Telenowele

justyn.13 · Wysłany: 0:29:37 17-07-21 Temat postu:

Sarita zawsze była śliczna, tylko na początku sprytnie zakrywała swoje walory pod niekorzystnymi ubraniami

Dopiero po przemianie było widać w Niej tą kobiecość i urodę.

Ja u NyJ nie cierpiałam tego, że oni od razu lądowali w łóżku nawet bez jednego słowa. Czasami, zwłaszcza na początku miało się wrażenie, że Norma tylko wykorzystuje Juana.

Jeśli natomiast chodzi o bratnie dusze, to wg mnie JyO nimi byli. Ta dwójka rozumiała się bez słów. Kiedy czasami dwie pozostałe pary się kłóciły, to oni wręcz przeciwnie: Rozmawiali ze sobą i wspierali się. A jak wiadomo szczera rozmowa między partnerami jest fundamentem każdego udanego związku.

googoo · Wysłany: 14:36:02 18-07-21 Temat postu:

Od kilku dni w sieci krążą informacje że kolejna aktorka nie będzie częścią drugiego projektu a jest nią Zharick Leon czyli Rosario a tłumaczą to tym że baru Alcala już nie będzie a gatunkiem muzycznym który na być w drugim sezonie będzie Reggaeton. Coś w tym musi być ponieważ aktorka wcielająca się w postać Pepity o tym mówiła. Jeśli okaże się to prawdą to wielka szkoda że nie usłyszymy już piosenek Angeli Forero..

Marzenka20 · Wysłany: 16:02:18 18-07-21 Temat postu:

Marzenka20 · Wysłany: 16:04:52 18-07-21 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 18:35:34 18-07-21 Temat postu:

Podejrzewam, że jak tak dalej pójdzie to filarem starej obsady będzie Sara i dziadek

tiza · Wysłany: 19:44:34 18-07-21 Temat postu:

Też nie podobało mi się to, że Norma i Juan od razu wylądowali w łóżku. Zapewne w zamyśle twórców było uwypuklenie kontrastu między jej stosunkiem do Fernanda i Juana. Dla tego pierwszego była zimna, niemiła i obojętna i jak on to ujął "niezdolna do miłości". Zaś w stosunku do Juana była otwarta, namiętna i oczarowana. Zapewne chodziło o pokazanie różnicy między tą zimną, zamkniętą w sobie Normą, a tą romantyczną i wrażliwą. Niemniej jednak jej nie podobało mi się to, że ona kilkanaście odcinków sie zastanawiała co zrobić - być z Juanem czy Fernandem. Z jednej strony ja rozumiem, że w ich świecie małżeństwo nie przelewki i kontrakt, który można zerwać w każdej chwili, a wiążący obie strony akt. W dodatku matka jej wmawiała, że z nią jest coś nie tak, że to z jej winy to małżeństwo się nie może udać itp. Norma była nieco neurotyczna i chciała sprostać oczekiwaniom wszystkich, podczas gdy tak się nie da. Nie mogła być dobrą żoną dla Fernanda, wzorową partnerką dla Juana i idealną córką dla Gabrieli. Musiała w końcu wybrać tak jak Jimena. Fakt, faktem, że to Norma była tą zawsze faworyzowaną córką stawianą za wzór, więc może dlatego ciążyła na niej taka presja, by sprostać oczekiwaniom matki, której wyraźnym życzeniem było to, żeby ona została z Fernandem, a jakiś prosty robotnik nie mieścił się Gabrieli w głowie. Ostatecznie osiągnęła odwrotny efekt, gdyż jej postępowanie było egoistyczne i niekonsekwentne. Z jednej strony nie chciałą ranić męża, ale raniła go swoją obojętnością, zdradą, wyrzuceniem z sypialni. Z drugiej strony chciała być wzorową córką, ale wciąż kłóciła się z matką do tego stopnia, że przestała uczestniczyć w życiu rodzinnym, chodzić na bankiety, spotkania rodzinne. Z trzeciej strony zwodziła Juana, dawała mu jakieś gwarancje, z których się potem wycofywała. Gdy dowiedziała się o związku J&O to dla dobra siostry zrezygnowala ze swojego szczęścia, o czym wspomniała Juanowi i wytknęła Jimenie, tym samym narażąjąc ją na nieprzyjemne poczucie winy.

