Telenowele

LovKristi · Wysłany: 0:00:53 15-03-08 Temat postu:

Ja wolę nie porównywać obu tych telenowel, ponieważ obydwie lubię i nie umiem powiedzieć którą bardziej. Chociaż myślę, że większą słabość mam do PDG, bo gra tam Kristina

Courteney · Wysłany: 11:43:10 15-03-08 Temat postu:

ja MDM nie oglądam to też nie będę ich porównywać

Hombre · Wysłany: 13:08:19 16-03-08 Temat postu:

Ale chociaż mam ściągnięte odcinki PDG i mogę w każdej chwili oglądać...

LovKristi · Wysłany: 16:47:18 16-03-08 Temat postu:

No ja też ściągam teraz telenowelę. Mam nadzieje, że będę mieć wszystkie odcinki i za jakiś czas znów sobie obejrzę

o Janeiro · Wysłany: 23:58:38 16-03-08 Temat postu:

Jestem w trakcie ponownego oglądania PdG i zastanawia mnie jeden fakt: Gabriela dość często była sama w swojej sypialni - w której znajdował się telefon. Dlaczego z niego nie skorzystała z okazji?

LovKristi · Wysłany: 0:01:33 17-03-08 Temat postu:

Bo jakby zadzwoniła, to by się akcja telenoweli inaczej potoczyła

A miała się potoczyć tak jak się potoczyła

o Janeiro · Wysłany: 0:19:54 17-03-08 Temat postu:

Może byłoby ciekawiej? Bo tak to od 150 odcinka zaczyna się nuuuuuuuuuuuuda.

Hombre · Wysłany: 10:00:41 17-03-08 Temat postu:

wcale nie taka nuda...

widziałem gorsze...

Genesis · Wysłany: 11:09:31 17-03-08 Temat postu:

Ja też widziałam gorsze ..

Wcale nie było tak nudno,fakt bywały odcinki,które wyłanczałam w płowie bo nie było sensu ich ogladać,ale wiekszość z nikch była ciekawa.Według mnie zakończenie było dobre i dopracowane,Juan,którego tak bardzo nie lubiła Gabriela ruszył jej na pomoc..gdby Gabriela zadzwoniła zapewne nie byłoby tylu emocji i akcji,skończyło by sie normalnie,ale co byłoby wtedy z Dinorą,Fernandem i Armandem oraz całą resztą?Zmarli by,czy trzfili za kraty?Uważam że zakończenie jakie mięliśmy okazje obajrzeć było najlepsze.!

ania1985 · Wysłany: 13:13:15 17-03-08 Temat postu:

sam sens zakonczenia byl ok, ale zabraklo mi pewnych rzeczy. mogli dac jakies zmiksowane sceny po koleii dla kazdej pary, tak jak zrobili to w przypadku Rosario. Tym bardziej ze wątek Jimeny i Oscara np. dawno zakonczyl sie happy endem, a przeciez byl bardzo ciekawy. warto bylo by na koniec pokazac przy jednej z piosenek chociazby sceny jak sie poznali, zakochali, wodospad , no i moja absolutnie ulubiona scena, jak Oscar pobił Fernanda za to ze chcial zgwalcic Jimene. Super to bylo:)

Katalina · Wysłany: 13:13:31 17-03-08 Temat postu:

Trzeba wziąć również pod uwagę,że Gabriela była pod presją i miała do wyboru albo siedzieć cicho,albo szukać pomocy i narazić ojca na niebezpieczeństwo..
Poza tym logika(o ile w ogóle jest) scenarzystów telenowel jest nie do ogarnięcia przez normalnych ludzi.

LovKristi · Wysłany: 20:38:11 17-03-08 Temat postu:

Mi się podobało tak jak było

Przynajmniej się coś działo, fakt trzymali za długo Gabrielę w tej piwincy i to się stawało trochę monotonne, ale dzięki temu co przeszła jej postać się zmieniła i mogła pogodzić się z braćmi Reyes, no a potem wszystko zakończyło się happy endem

Co do tyhc par, to rzeczywiście mogli dać jakiś mix na koniec, ale cóż

Katalina · Wysłany: 21:57:19 17-03-08 Temat postu:

Jeszcze się taki nie narodził,żeby wszystkim dogodził.

ania1985 · Wysłany: 17:02:10 23-03-08 Temat postu:

kurde nie wiem, moze to troche nie w temacie, ale czytalam o tej telenoweli na wzor PDG, i postanowilam tu napisac co o tym mysle. pewnie niektorzy fani PDG sie uciesza i chetnie ja obejrza , ale po 1- Adela Noriega i jej konska szczenka jako Norma? omg , po2 - 3 braci, bruneci, z pełnymi buziami, i kapeluszami przewiązanymi w polowie twarzy- w porównaniu do Oscara i Franca z PDG- kompletna porazka. poczywiscie nie musilei by byc podobni, ale np. w przypadku Paoli szukali kogos podobnego , i po 3- osoba grająca Rosario- piekna kobieta, ale spiewa we wszystkich filmikach jakas jedna chamska piosenke, a w PDG mielismy naprawde piekne piosenki,
poprostu wydaje mi sie to nie do przebicia!!
zreszta trudno przebic cos tak zajefajnego;P

o Janeiro · Wysłany: 17:34:19 23-03-08 Temat postu:

Jest już o tym temat, nazywa się "Fuego en la sangre". Poszukaj w "telenowelach niewyemitowanych"

No i to nie jest na wzór "PdG", tylko na wzór pierwowzoru "PdG", zwanego "Aguas mansas"