Telenowele

Beatini · Wysłany: 16:19:36 20-10-07 Temat postu:

nom mi tez by tak pasowalo bo kończe o 14.00

minka:) · Wysłany: 16:28:50 20-10-07 Temat postu:

Zauważyliście że teraz dodali nowa piosenke wczesniej jej nie spiewali taka qumbia ale inna melodia i slowa tez

Iwi. · Wysłany: 0:03:21 21-10-07 Temat postu:

Qumbia sabrosa?

Meera · Wysłany: 11:14:10 21-10-07 Temat postu:

Wie ktos może w ktorym odcinku Gabriela sie dowie, że sara sie spotyka z Franco?

Katalina · Wysłany: 11:34:39 21-10-07 Temat postu:

zastina · Wysłany: 11:35:16 21-10-07 Temat postu:

Poczytaj streszczenia

) tam bedzie napisane

Katalina · Wysłany: 12:05:32 21-10-07 Temat postu:

Niki15 · Wysłany: 16:31:12 22-10-07 Temat postu:

Ale dzisija był śmieszny odcinek

jak Juan dał popalić tym wstrętnym plotkarom

fajnie Raquel wygląda bez peruki <lol> I fajnie się dziadek z wnuczkami śmiali z niej i podsłuchiwali

podobało mi się....
I jak Norma gadała z matką przy stole :d boski odcinek

Katalina · Wysłany: 16:34:36 22-10-07 Temat postu:

Też bym chciała siedzieć w pierwszym rzędzie razem z don Martinem.
Dobrze,że Memo nie stał,jak ta półeczka spadła,bo nadawalby się wtedy na dżokeja.

sister · Wysłany: 20:46:25 22-10-07 Temat postu:

Memo pięknie prezentuje się w gipsie

Jakby był dla niego stworzony

Katalina · Wysłany: 20:53:25 22-10-07 Temat postu:

Owszem,twarzowy garnitur.
Świetnie skrojony.

smerfetk_a · Wysłany: 21:11:05 22-10-07 Temat postu:

może ktoś mi powiedzieć co było mniej wiecej w dzisiejszym odcinku??
nie oglądałam (szkoła

), sister dzisiaj nie wrzuca a stare linki nie działają, także bez szans

minka:) · Wysłany: 21:25:49 22-10-07 Temat postu:

Katalina · Wysłany: 21:39:35 22-10-07 Temat postu:

Nic specjalnego się nie działo.
Bestia Raquel i trzy flądry(cytat z don Martina)przyjechały do Reyesów po Ruth.Juan pomyślał,że skoro flądry,to niech sobie popływają,no i potraktował je tak,jak na to zasłużyły.Biedna Raquel strasznie się rozczochrała,plotkarom rozmazał się makijaż i w końcu wylądowały w limuzynie Juana.Ruth nie odeszła z matką.A Raquel i trzy pozostałe zmokłe kury pojechały do Elisondów.Swoim wyglądem i tym co powiedziały Gabrieli(dziewczyny podsłuchiwały )zrobiły taką radochę don Martinowi,że ten przy kolacji wygadał się o pochodzeniu Ruth.Gabriela walnęła pięścią w stół,Jimenę opadły wyrzuty sumienia,a Sarita oświadczyła,iż to,że Eva jest matką Ruth to przecież oczywiste .Stwierdziła również,(podobało mi się to),że Eva miała powód,aby tak postąpić,jak postąpiła i matka niesłusznie ją wyrzuciła.
Memo zamiast szefa ciężko uszkodził sam siebie.Zapakowali go w biały futerał.Żeby nie było mu lekko to Rosario demolowała mu lokum,ale przy okazji zaczęła okazywać wyrzuty sumienia(w sprawie zlecenie na męża).Doszła widocznie do wniosku,że jeśli ma siedzieć w klatce,to lepiej niech to będzie złota klatka niż obskurna.
Odcinek kończy się przyjazdem Melisy z synami na hacjendę Reyesów.Matka jest zachwycona domem i okolicą,Leandro bardziej kowbojami.No i pojawia się Ruth czym sprawia im suprise.

PS.W kwestii formalnej.Jest opis w streszczeniach

smerfetk_a · Wysłany: 22:58:03 22-10-07 Temat postu:

no tak, nie pomyślałam

ale dziękuje bardzo

po przeczytaniu streszczenia strasznie żałuje, że odcinka nie widziałam

może jutro uda mi się gdzies go ściągnąć