Jimena była z kolei mniej faworyzowana, a bardziej kontrolowana przez Gabrielę, która stale ją strofowała, pilnowała i upominała. Efekt takich działań był odwrotny od zamierzonego, gdyż najbardziej kontrolowana przez matkę Jimena wzięła potajemny ślub i wyprowadziła się z domu, wystawiając wszystkich ze ślubem z Leandro. Sara była najbardziej pod wpływem matki i była przez nią najmniej docenianą córką, gdyż ta nadużywała jej lojalności i pracowitości. Efekt był taki, że Sara zaczęła się od Gabrieli oddalać, coraz częściej się jej sprzeciwiać i mieć własne zdanie i tym samym Gabriela na własne życzenie straciła ostatnie oparcie jakie miała w córkach i gwarancję, że któraś z nią z zostanie na stare lata.

googoo · Wysłany: 20:15:46 18-07-21 Temat postu:

Być może portale plotkarskie chcą wzbudzić większe zainteresowanie fanów drugim sezonem dlatego podają tego typu informacje na profilu Zharick nie zauważyłem żadnego oświadczenia co do kontynuacji jak w przypadku Dominguez czy Browna może coś pominąłem. Jest połowa lipca a Telemundo do tej pory nie podało nazwisk co do drugiej serii ponoć we wrześniu zaczynają kręcić. Może być i tak , że udział wezmą tylko siostry Elizondo i bracia Reyes- będą tylko tłem kontynuacji a głównymi bohaterami będą nowi aktorzy.

justyn.13 · Wysłany: 23:32:44 18-07-21 Temat postu:

tiza · Wysłany: 21:23:25 23-07-21 Temat postu:

Uważam, że Sara niepotrzebnie wtrącała się do małżeństwa Normy i Fernanda i broniła tego drugiego. Przecież widziała, że facet wydaje dużo pieniędzy, znika na całe noce, lubi wypić, na niczym się nie zna. Może Sara tłumaczyła sobie jego zachowanie frustracją z powodu nieudanego małżeństwa. Oczywiście, powinna ostrzec siostrę, że nie ufa tym mężczyznom. Mogła powiedzieć, że najpierw nakryła Jimenę z Franciem, a potem ją z Juanem. Mogła napomknąć, że ci faceci nie znają się na budowaniu, architekt gdzieś przepadł i że cała sytuacja wydaje jej się podejrzana. Mogła podejrzewać, że bracia są zwykłymi naciągaczami, którzy próbują je uwieść i wyłudzić pieniądze. Wszyscy w tym domu pamiętali wizytę Libii, która została odebrana jako naciągaczka i oszustka. Zapewne w Kolumbii z uwagi na sytuację społeczną jest masa takich naciągaczy, którzy próbują wyłudzić pieniądze, porywają dla okupu, więc obawy Sary, która widzi co wyprawiaja jej siostry są uzasadnione. Jednak próba nakłonienia Normy, by została z Fernandem i namówienie go, by pokazał Normie, że jest jej mężem i nie dał się wyrzucić z sypialni bylo przegięciem. Obawa o siostry jest jak nabardziej w porządku, ale wtrącanie się w pożycie małżeńskie już nie.

Marzenka20 · Wysłany: 18:19:59 15-08-21 Temat postu:

brodzia · Wysłany: 22:25:20 18-08-21 Temat postu:

Krąży jakieś video na twitterze, gdzie Brown mówi, że na początku nie będzie brał udziału, ale nie odniósł się do tego czy w ogóle nie będzie brał udziału. Kombo.

googoo · Wysłany: 16:29:54 20-08-21 Temat postu:

Możliwe że będzie sporadycznie. Do tej pory w ogóle nie wiadomo kto będzie w drugim sezonie poza Klauss,Rey,Cimarro,Cao i Baptista.
Osobiście ubolewam nad tym że nowy sezon będzie skupiał się na muzyce reggaeton . Według mnie to strzał w kolano bar Alcala powinien istnieć. Zastanawiam się jaką rolę odegra Panchita ( o ile w ogóle zagra) bez Rosario i baru. Prawdopodobnie drugi sezon ma być kręcony w hacjendzie El Portico nie wiem ile w tym prawdy ale taką informację znalazłem na Twitterze .