Telenowele

Lena787 · Wysłany: 0:23:57 29-03-17 Temat postu:

jesli chcesz to mozemy ci to wyjasnic jak to w pdg bedzie wygladac a jak wolisz sama sie przekonac to zostanie to wyjasnione pod koniec telki

Sylwia94 · Wysłany: 23:03:24 29-03-17 Temat postu:

Mogę poczekać, nie śpieszy się

Jestem już po 10 odc.
Muszę przyznać, że Gabriela mnie pozytywnie zaskakuje! Gdy zobaczyła w rzeczach Evy zdjęcie Libii i usłyszała całą historię, zmieniła nastawienie do dziewczyny. Wie, że Bernardo oszukał Libię i ta mówiła prawdę. Teraz Gabriela żałuje, że jej nie pomogła i chciałaby ją odnaleźć. Cayetana zachowywała się wręcz przeciwnie. Długo źle mówiła o Almie i gloryfikowała męża

Drugie zaskoczenie to sprawa Ruth. Gabriela zaproponowała Evie oddanie dziecka Raquel, ale też nie była przy tym jakaś bezwzględna. Za to Cayetana po prostu wyrwała Soledad dziecko w szpitalu i zaniosła Mirandzie.
Jimena sama nie wie czego chce jeśli chodzi o Franca. Ani nie chce go na chłopaka, ani na kochanka. Chyba po prostu chciałaby się z nim widywać i całować

Za to Franco zachowuje się jak idiota. Zabrał ją na jakieś odludzie i od razu chciał z nią przespać. Domyślam się, że to była jego "zemsta" na Rosario.
Rosario powiedziała Francowi kilka niemiłych słów, ale nie zrobiła tylko szczerze, lecz żeby zostawił ja w spokoju i się nie pakował w kłopoty. Mogła pomyśleć o tym wcześniej zanim go w sobie rozkochała

Ona jest strasznie zagubiona, ale nie potrafi zrezygnować z jazdy limuzyną i drogich prezentów. Mimo wszystko nie budzi we mnie niechęci jak Paty

Szkoda mi Franca, że go pobili, ale z drugiej strony: czy sam się o to nie prosił?

Sara strasznie się wtrąca w życie Jimeny, ale rozumiem, że się o nią boi, bo Jimena nie jest odpowiedzialna.
Cała rodzinka Uribe wygląda jak z horroru! Raquel i jej mąż strasznie starzy, na kilometr widać, że nie mogą być rodzicami nastoletniej dziewczyny. Jak już to dziadkami

A siostrzeńcy Raquel dramat, zwłaszcza ten grubas

Raquel Becker · Wysłany: 13:05:06 30-03-17 Temat postu:

Dla mnie Gabriela jest zdecydowanie lepsza od Cayetany bo nie jest zla kobieta lecz zgorzkniala troszkę

i w glebi duszy chce dla corek najlepiej

Chociaż mam jej jedną akcje za zle z Sarą

ale nie będę zdradzać co

Zgadzam sie że rodzice Ruth wyglądają jak jej dziadkowe

Chociaż wolę i tak Raguel od Mirandy bo chociaż z Raguel można się pośmiać xd

Sylwia94 · Wysłany: 15:37:38 30-03-17 Temat postu:

Mam wrażenie, że w TDR twórców trochę poniosło. Chcieli udoskonalić PDG, ale wyszło na odwrót. Z Leonarda zrobili jakiegoś psychola i pajaca. W porównaniu z nim Fernando wydaje się nieszkodliwy. Z Cayetaną też przedobrzyli. Nie wiem po co wprowadzili wątek Nestora i zmartwychwstania Jose Antonia. Do tego wątek Veronici, Pabla i Rocio (mam nadzieję, że tu go nie będzie, bo cudem go przeżyłam w TDR). Póki co na plus widzę w TDR tylko postać Artura

Raquel Becker · Wysłany: 16:00:18 30-03-17 Temat postu:

Przynajmniej dla mnie TDR nie przebija PDG nawet w 5 %

PDG to na prawdę jest geniusz

O Fernando możesz jeszcze zdanie zmienić

O To ja jeszcze nie doszłam do zmartwychwstania Jose Antonia jestem na 40 odcinku TDR

wcześniej obejrzałam cała historię Sofii i Artura

Tutaj wątek Ruth i jej chłopaka będzie według mnie bardzo fajny

po prostu ich wątek był poboczny i mieli mało scenek nigdy ich wątek nie był najważniejszy

A Antonio w przeciwieństwie do Pabla jest przystojny

. Arturo o wiele lepszy jest od Juana

To całkowicie inne postacie

Tak samo wolę Sofii od Normy

i wątek SyA wolę od NyJ i to bez porównania

Bo SyA moi ulubieńcy w TDR

a w PDG jestem za SyF

.

