Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o gorzkiej zemście
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 482, 483, 484 ... 561, 562, 563  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:48:45 22-10-19    Temat postu:

Wątek Sary i Franco to najlepszy wątek tej telki i jeden z najpiękniejszych ze wszystkich telek. Jednak w PdG protami od początku do końca byli Norma i Juan i nawet nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Scena miłosna Franco i Sary najpiękniejszą w PdG jak i jedną z najpiękniejszych wśród wszystkich telek.

Również byłam oburzona tym co Gabriela zrobiła Sarze. Jak matka mogła dopuścić się biczowania córki? Przemoc psychiczna, fizyczna, całkowita utrata kontroli. Mogła wyrzucić ją z hacjendy, ale żeby katować własne dziecko? Jedna z najbrutalniejszych scen w tej telce. Okropnie się Gabriela zachowała i nic jej nie usprawiedliwia. Szkoda, że Franco nie dowiedział się o tym co matka zrobiła Sarze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:38:27 23-10-19    Temat postu:

Gabriela w ogóle dziwnie zachowywała się wobec córek i to przez większość telki, wręcz je tyranizowała. Najpierw narzuciła Normie męża [tylko po co? Przecież ślubna obrączka nie wymazała wspomnień o gwałcie], a potem za wszelką cenę starała się decydować za nie. Hacjenda była własnością i jej i jej córek, a to ona narzucała wszystkim kogo można zatrudnić, a kogo wywalić. I ciągle im groziła. To Gabrielę powinno się umieścić w psychiatryku, a nie donię Hortencię - żonę Filemona.
A jeśli chodzi o najromantyczniejsze sceny, to dla mnie taka naj, naj jest scena, gdy Norma nocą przyjeżdża do hacjendy Reyesów, a Juan dostrzega ją przez okno. Zawsze się wzruszam gdy widzę jak od do niej wychodzi [taki uszczęśliwiony], a ona mija go bez słowa i wchodzi do domu. Uwielbiam ten moment.


Ostatnio zmieniony przez Dorotka.p dnia 8:42:27 23-10-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121120
Przeczytał: 222 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:14:57 23-10-19    Temat postu:

Gabriela okropnie się wtedy zachowała jak nakryła Franca i Sarę a potem biczowała córkę , serio !!!
Nie wiem co przez to chciała osiągnąć tym bardziej żę Sara jest dorosła kobietą i ma prawo robić to co chce , rozumiem ze mogła byc rozczarowana wyborem wybranka córki no , ale bez przesady !
W sumie nigdy za Nią nie przepadałam , zawsze byłą surowa dla córek i jak Je potem traktowała

Miłosna scena Franca i Sary mega hot iskry leciały wtedy z ekranu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6456
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:05:40 24-10-19    Temat postu:

Zgadzam się ze wszystkim co do Gabrieli. Ogólnie ja jej od początku nie lubię, i to się nie zmieni, nawet jak ona przejrzy na oczy. Tu już nawet nie chodzi tylko o scenę w której tak potraktowała Sarę ( niczym kat, bo nic jej nie tłumaczy. To nie był policzek wymierzony w złości, tylko znęcanie się) ale o cały ogól jej zachowań. Ona zachowuję się jakby miała je kompletnie gdzieś. Niby popłakiwała, że to tak bardzo je kocha, ale w sumie to jednak kieruje się tylko własnymi egoistycznymi pobudkami. To ona pierwsza kazała im wybierać, jakby nie mogły mięć męzów, chłopaków i równocześnie dalej mieć z Nią kontakt! Od dawna czuła coś do zięcia, więc by Go mieć przy sobie ożeniła go z Normą. Ja nie widziałam ani jednej sceny by ona była dla Martina miła, by okazywała mu jakieś uczucia, a gdy zachorował tak strasznie Go opłakiwała

Faktycznie, sama sobie scena o której mówi Dorotka.P była ładna, ale no właśnie jak to bywało na początku u Normy i Juana, bez rozmów, dialogów. Potem było lepiej, jednak ten słaby początek jakoś został mi w głowie. Ja tak naprawdę nie widziałam kiedy, jak, za co, czemu oni ze sobą się związali, zwłaszcza z jej strony.

A co Franca i Sary, dla mnie ich wątek to hit tej telenoweli. Nie dziwę się teraz dlaczego ludzie tak wyczekiwali wątku Andreii i Samuela w TDR, jeśli oglądali PDG
Teraz zauważyłam, że Sara i Franco nie mają nawet w czołówce wspólnych scen, zazdroszczę tym co oglądali, nie wiedząc że ta dwójka będzie razem. Prowadzony konsekwentnie, logicznie ze wspaniała chemią ! Dojrzała relacja, dwójki ludzi, którzy się zmieniają, którzy to tej prawdziwej miłości dojrzewają, trochę się boją, ale ryzykują. I najbardziej urzekło mnie to, że wszystko było po kolei, od kłótni, bo się nie lubili poprzez poznawanie się, rozmowy, szczerość jaka od Nich biła.

