|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 13:04:13 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Santos się postara, jeśli nie braknie mu sił wszystko zalezy od tego, co mu dzisiaj powie Maria Tigresa, czy znów naskoczy na niego, że ją skrzywdził, czy złagodnieje?
no skrzywidził ją - jak drań się zachował, ale okazał skruchę i teraz są kwita muszą ewidentnie popracować nad zaufaniem w związku
bez zaufania niczego trwałego nie można zbudować a Santos i Maria Tigresa wiedzą najlepiej, bo przekonali się na własnej skórze, że bez zaufania tylko wszystko się niszczy i burzy
Cytat: | Moim zdaniem lepiej wyglądała na początku telci z dobrym makijażem i po wizycie u dobrego fryzjera, kiedy była miastową paniusią na wsi | jak każda kobieta mimo własnego piękna lepiej zawsze wygląda, kiedy się jeszcze upiększy lubię wracać do tych początkowych odcinków chociaż t odopiero Maria Tigresa stu procentowa kowbojka do mnie "przemówiła" |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 17:44:17 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Ale oświadczyny.ho ho |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:06 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | Ale oświadczyny.ho ho |
Myślałam, że jak za drugim razem to zobaczę, to mnie nie będzie śmieszyło A tu mało nie pękłam znów ze śmiechu
Cała scena, kiedy Santos śpiewał serenadę była przezabawna, ale najbardziej rozśmieszyło mnie, kiedy MT jednak wyszła z pokoju Santos ją zobaczył, widząc jej gniewną minę odwrócił się do Nany, powiedział: to będzie trudniejsze niż sądziłem i przechylił butelkę z alkoholem po czym znów poprosił Nany, a nie MT o rękę a dopiero później prośba padła pod właściwy adres
MT nie jest taka twarda za jaką chce uchodzić Wyglądała przez okienko, kiedy Santos robił z siebie idiotę I jaka była zadowolona, że to robi Oczywiście przed nim znów udawała oburzoną Widzą mi się te pozy
Santos był dziś po prostu niemożliwy w roli pijaka
Ostatnio zmieniony przez Tarmgea dnia 19:25:43 24-04-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia. King kong
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 2399 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:36:10 24-04-08 Temat postu: |
|
|
A co z Solitą bo dawno nie widziałam ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszunia Prokonsul
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 3797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:43 24-04-08 Temat postu: |
|
|
Zaręczyny jak dla mnie były świetne. Jak to Tarmgea napisała gdy Santos robił z siebie idiotę to tak się z niego śmiałam, dobrze Chrisowi wychodzi gra po pijaku . Ale ja uparta znowu powrócę do wątku Nani i Santosa mówiłam mówiłam dzisiaj chciała żeby pod jej oknem Santos "Anchel" śpiewał. Tylko tu brakuje tekstu Jak Anioła Głos chociaż ona jak sobie przypominam coś podobnego do MT powiedziała
Ostatnio zmieniony przez Szeszunia dnia 21:51:47 24-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 2:06:26 25-04-08 Temat postu: |
|
|
aj, ja mialam juz jakis czas temu przeczucia, ze Damian nie ejst ksiedzem, ale myslaam,, ze tylko mis ei tak uwidzialo
okazalos ei jednak, ze to prawda
tak czy owak, i tak go lubie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 8:33:51 25-04-08 Temat postu: |
|
|
oj Santosie - królu rasy męskiej brawo, no brawo za wczoraj i mam nadzieję dzisiaj i za reprezentacyjne wystąpienie nawet najtwardsze kobiece serce by zmiękło i stopniało po takim wyczynie i występie
u Dalii świetnie scharakteryzował Marię Tigresę: uparta, zarozumiała i chyba nieprzejednana ale taką ją kocha właśnie i taką chyba znów uda mu się zdobyć, bo kiedy słuchała w pokokju serenady, miała niesamowice zadowoloną minę
jest kilka możliwości na dzisiejszy odcinek, oj wiele tych możliwości ciekawe, która wygra?
Nany była boska, kiedy powiedziała, że każe Santosowi śpiewać pod jej oknem, skoro MariTe chce by odszedł
ps. jeszcze mi się przypomniała rozmowa Marii Tigresy z Santosem z początku odcinka jak on sformułował pytanie? czy to prawda, że "pani zaszła", a ona mu na to, że "zajść to może krowa, a ona mogłaby być co najwyżej w ciąży" :hahaha: :hahaha: |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:22 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Bonifacy napisał: | jest kilka możliwości na dzisiejszy odcinek, oj wiele tych możliwości ciekawe, która wygra? |
Żeby tylko Santosowi nie urwał się film, bo będzie po wrażeniach Trzymamy kciuki, żeby dzisiaj wytrzymał tą presję i gniewne spojrzenia MT
Cytat: | ps. jeszcze mi się przypomniała rozmowa Marii Tigresy z Santosem z początku odcinka jak on sformułował pytanie? czy to prawda, że "pani zaszła", a ona mu na to, że "zajść to może krowa, a ona mogłaby być co najwyżej w ciąży" :hahaha: :hahaha: |
Czy ja wczoraj pisałam, że Santos nabrał ogłady? |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 16:20:37 25-04-08 Temat postu: |
|
|
"Na życia mego równinie
i pod pieknym niebem,
miłość sie we mnie rozwija,moja
i jest dla ciebie
Santos wzbił się na szczyty grafomańswa,ale to słodziutkie grafomaństwo.
