Telenowele

a_moniak · Wysłany: 15:15:57 04-10-07 Temat postu:

Dinora jest niezła, ta akcja z nią i Manolem

jeszcze oberwało się za to Oscarowi i Francowi :lol2:

dobrze ze dzięki temu Norma z Juanem wszystko sobie wyjaśnili

biedny dzidek, tak dobrze się bawił a musieli przyjść Gabriela z Ferdkiem

Gosieńka · Wysłany: 15:21:20 04-10-07 Temat postu:

Nie oglądałam niestety ale to widzę że ciekawy to był odcinek więc jutro sobie obejrzę powtórkę. Dobrze, że rano powtarzają

Niki15 · Wysłany: 16:03:05 04-10-07 Temat postu:

Dzisiejszego jeszcze nie oglądałam, ale wczorajszy był fajny

a za niedługo coś będzie, że Don Martinowi się coś stanie i wszyscy będą myśleli, że on nie żyje... a ten siee obudzi i da im popalić

ale fajnie, że za niedługo wszyscy się pogodzą i będą jedną spółką przeciwko Gabrieli i Fernandowi

sister · Wysłany: 16:15:58 04-10-07 Temat postu:

A ja obejrzałam kolejny odicnek <jupi>

Odcinek bardzo fajny choć akcja toczyła się tylko w 3 miejscach. Biedny Oscar i Franco oberwali bo buźkach i jeszcze nie wiedzieli za co.
A sie uśmiałam przy akcji między Manoloem i Dinorą i potem jak Dinora wszystkich chciała bić, aż w końcu na końcu dego dokonała.
Szkoda Don Mrtina ale on w końcu twardy jak skała, fajne też było jak wszystkie klepał po tyłku.

Jacqueline. · Wysłany: 16:28:25 04-10-07 Temat postu:

ja PDG nie moge oglądać bo nie mam tvn7

karolcia xD · Wysłany: 16:45:01 04-10-07 Temat postu:

Katalina · Wysłany: 17:35:12 04-10-07 Temat postu:

Wczorajszy odcinek mnie znudził,ale dzisiejszy rozbawił.
Dekoracyjnie wyglądały te usteczka na czole don Martina.Całuśne te barowe dziewczyny.Rozrywkowy staruszek,nie ma co

Najbardziej podobały mi się triumfujące miny Juana,gdy sprawa wyjaśniała się krok po kroku.Dinora nareszcie usłyszała to co powinna usłyszeć i poznała swoje miejsce."Na zbity pysk"

Ale i tak był delikatny.Misio

dosia21 · Wysłany: 18:53:32 04-10-07 Temat postu:

nareszcie Juan i Norma się pogodzili!! juz nie mogłam sie doczekac...

odcinek ogólnie fajny ale szkoda mi dziadka..

smerfetk_a · Wysłany: 19:02:21 04-10-07 Temat postu:

Odcinek już się ściąga, nie moge sie doczekać

od wczoraj czekam a lekcje dzisiaj do 15

Marysia :D · Wysłany: 19:26:16 04-10-07 Temat postu:

dzis był fajny odcinek tylko szkoda mi don Martina

smerfetk_a · Wysłany: 20:35:58 04-10-07 Temat postu:

no wreszcie zgoda i intrygi wstrętnej Dinory i Gabrieli wyszły na jaw

biedny dziadziuś... to jedna z najlepszych postaci

Adiii · Wysłany: 14:48:03 05-10-07 Temat postu:

Mam WIELKĄ probźbę. Czy może ktoś dokladnie streścić co się działo w dzisiejszym odcinku

Mi dzisiaj siadły wszystkie programy i nie mogłam oglądać

Saul · Wysłany: 14:56:59 05-10-07 Temat postu:

Adii, oto moje streszczenie, inne jest w temacie streszczeń

97% odcinka wszysyc umartwiali sie nad umierajacym Don MaRTINEM Z odwiedzajacych go osób żal prawdziwy wyłoniła tylko Raquel i Ruth.
Martin ożył w przedostatniej scenie dusząc jedną z trzech koleżaneczek Gabrielity, które czuwały nad nim, był wściekły że jeszcze nie umarł(nie wiedział że one sadziły żę nie żyje) a już sie nad jego duszą modlą.
Była też wymiana zdań: Norma-Dinora(nic nowego i ciekawego w niej nie było),
rozpacz Evy i Reyesów oraz Elizondów nad losem Martina, z jego choroby cieszył sie Fernando, życzył mu śmierci.

a_moniak · Wysłany: 14:57:45 05-10-07 Temat postu:

odcinek miał być smutny, ale dziadek jest niezły, wszyscy byli przekonani że już umarł, a ten najlpeiej potraktował te plotkary

Gosieńka · Wysłany: 15:15:38 05-10-07 Temat postu:

On chyba udał że umarł a potem ich zaskoczył swoim ożywieniem

Norma zdecydowała się zamieszkać z Juanem.
Pepita obwinia się o atak Martina, zresztą Armando też miał do niej o to pretensje.
Fernando nie cierpi dziadka i czeka na jego śmierć ale póki co to się zawiedzie

Gabriela i jej córki musiały znosić najazd fałszywych przyjaciół w tym Rosalesów.