Właśnie obejrzałam odcinek ze ślubem Gabrieli i Fernanda.
Najlepszy to był chyba Martin z lornetką w oknie generalnie każda scena z Nim zawsze mnie bawi. Komiczny bohater. Zdałam sobie sprawę, że jak Rosario nie ugania się za Franco, to ja Ją nawet lubię. sama nie wiem dlaczego. Pewnie przez jej muzykę No i piękne ma piosenki, wgl soundtrack w tej telenoweli jest genialny. Nie przepadam za Benitem, ale w tych odcinkach był nawet zabawny razem z Belinda A no i te miny weselników gdy Rosario śpiewała. Bezcenne. No i własnie jestem na 110 odcinku i mam nadzieję, że Franco, Oscar i Juan pojadą do Santa Clara, do dziewczyn, bo nie pogardziłabym jakimiś scenkami


Ostatnio zmieniony przez hayleyss dnia 15:06:26 24-10-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:00:31 24-10-19    Temat postu:

Belinda na weselu Gabrieli i Fernanda dała czadu. Najpierw podtruła biednego Benita jakiś środkiem dla koni, a potem zaciągnęła go do sypialni Gabrieli i tam kazała mu wyskakiwać z pękniętych na tyłku portek. A don Martin wykorzystał sytuację i napuścił na te dwie niemoty rodzinkę Rosalesów. Biedny Benito - kuzyni Belindy spuścili mu niezły łomot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia**
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 121120
Przeczytał: 222 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:47:41 26-10-19    Temat postu:

Dorotka.p napisał:
Belinda na weselu Gabrieli i Fernanda dała czadu. Najpierw podtruła biednego Benita jakiś środkiem dla koni, a potem zaciągnęła go do sypialni Gabrieli i tam kazała mu wyskakiwać z pękniętych na tyłku portek. A don Martin wykorzystał sytuację i napuścił na te dwie niemoty rodzinkę Rosalesów. Biedny Benito - kuzyni Belindy spuścili mu niezły łomot.


Pamiętam tą scenę , ale się uśmiałam
Oj biedny Benito
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:47:40 28-10-19    Temat postu:

A najzabawniejsze jest to, że jak już kuzyni Rosalesów ściągnęli biednego Benita na dół [wlokąc go po schodach i podduszając], to Belinda powiedziała, że "tego grubasa żadna by nie chciała, bo jest za tłusty", a jego ciotka Rachel próbowała go bronić wołając, że to niewinny tępak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayleyss
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 29 Lip 2016
Posty: 6456
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:28:06 28-10-19    Temat postu:

Macie racje to była świetna scena

Jednak mnie urzekła scena braci z siostrami, gdy Franco grał na gitarze, a a Norma śpiewała. Urocze to było i później te wspólne sceny Franco i Sary na trawie, czy Jimeny i Oscara w basenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:39:01 28-10-19    Temat postu:

Jeśli chodzi o sceny komediowe to dla mnie nr 1 jest Leandro w sukience i towarzyszący mu w tej kompromitacji Oscar. Mistrzostwo!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:12:04 28-10-19    Temat postu:

A pamiętacie jak Jimena, po tajnej randce z Oscarem, chodziła po swojej sypialni uśmiechnięta i szczęśliwa, a Sara przyglądała jej się podejrzliwie i wreszcie spytała:
- Co z tobą?
- Dlaczego pytasz?
- Bo masz głupi wyraz twarzy.
Uwielbiam ten fragment.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
youngblood
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:43:27 28-10-19    Temat postu:

Do tych najśmieszniejszych scen jeszcze dodałabym Armanda w szpitalu, co chciał zabić Mema
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:57:51 28-10-19    Temat postu:

Armando i Memo to był w ogóle komiczny duet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:14:50 28-10-19    Temat postu:

Aaa, to ja wolałam duet Herzog - Rubiński, bo takich dwóch nieudaczników jak oni to szukać ze święcą. Jeden głupszy od drugiego.
Pamiętacie jak chcieli zabić Franca wysadzając jego samochód, ale pomylili auta i wysadzili Rosalesów? Piękne to było. A potem jeszcze Juan wsiadł do ich samochodu i jego też osmaliło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27548
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:33:35 28-10-19    Temat postu:

Ta scena była super. Myślałam, że już po rodzicach Dinory, ale nic poważnego im się dzięki tym specom nie stało. Śmieszna była tez scena jak pobili Armanda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorotka.p
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 18 Sty 2010
Posty: 836
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:36:08 29-10-19    Temat postu:

Lineczka napisał:
Śmieszna była tez scena jak pobili Armanda.

Chodzi ci o scenę, w której Franco oraz jego ludzie spuścili Armandowi manto za porwanie Franca?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Gorzka zemsta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 482, 483, 484 ... 561, 562, 563  Następny
Strona 483 z 563

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin