś miała Sarita jak dostała kwiaty i don Martin wypytywał ją.
żal mi Juana, Norma za bardzo we wszystko wierzy. a Dinora to aż szkoda gadać żeby aż tak udawać wielka pokrzywdzoną

zastina · Wysłany: 15:05:26 21-09-07 Temat postu:

Ja dziś połowe odcinka widziałam bez obrazu, a drugą bez dżwięku

kiunia · Wysłany: 17:02:22 21-09-07 Temat postu:

Fajna była bitwa Armanda i Franca.

Wstrętna Dinora ile w niej jadu siedzi....

K@sicQ · Wysłany: 17:14:10 21-09-07 Temat postu:

a na czym się skończyło??

dosia21 · Wysłany: 17:51:38 21-09-07 Temat postu:

nie wiem czy dobrze pamietam ale jak Dinora udawała że zasłabła.........a tak wogóle to ona mnie strasznie wkurza!!no i Gabriela jak mogła powiedziec Normie kłamstwa Dinory...wiem że chce dla Normy dobrze ale nie powinna ponirzac się do tego stopnia! a tak ogólnie to odcinek dzisiejszy był ok

Katalina · Wysłany: 18:29:35 21-09-07 Temat postu:

Nudno.

Najładniejsze dzisiaj były róże.

A najlepsza scena to ta,w któej Memo podawał szefowi chustkę,żeby sobie obitą bużką otarł.I jak miał pretensje,że szef obiecywał rozprawić się z Frankiem w 3 minuty i obietnicy nie dotrzymał.Biedny Armando obrywał od domniemanego rywala,a Rosario puszczała mu się w tym samym czasie.Dobre,kara musi być.Za głupotę się płaci.

~Marichuy~ · Wysłany: 18:38:40 21-09-07 Temat postu:

mi ta scena bijatyki wydawał się trochę za bardzo sztuczna , a akcje Dinory udawane i chyba każdy normalny by sie skapł

sister · Wysłany: 18:48:34 21-09-07 Temat postu:

Dobra ja zaczęłam oglądać odcinki z tego tygodnia i mogę stwierdzić, mze odcinek 67 był cudowny.
Normalnie brak słów aby go opisać. Jak ja uwielbiam Oscarita i Jimene. Ich te igraszki.
Oscara tekst "ja też chce popatrzeć" i mase innych.
Albo gdy Jimena proponowała mu spotkanie, to biedaczek tak się spocił

hehe
A poza tym pierwszy pocałunek Franca i Sarity

Jimena przepięknie wyglądała na przyjęciu. Miała śliczną sukienkę, makijaż i uczesanie