Telenowele

Raquel Becker · Wysłany: 23:01:25 26-03-17 Temat postu:

No wlasnie slyszalam o tym i jestem zalamana też

Jak mogli uśmiercić w pierwowzorze najlepszą parę to nie wybaczalne

bez SYF , PDG nie bylo by takie same

.

Sylwia94 · Wysłany: 23:18:34 26-03-17 Temat postu:

Odc. 4
Brawo dla Normy za obronienie dziadka!

Podczas gdy pozostałe siostry stały i się patrzyły...
Ogólnie to jestem zdziwiona, że Gabriela sama wpadła na pomysł zamknięcia ojca w domu opieki, bo w TDR ten pomysł podsunął Leo.
Juan zachowuje się jak idiota. Jak dowiedział się o śmierci Libii zaczął rozwalać meble w domu i rzucił się na Oscara twierdząc, że to wina jego ambicji. Powiedział też bardzo śmieszne słowa, że Libia na pewno się nie zabiła, bo miała ich wsparcie

No wsparcie Juana zwłaszcza

Juan zawsze szuka winnych i nawet nie pomyśli, że może to on zrobił coś źle.
Jimena niby spoliczkowała Fernanda, jak ten próbował ją pocałować. Ale wcześniej sama zaglądała do jego sypialni

Powiedziała też Sarze, że Fernando jest pociągający. Z tego co pamiętam Irinie nie podobał się Leo...

Jestem w szoku, że w pierwowzorze uśmiercili Sarę i Franco

Mógłby ktoś mi trochę dokładniej streścić treść Las aguas mansas?

Ciekawi mnie, jak tam potoczyły się pozostałe wątki, co jeszcze zmieniono w PDG itp.

Raquel Becker · Wysłany: 23:26:41 26-03-17 Temat postu:

Norma zachowala się wspaniale ze bronila dziadka wlasnie za to ją też lubię

Juan myśli że jest idealny każdy popelnia bledy ale on już nie

Nie wiem co Jime w nim widziala bo Fernando przystojny to nie jest xd.

Lena787 · Wysłany: 23:46:38 26-03-17 Temat postu:

mi sie wydaje ze jimena poprostu byla ciekawska i tyle, wgl relacja miedzy Jimena a Norma na poczatku byla bardzo slaba, jakby wgl wiezi ze soba nie mialy. Malo ze soba rozmawialy, prawie wcale a dla Jimeny Norma stanowila chuba obiekt do plotkowania.

w pierwowzorze odcinki kiedy bracia pracuja na budowie sa bardzo podobne do tych w pdg, z ta roznica ze nie ma tam porwania J&O. Jimena zakochuje sie w oscarze kiedy ten zaczyna czule sie nia opiekowac gdy znajduje sie w depresji po zerwaniu z Franciem. Sara umiera na zawal serca (czy cos w tym stylu) kiedy odkrywa kim są bracia Reyes, zanim zrobila to jeszcze jej rodzina. Franco umiera otruty przez Eduwine. Sofia i Juan maja corke a nie synka. Tyle co narazie udalo mi sie obejrzec ale zgorszylam sie kiedy zobaczylam ze najlepsza pare usmiercili

Raquel Becker · Wysłany: 23:49:55 26-03-17 Temat postu:

Jimena za bardzo chciala niestety wszystko wiedzieć , dla mnie też jej relacje z Jimeny z Normita byla slaba

Ja bym nie dala rady obejrzeć pierwowzoru

.

Lena787 · Wysłany: 23:50:04 26-03-17 Temat postu:

a co do innych watkow w LAM to nie obejrzlam do konca ale sadze ze tam wszystko jest zupelnie inaczej niz w pdg i tdr. Jedynie poczatek maja podobny (pomijajac absurdalna smierc S&F)

Jesli chodzi o stosunek Iriny do Leonarda to mysle ze ona go nie lubila bo od poczatku widac ze byla bardzo zaprzyjazniona z Sofia i widziala jak jej siostra cierpi. Natomiast Jimena zachowywala sie troche tak jakby Norma wgl jej nie interesowala jako siostra i byc moze dlatego nie patrzyla tak negatywnie na Fernanda

Raquel Becker · Wysłany: 23:52:43 26-03-17 Temat postu:

Uśmiercenie SyF w oryginale to zalamka na linii

Dobrze że naszych Sarę i Franca nie uśmiercili i byli razem

Lena787 · Wysłany: 23:55:36 26-03-17 Temat postu:

tez tak mysle

ogladajac LAM zawsze sie ciesze ze w pdg nie zniszczyli tej cudownej pary <3

Raquel Becker · Wysłany: 0:00:36 27-03-17 Temat postu:

Ja to samo

Telka by na tym stracila

SyF przez wiele lat byli moją ulubioną parką telkowa

Lena787 · Wysłany: 0:04:25 27-03-17 Temat postu:

dokladnie

dlatego bardzo zalowalam ze w tdr ich watek tak pozno sie rozkreca ale ciesze sie ze w pdg tak dlugo nas nie katowali

podobal mi sie duet Scarlet i Christiana w tdr ale jakos Natasha i Michel bardziej mi do tych rol pasuja i mam do nich wiekszy sentyment <3

Raquel Becker · Wysłany: 0:06:18 27-03-17 Temat postu:

W PDG dość szybko doczekaliśmy się wątku SyF z czego się cieszę

ja w TDR wolalam Ane Lorenza i Aarona moja ulubiona tam para

Ale i tak wolę Natashę i Michela ich chemia jest niesamowita

można się nimi zachwycać i zachwycać

.

Lena787 · Wysłany: 0:08:59 27-03-17 Temat postu:

dosc szybko sie doczekalismy ich watku i raczej byl on obecny do konca telki

bo nie wiem czy tez masz takie wrazenie ale wydaje mi sie ze watek J&O po 50 odcinku stal sie troche pominiety: na pocztku to jeszcze bylo ok, bylo porwanie, cichy slub, wyprowadzka Jimeny z haciendy, mieszkanie u Oscara potem ucieczka od niego i powrot na haciende i na tym wlasciwie koncza sie ich pierwszoplanowe role w telce, ja to tak widze przynajmniej

Raquel Becker · Wysłany: 0:10:28 27-03-17 Temat postu:

Mieliśmy tyle uroczych scenek SyF że warto bylo poczekać

Też mam takie wrażenie oni zeszli na dalszy plan niestety

Lena787 · Wysłany: 0:14:24 27-03-17 Temat postu:

moze to tez przez to ze nie mieli oni villanow w swoim watku bo np. Norma i Juan mieli Dinore, Sara i Franco mieli Rosario ale tez i Fernanda ktory szantazowal Sare a potem ja wydał przed Gabriela itd.

Raquel Becker · Wysłany: 0:16:49 27-03-17 Temat postu:

Brakowalo u Jimeny i Oscara villianow

chociaż Rosario nie byla szkodliwa ale wkurzalo mnie jak Franco czasem o niej myślal