Telenowele

smerfetk_a · Wysłany: 18:27:11 12-12-07 Temat postu:

wybuch Gabrielli był straszny, byłam w szoku
swoją drogą to trzeba być straszną świnią i kiepską matką żeby wychodzić za faceta, który był mężem córki i na dodatek kiepsko ją traktował

Genesis · Wysłany: 18:41:34 12-12-07 Temat postu:

pampelooma · Wysłany: 19:09:59 12-12-07 Temat postu:

ta, Gabriela wybuchła ze słabości, zdała sobie sprawe z prawdy, a tego się bała, nie chciała, woli sie sama oszukiwac i wierzyć w słowa Fenandita,
Zabolala ją sama prawda i wolala odbiś się na córkach, jakby w pretensji, że odsłanja jej oczy a ona tego nie chce...
jak każdy ma swoje słabości....tyle, ze to juz sie staje bardzo niedobre nie tylko dla niej samej....

Genesis · Wysłany: 19:22:06 12-12-07 Temat postu:

Powoli zaczyna dostrzegać swój błąd i niewłaściwe postepowanie Fernanda.Jednak i tak pozwała mu soba manipulować,zaś do córek czuję urazę.Dzisiaj jak Norma jej powiedziała,ze Fernando był jej meżem,wybuchła gniewem.Widocznie nie potrafila stawić czoła prawdzie,bo taka jest ożeniła sie z byłym zięciem.A Norma z tego związku nie ma miłych doświadczeń.

pampelooma · Wysłany: 19:27:18 12-12-07 Temat postu:

właśnie, nie miała miłych doświadczeń, a Gaby uważa, że to wina Normy a nie Fernandita

powoli zaczyna czuć, że to w co wierzy jest złudzeniem, ale to jeszcze potrwa....zakochani ludzie tak mają, że wolą się okłamywać i być głuchym na głosy z zwenatrz, albo reagują wybuchami jak dzisiaj właśnie Gabriela....

Genesis · Wysłany: 19:30:13 12-12-07 Temat postu:

Tak to prawda.Z czasem przekona się,ze to co wypowiedziały jej córki było prawdą.A ukochany był z nia tylko dla pieniędzy.Od razu mozna zauwazyc coś dziwnego,bo który mężczyzna żeni sie z tesciową z miłości..?

pampelooma · Wysłany: 19:33:43 12-12-07 Temat postu:

i to do tego taki facet, ktory spokojnie mógłby miec młodszą kobiete, bo nie jest jakimś brzydalem...
Kolejne sygnały to jego słowa na temat córek, cały czas ją buntuje na nie, pragnie, by sie wyniosły itp... a przeciez jakie by nie były, ale to są jej dzieci...

Katalina · Wysłany: 20:02:03 12-12-07 Temat postu:

Podobna sytuacja była z porwaniem Juana.
Córki twierdziły,że to sprawka Dinory,a ona przez cały czas wybijała im to z głowy,oskarżając Reyesa,że to jego wina,bagatelizowała sprawę i nie pozwalała,aby podejrzewać Rosalesów.
Inaczej jednak zachowywała sie ,gdy nie było żadnej z córek w pobliżu.Naprawdę niepokoiła się i zdawała sobie sprawę,że Dinorę stać na taki postępek.
Nie inaczej było,gdy Juan odnalazł się.Oskarżała go,że oczernia Dinorę,ale miała watpliwości,tylko nie chciała ich pokazać w obecności dziewczyn.Dla niej było to jednoznaczne z przyznaniem racji córkom i Reyesom.A na to duma jej nie pozwalała.Tak samo jest i teraz,z Fernanditem.

A rano pękła,bo mąż ją rozczarował i zlekceważył.Wolał kumpli od niej.A ona przecież jest taką dobrą żoną,tak bardzo się stara.Odezwały się jej kompleksy.Zamiast na nim, wyładowała się na nich.I w dodatku dziewczyny powiedziały na głos to,o czym ona chyba wie lub obawia się.

smerfetk_a · Wysłany: 20:10:06 12-12-07 Temat postu:

pampelooma · Wysłany: 20:24:35 12-12-07 Temat postu:

Armando się zawsze fajnie cieszy

a co do "większych praw Fernanda" to jest jakaś paranoja

przecież na to sa przepisy, aj bym walczyła w sądzie, skoro z matką sie nie da dogadać

Genesis · Wysłany: 21:35:00 12-12-07 Temat postu:

Może dla sióstr sąd to nie jest najlepsze wyjście.Wiedza że to Fernando omotał ich matkę.A w ogóle jakos nie wyobrażam sobie sióstr i Gabrieli na sali sadowej..heh..xDMoze to i nie jest śmieszne bo cała sytuacja nie jest do śmiechu ale jakoś nie mogę sobie tego wyobrazic.A co do scen w barze to sa one bez sensu..tak jak było już pisane nic nie wnoszą do teli i spiewane są w kółko te same piosenki.
A dzis mi sie śmiać chciało jak Dinora pocałowała Armanda i weszła Rosario..hehe..xD

Katalina · Wysłany: 21:54:39 12-12-07 Temat postu:

Skoro w założeniu miało być 188 odcinków,to jakoś musieli je napompować.Samej fabuły by nie wystarczyło.

Genesis · Wysłany: 22:11:42 12-12-07 Temat postu:

No właśnie.Ale sceny w barze sa strasznie nudne.W kółko te same piosenki,a w ogóle wkurzja mnie bo widze tam Rosario.A ona mnie bardzo denerwuje.Sama nie wie czego chce.Mówi ze nienawidzi Franca a gdy go widzi to wariuje...brak słów...!

dosia21 · Wysłany: 11:15:51 13-12-07 Temat postu:

Genesis · Wysłany: 12:21:08 13-12-07 Temat postu:

O tak..!Dzisiaj Oscar dołoży Fernandowi.W końcu sie doigra...
Szkoda tylko,ze Jimena nie będzie chciała się do neigo przeprowadzić,on wyjedzie z hacjendy Elziodndo i będzie przypominał sobie wszystkie sceny z Jimena..