Telenowele

Courteney · Wysłany: 18:56:19 31-01-08 Temat postu:

dzisiaj Gaby świetnie przyłozyła Dinorze... ale oni są okrutni, że przetrzymują ją biedną w piwnicy

LovKristi · Wysłany: 19:29:17 31-01-08 Temat postu:

Niki15 · Wysłany: 20:43:53 31-01-08 Temat postu:

No ja rozumiem, że zdarzają się pomyłki za które zazwyczaj gorzko płacimy. Nie mówię, że mi nie jest szkoda Gabrieli, ,ale sama naważyła sobie piwa to teraz musi je wypić. Czasem kara jest nieadekwatna do czynu.... możliwe, że w tym przypadku tak właśnie jest......

zagubiony · Wysłany: 20:52:46 31-01-08 Temat postu:

ale stwierdzam ze Kristina swietnie gra. Ma talent.

Zaczyna mnie denerwowac ze bracia wywieraja presje na siostrach, tzn ze krzycza na nie ze ciagle mysla o mamie i dziadku. ROzumiem ze to troska mezów ale matka to matka

A juan jaka panika ze noga go boli.... Zaczal krzyczec na Franca ze ten chce go zabic w drodze do szpitala

i tez taki paradoks. W drodze do szpitala Oscar byl lekkawo zarosniety, a w drodze powrotnej juz nie. W szpitalu sie ogolił??

Genesis · Wysłany: 20:57:30 31-01-08 Temat postu:

Ja sama nie wiem co juz o tym myśleć.Z jednej strony to zgadzam sie z Wami,ze naważyła sobie tego piwa,to musi sama je wypiuc,a jest strasznie a to strasznie gorzkie.A z drugiej strony to jest mi jej baaardzo żal..była slepo zakochana w Fernandzie,nie wiedziała do końca jakim jest człowiekiem.W głębi to bardzo dobra kobieta,ale dziś jak Dinore spoliczkowała..świetna scenka.!

LovKristi · Wysłany: 9:09:50 01-02-08 Temat postu:

Tak dopiero teraz Kris pokazala na co ją stać, bo na poczatku teli byla taka nijaka no ale to nie jej, a scenariusza wina

Jeśli chodzi o to piwo hehe to macie racje nawazyla go, ale i tak już drogo zaplacila- sama utrata córek to już wielka kara, a jak do tego dojdzie przetrzymywanie w piwnicy, śmierć przyjaciólki i na końcu sama omal nie zgine- to już przesada

No ale cóż dzięki tym przeżyciom się przynajmniej zmieni, chociaż bardzo mi szkoda patrzeć na to co z nią robią. Bracia Reyes są strasznie irytujący! Masz rację matka to matka, nie mogą sobie jej poprostu olać i żyć szczęśliwie. Jeśli dzieci kochają matke to się o nią martwią, a nie że mają żyć wlasnym życiem i zapomnieć o niej. W koncu ona je wychowala, to byloby niewdzięczne z ich strony. Jestem pewna, że Juan, Oskar i Franco zrobiliby to samo na ich miejscu

Genesis · Wysłany: 12:22:44 01-02-08 Temat postu:

Dokładnie,już wczesniej też wspomniałam o braciach Reyes,przez ostatnie odcinki ich zachowanie jest wręcz obłędne.Chcą,aby Sara,Norma i Jimena nie chodziły wciąz przygnębione,ale mogliby zrobić coś w tym kierunku.Nawet jechac na hacjendę Elizondo.!Niestety poświęcić się musi choćby sama Sarita.No jestem ciekawa,co dziś zaplanuje Fernando.!

Courteney · Wysłany: 18:39:22 01-02-08 Temat postu:

dziś był całkiem ciekawy odcinek... podobało mi się jak dziadek na wózku wokół księżyca latał

no i świetna scenka jak Sara z Franciem byli razem w pokoju i ciągle ktoś im przeszkadzał

sister · Wysłany: 18:56:58 01-02-08 Temat postu:

Super scenka dzisiaj była między Saritą i Franciem, muszę przyznać, że Feranco w tych mokrych włosach słodziutko wyglądał.
Fajna też scenka w wannie, Jimena i jej pomysły.

LovKristi · Wysłany: 20:01:47 02-02-08 Temat postu:

Genesis · Wysłany: 17:04:39 04-02-08 Temat postu:

Dziś wyjątkowo śmiesnzy odcinek,choć nie zabrakło kilku przykrych scen.Po dzisiejszym odcinku bez żadnych przeszkód można wywnioskować,że Fernando to tchórz i nic więcej.! Meżczyzna całkowicie poddany Dinorze,wcale nie taki twardy za jakiego się uważa.

Dri · Wysłany: 18:18:00 04-02-08 Temat postu:

lekko nie na temat:

Dlaczego sister nie wrzucasz odcinków ?

wiem że są odcinki 2 stronie te które lecą, ale te co wrzucała ostatnio są lepsze niz te z 2 strony ;p

sister · Wysłany: 21:17:25 04-02-08 Temat postu:

o Janeiro · Wysłany: 10:59:27 06-02-08 Temat postu:

Sister, mogłabyś w wolnej chwili wrzucić odcinek 19. jeszcze raz, jak już będziesz miała kompa sprawnego? Na sendspace już go nie ma ;/

Paola Rey koffana29 · Wysłany: 14:55:23 06-02-08 Temat postu:

Tak,macie racje Jimena ma wyobraźnie z tym dziadkiem.A ja już nie pamiętam sceny gdzie Sara i Franco byli razem w pokoju i co chwilę im ktoś przeszkadzał.Może ktoś odświeży mi pamięć odcinkami?