|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11:33:27 07-03-08 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | Greg20 napisał: | Enrique zabił Abla Caina? Akurat nie widziałem dziś odcinka |
Zabił w ramach programu usuwania niewygodnych świadków. |
Dostał pięć kul, ale na moje oko przeżyje, bo już Tatacoa mu pomoże. W tej telenoweli kule się bohaterów nie imają |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:12:38 07-03-08 Temat postu: |
|
|
No właśnie, powiedziała, że nie pozwoli mu umrzeć - ale ten film jest zakręcony
A powiedzcie mi, zanim doszło do strzelania, o czym Ci dwoje rozmawiali?
Mówili coś o Sybilli i o matce Marii Teresy?
Nie słyszałam dokładnie, bo miałam gości w pokoju, a chyba mówili coś nowego?
Merlinamujer napisał: | Valentinę to traktują okropnie,ta bohaterka to prawie nie zaznała szczęścia.
Cierpi tu jakby jakieś wielkie zło wyrządziła w poprzednim życiu. |
Biedaczka - żal mi jej Naprawdę okrutnie ją potraktowali
I jeszcze nie będzie z Santosem
Merlinamujer napisał: | Odcinki "Prawa pożądania" też czasami miały po 25-35 minut i to chyba
"wina" Telemundo. |
Ja często oglądam sobie z wyprzedzeniem w wyszukiwarkce You Tube Tormentę (wpisując w wyszukiwarkę np. "La Tormenta cap. 90) i właśnie na temat 90. nic nie znalazłam, toteż nie zdziwiła mnie zastana sytuacja z 45 minutowym (z reklamami) odcinkiem No ale, żeby Santosa ani sekundy nie było
Za to wiem, że dzisiaj będzie go bardzooooo duuuuużo
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 12:31:36 07-03-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:36 07-03-08 Temat postu: |
|
|
jak sciagalam tormente nagrywana z tve, to miala od 55 minut (bez reklam) do godziny i 10 minut, iwec ciezko razcej cos wyszukac, kierujac sie ansza numeracją |
|
Powrót do góry |
|
|
Arbuz King kong
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 2897 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 23:15:30 07-03-08 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj już było normalnie. Chociaż ja sądzę że Puls wyciął część wczorajszego odcinka.
Dziś np na początklu był motyw jak Demetrio zabrał maczete Santosa z biura Cipriana... A nie było nic o tym wcześniej także myślę że coś nie gra... |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:40:17 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Puls ciągle ma problemy z montażem,to może coś im się wycięło przypadkiem,czy coś takiego.Kiedyś mieli duże problemy z "Wiecznym płomieniem miłości" i zdarzało się,że ten sam fragment emitowali 3 razy,a odcinek miał normalny czas,czyli coś musieli pominąć.
Nareszcie Santos przyznał się Marii Teresie,że to on.W każdy słowie wypowiedzianym do Marii Teresy czuć było jego gorycz.
Że też Isabel od razu poznała,że ma do czynienia z Santosem,mogłaby trochę dłużej żyć w nieświadomości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:07:39 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Nareszcie Santos przyznał się Marii Teresie,że to on.W każdy słowie wypowiedzianym do Marii Teresy czuć było jego gorycz.
Że też Isabel od razu poznała,że ma do czynienia z Santosem,mogłaby trochę dłużej żyć w nieświadomości. |
A ona poczuła widoczną ulgę, kiedy przyznał się
Kiedy Santos mówił Marii Teresie na jakie okropieństwa przystała i pozwalała, był niesamowicie przekonywujący - to gniewne spojrzenie W ogóle czułam jakby to była rzeczywistość Szczerość w związku to podstawa Teraz sobie wszystko wyjaśnili, Nany też zrobiła kawał dobrej roboty, Santos zacznie mądrzeć i Świetnie oboje zagrali tą scenę Maria Teresa mierząca do Santosa z broni - to go chyba najbardziej zabolało, że znów to zrobiła i pękł w środku. A scena jak Santos chwycił za broń i przyłożył ją sobie do piersi, kiedy M. Teresa była oszołomiona jego szczerością zasługuje na Oscara
Uwielbiam tą parę - są świetnymi aktorami
A w poniedziałek znów szykuje się bardzo ciekawy odcinek, którego już nie mogę się doczekać
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 10:28:36 08-03-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12:04:05 08-03-08 Temat postu: |
|
|
A Abel Cain jednak zebrał się do kupy Biedny Enrique
Ostatnio zmieniony przez Greg20 dnia 12:04:26 08-03-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:02:52 08-03-08 Temat postu: |
|
|
a ja mam trzy odcinki zaleglosci i musze nadrobic |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 13:16:41 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Tarmgea napisał: | No właśnie, powiedziała, że nie pozwoli mu umrzeć - ale ten film jest zakręcony
A powiedzcie mi, zanim doszło do strzelania, o czym Ci dwoje rozmawiali?
Mówili coś o Sybilli i o matce Marii Teresy?
Nie słyszałam dokładnie, bo miałam gości w pokoju, a chyba mówili coś nowego?
|
Tatacoa powiedziała m.in.,że przyjdzie do niej Edelmira,po pomoc w pozbyciu się Santiaga i jego wuja,ale to będzie jej koniec(Edelmiry),bo ona nie może skrzywdzić Guanipów,gdyż chroni ich ta sama siła,wobec której nie ma mocy,tak jak w przypadku Marii Teresy.
Nie chciałabym być w skórze Enrique,gdy zaczną się mścić,Santosowi odpadnie jedna robótka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Liddy Mistrz
Dołączył: 10 Lip 2007 Posty: 13299 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:49:08 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Puls ciągle ma problemy z montażem,to może coś im się wycięło przypadkiem,czy coś takiego.Kiedyś mieli duże problemy z "Wiecznym płomieniem miłości" i zdarzało się,że ten sam fragment emitowali 3 razy,a odcinek miał normalny czas,czyli coś musieli pominąć.
Nareszcie Santos przyznał się Marii Teresie,że to on.W każdy słowie wypowiedzianym do Marii Teresy czuć było jego gorycz.
Że też Isabel od razu poznała,że ma do czynienia z Santosem,mogłaby trochę dłużej żyć w nieświadomości. |
Mnie się nie podoba,że wszyscy juz wiedzą ,że Santiago to Santos.Osobiscie wolałabym aby dlużej uważali go za Santiaga.Pewnie juz niedlugo znow bedzie tylko zwykłym zarządcą skoro tak za tym tęskni.I znow bedzie wyglądał tak po wiejsku.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Greg20 Mistrz
Dołączył: 07 Paź 2007 Posty: 10278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14:43:04 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | Nie chciałabym być w skórze Enrique,gdy zaczną się mścić,Santosowi odpadnie jedna robótka. |
Coś czuję, że Enrique wypadnie z gry jako pierwszy. A wszystko przez ten pośpiech z eliminowaniem niewygodnych świadków Swoją drogą to Abel Cain jest tak samo nieśmiertelny jak Santos. Przecież wcześniej już był raz ranny kiedy przybrał postać psa |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 15:41:22 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Czary.....mary....
Dlatego nie lubię mieszania konwencji.
Albo realistyczny film,albo bajka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Merlinamujer Mistrz
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 10286 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:40 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Abel Cain,Maria Teresa,Virginia są otaczani jakąś specjalną opieką przez siły nadprzyrodzone czy coś w tym stylu.Tatacoa mówiła o Ablu C.,że jest on ostatnim z nim,nie wiem o co chodzi?
A o Virginii mówiła,że jest z jej rasy.To chodziło o kolor skóry czy też coś z magią związanego?
Mieszanie konwencji jest dobre w krajach latynoskich,zwłaszcza ich realizm magiczny.W krajach takich jak Polska,o innej kulturze może denerwować lub śmieszyć.
W filmach czy serialach jeszcze to nawet lubię,ale bez przesady.
Za to przez niektóre książki latynoski z tym motywem to już nie przebrnę.
A jeszcze ta wszechobecna w kulturze latynoskiej przemoc.
Nie żeby w ogóle jej nie było,ale tam wydaje się stanowić integralną część życia,powszechnie akceptowaną.
W Tormencie też jest jej sporo. |
|
Powrót do góry |
|
|
kristel Komandos
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: starowiejska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:17:59 08-03-08 Temat postu: |
|
|
mnie podobają się miny Cipriana Kamacio i jak ze złości krzyczy lub chlubi się Migelonem maczo |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 22:08:55 08-03-08 Temat postu: |
|
|
Merlinamujer napisał: | Abel Cain,Maria Teresa,Virginia są otaczani jakąś specjalną opieką przez siły nadprzyrodzone czy coś w tym stylu.Tatacoa mówiła o Ablu C.,że jest on ostatnim z nim,nie wiem o co chodzi?
A o Virginii mówiła,że jest z jej rasy.To chodziło o kolor skóry czy też coś z magią związanego?
Mieszanie konwencji jest dobre w krajach latynoskich,zwłaszcza ich realizm magiczny.W krajach takich jak Polska,o innej kulturze może denerwować lub śmieszyć.
W filmach czy serialach jeszcze to nawet lubię,ale bez przesady.
Za to przez niektóre książki latynoski z tym motywem to już nie przebrnę.
A jeszcze ta wszechobecna w kulturze latynoskiej przemoc.
Nie żeby w ogóle jej nie było,ale tam wydaje się stanowić integralną część życia,powszechnie akceptowaną.
W Tormencie też jest jej sporo. |
Chodzi chyba o czarną i białą magię,reprezentowaną z jednej strony przez Tatacoę,z z drugiej przez Sybillę.Ich siły ścierają się,a w ich aurze przebywają osoby,które są przez nie chronione.Pod opieką Sybilli są jej najbliżsi,czyli Maria Teresa i Santos.
Tatacoa służy złu,ale zew krwi jest dla niej najważniejszy.Dlatego chroni Virginię,która też ma indiańską krew.
Jednak przeważnie w telenowelach nie pokazują aż takiego okrucieństwa.
To przez ten realizm magiczny czuję momentami klimat "Stu lat samotności"
A ja uwielbiam oglądać rozmowy Edelmiry.Obojętnie z kim i obojętnie na jaki temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|