Sylwia94 · Wysłany: 16:41:16 30-03-17 Temat postu:

Zobaczę, co potem będzie wyczyniał Fernando, ale wątpię, by pobił Leo

Przepraszam za spojler

To dobrze, że wątek Ruth i Antonio będzie poboczny

Vero i Pablo w pewnym momencie byli ważniejsi od głównych par. Do tego ich wątek był taki beznadziejny i nie podobała mi się gra aktorów

SyA to też była moja ulubiona para w TDR

Ciekawa jestem, którą z protek bardziej polubię - Normę czy Sofię

Raquel Becker · Wysłany: 16:49:22 30-03-17 Temat postu:

Fernando to też bylo niezle ziolko

i nie lubilam go

Nic się nie dzieje

Mi spoilery nie przeszkadzają

O to aż się boję że Vero i Pabla będzie tam więcej

Aktorka ktora gra Vero dla mnie gra trochę sztucznie

Ruth jest o wiele fajniejsza bardzo lubilam tą postać

Byla inteligenta mądra i co najważniejsze nie byla rozpieszczona

SyA najlepsi są tam

Ja obie protki bardzo lubię no ale Sofi jest lepsza

Norma też jest fajna miala charakter i podobalo mi się że umiala Gaby się sprzeciwić

Najmniej z siostr lubilam Jimene

Też ją lubilam

ale czasem mnie wkurzala swoim zachowaniem

Ale mieli z Oscarem chemię mimo że nie bylam ich fanka to mieli sporo fajnych scenek i uroczych

.

Lena787 · Wysłany: 17:27:36 30-03-17 Temat postu:

dla mnie Fernando nie przebije leonarda jesli chodzi o poziom irytowania w telce

bedzie on przerazajacy a nie psychiczny, co do Veroniki to wgl mi nie pasuje ta aktorka do roli Almy/Veroniki bo wg mnie jakos malo dziewczeca i niewinna jest jak na tą postać i tez mi sie jej rola nie podoba i wkurza mnie troche ze ciagle musi tak rekoma gestykulowac jak cos mowi. Sara i Franco i Samuel i Andrea to moje najlepsze parki w tych telkach

Sara wtraca sie w zycie siostr ale robi to bo są one wazne dla niej. Natomiast Norma i Jimena nie wykazuja jak narazie tego by siebie nawzajem obchodzily. Fernanda mozna z poczatku nawet polubic ale to tylko do czasu

W pdg bedzie duzo śmiesznych watkow czego w tdr nam troche poskąpili

Raquel Becker · Wysłany: 17:33:51 30-03-17 Temat postu:

Ciekawa tez jestem czy Isadora będzie taka jak Dinora

Dinora to byl villian ale ją lubilam

Za to Ana Lucia byla swietna jako Ruth grala ją naturalnie

Sara bala się że Jimena i Norma zniszczą sobie życie

Widać bylo ze jej najbardziej zależalo na relacjach z siostrami

No racja tylko do czasu Można lubić Fernanda

W ogole i dziadek w TDR byl bardziej poważny . Don Martin to ciągle odwalal akcje

.

Lena787 · Wysłany: 17:38:26 30-03-17 Temat postu:

ciezko stwierdzic czy Isadora przebila Dinore, dla mnie jest troche kopia tej postaci z pdg ale Isadora ma wieksze przejawy wariactwa i obledu niz Dinora

Racja dziadek w tdr nie jest tak smieszny jak don Martin, tak samo odpowiedniki Leandra i Benita byli strasznie powazni w porownaniu do pdg

Raquel Becker · Wysłany: 17:41:03 30-03-17 Temat postu:

Dinory pamiętam jak sie bałam gdy oglądałam pierwszy raz PDG

Jakby była z Juanem to by się pozabijali

To aż się boję co Isadora Wymyśli

Don Martin to miał akcje nie do przebicia i jego kłótnie z Raguel

Leonardo i Benito genialni

Benito rozwalał mnie z tym jedzeniem zawsze xd.

Lena787 · Wysłany: 17:43:36 30-03-17 Temat postu:

Albo stwierdzenia Benita ze ktos jest "nieznosny nieznosny"

wgl w pdg jest duzo smiesznych postaci

Raquel Becker · Wysłany: 17:46:39 30-03-17 Temat postu:

Najlepszy tekst był Leandra że Benito może zgwałcić tylko jedzenie

Każdy w sumie prócz Juana był zabawny

Świetna też była mama Leandra i Benita uwielbiałam tą kobitkę

.

Lena787 · Wysłany: 17:47:49 30-03-17 Temat postu:

Isadora mi troche Dinore przypomina ale chodzi mi tu o jej obled w oczach i desperacje w dzialaniu ktorej u Dinory nie widzialam. Dinora jak cos robila to miala wszystko raczej szczegolowo zaplanowane a Isadora dziala jakby pod wplywem impulsu

Lena787 · Wysłany: 17:50:10 30-03-17 Temat postu:

wątek mamy Benita i Leandra + jej trojkat milosny to kolejny smieszny watek