Telenowele

hayleyss · Wysłany: 12:17:58 05-08-19 Temat postu:

Ja dzisiaj obejrzę od 8,9,10

bo akurat mam wolne

Raquel Becker · Wysłany: 12:31:02 05-08-19 Temat postu:

Ja jutro sobie obejrzę te odcinki

bo ściągają mnie na 14 do pracy

najwyżej jutro do 13 obejrzę

.

hayleyss · Wysłany: 13:44:23 07-08-19 Temat postu:

Na razie udało mi się obejrzeć do 9 odcinka

ale teraz będę już mieć więcej czasu.

Podobała mi się scena jak Franco prasował ubranie Oscara i spalił mu spodnie, a potem przypalił kawę haha

świetny jest. Nie da się Go nie lubić.

Oscar jest szalony, porywczy. Nie mogę się doczekać Jego wątku z Jimeną <3 na razie ona jest moja ulubioną siostrą. Może jest trochę kokietką, ale ma takie poczucie humoru, którego brakuję jej siostrom i wgl temu domowi

Urocza jest, i przekonuję mnie bardziej niż Irina. Poza tym wbrew pozorom nie jest łatwą dziewczyną i ma swoje zasady. Może to kwestia aktorki, podoba mi się.

Sara troszkę mnie denerwuję, chodź też ją lubie. Przesadza z tą "idealnością" która również na początku denerwowała mnie i u Andrei. Ale jest takim głosem rozsądku wśród sióstr, ułożona, grzeczna, aż by się chciało zobaczyć Ją w akcji.

Najmniej lubię Normę. Poza tym, że jest piękna to niestety nic więcej mnie nie przekonało. Zdziwiona jestem bo Sofię polubiłam od początku, była odważna, dojrzała, zabawna, inteligentna, miała fajny kontakt z siostrami i tyle empatii w sobie, tutaj Norma jest jakaś taka oschła, gdyby nie to, że wiem jaki okażę się Fernando nawet bym Go rozumiała

nie miała chyba jeszcze żadnej fajnej sceny ze swoimi siostrami jest jakby tak trochę obok nich. tak samo Juan mnie drażni. ta jego porywczość, a z drugiej strony mina typowego "gbura"

zdecydowanie najsłabsza para w tej telenoweli.

Ale dla dwóch pozostałych warto. Nie mogę przestać słuchać entrady.

no i piosenki są genialne w tej telce.

aj czekam na to, aż zacznie się wątek Jimeny z Oscarem. On jest świetny

mam nadzieję, że Franco nie będzie tak długo chodził za Rosario

Raquel Becker · Wysłany: 23:07:14 07-08-19 Temat postu:

Ja też do 9 obejrzałam

Już nie długo rozkręci się wątek JyO w tej parze zwłaszcza Oscar dla mnie rządził kocham po prostu jest styl poczucie humoru jaki jest wyluzowany

Sarita zawsze miała taki głos rozsądku , czasem krytykowała siostry ale nigdy ich nie obraziła jak np Andrea swoich sióstr gdy dowiedziała się że Sofii jest z Arturo. Andrea wydawała mi się taka bardziej ostrzejsza od Sary

Też najmniej lubiłam parę Normę&Juan ze wszystkich par , mieli kilka fajnych scenek ale jako całość dla mnie słabi

Już nie długo wątek O&J ich początki zobaczysz jakie będą genialne

JyO też zaliczam do moich ulubionych parek!

Wątek Franca&Rosario zdecydowanie krótszy od Samuela&Pato

.

Lineczka · Wysłany: 23:18:48 07-08-19 Temat postu:

Rosario przynajmniej będzie miała fajne piosenki, szerszy repertuar i nie będzie tak wulgarna jak Patka.

Armando też o wiele fajniejsza postać od obleśnego Ulisesa!

Raquel Becker · Wysłany: 13:27:30 08-08-19 Temat postu:

Armando był świetnym villianem jednym z moich ulubionych

niby drań i zdolny do wszystkiego

ale bawiło mnie jak nie wychodziły mu próby zabójstwa Franco i duet z Memo świetny

.

hayleyss · Wysłany: 16:35:44 08-08-19 Temat postu:

Rosario nawet pod jednym względem różni się od Patki, ona nie mówi, że jest gwiazdą. Wprost powiedziała, Franco że ma swoją cenę.

odcinki 10-12.

Muszę powiedzieć, że jedna scena z udziałem Juana mi sie podobała. Na rodeo. Jak patrzył na Normę. Wręcz miał blask w oczach. Widać, że sie mu podoba

Muszę przyznac, że jest ładna i taka elegancka. Mimo, że ubrana skromnie- to podkreśla swoją figurę

Oscar niby jest materialistą, ale widać, że zależy mu na braciach. Tak jest skłonny oszukać, by zarobić, ale stawia rodzinę na 1 miejscu.

Dla mnie Gabriela jest lepsza niż Cayetana w TDR. Ona wcale nie jest taka zła, gdyby była nie powiedziałaby braciom, że im pomoże i opłaci leczenie, bo w sumie nie miała żadnego obowiązku tak postąpić. Ona nawet w jednym z któryś odcinków przeprosiła Evę. Cayetana nie miała takich akcji. Tak widać, że jest ostra i twarda dla córek, ale nie jest chyba aż taka zła

zobaczymy

Franco jest uroczy, ale naiwny

jedna wzbudza tyle sympatii

nie wiem co w Nim jest takiego. Nie podobało mi się w jaki sposób podrywał Jimenę. Poza tym Jego relacja z Rosario jest jeszcze bardziej toksyczna niż związek Samula z Patricią .

