Telenowele

Genesis · Wysłany: 8:30:33 11-03-08 Temat postu:

Tak,wczoraj był wzruszajacy odcinek.Ale musze się przyzjnaćze nie płakałam,bo widziałam go już sporo razy i jakoś chyba już na mnie nie działa.Ale dziś na penwo się popłaczę ;( Wkońcu to ostatni odicnek.

Rocky · Wysłany: 16:05:35 11-03-08 Temat postu:

PdG Fin

ale szkoda

Swietny odc byl

Jak spiewali Mariatchi

a slub Sarity i Franca byl Boski!!!!

Courteney · Wysłany: 16:05:57 11-03-08 Temat postu:

no i się skończyło

mi jest smutno mimo, iż zakończenie było bardzo szczęśliwe
będę musiała się odzwyczaić włączania telewizora po przyjściu ze szkoły

finał telenoweli przepiękny choć szkoda mi trochę było Rosario

Hombre · Wysłany: 16:10:36 11-03-08 Temat postu:

Ostatni odcinek wzruszający, po prostu piękny...

Fajnie zagrał mały Juan David
Gabrieli zrobili świetną i bardzo miłą niespodziankę...
Ślub Sarity i Franca boski....

A Rosario w barze przepiękna...
I na koniach pojechali....

GORZKA ZEMSTA SUPER TELENOWELA !!!

pampelooma · Wysłany: 16:20:17 11-03-08 Temat postu:

Powiem tak...Skończyła się najpiękniejsza, najzabawniejsza, najlepszas telenowela, jaką moje oczy kiedykolwiek widziały

Początek odcinka trochę pdzynudnawy. Szkoda mi Evy, całe życie była nieszczęśliwą kobietą

Dobrze, że w końcu odnalazła szczęście u boku córki. Mały Juan David to wspaniałe i mądre dziecko

Imprezka z Mariachi na czele jak zwykle udana i wesoła

Leondo świetnie wywijał z różą w zębach

Piękny bobasek Pepity i Artura

Scena z Rosario - piękna, jak ona sama. Potem w bardze, gdy śpiewała, ślicznie jej w tym białym wdzianku.
Slub Sarity i Franca wspaniały, nawet kochana Quintina się popłakała

Wszyscy szczęsliwi.
I na koniec najlepsze - wszystkie trzy parki. Hehe, a Jimena i Oscar jak zwykle szaleni

Oscar robi fajne minki i obowiązkowo żuje słomkę

Jego rozmowa z Juanem o Gabrieli tez była fajna

Kiedy tak pokazali ich wszystkich, poczułam, że za nimi zatęsknie. Człowiek się porzywiązuje

Piekna tela

Arbuz · Wysłany: 16:26:41 11-03-08 Temat postu:

No i skończyła się 2 i zarazem ostatnia emisja PdG w Polsce...
Mimo że za pierwszym razem bagienne odcinki jak i sam finał średnio mi się podobały to disiaj stwierdzam że miały swój niepowtarzalny klimat.
Boska tela, genialnie wykreowane postacie. Jedna z najlepszych bez wątpienia.
Naszczeście udało mi się nagrać sporo telenoweli więc za jakiś czas do niej powróce

Hombre · Wysłany: 16:28:39 11-03-08 Temat postu:

Ja też będę tęsknić.....

Aishwarya · Wysłany: 16:28:56 11-03-08 Temat postu:

Ale mi się smutno zrobiło. Ost odc tak świetnej telci mmm
Ślub był BOSKI i ostatnia scena. Scenak z Rosario także wzruszająca.

pampelooma · Wysłany: 16:33:27 11-03-08 Temat postu:

Ja tez na pewno wróce do tej teli, tymbardziej, że oglądałam ją teraz pierwszy raz. Jak ja mogłam ją wcześniej przegapić

Na szczęście mam odcinki na kompie, więc pewnie jeszcze nie raz do niej wróce

Hombre · Wysłany: 16:35:52 11-03-08 Temat postu:

Ja też oglądałem ją po raz pierwszy i też się zastanawiam.....

Jak mogłem jej wcześniej nie oglądać?? Ale też mam odcinki i na pewno będę je często oglądał....

A zwłaszcza najciekawsze sceny, których było bardzo bardzo dużo....

pampelooma · Wysłany: 16:39:59 11-03-08 Temat postu:

o tak, w PdG jest masa przeciekawych scen, zarówno śmiesznych, jak i pięknych, czy po prostu klimatycznych

Do tego piękna muzyka, wspaniali aktorzy, plener..Ależ się rozczuliłam. Tela ogromnie różni się od innych, widziałam wiele ciekawych, ale PdG je zdecydowanie przerasta

Hombre · Wysłany: 16:48:43 11-03-08 Temat postu:

Zgadzam się....
Odbiega od tych "typowych" telenowel....
Jest śmieszna i zarazem bardzo ciekawa....

NAJLEPSZA !!!

Psychiczna. · Wysłany: 17:27:10 11-03-08 Temat postu:

Nom jest super

tylko szkoda, ze już był ostatni odcinek

Ale jakie śliczne zakończenie...sweet

biedna Rosario...

o Janeiro · Wysłany: 19:36:48 11-03-08 Temat postu:

Mi szkoda było Evy, no i Ruth, bo w końcu nie poznała prawdziwego ojca, mimo że był, że tak powiem, w zasięgu ręki. No i jakoś dziwnie, bo nikt nie wspomniał o Bernardzie i Libii. O ile ta ostatnia jeszcze jakoś przemykała przez niektóre odcinki, o tyle pan Elisondo został kompletnie chyba zapomniany.

No i nie spodobało mi się, że wszystkie wątki poboczne, zaleta pierwszych odcinków "GZ", zostały już po ślubie Normy przygaszone i byliśmy zmuszeni patrzeć na brzydką twarz Dinory Rosales

LovKristi · Wysłany: 20:30:30 11-03-08 Temat postu:

Piękny odcinek

Zatęsknie za tą telcią, wczoraj skończyłam Dame chocolate, dziś PDG

Finał był taki jak się spodziewałam czyli wzruszający. Było mi na początku szkoda Gaby, ale naszczęście Reyesowie o niej nie zapomnieli i urządzili jej cudowną niespodziankę. Nareszcie wszyscy będą jedną wielką i szczęśliwą rodziną

Szkoda, że tak w życiu się nie zawsze zdarza

Ślub Sarity i Franca przepiękny, Sarita wyglądała prześlicznie. Występ Rosario podobal mi się, ale nie zachwycił, bo było wiele podobnych w trakcie całej telci.

Powiem jedno: Skończyła się telenowela wszechczasów. Z piękną muzyką, scenariuszem i najlepszą obsadą jaką kiedykolwiek widziałam