Ale się uśmiałam
Ostatnio zmieniony przez Katalina dnia 16:21:05 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szeszunia Prokonsul
Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 3797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:01:16 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Ten wiersz byś świetny a jeszcze lepiej się odcinek skończył
Ostatnio zmieniony przez Szeszunia dnia 17:01:55 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:05:56 25-04-08 Temat postu: |
|
|
ale slodki byl ten kwaituszek |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:13:23 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | "Na życia mego równinie
i pod pieknym niebem,
miłość sie we mnie rozwija,moja
i jest dla ciebie
Santos wzbił się na szczyty grafomańswa,ale to słodziutkie grafomaństwo.
Ale się uśmiałam |
aż tak go Maria Tigresa zainspirowała nie poznaję Santosa zmienił się o 180 stopni - złagodniał i znów jest tym samym Santosem, w którym Maria Tigresa się zakochała na szczęście ona też to zauważyła
Cytat: | Żeby tylko Santosowi nie urwał się film, bo będzie po wrażeniach Trzymamy kciuki, żeby dzisiaj wytrzymał tą presję i gniewne spojrzenia MT | i się urwał to były chwile grozy
ale jak go panie zaniosły do pokoju i potem odprawiały nad nim rytuały śmiechowe, to tylko Maria Tigresa zachowywała jako taką powagę
na szczęście kawa i troskliwa opieka Marii Tigresy postawiły antosa na nogi.... no właściwie to jeszcze nie na nogi, ale zdecydowanie otrzeźwiał i znów prawił tyle zaslużonych komplementów Marii Tigresie
dzisiaj bardzo dużo sobie wyjaśnili i w końcu Santos wpadł na to, żeby zacząć wszystko od początku, bo krzywdzili się oboje i teraz są kwita - remis
Cytat: | a jeszcze lepiej się odcinek skończył | ponowne oświadczyny - już na trzeźwego Maria Tigresa..... wróć Teresa, bo z bojowej tygrysicy już niewiele jej zostało - Santos ją poskromił ..... się zastanawia, no ale w międzyczasie nie mają zamiaru próżnować
wreszcie... kobieto, wreszci ci przeszły te humory
Ostatnio zmieniony przez Bonifacy dnia 17:16:01 25-04-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Katalina Generał
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 8182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Interior
|
Wysłany: 17:18:32 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Bonifacy napisał: | (...)
u Dalii świetnie scharakteryzował Marię Tigresę: uparta, zarozumiała i chyba nieprzejednana ale taką ją kocha właśnie (...) |
Nie dlatego,tylko mimo tego |
|
Powrót do góry |
|
|
Bonifacy Motywator
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:19:53 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | Bonifacy napisał: | (...)
u Dalii świetnie scharakteryzował Marię Tigresę: uparta, zarozumiała i chyba nieprzejednana ale taką ją kocha właśnie (...) |
Nie dlatego,tylko mimo tego | a tyle tego wspaniałego jest, że musiałbym mieć łeb jak sklep, żeby te wszystkie czułe słówka spamiętać i nie wypaczać ich sensu |
|
Powrót do góry |
|
|
Tarmgea Generał
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 8295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:38:07 25-04-08 Temat postu: |
|
|
Katalina napisał: | "Na życia mego równinie
i pod pieknym niebem,
miłość sie we mnie rozwija,moja
i jest dla ciebie
Santos wzbił się na szczyty grafomańswa,ale to słodziutkie grafomaństwo.
Ale się uśmiałam |
Santos słodziutki był mimo tego, że zalany w przysłowiowe cztery d*** No a może głównie dzięki temu rozczulił MT Był taki bezbronny, przytłoczony tym wielkim i szczerym uczuciem do niej
Bonifacy napisał: | aż tak go Maria Tigresa zainspirowała nie poznaję Santosa zmienił się o 180 stopni - złagodniał i znów jest tym samym Santosem, w którym Maria Tigresa się zakochała na szczęście ona też to zauważyła |
No wiesz Gdyby teraz nie zauważyła i nie doceniła, to i ja pisałabym, że trafiła jej się rola największej idiotki w serialu
Cytat: | i się urwał to były chwile grozy
ale jak go panie zaniosły do pokoju i potem odprawiały nad nim rytuały śmiechowe, to tylko Maria Tigresa zachowywała jako taką powagę |
Oj okrutne to było, kiedy Nany i Genoveva chichrały się jakby się szaleju najadły Respekt dla MT Tylko ona zachowała się jak należy No ale też tylko ona teraz będzie mogła otrzymać odpowiednią nagrodę
Cytat: | dzisiaj bardzo dużo sobie wyjaśnili i w końcu Santos wpadł na to, żeby zacząć wszystko od początku, bo krzywdzili się oboje i teraz są kwita - remis |
Do trzech razy sztuka Santos najpierw próbował przekonać o swojej miłości MT w porcie, później po południu w domu, a teraz też w domu, ale w nocnej scenerii
i coś mi się zdaje, że teraz MT już się nie wyrwie Santosowi z objęć
Jak on to powiedział? "Moim domem są pani ramiona" Aj, no poeta z niego się zrobił
Cytat: | a tyle tego wspaniałego jest, że musiałbym mieć łeb jak sklep, żeby te wszystkie czułe słówka spamiętać i nie wypaczać ich sensu |
I do tego ten tłumacz, który nie tłumaczy czasem całych zdań Ale se radzimy mimo to
A tak na marginesie Ile to już razy w dzisiejszym odcinku MT jednak mimowolnie wyrywała się z objęć Santosa? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|