Raquel Becker · Wysłany: 16:57:38 08-08-19 Temat postu:

Też uważam że Gabriela nie jest zła jako osoba , żałowała że zmusiła Eve do oddania córki czy także zaoferowała pomoc braciom , momentami irytowała ale i tak lubiłam tą postać

.

hayleyss · Wysłany: 18:12:07 08-08-19 Temat postu:

A tak wgl. podoba mi sie we Franco to, że jest rozważny, mimo tej swojej naiwności no. w stosunku do Rosario trochę, chodź on wie na co piszę, to cały czas "hamuję" braci w tych ich wymysłach na temat zemsty.

To chyba moja ulubiona postać

taki inny niż reszta, marzyciel, romantyk, delikatny facet? tak mi się kojarzy i obym się na Jego postaci nie zawiodła

Generalnie telka mi się podoba, bardzo, jednak mam wrażenie że relacje tutaj między rodzeństwami są troszkę bardziej oschłe niż w TDR, a tam mi sie ich relacje właśnie bardzo podobały, ale zobaczymy

hayleyss · Wysłany: 18:12:09 08-08-19 Temat postu:

dubel.

Raquel Becker · Wysłany: 21:42:12 08-08-19 Temat postu:

Nie zawiedziesz się na Franco on praktycznie nie miał słabszych momentów w telce

poczekaj aż zacznie się jego wątek z Saritą normalnie ideał

dla mnie on jest tutaj protem a nie Juan

.

Tutaj właśnie Norma i Juan są na uboczu ze swoim rodzeństwem . Sara trzyma się z Jimeną a Franco z Oscarem.

hayleyss · Wysłany: 22:00:57 08-08-19 Temat postu:

Dla mnie pomysł na paring, gdzie facet dojrzewa do miłości, po złych wyborach, a dziewczyna zmienia się pod wpływem miłości to potencjalnie fajny wątek. W TDR Scarlet i Christianin mieli genialną chemię, i mimo że historia była średnio rozpisana, to oni to uratowali. No po prostu iskry między Nimi były i mimo, że czekało się 100 odcinków na Nich, to warto było, bo aktorzy to udźwignęli

sam Samuel miał dobre momenty, był w stosunku do Andreii czuły i romantyczny ale trochę brakowało by o Nią zabiegał. Tak rozwlekli wątek, że zabrakło czasu.

Tu czytałam same pozytywy o tej parze, dodatkowo widziałam kilka filmików na yt, więc liczę na dobry duet

A co do odcinków, jestem już na 14

ale na tym dziś skonczę, nie przesadzajmy

No i pierwszy pocałunek Normy i Juana za mną

buldozka · Wysłany: 0:03:26 09-08-19 Temat postu:

Dziewczyny, ja sobie oglądam tak nieregularnie, jak mam więcej czasu i dziś dobiłam do 30 odcinka, szybko mnie przegonicie

Co do Normy to właśnie w 30 odcinku zachowała się niezbyt fajnie w stosunku do Jimeny, zobaczymy jak Wy ocenicie:)

Juan będzie miał jedną fajną scenę, w której tak ciepło wypadnie, gdy przywiezie Normę do domu swojego

Ja z trzech par w TDR akurat najmniej lubiłam Samuela i Andree, nie za bardzo spodobało mi się to, że ona od początku była w nim zakochana cały czas, a on jak już ich spyknęli razem pod sam koniec, to nie było pokazane jakoś tak wystarczająco dla mnie, że o nią walczy i ją serio kocha. Ale to kwestia gustu - wiadomo, bo mieli bardzo dużo fanów

Franco to bardzo fajny facet, jak na razie tylko raz nie spodobało mi się bardzo jak zachował się w stosunku do Rosario, bo to było zachowanie, którego nie znoszę i nie toleruje, ale to samo zrobił Juan z siostrą, to takie czasy wtedy chyba.

hayleyss · Wysłany: 8:26:33 09-08-19 Temat postu:

W TDR najbardziej lubiłam Artura i Sofie i ogólnie to moja ulubiona para z telek. Mieli świetnie rozpisana historie

Mnie tez wtedy zdziwił Franco

Szybko poleciałaś z odcinkamii. Oglądasz drugi raz ?

buldozka · Wysłany: 13:23:46 09-08-19 Temat postu:

hayleyss Ja oglądam chyba trzeci raz, o ile dobrze pamiętam, ale ostatni raz oglądałam chyba z 10 lat temu, więc nie pamiętałam wielu szczegółów. Pierwszy raz oglądałam przy pierwszej emisji w Polsce, potem po kilku latach w necie, ale wtedy mniej rozumiałam hiszpański i teraz trzeci:)

Sofię i Arturo też uwielbiam

i faktycznie wydaje mi się, że siostry w TDR były bardziej zżyte, ale może z czasem siostry Elizondo też się integrują, bo tego do końca nie pamiętam