Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 16:24:15 06-11-16 Temat postu: Sarita Elizondo

Co sądzicie o tej postaci ?

.

Marzenka20 · Wysłany: 20:27:03 13-01-18 Temat postu:

Nie do końca ją rozumiałam. Najbardziej nie byłam w stanie pojąć jej nagłej straty szacunku do Fernanda, a potem nienawiści po tym jak świetnie się wcześniej dogadywali. Z miejsca zmieniła też nastawienie do Juana. Rozumiem, że z miłości jej przeszło, ale to takie jakieś zakłamanie. Franco też mnie kocha więc zmieniam front. Dla mnie postać kontrowersyjna i niejasna choć w miłości słodka i waleczna, ale miała sporo wad. Do czasu kiedy była sama chełpiła się swoją moralnością i zasadami, innych oceniała, a po tym jak związała się z Franco zapomniała nagle o wszystkim...he he he

hayleyss · Wysłany: 20:13:38 15-04-20 Temat postu:

Sara stanęła po stronie mężczyzny, który wg. Niej był zdradzany w małżeństwie. Zresztą Fernando też umiał się świetnie maskować i wcale nie był zły na początku.

Fakt, że Sara na początku gardziła Juanem i braćmi. Sama nie lubiłam jej charakterku, bo niestety szufladkowała ludzi i oceniała ich po pozorach.

bywała męcząca z tą swoją fałszywą moralnością. Zmieniła się pod wpływem uczucia do Franco, bo zakochała się w chłopaku który był totalnym przeciwieństwem jej ideału. I właśnie to ją zmieniło.

Lineczka · Wysłany: 21:15:44 15-04-20 Temat postu:

Dla Sary przez długi czas to matka była autorytetem a że Gabriela przywiązywała wagę do statusu majątkowego i też się wywyższała to przejęła to też jej córka, która chciała być taka jak ona.

tiza · Wysłany: 23:08:22 18-08-20 Temat postu:

Też jej nagła zmiana stosunku do Fernanda była niepojęta.
Przecież była inteligentną kobietą i widziała, że facet jak był mężem Normy przesiadywał w kasynie, wracał późno pod wpływem alko, wydawał ich pieniądze, próbował zmusić Normę do skonsumowania małżeństwa. Mimo to broniła go. Możliwe, że wychodziła z założenia, że lepszy taki Fernando, który ma swoje wady, ale też cierpi z powodu odtrącenia i pogardy żony niż taki Juan, którego obecność w ich domu była dla niej podejrzana. Podobnie sprawa miała się z jego braćmi i ogólnie ich zainteresowaniem, którym darzyli jej siostry.
Sara była dobrą dziewczyną, ale nie powinna była się tak wtrącać w małżeństwo Normy zwłaszcza, że jej siostrę i męża poróżniła delikatna sprawa jaką był gwałt. Sara przymykała oko na zachowanie Fernanda dopóki jej nie nadepnął na odcisk i nie zaczął podważać jej kompetencji w zarządzaniu hacjendą. Ostatecznie doszło do sytuacji, gdy uderzył ją przy pracownikach i wtedy już całkowicie straciła do niego szacunek, a za to zaczęła dostrzegać zalety braci Reyes.
Niewątpliwie jednak zainteresowała sie Frankiem, gdy ten zdobył w dość dziwnych okolicznościach majątek Eduwiny. Wcześniej nie budził jej zaufania przez romans z Jimeną, Rosario i ostatecznie przez małżeństwo ze starą babą. Sytuacja między jego braćmi a jej siostrami dolewała oliwy do ognia. Zatem jej zmiana stosunku do braci nie była dla mnie taka do końca jasna